Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Maciek602

Diver kwarcowy do 2000zł

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Chciałbym kupić zegarek typu diver w kolorze niebieskim. Chciałby jednak nie wersję mechaniczna tylko kwarca. W oko wpadły mi dwa modele:

Atlantic:

https://www.zegart.pl/atlantic-mariner-80376.41.51?gclid=CjwKCAiAj-_xBRBjEiwAmRbqYg0F7FbrLM5Ddo06rGniYYNgEQaLj3qJuqE1XPzpq5ll2uerjTx-5hoC9JMQAvD_BwE

 

i Certina:

https://odczasudoczasu.pl/p/certina-ds-action-c032-410-11-041-00/?gclid=CjwKCAiAj-_xBRBjEiwAmRbqYqodH63UZh5GwOhzCJo4RmGvVX-cz4O1LKOn0UuCDz8PgqU0Eq-HYRoCqRUQAvD_BwE

 

Wiem, że Certina to Certina, ale czy Atlantic jakościowo będzie odstawał od Certiny bo wizualnie mi się podoba i jest sporo tańszy?

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

A o czymś japońskim nie myślałeś? Może Seiko SUN065P1?

Edytowane przez fidelio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A o czymś japońskim nie myślałeś? Może Seiko SUN065P1?

Wizualnie ten Atlantic i Certina bardziej mi się podobają

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja bym doradzał żeby w temacie zegarków z mechanizmem napędzanym elektrycznie odpuścić sobie wszelkie swiss made... no chyba że coś ewidentnie wpadnie w oko zainteresowanemu - Szwajcarzy w tej cenie oferują trzy wskazówki, stalową kopertę, szafir i mechanizm za max 150PLN - Seiko i Citizen chyba we współczesnej ofercie w ogóle nie mają diver'a na baterię - minimum to eco drive, Casio ma takiego, jest to model MTD-1053D-2AVES i kosztuje on około 250PLN - i to jest, moim zdaniem, faktyczna wartość diver'a ze zwykłym mechanizmem kwarcowym... Co prawda Casio ma szkło mineralne i to jest na minus, ale nie wiem czy jest sens dopłacać 1500PLN za szkło szafirowe  ;)


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Linki celem prezentacji modeli, cen nie sprawdzałem.

 

https://zegarownia.pl/zegarek-meski-pulsar-regular-pg8289x1

 

https://zegarownia.pl/zegarek-meski-edifice-momentum-rotating-bezel-efv-130d-2avuef

 

Chyba, ze szukasz nie dużo zegarka za małe pieniądze a znaczka, wtedy pójdziemy w inna stronę.

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym trochę ambitniej niż Pulsar czy Casio (choć na pewno są to dobre zegarki), bo mam założony trochę wyższy budżet. Znalazłem jeszcze taką Davosę:

https://zegarownia.pl/zegarek-meski-davosa-vintage-diver-gmt-163-500-40

 Ma mniejszą wodoszczelność i szkło mineralne. Chyba wizualnie najbardziej podoba mi się jednak ten Atlantic.


Z chrono się już wyleczyłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym trochę ambitniej niż Pulsar czy Casio (choć na pewno są to dobre zegarki), bo mam założony trochę wyższy budżet. Znalazłem jeszcze taką Davosę:

https://zegarownia.pl/zegarek-meski-davosa-vintage-diver-gmt-163-500-40

 Ma mniejszą wodoszczelność i szkło mineralne. Chyba wizualnie najbardziej podoba mi się jednak ten Atlantic.

Z chrono się już wyleczyłem

 

Ni obraź się i broń bogowie nie poczuj się atakowany bo zupełnie nie o to mi chodzi - ale wytłumacz co to znaczy "ambitniej"?

Pulsar ma mechanizm Seiko bo to brand tej marki, a Casio z tego co się orientuje, własny... Wszystkie inne zegarki które wymieniasz to składaki, oparte o tanie mechanizmy ETA albo Ronda,  a producent daje jedynie "metkę"  - oczywiście nie twierdze że to złe mechanizmy, bo prostego kwarca w zasadzie nie da się "źle zrobić" i o ile nie zastosuje się plastikowych trybów to taki mechanizm posłuży długie lata niemniej, wydając 2000PLN i chcąc to zrobić "ambitniej" w moim rozumieniu tego słowa, poszedłbym w jakiś solar i synchronizacje radiową.

