Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

TIK TAK

o ile na dobe moze myslić się dobry zegarek mechaniczny?

Rekomendowane odpowiedzi

o ile na dobe moze mylić się dobry mechanik?


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry- powiedziałbym do 30 sekund :roll:

 

 

 

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

:lol:

Dobry automat :roll:, maksymalnie do 6 sekund na dobę. Te z wyższej półki potrafią wykazywać różnice rzędu 1 - 3 sekundy na dobę.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może trochę przesadziłem z tymi 30 sekundami, ale pozostanę przy swoim :twisted:

Natomiast dobrze wiedzieć, że Mariusz za dobre automaty uznaje tylko te, które posiadają test COSC (-4; +6 sekund na dobę), lub te, którą "robią" podobne wyniki :lol:

 

 

 

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
:lol: Jasne, że tak. Przede wszystkim, podstawową funkcją zegarka jest możliwie dokładny pomiar czasu. Decydując się na zakup czasomierza mechanicznego, świadomie decydujemy się na jakiś tam kompromis, ale dobrze by też było gdyby odchylenia czasowe nie osiągały zbyt dużych wartości. Spóźnienie się na bardzo ważne spotkanie, może czasem przynieść niepożądane konsekwencje dlatego lepiej by było żeby zegarek nas nie zawodził. Odchylenie 1-3 sekundy, max do 6 sekund na dobę, uważam za dobry, a nawet bardzo dobry poziom jak na zegarek mechaniczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam, się, że dobry wynik to jest powiedzmy do 10 sek. na dobę (beż żadnej regulacji mój Breitling z COSC robi max około 1 sek, choć trudno powiedzieć, bo to jest taki mały margines, że ja mogę się mylić, Maurice Lacroix - pewnie max z 5, natomiast Seiko Monster - bez regulacji robi coś z 10).

 

Ale jak 30 sek. na dobę robią moje 40-50 letnie Doxa czy Tissot, to ja naprawdę staruszków podziwiam, i chciałbym być na takim chodzie w ich wieku :lol:

 

Pozdrawiam,

Marcin


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Poza tym, warto zauważyć, że odchylenia we wskazaniach zegarka mechanicznego, mogą się kompensować. Oznacza to, że zegarek po miesiącu czasu może się na przykład spieszyć 1 sekundę :!: :lol:. Dzieje się tak dlatego, gdyż jednej doby czasomierz może się późnić 2 sekundy, a następnej przyspieszyć 2-3 sekundy. Tak więc opóźnienie z pierwszej doby jest niwelowane itd.. Zdarzają się takie sytuacje, znam je z autopsji :lol:. Jakiś czas temu ustawiałem swój zegarek zgodnie z zegarem atomowym. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że po dwóch tygodniach czasomierz w stosunku do wzorca czasu wykazuje odchylenie rzędu -2 sekundy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na dobę to nie wiem.

Dla mnie jest wyznacznikiem korekta raz na tydzień. Jak starczy regulować co tydzień to dla mnie ok 8)

Czyli mniej więcej, przez tydzień ma prawo mieć od -2 do + 5 minut. Może to duzo ale mi wystarcza.

Kiedyś ktoś wspominał o "regulacji nocnej". Mechanik może mieć tak że jak leży na deklu to spieszy, jak na szkle to późni, lub odwrotnie. Tak samo może być z leżeniem na boku koronką w górę/dół. Jak wiesz kiedy co się dzieje i na jaką skalę to porównujesz wieczorem ze wzorcem i odpowiednio kładziesz zegarek spać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Poruszałem ten temat na Forum. Najlepiej, bo w aspektach technicznych opisał to wtedy Piotr.

 

różnice te występują ze względu na zmianę naprężeń (nacisków) w mechaniźmie ( głównie osi balansowej na jej kamienne łożyska) jednak dawniej (może i dziś ) jeżeli na werku pisało że jest regulowany w kilku pozycjach (adjusted in ... positions) to oznaczało to że osoba dokonująca takiej regulacji się do tego przykładała.

Nierzadko korekty polegały na dodaniu niewielkiej kropli smarowidła jedynie na jeden z końców osi - zmniejszało to tarcie tylko tam, gdzie najbardziej było to potrzebne, i powodowało - odpowiednio przeprowadzone - poprawę (zmniejszenie) różnic chodu w poszczególnych pozycjach.

Do takiej pracy potrzebne było ogromne doświadczenie, a i tak przetrwać ona mogła jedynie do nasępnego przeglądu.

Częstym zabiegiem było też delikatne zmniejszanie luzów osi i nierzadko polerowanie czopów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
o ile na dobe moze mylić się dobry automat?

