Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Szwajcar81

Panerai Luminor

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś z bardziej doświadczonych kolegów jest w stanie określić czy ten zegarek jest oryginalny? W czasach kiedy nawet są strony oferujące "watch replica" bardzo łatwo sie naciąć

Z góry dziękuję za pomoc.

pan1.jpg

pan2.jpg

pan3.jpg

pan4.jpg

pan5.jpg

pan6.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podróbka niestety

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde szkoda, cena była nader okazyjna i zegarek miał ładną "historię" wymyślona przez sprzedającego.

A jeśli mogę dopytać, po czym to poznać na przyszłość?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wyglądzie. Wybacz ale wystarczy porównać z oryginalnym modelem, dekiel, rozstawienie sekundnika datownik itp. 


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety podróby robią coraz lepsze. Nie mówię o tej ze zdjęć na górze, ale miałem w ręku bardzo podobną do oryginału.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi natomiast ciężko ocenić cokolwiek kiedy nie miałem  w rękach oryginalnego Panerai.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Szwajcar81 napisał:

Kurde szkoda, cena była nader okazyjna i zegarek miał ładną "historię" wymyślona przez sprzedającego.

A jeśli mogę dopytać, po czym to poznać na przyszłość?

 Z ciekawości jaka była ta atrakcyjna cena i gdzie próbowano go sprzedać? Olx? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, OLX. Cena 300 Zeta, z jednej strony wygląda na trochę zmęczony i zdekompletowany z teleskopa a z drugiej od razu mi się włączył alarm że to drastycznie za tanio. Choć zawsze jest nikłe prawdopodobieństwo że człowiek sprzedawał nie wiedząc co to bo go znalazł (jak w opisie ogłoszenia).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie stary, nie ma takiego prawdopobieństwa. Jeśli Ty jako dorosły człowiek wierzysz że za 300pln kupisz coś warte 20k na OLX to ja się nie dziwię że ludzie dają się robić na wnuczka. 

Edytowane przez eye_lip

Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na wnuczka ... stary 

3 ostanie przypadki 

- mieszkana łódzkie - dała aktorowi Willowi Smith ponad 40 000 zł ( poznała go przez internet i się w niej zakochał i nie miał na podróż do Polski ) 

- jw - dała tajwańskiemu modelowi ponad 160 000 zł ( historia podobna ) 

i hit ostatnich dni - mieszkanka mazowsza przekazała synowi Clinta Eastwooda - 600 000 zł na leczenie dla ojca 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, dariusz chlastawa napisał:

i hit ostatnich dni - mieszkanka mazowsza przekazała synowi Clinta - 600 000 zł na leczenie dla ojca 

 

Prawdziwym problemem jest odpowiedź na pytanie jak ktoś kto wysyła "Clintowi" 600 k ma leczenie ojca dorobił się tych pieniędzy !!!

Edytowane przez Pan Tarhei

jedyną stałą cechą rozwoju jest zmiana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pan Tarhei napisał:

 

Prawdziwym problemem jest odpowiedź na pytanie jak ktoś kto wysyła Clintowi Eastwoodowi 600 k ma leczenie ojca dorobił się tych pieniędzy !!!

 

Zbierał na leczenie Marilyn Monroe :D :D


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, eye_lip napisał:

Nie stary, nie ma takiego prawdopobieństwa. Jeśli Ty jako dorosły człowiek wierzysz że za 300pln kupisz coś warte 20k na OLX to ja się nie dziwię że ludzie dają się robić na wnuczka. 

 

Generalnie to jestem bardzo sceptyczny i nieufny. Ale 2 razy w życiu trafiły mi się w kolekcjonowaniu militariów drugowojennych takie właśnie okazje że nie byłbym sobą gdybym nie sprawdził.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różnica polega na tym że kolekcjonowanie militariów i ogólnie antyków to coś zupełnie innego niż współczesnych zegarków i czasami można coś trafić, ale najczęściej trafiają to Ci którzy się tym zajmują zawodowo i są zawsze przed Tobą. Jeśli coś było wylistowane kilka godzin lub dawniej temu i jeszcze wisi to znaczy że ma wisieć bo nie jest tym czym myślisz, że może być. Pomijam już że Panerai i Rolex to jedne z najpopularniejszych podróbek. 


