Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
bartoss

Pomoc w wyborze. Diver, automat, szafir. Do 1500 zł.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Z racji tego, że w niewiadomych okolicznościach mój codzienny zegarek, tj. leciwy już Citizen ny0040, zaginął, poszukuję jakiegoś zastępstwa. Jest szansa, że zegarek się odnajdzie (długa historia), mimo to pomyślałem o czymś nowym.

 

Wstępnie rozważałem zakup:

1) Aquatico Sea Star V2 (https://aquaticowatch.com/products/sea-star-300-blue);

2) Orient "nowy" Triton (https://www.orient-watch.com/Collections/ORIENT/Sports/ORIENT-Mechanical-Sports-Watch/p/RA-AC0K02E);

Z czasem zaczęło mnie trochę boleć, że są podobne do zegarków innych producentów i nie mają magicznego dla mnie napisu "diver" (nie nurkuję, ale lubię jak jest).

 

W związku z tym zacząłem się rozglądać za innymi modelami.

 

W oko wpadł mi kontrowersyjny Orient M-Force (https://www.orient-watch.com/Collections/ORIENT/Sports/ORIENT%3A-Mechanical-Sports-Watch/p/RA-AC0L02R). Dla mnie jest on taki brzydki, że aż ładny :) Podoba mi się, nie naśladuje innych zegarków, jest blisko budżetu i ma napis "DIVER".

 

Widziałem oferty na niego na portalu Amazon w granicach 300euro.

https://www.amazon.pl/Orient-RA-AC0L02R00B-Automatyczny-zegar/dp/B08MBBL1WS/ref=sr_1_1?__mk_pl_PL=ÅMÅŽÕÑ&dchild=1&keywords=RA-AC0L02R00B&qid=1619604798&sr=8-1

https://www.amazon.de/Orient-RA-AC0L04L00B-Automatische-Uhr/dp/B08MB92PXW/ref=sr_1_252?__mk_de_DE=ÅMÅŽÕÑ&dchild=1&keywords=orient&qid=1619605393&refinements=p_36%3A-40000&rnid=82947031&sr=8-252

https://www.amazon.de/Orient-RA-AC0L02R00B-Automatische-Uhr/dp/B08MBBL1WS/ref=sr_1_276?__mk_de_DE=ÅMÅŽÕÑ&dchild=1&keywords=orient&qid=1619605426&refinements=p_36%3A-40000&rnid=82947031&sr=8-276

 

Nie mam doświadczenia z zakupami na Amazon, dlatego chętnie się dowiem o tym na co zwrócić uwagę, żeby nie kupić jakiejś lipy itp. I czy w ogóle podlinkowane oferty nie są jakieś lipne.

 

W Polsce dostępne w granicach 1600zł. 

 

Zakupy ze sklepów z Chin itp. to już całkiem czarna magia dla mnie:)

 

Jakie są wasze sugestie? Może zaproponujecie coś innego ciekawego. Będę bardzo wdzięczny za wszystkie wpisy.

 

Pozdrawiam.

 

Edytowane przez bartoss

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aquatico OK. Tylko pamiętaj, że dojdą opłaty importowe, bo wysyłka jest chyba spoza UE.

 

Nie kupuj "nowego" Tritona. Niech te wykastrowane zegarki gniją w magazynach tak długo, żeby menedżerowie w firmie Orient zorientowali się, że nie warto robić ludzi w ...... takimi sztuczkami. Stary Triton, jak najbardziej wart uwagi. Nowy nie.

Te pozostałe Orienty (M-Force) są OK. Jak się podobają, to na pewno nie rozczarują (choć bransoleta, jak to w Oriencie, chyba jednak rozczaruje). Ja osobiście nie bardzo rozumiem ideę tych maskownic, ale to już sprawa gustu.

 

Ja w tym budżecie mogę śmiało podpowiedzieć jakiś microbrand. Począwszy od Zelosa - ale jego ciężko kupić, przez RLG (Odyssea) albo Phoibosa (bardzo porządnie zrobione zegarki za jakieś 300 USD/EUR z porządną lumą, dobrym wykończeniem i bardzo porządną bransoletą - o klasę lepszą niż w porównywalnych cenowo Orientach) aż do np. Borealisa.

