Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Paweł Bury.

FOTOWOLTAIKA

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 22.05.2021 o 08:40, Krakus1 napisał(-a):

rachunek za prąd około 200zł / miesiąc  , potrzebna jest instalacja 4000 coś tam , koszt około  23000zł brutto- przed odliczeniem dotacji-  , modlitwa codzienna żeby warunki były idealne do produkcji , i żeby nic z drzew wokół domu nie spadło na panele .. mocno się waham czy to dobra inwestycja 🤔

 

Ja za prąd płaciłem jakieś 400/miesiąc, więc dosyć mocna instalacja, jaką sobie założyłem, powinna być niezłą inwestycją. Poza tym planuję na przyszłosć: wzrost ceny prądu + spadek przychodów.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Sierżant Julian napisał(-a):

 

Ja za prąd płaciłem jakieś 400/miesiąc, więc dosyć mocna instalacja, jaką sobie założyłem, powinna być niezłą inwestycją. Poza tym planuję na przyszłosć: wzrost ceny prądu + spadek przychodów.

 

 

400/miesiąc to dużo.

 

Ja sprawdziłem moje rachunki. Od 12.02.2020 do 11.02.2021 zapłaciłem za prąd dokładnie 1831 pln. I to rekordowo dużo, bo covid i wszyscy siedzieliśmy w domu. W poprzednich latach koszty prądu rocznie to 1450-1550 pln.

Jakbym zainstalował panele, to i tak jakieś opłaty za prąd musiałbym ponosić (abonamentowe, stałe, jakieś zużycie itd.). Bez doktoryzowania się strzelam 50 pln / miesiąc czyli 600 pln rocznie.

Czyli maksymalnie mogę oszczędzić 900-1000 pln / rok.

Inwestycja będzie zwracać się przez 16-18 lat (z dofinansowaniem) lub 23-25 lat bez dofinansowania. Nie mam co sobie panelami głowy zawracać. Chyba, żebym zmienił sposób ogrzewania domu na elektryczne.

 

Pomijam wzrost cen prądu bo to wróżenie z fusów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie średnio miesięczny rachunek za ostatni rok wyniósł 271zł (5 270kWh rocznie) vs 261zł w roku poprzednim. Mam odpowiednio dużą powierzchnię dachu, dobrze nasłonecznioną, bez wysokich drzew. Pytanie, czy w moim przypadku w ogóle warto się w to bawić? 

 

Opłaty stałe na rachunku z ENEA to circa 95zł/miesiąc.    


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie - 240-260 za mies,chałupa duża, w kuchni stara szaleje bo lubi i umi😁, tam wsio na prąd więc sporo szło . Jeden miesiąc zapłaciłem prawie 400,ale przez 3 tygodnie ogrzewalem kurnik. Nawet nie będę sobie d... zawracał tymi lusterkami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mario1971 Jeżeli masz dach skośny (nachylenie np. 40 stopni), skierowany na południe i bez cienia to ja bym się nie wahał. Również układ południe - zachód jest OK. Przy układzie dachu wschód - zachód raczej nie osiągniesz 1 000 kWh z 1 kWp zainstalowanej mocy ale za to wskaźnik autokonsumpcji będzie prawdopodobnie wyższy. Brak cienia jest sprawą kluczową.


What we do in life, echoes in eternity.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Navy napisał(-a):

@mario1971 Jeżeli masz dach skośny (nachylenie np. 40 stopni), skierowany na południe i bez cienia to ja bym się nie wahał. Również układ południe - zachód jest OK. Przy układzie dachu wschód - zachód raczej nie osiągniesz 1 000 kWh z 1 kWp zainstalowanej mocy ale za to wskaźnik autokonsumpcji będzie prawdopodobnie wyższy. Brak cienia jest sprawą kluczową.

Dach spadzisty kopertowy, największa boczna połać skierowana na południe, mniejsza na zachód - obie bez cienia.


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Dach spadzisty kopertowy, największa boczna połać skierowana na południe, mniejsza na zachód - obie bez cienia.