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż nie roszczę sobie prawo do znawstwa więc pytam.

 

O jakich rzędach mówimy? Czy jeśli na jednym portalu wisi np Seiko 7002 za 500 a na drugim za 1500 to ten pierwszy jest trefny? Czy to się tyczy generalnie raczej marek po 15 000 i 50 000?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to już na Aliiexpres te Pamy lepiej wyglądają i są tańsze i nie noszą na tarczy podrobionych napisów, za 500 stówek nawet z szafirem i pomijając już, że mechaniki ze wskazaniem rezerwy chodu  .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ten pierwszy jest trefny bo zapewne ma aftermarketowa tarczę wskazówki i wkład bezela;) 

 

Jesli coś jest opisane Omega Rolex etc i kosztuje jedną dziesiąta dwudziesta itp ceny to tutaj nie ma cudów. 


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, eye_lip napisał:

Tak ten pierwszy jest trefny bo zapewne ma aftermarketowa tarczę wskazówki i wkład bezela;) 

 

Jesli coś jest opisane Omega Rolex etc i kosztuje jedną dziesiąta dwudziesta itp ceny to tutaj nie ma cudów. 

ojjjj tu bym polemizował z tymi cudami, jest gdzieś na forum, jak jakiś Kolega znalazł zegarek " po dziadku" i się okazał oryginałem hahaha :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, eye_lip napisał:

Tak ten pierwszy jest trefny bo zapewne ma aftermarketowa tarczę wskazówki i wkład bezela;) 

 

Jesli coś jest opisane Omega Rolex etc i kosztuje jedną dziesiąta dwudziesta itp ceny to tutaj nie ma cudów. 

Dobrze że werk oryginalny. Tu bardziej bym się bał podjebki.

 

Ano takie właśnie rzeczy po dziadku się zdarzają. Kolegi żony dziadek na pustyni w Iranie będąc w armii Andersa kupił Omegę i zawsze podkreślał że arab na wielbłądzie miał papiery że sprzedaje oryginały. Cała rodzina, przyzwyczajona do tego że dziś wszystko się podrabia, traktowała to jako nieszkodliwe dziwactwo. Aż dziadek zmarł 5 lat temu. Wtedy rodzina rozdrapala majątek nikt nie chciał "podróbki" Omegi. Kolega poprosił żonę żeby ją wzięła dla niego na pamiątkę. Związał się z dziadkiem, załatwił mu awans na pierwszy stopień oficerski dla kombatantów. Zegarek jako niesprawny trafił do zegarmistrza i... Okazało się że jest oryginalny i w świetnym stanie. Tylko smary się zastały bo dziadek cierpiąc na Parkinsona przez kilka lat go nie nakręcał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Szwajcar81 napisał:

Dobrze że werk oryginalny. Tu bardziej bym się bał podjebki.

 

Ano takie właśnie rzeczy po dziadku się zdarzają. Kolegi żony dziadek na pustyni w Iranie będąc w armii Andersa kupił Omegę i zawsze podkreślał że arab na wielbłądzie miał papiery że sprzedaje oryginały. Cała rodzina, przyzwyczajona do tego że dziś wszystko się podrabia, traktowała to jako nieszkodliwe dziwactwo. Aż dziadek zmarł 5 lat temu. Wtedy rodzina rozdrapala majątek nikt nie chciał "podróbki" Omegi. Kolega poprosił żonę żeby ją wzięła dla niego na pamiątkę. Związał się z dziadkiem, załatwił mu awans na pierwszy stopień oficerski dla kombatantów. Zegarek jako niesprawny trafił do zegarmistrza i... Okazało się że jest oryginalny i w świetnym stanie. Tylko smary się zastały bo dziadek cierpiąc na Parkinsona przez kilka lat go nie nakręcał.

Jedna sytuacja na milion...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może i na milion, ale się zdarza, więc wierzcie w CUDA... :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cuda się zdarzają, ale tak rzadko, że nie warto  na nie liczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no, trzeba liczyć ale na siebie, jednak z uwagi, iż cuda jednak się zdarzają, to jednak i na nie trzeba liczyć,  liczmy na to co jest możliwe..... :) jednak....   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.