Gdzieś tam jeszcze jest wart obejrzenia na tej microbrandowej liście Spinnaker - robią dość spore, niedrogie zegarki, a Ty chyba lubisz większe rozmiary.

 

Co do zakupu z Chin (Aliexpres) to cenowo można kupić dobrej jakości nurka gdzieś między 100 a 200 USD, ale to będzie homage (kopie) jakiegoś Seiko, albo Roleksa czy Omegi. Jak Ci to nie przeszkadza, to taki homage robiony przez San Martin czy Steeldive albo Heimdallr będzie bardzo ciekawą propozycją. W środku i tak siedzi zazwyczaj mechanizm Seiko (NH35) a wykonanie tych zegarków (droższych niż 100 USD) stoi na dobrym poziomie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

Nie kupuj "nowego" Tritona. Niech te wykastrowane zegarki gniją w magazynach tak długo, żeby menedżerowie w firmie Orient zorientowali się, że nie warto robić ludzi w ...... takimi sztuczkami. Stary Triton, jak najbardziej wart uwagi.

 

Co do zakupu z Chin (Aliexpres) to cenowo można kupić dobrej jakości nurka gdzieś między 100 a 200 USD, ale to będzie homage (kopie) jakiegoś Seiko, albo Roleksa czy Omegi. 

 

Dzięki za sugestię. Przejrzę ofertę producentów, których podałeś.

 

Co do nowego Tritona się zgadzam, dlatego zacząłem rozważać inne opcje. Stary w obecnej chwili ma trochę zaporową cenę i dostępność słaba. Ewentualnie używka, ale to też loteria.

 

Chińskie homage nie dla mnie, jakoś nie mogę się przełamać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Chyba jednak pójdę w stronę M-Force, muszę tylko wybrać kolorystykę i dobrą okazję.

Czy ma ktoś z was wersję w kolorze https://www.orient-watch.com/Collections/ORIENT/Sports/ORIENT%3A-Mechanical-Sports-Watch/p/RA-AC0L05G i wypowie się lub pokaże (na zdjęciu) jak to się prezentuje na żywo? Ewentualnie jakieś spostrzeżenia.

 

Edytowane przez bartoss

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest Twój wybór, ale bym szukał starszej wersji coś idzie jeszcze znaleźć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, petruss napisał(-a):

To jest Twój wybór, ale bym szukał starszej wersji coś idzie jeszcze znaleźć...

 

No stare są ładniejsze, ale w rozsądnych pieniądzach już raczej nie do dostania, nie wspomnę już o nowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No OLX jest coś przyzwoitego... No i Triton w starszej wersji też spoko (ale tam chyba też ceny wywaliło)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@bartoss

Tak dla doprecyzowania, to nie jest napis DIVER tylko DIVER'S 200M, odnoszący się do certyfikowanej wodoodporności :)

 

Z tego co zauważyłem głównie japońskie marki używają tego certyfikatu, ablo inaczej, to one się nim chwalą na tarczy. 

 

Więcej znajdziesz pod tym linkiem:

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Water_Resistant_mark

 

A ten nowy M-Force (czerwony) to chyba jedyny Orient którego bym chciał. 

Jak Ci się podoba to bierz :)


Longines Spirit ZuluTime | Seiko SPB143J1| Nomos Club ref. 703 | Casio G-Shock DW-5610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, evilym napisał(-a):

@bartoss

Tak dla doprecyzowania, to nie jest napis DIVER tylko DIVER'S 200M, odnoszący się do certyfikowanej wodoodporności :)

A ten nowy M-Force (czerwony) to chyba jedyny Orient którego bym chciał. 

Jak Ci się podoba to bierz :)

 

Tek ten napis to moja omyłka pisarska, ale o to właśnie mi chodziło :)

Rozważam czerwonego (RA-AC0L02R00B) lub czarnego (RA-AC0L03B00B). 

Waham się bo na pewno nie będę nosił bransolety, a ciężko znaleźć zdjęcia czerwonego na paskach, żeby zobaczyć jak się prezentuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Dzięki wszystkim za pomoc. Dylemat sam się rozwiązał, ponieważ małżonka sprawiła mi taki miły prezencik :) I dobrze, mi się sprzęt bardzo podoba.