 

To obie się nadają, zachód daje latem sporo nasłonecznienia. Ja mam dwuspadowy, czysty północ-południe, wiec sprawa była oczywista. Wlazło bodajże 21 sztuk paneli. Ale jak mówię, zużycie energii mam duże, więc zamiast się ograniczać wolałem sobie doprodukować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Qdlaty napisał(-a):

 

400/miesiąc to dużo.

 

Ja sprawdziłem moje rachunki. Od 12.02.2020 do 11.02.2021 zapłaciłem za prąd dokładnie 1831 pln. I to rekordowo dużo, bo covid i wszyscy siedzieliśmy w domu. W poprzednich latach koszty prądu rocznie to 1450-1550 pln.

Jakbym zainstalował panele, to i tak jakieś opłaty za prąd musiałbym ponosić (abonamentowe, stałe, jakieś zużycie itd.). Bez doktoryzowania się strzelam 50 pln / miesiąc czyli 600 pln rocznie.

Czyli maksymalnie mogę oszczędzić 900-1000 pln / rok.

Inwestycja będzie zwracać się przez 16-18 lat (z dofinansowaniem) lub 23-25 lat bez dofinansowania. Nie mam co sobie panelami głowy zawracać. Chyba, żebym zmienił sposób ogrzewania domu na elektryczne.

 

Pomijam wzrost cen prądu bo to wróżenie z fusów.

Myślę, że trochę szybciej niż piszesz. 

Ja nie mam, ale jak szacowałem kilka ustawień, to wychodzi między 7 a 12 lat amortyzacji. 

Napiszę dla jasności, bo niektórzy "oszczędności" liczą od dnia zamontowania paneli...

Po latach amortyzacji DOPIERO nadchodzi okres redukcji kosztów. 

 

Przez te (załóżmy) 7lat układ pracuje aby wyrównać koszty związane z instalacją, pobranym na to kredytem a dopiero po tym czasie można powiedzieć, że masz swój prąd  - oczywiście, jeśli energetyka jest wydolna i pozwoli Tobie sobie ten Twój prąd pobrać..

 

Pobierany prąd z sieci jest ze znacznym śladem węglowym, bo wytwarzany z węgla a wyprodukowanie paneli i ich późniejsza utylizacja również pociągnie za sobą koszty dla środowiska. 

Jeśli więc chcesz być Eko, to instaluj najbardziej nowoczesny układ na jaki Cię stać aby pracował wydajnie przez jak najdłuższy okres czasu a wszelkie prace które wymagają zasilania planuj w czasie od wschodu do zachodu słońca. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, zadra napisał(-a):

Myślę, że trochę szybciej niż piszesz. 

Ja nie mam, ale jak szacowałem kilka ustawień, to wychodzi między 7 a 12 lat amortyzacji. 

Napiszę dla jasności, bo niektórzy "oszczędności" liczą od dnia zamontowania paneli...

Po latach amortyzacji DOPIERO nadchodzi okres redukcji kosztów. 

 

Przez te (załóżmy) 7lat układ pracuje aby wyrównać koszty związane z instalacją, pobranym na to kredytem a dopiero po tym czasie można powiedzieć, że masz swój prąd  - oczywiście, jeśli energetyka jest wydolna i pozwoli Tobie sobie ten Twój prąd pobrać..

 

Pobierany prąd z sieci jest ze znacznym śladem węglowym, bo wytwarzany z węgla a wyprodukowanie paneli i ich późniejsza utylizacja również pociągnie za sobą koszty dla środowiska. 

Jeśli więc chcesz być Eko, to instaluj najbardziej nowoczesny układ na jaki Cię stać aby pracował wydajnie przez jak najdłuższy okres czasu a wszelkie prace które wymagają zasilania planuj w czasie od wschodu do zachodu słońca. 

Jeśli prąd drastycznie nie podrożeje lub nie zmienię modelu korzystania z prądu (ogrzewanie lub samochód elektryczny) nie ma żadnych szans na amortyzację w 7-12 lat.

Wręcz przeciwnie, za kilka lat dzieci zaczną się wyprowadzać i zamiast 3 prań w tygodniu będzie jedno, mniej zapalonych świateł, mniej komputerów itp.

