A taki z orczykiem ?

[Witold 56 55]

W dniu 11.10.2024 o 15:21, Yahagi napisał(-a):

No to ja takiej z lwami i GB nie widziałem. Niewątpliwie pochodziła od Willmanna, podobnie jak np. transporterek, ale jesli tak bylo - to raczej 1899-1900... a nie wcześniej. 
Jesli masz takie photo... wyrazne ... byłoby supper

 

 

Hej wszystkim. Wracając do tematu sygnatury GB z lwami po bokach oraz tarczą zegara pośrodku, posłusznie melduję, iż w moich zasobach jest werk sprężynowy własnie z taką sygnaturą. Na werku wybity nr 1371946. Sugeruje to rok produkcji wg tabelki J Hubbego na 1898. Mechanizm posiada pełną płytę. Wahadło emaliowane z RA zawieszone jest nie na szubienicy sanek, a na transporterku, którego końcówka charakterystyczna jest dla wyrobów Beckera, czyli z tzw. wsówem na wahadło. Z tego wynika, że J Hubby raczej w tym konkretnym przypadku z tą sygnaturą sie nie mylił. Ewentualne fotki mechanizmu zamieszczę niedługo z pomocą kolegi Marka Szajerki bo sam nie potrafię. Pozdrowienia 

[Yahagi 2283]

No i tu właśnie mamy rozbieżność... bo ten charakterystyczny transporterek jest w mojej opinii wyrobem Willmanna I to zgłoszonym jako wzór 

W mojej opinii nic nie wskazuje na to, zeby GB posługiwał się nim przed czasami VFU, podobnie jak rozwiązaniami innych firm z Freiburga. Worek zastosowań pomysłów przejętych firm rozwiązuje się po numerze
 1 355 xxx , a to by sugerowało właśnie powołanie zrzeszenia... A jeśli tak - to wszystko, co po tym numerze - musiało powstać w II poł 1899. No i tu jest rozbieżność z danymi JHubby. Nie upieram się, ale na logikę tak mi wychodzi. 
Twój mechanizm byłby w takiej opcji z samego końca 1899, bo 1 391 xxx - to sygnatura z orłem, która pojawia się w roku 1900. Tak mówią statystyki. 

 

Edytowane 24 Października 2024 przez Yahagi

[PM1122 1786]

No TAK .

Ja mam , te lwy , z numerem 1385XXX . A więc z 1899 roku . Więc myślę , że początek jesieni. A wedle tabeli , nieco to inaczej wygląda.

Trochę się pozmieniało i chyba za jakiś czas , trzeba będzie zrobić małe poprawki .

[Yahagi 2283]

U mnie dziś taki: Sprzedawaczowi urwałbym głowę za:
- pozostawienie w transporcie mechanizmu na 4-ro punktowym wieszaku (mechanizm w transporcie spadł z niego i wywalił szybę... Była wtórna, bo tak bym się zdenerwował bardziej)
- przyklejenie wahadła do pleców i drzwiczek do boku 'szarą taśmą'. Tu już bym sprzedawacza... hmm... ostrzył (?).

Poza tym - jestem bardzo zadowolony. Zegar będzie miał stosownego kumpla na ścianie Lepsz photo - potem....

[Yahagi 2283]

Szaleństwo .... 15 000 EUR na stole...


 

 

Edytowane 1 Listopada 2024 przez Yahagi

[JASI 1218]

Cena - nie powiem - wysoka... 

Bardziej mnie ciekawi co to za zegar. 

Z tych zdjęć trudno cokolwiek zobaczyć. 

W pierwszej chwili myślałem, że to roczny z obrotowym wahadłem, 

ale to nie ten kierunek. 

 

W dniu 30.10.2024 o 21:19, Yahagi napisał(-a):

Poza tym - jestem bardzo zadowolony. Zegar będzie miał stosownego kumpla na ścianie Lepsz photo - potem....

Piękny nabytek. 

Gratuluję. 

 

Pozdrawiam Jacek 

[LESKOS 3470]

To Lenzkirch , jeden z rzadszych modeli , cenniejszy od KAKADU i SYRENKI, zdecydowanie rzadszy. Takie cóś 😉 - nazywa się chyba dzwoneczek , ale nie pamiętam jak nazwany oryginalnie po niemiecku.

Edytowane 1 Listopada 2024 przez LESKOS

[JASI 1218]

Faktycznie niesamowita rzadkość. 

Znalazłem jeden taki egzemplarz. 

Aukcja sprzed dwóch lat. 

Wtedy cena była niższa - 8700,- euro. 

Wrzucę kilka zdjęć z tej aukcji. 

 

 

 

 

 

Pozdrawiam Jacek 

[Yahagi 2283]

Kupowacz z kwotą 15 000 EUR się chyba wycofał; ... najwyższa obecnie to 11 500 EUR. 

Wyciągnąłem mojego 'berlińca' bo mu się linka poplątała... i się zatrzymał. Takie 2 photo:

 

 

Jak widać mechanizm ma numer 770 ... tożsamy z numerem na wieszaku. Tu jeszcze jakaś '13' się zapodziała. Nie wiem czemu. 
Nie podoba mi się sprężynka. Niby taka zwyczajna, ale chyba powinna być odrobinę krótsza. Wahadło ledwie się mieści w skrzyni i zegar się odrobinę późni. 
Potem się poprzyglądam. 