IMG_20210515_111202.jpg

Edytowane przez bartoss

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez ledr
      Tudor Black Bay (wersja burgundowa – 2 generacja, na mechanizmie MT), Ref. 79230R. Komplet dokumentów i pudeł.
      Zegarek w stanie 8,5/10, raczej na średni lub duży nadgarstek, na pasku skórzanym – dołożę gumę (no name, wyprofilowaną do koperty) i dopasowaną bransoletę produkcji Uncle Seiko (też z maskownicami, jak na zdjęciu).
      Cena: REZERWACJA
      Odbiór osobisty w Katowicach lub okolicach; możliwa wysyłka kurierem.
       

       
    • Przez Walle
      Szanowni forumowicze, sprzedam trudny do kupienia i zupełnie nowy zegarek Helm Komodo. Bransoleta stalowa w folii, nawet karton wysyłkowy jest ori  Pełna dokumentacja.
       
      HELM Komodo wyposażony jest w kopertę i bransoletę ze stali nierdzewnej 316L, mechanizm automatyczny, zakręcany dekiel i koronkę, wypukłe szafirowe szkło, jednokierunkowy pierścień lunety, bardzo czytelną tarczę i wodoodporność do 300 metrów (zgodne z normą ISO 6425). Dzięki kompaktowej średnicy koperty wynoszącej 40 mm ma idealny rozmiar, aby towarzyszyć Ci wszędzie. 
       
      Dzięki standardowej szerokości uchwytów 20 mm ten zegarek można łączyć z wieloma dostępnymi na rynku paskami.
       
      Bez zamian proszę. 
       
      Cena 1750 zł. Odbiór osobisty Wawa lub Inpost. 

       
      DANE TECHNICZNE:
       
      Komodo 300m Automatyczny zegarek
      Bransoleta ze stali nierdzewnej SS3
      Jeden pasek nylonowy NS1 pomarańczowy by Helm
      Pomarańczowy pasek gumowy Isofrane
       
      Koperta:
      Szczotkowana stal nierdzewna 316L
      Zintegrowane osłony korony
      Zakręcany dekiel 
      Średnica (12H do 6H): 40 mm
      Średnica (9H do 3H, z koronką): 45 mm
      Od ucha do ucha: 47 mm
      Szerokość ucha: 20 mm
      Wysokość: 15,5 mm (wliczając wypukły kryształ wypukły)
       
      Koronka:
      Szczotkowana stal nierdzewna 316L
      Wkręcana
      Lokalizacja: godzina 3
      Średnica: 7 mm
       
      Mechanizm: 
      Seiko Instruments NH35 (automatyczny mechaniczny)
      Funkcje hakowania i ręcznego nakręcania
      Dokładność: -20 ~ +40 sekund/dzień
      Uderzeń na godzinę: 21 600
      24 klejnoty
      Rezerwa chodu: 40 godzin
       
      Tarcza i wskazówki:
      Tarcza: Matowa pomarańcz z BGW9 Lume (03AR4)
      Wskazówki: godzinowa, minutowa i sekundowa ze świecącym światłem, wypełnione substancją Super-LumiNova, pasującą do oznaczeń na tarczy
      Uwaga dotycząca koloru Lume:     
               - BGW9 Lume = Biały kolor z niebieskim połyskiem
               Okienko daty: godzina 6
       
      Bezel:
      Stal nierdzewna 316L
      120 kliknięć, obrót jednokierunkowy
      Średnica: 40 mm
      Wyjmowany/wymienny: Tak
      Wkładka: stal nierdzewna z czarną powłoką PVD, wypełniona
      Super-LumiNova BGW9 lub Light Blue Lume
       
      Szkło: 
      Podwójnie kopułowaty szafir z bezbarwną wewnętrzną
      powłoką antyrefleksyjną
       
      Paski:
      Bransoleta ze stali nierdzewnej i zapięcie FC1 ze szczotkowanym
      wykończeniem             
                Maksymalna długość: 190 mm / 7-1/2" (sama)
                                                   235 mm / 9-1/4" (na zegarku)
                Minimalna długość: 110 mm / 5-3/8" (sama)
                                                  155 mm / 6-1/8" (na zegarku)
       
      Pasek nylonowy NS1 ze sprzączką ze stali nierdzewnej i pierścieniami zabezpieczającymi.
      Pomarańczowy, gumowy pasek Isofrane by Helm.
       