Żeby mieć nasłoneczniony dach musiałbym wyciąć drzewa. Wtedy w lato zrobi się za gorąco i założę klimę (jak wszyscy ekologiczni sąsiedzi z okolicy, którzy podczas lex Szyszko wycięli co się da).

Kiedyś był szał na pompy ciepła, potem na solary, teraz na panele….

Przy małym domu i ogrzewaniu gazowym (z sieci) nie ma sensu żadne OZE. A ekologię to odsuńmy na bok, bo najgłośniej o niej mówią ludzie w domach po 300-400 m2, bez jednego drzewa na działce, za to z klimą, podlewaniem ogrodu, i 200-konnym dieslem w garażu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Qdlaty napisał(-a):

Żeby mieć nasłoneczniony dach musiałbym wyciąć drzewa

 

30 minut temu, Qdlaty napisał(-a):

był szał na pompy ciepła, potem na solary, teraz na panele

Jest szał na to co aktualnie daje największy zysk sprzedającym, a promocja idzie od brukselskiej strony..

 

Masz trochę racji - jeśli nie masz odpowiedniego nasłonecznienia, to nie masz co oczekiwać szybkiego zwrotu kosztów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Qdlaty napisał(-a):

Jeśli prąd drastycznie nie podrożeje lub nie zmienię modelu korzystania z prądu (ogrzewanie lub samochód elektryczny) nie ma żadnych szans na amortyzację w 7-12 lat.

Wręcz przeciwnie, za kilka lat dzieci zaczną się wyprowadzać i zamiast 3 prań w tygodniu będzie jedno, mniej zapalonych świateł, mniej komputerów itp.

Nie rozumiem.  Przecież wtedy wystarczy założyć mniejsza instalację, która jest tańsza.  Oczywiście tanieje to nieliniowo z mocą, ale skoro dla mega uproszczenia zakładamy 1 kWp na poziomie 5 tys. pln, to przy połowie mocy zapłacisz trochę więcej, niż połowę.

Czas zwrotu pozostanie praktycznie ten sam.

 

Jeśli UE wprowadzi kolejne dopłaty do CO2, to prąd będzie drożał progresywnie.  Już słychać o aktywizacji niemieckiego lobby antyatomowego, a u nas dopiero szykujemy się do projektu elektrowni atomowej.

 

Co do gazu - no jakoś tak jest, że trend wzrostu cen energii się wyrównuje z czasem, przecież kupujemy teraz droższy gaz spoza Rosji.

 

Moda - faktycznie solary raczej wyginą, ale panele FV i PC to już nie chwilowa moda.  Politycy wymuszą dalsze lata tej mody.  Ale ekonomicznie ma to sens. O FV jest dużo, o PC jakby mniej.

Warto wspomnieć, że PC w zużyciu jest tańsza o ok. 10% od gazu (instalacja kosztuje co prawda drożej) - o ile ma się dobrze docieplony dom i ogrzewanie niskotemperaturowe (podłoga najczęściej lub sufit).  Do tego odwracalne PC chłodzą latem :) bezprzeciągowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Iko napisał(-a):

Nie rozumiem.  Przecież wtedy wystarczy założyć mniejsza instalację, która jest tańsza.  Oczywiście tanieje to nieliniowo z mocą, ale skoro dla mega uproszczenia zakładamy 1 kWp na poziomie 5 tys. pln, to przy połowie mocy zapłacisz trochę więcej, niż połowę.

Czas zwrotu pozostanie praktycznie ten sam.

 

Jeśli UE wprowadzi kolejne dopłaty do CO2, to prąd będzie drożał progresywnie.  Już słychać o aktywizacji niemieckiego lobby antyatomowego, a u nas dopiero szykujemy się do projektu elektrowni atomowej.

 

Co do gazu - no jakoś tak jest, że trend wzrostu cen energii się wyrównuje z czasem, przecież kupujemy teraz droższy gaz spoza Rosji.

 

Moda - faktycznie solary raczej wyginą, ale panele FV i PC to już nie chwilowa moda.  Politycy wymuszą dalsze lata tej mody.  Ale ekonomicznie ma to sens. O FV jest dużo, o PC jakby mniej.