Jeśli chodzi o kwarce to Japończycy ze Szwajcarami wygrywają, stosunkiem jakości do ceny i to na całym polu, śmiem twierdzić że technologicznie i jakościowo też nie dają szans Europejczykom. 

 

A już w przypadku zegarka Davosa GMT do którego link wrzuciłeś o "ambicjach" mowy być nie może bo to zrzynka z Rolex'a (koperta i wskazówki) i Tudora (indeksy), a w środku jest mechanizm który w detalu kosztuje 65PLN  tak że to chyba najgorszy przykład na ambicjonalne podejście do tematu jaki można podać.

Link do mechanizmu https://www.mechanizmyzegarkowe.pl/ronda/67-ronda-50524h.html

 

Reasumując - jeśli kupujesz zegarek dla "metki" - to kupuj ten który Ci się najbardziej podoba i na którego Cie stać - w założonym budżecie wśród swiss made nic innowacyjnego i "prestiżowego" (cokolwiek to znaczy) nie znajdziesz więc stawiaj na względy estetyczne a będziesz zadowolony.

 

Jeśli chcesz dobrej jakości nowoczesny zegarek to szukaj wśród zegarków z solarem i radio-synchronizacją, w tym budżecie już coś takiego znajdziesz.

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może stwierdzenie "ambitniej" nie do końca było trafne. Chodziło mi o to, że jak mam do wydania 2000 zł to jednak zależy mi trochę na "metce", choć wiem że zegarek za 500 zł też będzie pokazywał czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledze Daito chodzi o to, ze jak już masz te 2000 to kup coś więcej niż zegarek z podstawowym mechanizmem, do którego wkładasz bateryjke. Np coś z baterią solarną, może RC czy Perpetual. Jeżeli chodzi o zegarki z prostą tarczą to nie ma praktycznie różnicy między kwarcem za 500 czy 2000 - tylko wygląd. Więc jeżeli wygląd to wybierz sam, bo to nie nasza sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Victorinox Inox. Zwiększona odporność na uszkodzenia. Polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w tym przedziale cenowym nie ma różnicy w prostych mechanizmach kwarcowych, to może jest w jakości wykonania koperty i bransolety?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w tym przedziale cenowym nie ma różnicy w prostych mechanizmach kwarcowych, to może jest w jakości wykonania koperty i bransolety?

 

Ciężko to powiedzieć. Myślę, że to zależy. Są modele, które są poszukiwane i TOP1 w swojej półce więc one są dużo lepszej jakości niż inne, ale to zależy. Oczywiście, że są zegarki za 500-800 zł, które gonią inne za 2000 jakością wykończenia. Ale tak jak mówię - zależy od modelu i egzemplarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w tym przedziale cenowym nie ma różnicy w prostych mechanizmach kwarcowych, to może jest w jakości wykonania koperty i bransolety?

 

Różnica w cenie tzw "szwajcarskich" zegarków w stosunku do reszty świata wynika z wyrobionego w latach wcześniejszych mitu o jakości i precyzji zegarków wykonanych pod Alpami, co miało sporo wspólnego z rzeczywistością bo wkład Szwajcarów w rozwój technologii oraz wprowadzaniu innowacji spowodował że współczesny zegarek wygląda tak jak wygląda i działa tak jak działa, jednak współcześnie prawdziwe zegarki szwajcarskie, wykonane i złożone w tym kraju skończyły się na przełomie lat 70-80 ubiegłego wieku i zaczynają się w okolicy 30tys PLN.

Niezaprzeczalnie to właśnie Japończycy wyspecjalizowali się w rozwoju zegarków elektrycznie napędzanych, wprowadziła i nadal wprowadza innowacje związane z zasilaniem oraz precyzją wskazań czasomierzy - to już nie są tylko "bateryjki", a nawet można powiedzieć że zasilanie baterią jest stosowane coraz rzadziej, a bateria jest zastępowana akumulatorem ładowanym solarnie, czy też kin etycznie, są też inne metody pozyskiwania zasilania ale to nie temat żeby się o tym rozpisywać.