Tyle samo co "dobry zegarek"

 

Obecność "automatu" (automatycznego naciągu) nie wpływa na dokładność zegarka :idea:


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość likus

Co oznaczają klasy dokładność, często na zegarkach pisze tak:

klasa dokładności 1 - +60 -20 s

ale na zegraku na którym pisze klasa dokładności 4 to te odchyłki są takie same, a co fajnejsze klasa precision np. (Neptun Wostoka) też ma te same odchyłki. Wiec po co te klasy ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
o ile na dobe moze mylić się dobry automat?

Tyle samo co "dobry zegarek"

 

Obecność "automatu" (automatycznego naciągu) nie wpływa na dokładność zegarka :idea:

 

niby na logike faktycznie nie powinno byc wplywu - ale - zaczalem sie tym interesowac z uwagi na problem z moim automatem (opisany

w watku http://zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=2007)

i przeczytalem opis do mechanizmu automatycznego Miyota 6T51

- przyznaja sie, ze dokladnosc moze odchylac sie od -20 do +40s/dobe

(czyli niby tyle, co mechanizmy rosyjskie) i tlumacza sie, ze 20-krotne

nakrecenie naciaga sprezyne i w tym momencie czyli pelnego naciagu

jest pewnosc, ze zegarek ma najwieksza dokladnosc. Oczywiscie potem

wystarczy go nosic na reke. Nastepnie jest dosc dlugi wywod, za pomoca

ktorego chca przedstawic zalety swoich mechanizmow przez to,

ze jak twierdza ich rotor kreci sie nie raz na jedna raz na druga strone tylko zazwyczaj w kolo zgodnie z ruchem wskazowek (tak jest wywazony?)

- mam akurat w reku moja Festine z takim mechanizmem i w szybde

widac faktycznie - obraca sie tylko (po przewroceniu w lewo). Ciekawe

bo Swiss-Made ETA 2824-2 klasyka w tanszych zegarkach obraca rotorem w obie strony :())

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poproś swojego zegarmistrza o sprawdzenie zegarka w kilku położeniach na sprawdzarce (chronokomparatorze). Możliwe, że jego duża odchyłka zależna jest od błędów położeniowych (może już to zrobił :?: ).

 

Jeden kierunek obrotu wachnika automatycznego naciągu to [ "chył... chły... chłyt mantentingody" (chwyt marketingowy) :( ] żadna rewelacja.

Kręci się w jedną stronę pracując a w drugą wykonuje swobodny jałowy obrót - przez to wolniej nakręca zegarek.


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

Moim zdaniem dobry zegarek przede wszystkim nie powinien się sam z siebie zatrzymywać ! Dokładność chodu jest sprawa drugorzędną(aczkolwiek również istotną).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Poproś swojego zegarmistrza o sprawdzenie zegarka w kilku położeniach na sprawdzarce (chronokomparatorze). Możliwe, że jego duża odchyłka zależna jest od błędów położeniowych (może już to zrobił :?: ).

 

Jeden kierunek obrotu wachnika automatycznego naciągu to [ "chył... chły... chłyt mantentingody" (chwyt marketingowy) :( ] żadna rewelacja.

Kręci się w jedną stronę pracując a w drugą wykonuje swobodny jałowy obrót - przez to wolniej nakręca zegarek.

 

mierzyl, zdenerwowal sie i rozebral caly mechanizm wyczyscil i zlozyl (juz w ramach gwarancji za poprzednia naprawe). Teraz chodzi chyba stabilniej

ale jeszcze przyspiesza - postaram sie go potestowac i znow zaniesc, moze

tym razem wystarczy juz faktycznie ustawic go poslugujac sie sprawdzarka (poprzednio on nawet go nosil bo na sprawdzarce wychodzily bardzo duze

roznice)

 

Co do chwytu marketingowego zgadzam sie :lol:)) ruszajacy sie w obie

strony zegarek z ETA2824-2 jest dokladniejszy niz ten w jedna

strone Miyota 6T51

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co do chwytu marketingowego zgadzam sie )) ruszajacy sie w obie

strony zegarek z ETA2824-2 jest dokladniejszy niz ten w jedna

strone Miyota 6T51

 

mylę , że nie to jest bezpośrednim powodem.

Doskonała ( klasyk chrono) ETA 7750 też nakręca tylko w jedną stronę.

 

piotrek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Poproś swojego zegarmistrza o sprawdzenie zegarka w kilku położeniach na sprawdzarce (chronokomparatorze). Możliwe, że jego duża odchyłka zależna jest od błędów położeniowych (może już to zrobił :?: ).