Warto wspomnieć, że PC w zużyciu jest tańsza o ok. 10% od gazu (instalacja kosztuje co prawda drożej) - o ile ma się dobrze docieplony dom i ogrzewanie niskotemperaturowe (podłoga najczęściej lub sufit).  Do tego odwracalne PC chłodzą latem :) bezprzeciągowo.

No i to jest idea!

Żeby działały panele, wycinam drzewa. Robi mi się w domu za gorąco.

Wywalam kocioł gazowy i montuję odwracalną pompę ciepła. Żeby się chłodzić 😁

Dla uproszczenia: panele 20.000 + pompa 80.000.

I teraz mam po co żyć! Nie tylko na złość ZUSowi, ale też żeby doczekać zwrotu z inwestycji.

 

Panowie, ja nie jestem przeciwnikiem pomp, paneli czy solarów. Gdybym miał duży dom po środku pola i musiał grzać go prądem to na pewno szedł był w pompę + panele.

Ale mam mały domek, którego miesięczne koszty utrzymania są dla mnie kompletnie marginalne w budżecie. Ba, pewnie koszt alkoholu wypitego w miesiącu przekracza koszt utrzymania domu 🤣 

To co ja mam się doktoryzować z paneli, martwić o wybór firmy, martwić o gałęzie i drzewa, patrzeć codziennie na to "COŚ" na dachu...

 

To ja sobie zrobię drinka i wypiję Wasze zdrowie.

 

PS. Jak budowałem dom prawie 15 lat temu to kumpel mnie namawiał: idź w pompę ciepła. Zobaczysz, jak Ci Ruscy gaz wyłączą to będziesz płakał.

Nie wyłączyli, gaz znacząco nie podrożał. A ja sobie piję drinka 😉

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i fajnie. Ale nie każdy ma możliwość być zagazowany :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Qdlaty chyba trochę przesadzasz. Przecież nikt rozsądny nie będzie wycinał drzew żeby zainstalować fotowoltaikę. Ogród i zieleń wokół domu są równie ważne, jak sam dom (vide np. temat "mój ogród").

Jeżeli mieszkasz w zielonym miejscu i masz niskie koszty, to wypada tylko się cieszyć. Przecież fotowoltaika nie jest dla każdego i nie zawsze ma sens.

Nie mogę zrozumieć na przykład jaki jest sens montażu instalacji na niemal płaskim dachu. A przecież wiele osób tak właśnie robi.

Temat fotowoltaiki jest modny ale też i bardzo perspektywiczny (vide np. ogniwa perovskitowe). Wykorzystanie nowych technologii PV np. w budownictwie komercyjnym, biurowym czy drogowym (w Niemczech prowadzą takie próby) to ogromna szansa na zmniejszenie obciążenie energetyki opartej na węglu.


What we do in life, echoes in eternity.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Navy napisał(-a):

 

Nie mogę zrozumieć na przykład jaki jest sens montażu instalacji na niemal płaskim dachu. A przecież wiele osób tak właśnie robi.

 

 

Dach jak każdy inny; oczywiście mniej energii pozyska, ale to równasz dorzucając 2-3panele foto; oszczędzasz natomiast na systemie montażowym, bo system balastowy jest tańszy i szybszy w montażu :)

No i dachy plaskie świetnie się nadają do systemu wschod-zachód; nie musisz dziurawić dachu i maksymalnie wykorzystujesz powierzchnie

Parę filmików o bardzo dobrym systemie d-dome od k2

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystkich rajcuje taka forma oszczędzania, ot i tyle. Gdyby tylko patrzeć przez ten pryzmat, wszyscy nosiliby kwarcoki za dwie stówki, a do pracy dojeżdżali rowerami w klapkach z Decathlonu. ;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale tu nie tylko o oszczędzanie chodzi, ale i o wygodę.

Bo czym polecisz ogrzać nowy dom w miejscu gdzie nie masz dostępu do gazu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajomy miał taką sytuację i zainstalował pompę ciepła, i bardzo sobie chwali. Nie jest to jednak tania sprawa.