 

To że zegarek kosztuje 2000zł nie znaczy że jest lepszy od tego za 300PLN, ani pod względem wykonania ani technologii i tak naprawdę są spore szanse że pronuncjacja na żywo zegarek "swiss made" w zakładanym budżecie z prostym  Edifice nie znajdzie się różnicy w wykonaniu, a raczej pewne jest że jak do porównania z rzeczonym "swiss'em" weźmie się Casio w podobnym budżecie to Japończyk zeżre szwajcara bez popijania.

Cena tzw "szwajcarskich zegarków" opartych na prostych i tanich mechanizmach nie tylko kwarcowych wynika z tego że są tacy którzy chcą tyle za nie płacić, bo nadal albo z sentymentu albo nieświadomości kultywują mit o "lepszej jakości szwajcarskich zegarków"....

 

Ja gdybym szukał nietuzinkowego zegarka EDC w stali i na bransolecie, w prezentowanym budżecie - obejrzałbym też GMW-B5000, to świetny przykład na połączenie kultowego zegarka i nowoczesności no i na 100% zwraca uwagę i jest świetnie wykonany... ;):D

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To że zegarek kosztuje 2000zł nie znaczy że jest lepszy od tego za 300PLN, ani pod względem wykonania ani technologii

 

Ktoś Ci się na konto włamał? Bo nie wierzę, że można wypisywać takie rzeczy...

 

 

Mechanizmy kwarcowe mechanizmom kwarcowym nie są równe! Te montowane w zegarkach japońskich to najczęściej buksiaki, te "Swiss Made" z reguły mają kamienie, są także werki - "Swiss Parts" - jakościowo, materiałowo i wykończeniowo stojące po środku. Co więcej, zegarki z napisem "Swiss Made" przynajmniej widziały Szwajcarię, a zegarki z napisem "Japan Made"  to - jak już je jakiś Malaj w dżungli złożył - Japonii wcale nie musiały odwiedzić,

 

W Certinie jest poprawiona ETA F07.411, mająca co najmniej trzy rubiny, system Precidrive oraz ficzer w rodzaju "End of Live" - i jest to werk duuużo lepszy niż w Casio z 300zł..

 

W Atlanticu jest Ronda 515, sporo gorsza, z co najmniej jednym kamieniem i bez wodotrysków. I to również jest lepsze od Casio.

 

Założę się, że podobnie jest z jakością: Certina i Atlantic odstają od Casio. Certina lepsza niż Atlantic. W grę wchodzi również lepsza obsługa klienta, szczególnie jeśli zegarek kupuje się gdzieś daleko za oceanem.

 

_____________________________

 

Mechanizmy kwarcowe mechanizmom kwarcowym nie są równe!

 

Liczba kamieni, jakość wykonania to szczegóły. Istotną różnicę robią mechanizmy o ultra dużej szybkości próbkowania kwarca. W tym budżecie to nowa  Bulova Precisionist lub używany Longines VHP.

 

Longines VHP:

https://zegarkiipasja.pl/artykul/14417-longines-conquest-vhp

 

Nieco o Bulovie UHF:

https://zegarkiipasja.pl/artykul/539-bulova-curv-pierwszy-na-swiecie-zegarek-z-zakrzywionym-mechanizmem

 

Jak dla mnie wszystkie divery z zewnętrznym bezelem wyglądają tak samo i kupiłbym kwarcową Bulovę Compressor. Jak już musi być zewnętrzny bezel, to starałbym się znaleźć Longinesa Conquesta VHP w dobrej cenie. Tutaj za 3000:

https://www.chrono24.pl/longines/conquest-vhp-quartz-date-steel-blue-dial-41mm-l37164966--id7557332.htm

W polskie dystrybucji ceny są sprzed 3 lat - około 4000 - ale można się chyba targować.

 

_____________________________

 

Mam prośbę do fanbojów japońszczyny: nie piszcie, ze za zegarki szwajcarskie nie warto przepłacać, bo japońskie prezentuję ten sam poziom.

Ktoś Wam wkrótce napisze, że za zegarki japońskie nie warto przepłacać, bo chińskie prezentuję ten sam poziom.

I to drugie stwierdzenie jest dużo bliższe prawdy niż pierwsze!