 

moje dalsze obserwacje sa takie. Zegarek chodzi niestabilnie i potrafi jak lezy przez noc isc dobrze. Czasami zmienia sie odglos chodu i zaczyna stukac na trzy. Zanioslem i przekazalem te spostrzezenia mojemu zegarmistrzowi (bo akurat jak zanioslem to chodzil dobrze). Moj zegarmistrz podejrzewa, ze moze byc problem z kotwica i bedzie sie staral to sprawdzic ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co do chwytu marketingowego zgadzam sie )) ruszajacy sie w obie

strony zegarek z ETA2824-2 jest dokladniejszy niz ten w jedna

strone Miyota 6T51

 

mylę , że nie to jest bezpośrednim powodem.

Doskonała ( klasyk chrono) ETA 7750 też nakręca tylko w jedną stronę.

 

piotrek

 

zgadzam sie ale te, ktorych rotor kreci sie w obie strony tez moga byc dokladne. A zegarek z Valjoux chcialbym miec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, odnośnie dokładności chodu mojego ULYSSE NARDIN MAXI DIVER CHRONOMETER (mam go dopiero może 2 tygodnie)to na początku odchyłka dobowa wynosiła -5 sekund czasem mniej ale domniemam, że do momentu zakupu nie pracował i chyba się po zakupie w końcu nasmarował :D bo po kilku dniach ustabilizował się na 1-3 sekund, dalej nastąpiło ciekawe zjawisko, ponieważ jest to automat z rezerwą chodu (noszę go codziennie)więc pewnego dnia machając ręką :twisted: nakręciłem go na maxa i od tego momentu jego codzienne noszenie powoduje, że praktycznie ma cały czas naciągniętą sprężynę powyżej 3/4(pracuję mało przy stole, dużo chodzę i kręcę kierownicą :) ) a skutkiem chyba właśnie takiego potraktowania odchyłka dobowa mierzona w ostatnich 5 dniach właściwie nie istnieje....Mój wniosek jako początkującego zegarkomaniaka jest taki: NOŚCIE SWOJE ZEGARKI I NIE TRZYMAJCIE ICH W PUDEŁKACH BO TEGO NIE LUBIĄ :) , jak macie ich więcej to kupcie automaty do nakręcania lub jak Was stać służących do każdego zegareczka(no ale to chyba nie ta epoka :D )


JURECZEK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Tadeusz_K

Jej, to widzę, że nie jest tak źle. Mój nowy Hermes po pierwszej dobie spieszył 15 sek, po drugiej mniej więcej tyle samo, 15 do 20.

Ale zauważyłem, że wskazówka godzinowa o pełnej nie ląduje superdokładnie na indeksie i jestem z tego powodu ciężko chory.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość debart

Cześć wszystkim,

 

Ja mam Maurice Lacroix Small Second od miesiąca i spóżnia się 4 sek / dobę (Mechanizm ML 108). Czy to dużo ? Hmm..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to bardzo dobry wynik jak na Unitas 6498 (do tego w prostszej wersji wykonania) mój Small seconds początkowo miał dość duże, a co gorsza bardzo zmienne odchyłki dobowe. odzyskał dokładność dopiero po wizycie w serwisie ML (za mocna sprężyna powdowała tzw.niem. "prellen" - niestety nie znam fachowego polskiego określenia- generalnie chodzi o zbyt dużą amplitudę balansu) teraz odchyłka oscyluje w przedziale 1-3s na dobę.

 

 

piotrek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość debart

michalop - co ciekawsze odchylenie dobowe jest zawsze taki same: równe 4 sekundy. Zegarek noszę codziennie od 7:00 do 17:00 i trochę wieczorem (pub, zakupy itp). Zawze 4 sekundy. Chyba wystarczy lekka regulacja i powinno być idealnie :lol: Czy wiesz, gdzie takiej regulacji można dokonać na śląsku ? I ile to trwa, tzn. na jak długo muszę zostawić go u zegarmistrza? Nie chcę się z nim rozstawać na zbyt długo :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
.......................(za mocna sprężyna powdowała tzw.niem. "prellen" - niestety nie znam fachowego polskiego określenia- generalnie chodzi o zbyt dużą amplitudę balansu) .............piotrek

 

Ja też nie znam prawidłowej nazwy po Polsku :lol:

Mój mistrz nazywał takie zachowanie balansu "prelowanie" (ja też tak to nazywam) - czyli całkiem tak jak po Niemiecku.


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.