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@marwol Tak, ale taka instalacja na płaskim dachu ma (moim zdaniem) poważne wady:

- kąt padania promieni słonecznych (w naszych szerokościach geograficznych)

- zaleganie śniegu zimą

- zwiększona podatność na podmuchy wiatru (balast poprawia sytuację, ale to nadal spore "żagle")

- utrudnione samooczyszczanie w czasie deszczu (za względu na mały kąt)

Mieszkam w rejonie, gdzie jest dość dużo instalacji (w promieniu 1 000 m jest ich ze 20). W tym roku, przy solidnych opadach śniegu, widać było długo instalacje na płaskich dachach są przykryte śniegiem.

A zima wyglądała tak 😀

 

Winter.jpg


What we do in life, echoes in eternity.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, marwol napisał(-a):

Ale tu nie tylko o oszczędzanie chodzi, ale i o wygodę.

Bo czym polecisz ogrzać nowy dom w miejscu gdzie nie masz dostępu do gazu?

tradycyjnie ..

Tam gdzie nie ma gazu można jeszcze węglem/drzewem/peletem...

 

Godzinę temu, Navy napisał(-a):

ogromna szansa na zmniejszenie obciążenie energetyki opartej na węglu.

 

Niby jak?

tylko biorąc pod uwagę korzystanie z prądu wytworzonego w czasie rzeczywistym..

Ogrzewanie domu prądem po zmroku i korzystanie z innych odbiorników prądu po zachodzie słońca jak najbardziej obciąża konwencjonalną sieć energetyczną.

Dodatkowo osoby instalując panele z góry zakładają, że więcej będzie udziału prądu w ich gospodarstwach domowych i nie przejmują się, że PC pracuje po zmroku tak samo jak np elektryczna9 terma do wody lub podgrzewanie basenu nie wspominając nawet o tych użytkownikach którzy ogrzewają pomieszczenia grzejnikami elektrycznymi a auto elektryczne ładują całą noc...

Zazwyczaj przecież najzimniej jest po zmroku..

 

Jak wówczas wygląda to "obciążenie sieci opartej na węglu" ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Navy napisał(-a):

@marwol Tak, ale taka instalacja na płaskim dachu ma (moim zdaniem) poważne wady:

- kąt padania promieni słonecznych (w naszych szerokościach geograficznych)

- zaleganie śniegu zimą

- zwiększona podatność na podmuchy wiatru (balast poprawia sytuację, ale to nadal spore "żagle")

- utrudnione samooczyszczanie w czasie deszczu (za względu na mały kąt)

Mieszkam w rejonie, gdzie jest dość dużo instalacji (w promieniu 1 000 m jest ich ze 20). W tym roku, przy solidnych opadach śniegu, widać było długo instalacje na płaskich dachach są przykryte śniegiem.

 

 

Kąt padania i mniejszy uzysk zbilansujesz dołożeniem 2-3sztuk paneli :)

Zimą na płaskim i tak dla spokojnego snu trzeba odśnieżać dach.

Balast jak jest dobrze wyliczony da radę, chyba że huragan przyjdzie :D

Oczywiście dach płaski nie jest idealny, ale da się też na nim z powodzeniem instalować foto.

Ostatniej zimy na podlasiu instalacji na dachach skośnych tez nie było widać pod śniegiem :D

 

20 minut temu, zadra napisał(-a):

tradycyjnie ..

Tam gdzie nie ma gazu można jeszcze węglem/drzewem/peletem...

 

serio ? węgiel i drzewo ? w nowo wybudowanym domu ?

Pellet jeszcze rozumiem, ale tez nie jest taki super wygodny.

Ja za pellet płacę 2400zł rocznie (grzanie zimą co i cwu cały rok); dom 130m2, temperatura zimą w domu 24stopnie

Jak dolicze do tego prąd 2500zł rocznie to wychodzi 5tys zł za prąd i ogrzewanie.