 

Idzie na wadze 1050 gram. Na 'freiburgowskiej' - dość mocno było go słychać. Teraz jest cichuteńko. Spróbuję wymierzyć szybę i córkę do szklarza wysłać. 

 

[Yahagi 2283]

Możemy zrobić 'typowanie' takiego zegara:

Stary ? Współczesny ? 
Jakie opinie ??

[LESKOS 3470]

Plecy, wnętrze skrzyni... please 😉 

Skrzynia na pierwszy rzut oka raczej XXw

[yaro 65 91]

Ładny  

skrzynka świeża,

reszty nie widać .

[Yahagi 2283]

Tylko te photo są 'oficjalnie' dostępne. Znajomy pytał brać / nie brać ... 
Napisałem zeby załatwił lepsze photo ... zwłaszcza sekundnika:

 

 

I oto co się okazało:

\

 

 

 

.... 

wychodzi, że ktoś 'wskrzesił' ... i dość wiernie kopiuje Rescha...
Fajne ??

Nie znalazłem śladu po gościu z tarczy... ale muszę przyznać - dobry jest... 

 

 

[Anansi 3516]

Nie ma ludzi nie do odszukania. Chorwat chyba. .

[Yahagi 2283]

Takie pytanie... kto mógł popełnić ten zegar ? Tylko 3 photo - zupełnie nie mam pomysłu. Wszystko co mi do głowy przychodzi - sam potrafię zakwestionować. Może ktoś coś dostrzeże ...?? Jakiś kierunek ??

 

[Kerims 101]

Zdecydowanie kierunek Freiburg... Tylko ten zegar ma kilka wymieszanych cech różnych producentów z Freiburga? Potrzebuję więcej czasu i zdjęć aby to rozgryźć... Chyba, że to składak?

[Yahagi 2283]

Jeśli składak - to wyrazy uznania dla 'składacza'. 
Ja akurat na Freiburg to stawiam nie więcej jak 10%...

Ale ciekaw jestem opinii... może ktoś coś wypatrzy. 
Ja - im dłużej patrzę - tym mniej mi się to układa. A im bardziej się nie układa - tym bardziej mnie ten zegar intryguje... 
:)

[Kerims 101]

Najprostsze rozwiązania są najtrudniejsze... Ja tu widzę zegar Gustava Beckera. Oczywiście mogę się mylić - wtedy wybaczcie za spadek "formy"...

[PM1122 1786]

4 godziny temu, Kerims napisał(-a):

Najprostsze rozwiązania są najtrudniejsze... Ja tu widzę zegar Gustava Beckera. Oczywiście mogę się mylić - wtedy wybaczcie za spadek "formy"...

Ja z kolei na Germanię - ale, po pracy siądę do komputera, to se powiększę zdjęcia - bo pewnie strzeliłem gafę. 

PS... w każdym razie, Fortunę i Germanię już w takiej skrzyni widziałem 

[Yahagi 2283]

Są 2 gały na stopce ramienia wychwytu...

[Anansi 3516]

Taką płaską sprężynę (fot. 2) w mechanizmie bicia kojarzę z Concordiami i jej następcami. Ale czy mi się nie (...)się? Nie wiem, późno już.

[Yahagi 2283]

Myślę, że kluczem będzie ten element:
(na FB ktoś na to zwrócił uwagę...)

 

Palec zamontowany jest na wygiętej blaszce mosiężnej. Kto tak robił ? Mam wrażenie , że gdzieś to widziałem, ale nie wiem u kogo. 
Wszyscy zazwyczaj robili to na małym, mosiężnym 'walcu'... 

Edytowane 19 Grudnia 2024 przez Yahagi

[Kerims 101]

W dniu 19.12.2024 o 15:20, Yahagi napisał(-a):

Myślę, że kluczem będzie ten element:
(na FB ktoś na to zwrócił uwagę...)

 

Palec zamontowany jest na wygiętej blaszce mosiężnej. Kto tak robił ? Mam wrażenie , że gdzieś to widziałem, ale nie wiem u kogo. 
Wszyscy zazwyczaj robili to na małym, mosiężnym 'walcu'... 

Gustav Becker tak robił... Kto "miszczem" jest?

A jeszcze dowód:

 

 

Takie "U" z palcem w stopce występowało u GB gdzieś od SN 45 tyś. do 118 tyś. 

Edytowane 21 Grudnia 2024 przez Kerims

[Yahagi 2283]

Dorzucam... 



Być może któryś z nich... albo jeszcze ktoś inny. 

A tu inne wyzwanie. Patrzę... patrzę .. i nadal nie wiem.

 

Nie potrafię tego do któregokolwiek producenta przypisać. 

 

Zakładając, że zestaw jest oryginalny - pieczęć GB na skrzyniach zaczęła się pojawiać po 1879 roku. Wczesniej był stempel. 
Kto po 1879 roku mógł mieć numerację na poziomie 1775 ? I jeszcze nabijał numer na podkładzie tarczy ? 

Wieszak jest podobny 'do wszystkiego' ale z niczym nie jest 'taki sam'.
Najbliżej by chyba do Willmanna było... ale też raczej nie.
Może coś przespałem ?? 

Jakieś pomysły / spostrzeżenia ? 

 

[Kerims 101]

8 godzin temu, Yahagi napisał(-a):

Dorzucam... 



Być może któryś z nich... albo jeszcze ktoś inny. 

 To Willmann też takie "U" w stopce na początku swojej produkcji stosował...