:ph34r:


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierdu pierdu

 

No super, ale co to w tym budżecie zmienia. OP szuka divera. To już bardzo ogranicza możliwości, a w 2000 zł nie znajdzie UHFa, VHP czy czegoś innego. Nawet jeżeli coś bedzie, bo są na pewno nowe w PL salonie to potem będzie, że nie wygląda jak OP chce. Dlatego mówimy mu tu razem, żeby wybrał zegarek z jakimkolwiek dodatkiem np solarem. Płaci się za technologie to niech jej poszuka, bo co do wyglądu to nikt mu tu nie pomoże. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakże kulturalny z Ciebie dyskutant i jak ładnie potrafisz odnieść się do merytorycznego postu.

PLONK


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś Ci się na konto włamał? Bo nie wierzę, że można wypisywać takie rzeczy...

 

Mechanizmy kwarcowe mechanizmom kwarcowym nie są równe! Te montowane w zegarkach japońskich to najczęściej buksiaki, te "Swiss Made" z reguły mają kamienie, są także werki - "Swiss Parts" - jakościowo, materiałowo i wykończeniowo stojące po środku. Co więcej, zegarki z napisem "Swiss Made" przynajmniej widziały Szwajcarię, a zegarki z napisem "Japan Made"  to - jak już je jakiś Malaj w dżungli złożył - Japonii wcale nie musiały odwiedzić,

[...]

[W grę wchodzi również lepsza obsługa klienta, szczególnie jeśli zegarek kupuje się gdzieś daleko za oceanem.

Przypominam że rozmawiamy o zegarkach "szwajcarskich" za 2000 i japońskich za 300PLN... ;)

 

I z tą "obsługą klienta to bym nie szalał bo klienta obsługuje sprzedawca a nie producent - a sprzedawca często żeby nie napisać że w większości przedstawia w swojej ofercie posiada zarówno Atlantic'a jak i  Seiko, czy Citizena - wiec różnicy raczej wielkiej nie ma.

 

Longines VHP to, z tego co widzę w sieci to 4000PLN - porównaj sobie proszę ten zegarek z Citizen Signature za połowę ceny Longines'a - szwajcar moim zdaniem nie ma szans nawet jakby rzucał tymi swoimi kamieniami, a mechanizmy stosowane w linii Signature to też nie są "dwa kijki i gumka recepturka" ;) 

 

Bulova owszem ciekawa propozycja, pod względem mechanicznym - umknęła mi ta marka

 

 

Mam prośbę do fanbojów japońszczyny: nie piszcie, ze za zegarki szwajcarskie nie warto przepłacać, bo japońskie prezentuję ten sam poziom.

Ktoś Wam wkrótce napisze, że za zegarki japońskie nie warto przepłacać, bo chińskie prezentuję ten sam poziom.

I to drugie stwierdzenie jest dużo bliższe prawdy niż pierwsze!

:ph34r:

 

 

Nie chodzi o "przepłacanie" tylko o dewaluację "swiss made" i powszechne sztuczne "prestiżowanie" zegarków za które płacimy więcej żeby były "prestiżowane" ;) Wymyślenie "prestiżu marki" to świetny pomysł żeby wytłumaczyć sens wydawania kasy za coś czego nie widać - to trochę jak ze św Mikołajem - nikt go nie widział a koszta wywołuje takie że szok... :lol: 

 

Piszesz że zegarki "szwajcarskie" przynajmniej widziały Szwajcarię - zapytaj jakiegoś Szwajcara co sądzi o marce Atlantic  :lol:  To gdzie są produkowane zegarki japońskie jest wiadome bo albo jest napisane na deklu, albo można wywnioskować z numeru zegarka natomiast ni huhu nie rozkminisz gdzie się produkuje te z napisem "swiss made" na tarczy - obstawiam że pewnie w wielu przypadkach są robione w tych samych fabrykach co te japońskie...

 

Edit: jeszcze odniosę się do tego że za zegarki japońskie nie warto przepłacać, bo chińskie prezentuję ten sam poziom - zdajesz się zapominać kto jest największym producentem zegarków i elementów do zegarków - poza tym są zegarki "chińskie" i zegarki robione w choinach i tego raczej nie powinno się mieszać bo to są dwie zupełnie inne sprawy - o ile pierwsze dotyczy zegarków chińskich o tyle drugie japońskich i szwajcarskich raczej po równi ;)

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakże kulturalny z Ciebie dyskutant i jak ładnie potrafisz odnieść się do merytorycznego postu.