Za 40tys mam instalację 10kw foto razem z  pompą

Zwrot po 8latach, ale w zamian dostaję wygodę, bo:

- nie muszę zamawiać pelletu

- nie muszę go układac w kotłowni

- nie muszę dosypywać pelletu

- nie muszę czyścić pieca

 

Nie przeszkadza mi to, ale zmieniając źródlo ciepła uniknął bym tych czynności :)

 

Każdy robi jak uważa i co chce, ale polecanie palenia drewnem w nowym domu to ani śmieszne, ani straszne :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zadra 😃

Pompa ciepła odzyskuje ciepło ze źródła dolnego. Tym dolnym źródłem może być ciepło ziemi lub ciepło zawarte w powietrzu (są też inne możliwości). Współczynnikiem, który to określa sprawność pompy jest COP (dla różnych temperatur) lub SCOP (sezonowy, uśredniony).

Mój zmierzony SCOP, po 11 latach eksploatacji pompy ciepła powietrze-woda o mocy 11 kW, wynosi około 3,8. To oznacza, że pompa pobiera z sieci 1 kW a oddaje 3,8 kW. Nawet w rzeczywiście niskich temperaturach otoczenia (np. - 15 st. C) wskaźnik COP jest powyżej 1.

Zmniejszenie obciążenia energetyki opartej na węglu wygląda tak, że np. w dniu dzisiejszym (25.05.2021, od godz. 00:00 do 18:00) zużyłem 2,94 kWh energii z sieci oraz 3,34 kWh energii z produkcji własnej. Ponad to oddałem do sieci 5,79 kWh, które zużył ktoś inny (dane liczbowe są precyzyjne i aktualizowane on-line. To jest przykład bardzo słabego dnia - pełne zachmurzenie, co chwila opady deszczu).

To oznacza, że elektrownia może wyprodukować mniej energii, bo takich jak prosumentów jak moja skromna osoba jest wielu. Zimą nie będę mógł oddać wyprodukowanej energii (bo sam ja zużyję) a dodatkowo będę potrzebował prądu z elektrowni. Jednak w okresie od kwietnia do października mam nadwyżkę, której nie miałbym bez fotowoltaiki.

Moje własne całkowite zużycie prądu nie zmieniło się po zainstalowaniu fotowoltaiki. Bo niby dlaczego miałoby się zmienić? Tyle tylko, że znaczna część tego zużycia (około 35%) pochodzi z produkcji własnej.

 


What we do in life, echoes in eternity.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, marwol napisał(-a):

 

Kąt padania i mniejszy uzysk zbilansujesz dołożeniem 2-3sztuk paneli :)

Zimą na płaskim i tak dla spokojnego snu trzeba odśnieżać dach.

Balast jak jest dobrze wyliczony da radę, chyba że huragan przyjdzie :D

Oczywiście dach płaski nie jest idealny, ale da się też na nim z powodzeniem instalować foto.

Ostatniej zimy na podlasiu instalacji na dachach skośnych tez nie było widać pod śniegiem :D

 

 

serio ? węgiel i drzewo ? w nowo wybudowanym domu ?

Pellet jeszcze rozumiem, ale tez nie jest taki super wygodny.

Ja za pellet płacę 2400zł rocznie (grzanie zimą co i cwu cały rok); dom 130m2, temperatura zimą w domu 24stopnie

Jak dolicze do tego prąd 2500zł rocznie to wychodzi 5tys zł za prąd i ogrzewanie.

Za 40tys mam instalację 10kw foto razem z  pompą

Zwrot po 8latach, ale w zamian dostaję wygodę, bo:

- nie muszę zamawiać pelletu

- nie muszę go układac w kotłowni

- nie muszę dosypywać pelletu

- nie muszę czyścić pieca

 

Nie przeszkadza mi to, ale zmieniając źródlo ciepła uniknął bym tych czynności :)

 

Każdy robi jak uważa i co chce, ale polecanie palenia drewnem w nowym domu to ani śmieszne, ani straszne :D

24stopnie - umarłbym z przegrzania. U mnie w zimie w salonie max 22 stopnie, w sypialni mniej - jakieś 20. U córki pewnie ze 25 stopni.


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie żona lubi jak jest ciepło :)
Więc niech ms coś kobieta od życia :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.