PLONK

 

Najpierw trzeba napisać coś merytorycznego i kulturalnego, żeby do tego się odnieść. A Ty KOLEGO jesteś pierwszy do marudzenia i bycia pierwszym malkontentem na forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypominam że rozmawiamy o zegarkach "szwajcarskich" za 2000 i japońskich za 300PLN... ;)

 

Wydawało mi się, że rozmawiamy o błędnej poradzie konsumenckiej, jakoby zaproponowane Certina i Atlantik za 2000 były gorsze od Casio za 300, jakoby nie było różnic wśród mechanizmów kwarcowych, a także jakoby szwajcary się kupuje jedynie dla metki.

^^^

Chyba, że źle zrozumiałem Twoje posty i wcale tego nie twierdziłeś? 

Co mnie bardzo cieszy :)

 

Piszesz że zegarki "szwajcarskie" przynajmniej widziały Szwajcarię - zapytaj jakiegoś Szwajcara co sądzi o marce Atlantic  :lol:  To gdzie są produkowane zegarki japońskie jest wiadome bo albo jest napisane na deklu, albo można wywnioskować z numeru zegarka natomiast ni huhu nie rozkminisz gdzie się produkuje te z napisem "swiss made" na tarczy - obstawiam że pewnie w wielu przypadkach są robione w tych samych fabrykach co te japońskie..

 

Cieszę się, że się zgadzamy :)

Zegarki "Swiss Made" - także Atlantic - są ostatecznie składane i przeszły kontrolę jakości w Szwajcarii. Dbają o to władze Konfederacji Szwajcarskiej.

Zegarki "Japan Made" - także Seiko z literką J na deklu - w Japonii mogły nigdy nie być, bo ten napis to dzieło pionu marketingu Seiko Corp.  

I to jest różnica!

 

 

BTW - Longines VHP - podałem link pierwszy z brzegu - kosztuje 3000 PLN. Divery Citizen Signature są zdaje się droższe. Bulova UHF Compressor - kosztuje około 1500 PLN.

 

Wszystkie są warte uwagi, nawet jeśli to kwarce. A jak ja miałbym sobie kupować japońskiego kwarca do pływania, to wziąłbym Seiko SPC129. Bo ja naprawdę lubię japońskie zegarki :)


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydawało mi się, że rozmawiamy o błędnej poradzie konsumenckiej, jakoby zaproponowane Certina i Atlantik za 2000 były gorsze od Casio za 300, jakoby nie było różnic wśród mechanizmów kwarcowych, a także jakoby szwajcary się kupuje jedynie dla metki.

^^^

 

Nie twierdzę że Certina i Atlantic za 2000 są gorsze niż Casio za 300 tylko że Certina i Atlantic za 2000 mogą nie być lepsze od Casio za 300 a to zdecydowanie nie to samo... za to twierdzę że Certina i Atlantic za 2000 mogą się schować przy Casio za 2000 nawet jak to Casio jest wyprodukowane w Tajlandii czy Chinach bo zdecydowanie nie ma znaczenia gdzie jest zegarek wyprodukowany, ważne jest jak jest to zrobione - jeśli tego nie zrozumiałeś albo nie widzisz różnicy to dalsza dyskusja nie ma sensu. 

 

 

Zegarki "Swiss Made" - także Atlantic - są ostatecznie składane i przeszły kontrolę jakości w Szwajcarii. Dbają o to władze Konfederacji Szwajcarskiej.

Jak dla mnie kontrola może być robiona nawet w Płońsku, albo w Gogolinie - bardziej zależało by mi na tym aby jakość szła w parze z ceną a tak nie jest... Mnie jest wszystko jedno czy produkt jest wykonany w Tunezji, Kongo, czy Niderlandii - ważne żeby jakość była zadawalająca, a moim zdaniem, jeśli chodzi o zegarki z napisem "swiss made" to na tym polu jest różnie, żeby nie powiedzieć że kiepsko, bo jak napisem wcześniej Szwajcarzy coraz częściej handlują legendą i "metką" a nie towarem...no chyba że Szwajcarom masowo popsuł się wzrok, albo kontrolerzy przestali być precyzyjni jak niegdyś ich dziadowie...

To chyba tyle

 

Edit: w temacie diver'a Citizen Signature chodziło mi o BL1258-53L, obecnie trudno go dostać ale ja swojego kupiłem za cenę około 1500PLN, w oficjalnej polskiej dystrybucji kosztował około 2000PLN

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.