      Wodoodporność:
       
      300 m / 30 atm / 990 stóp
      Przetestowano zgodnie z normą ISO 6425:2018
       
      Waga:
       
      Z bransoletą ze stali nierdzewnej (przy pełnej długości): 215 gramów  
      Z paskiem nylonowym NS1: 110 gramów

       










       

    • Przez ireo
      Jest taka seria internetowych filmików o motoryzacji pod tytułem „Pertyn Ględzi”. Zainspirowany produkcjami pana Macieja Pertyńskiego stwierdziłem, że też mógłbym wyprodukować moją własną porcję ględzenia, tyle że o zegarkach. Jest parę popularnych kanałów zegarkowych, które dostarczają publiczności odpowiedniej dawki gadaniny o niczym nawet co tydzień, ale czy to nie za mało? Ględzenia wszak nigdy dosyć, nikt od tego nie umarł i zawsze można bezpiecznie zwiększyć dawkę. Więc zwiększam, zapowiadając z góry że będą dygresje, niektóre niezrozumiałe.
       
      Już na początku zapomniałem o czym chciałem napisać. Aha, o ewolucji hobby zegarkowego. Nie wiem nawet jak to się po polsku prawidłowo nazywa. Kiedy wiele lat temu zakładaliśmy Stowarzyszenie MZiZ, było trochę dyskusji jak by tu oficjalnie nazwać to dziwne hobby lub zamiłowanie. Stanęło na stowarzyszeniu i klubie „miłośników” zegarów i zegarków. Wyszło ładnie ale trochę ze staropolska, niczym „daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj”. Równie dobrze moglibyśmy się nazwać klubem „entuzjastów mierzenia upływu czasu” albo „zwolenników noszenia dziwnych przedmiotów na nadgarstkach”. To drugie wykluczyłoby fanów zegarków kieszonkowych i zegarów szafkowych, ale za to potencjalnie otworzyłoby drzwi posiadaczom i posiadaczkom wszelkiego rodzaju „smartłoczy” i zwykłych bransoletek, a nawet kolorowej włóczki noszonej „od uroku”, więc może ilościowo wyszłoby korzystnie. Inkluzywnie.
       
      Zaczyna się zwykle od jednego konkretnego zegarka, zapamiętanego w jakimś momencie wczesnego życia i trwale skojarzonego z ważną sytuacją lub osobą. Dla mnie takim zegarkiem była naręczna Omega mojego dziadka, z sektorową srebrnoszarą tarczą i małą sekundą na szóstej. Zegarek miał pierwotnie kopertę ze srebra. W ciężkich, powojennych latach koperta została sprzedana i zastąpiona aluminiową, na stałych teleskopach.
       
      Historia tego pięknego przedmiotu toczyła się wraz z losami naszej rodziny w czasach wojny i okupacji, obejmując tragiczną śmierć dwóch braci mojego dziadka w niemieckich więzieniach i obozach koncentracyjnych, a potem powojenne prześladowania przez komunistów, wprowadzających w Polsce „ustrój powszechnej szczęśliwości”. W kioskach nie było wtedy zachodniej prasy ale można było kupić ilustrowany magazyn propagandowy „Kraj Rad”, wydawany na luksusowym papierze przez warszawski oddział sowieckiej Agencji Prasowej „Nowosti”. Ludzie ironicznie przekręcali tytuł na „Raj Krat”. Kiedy byłem małym chłopcem, jak w piosence Tadeusza Nalepy, dziadkowa Omega wciąż była na chodzie. Później, w nieszczęśliwym momencie, zegarek zaliczył upadek na podłogę i znieruchomiał. Został skazany na nienaprawialność z powodu braku dostępu do dobrego zegarmistrza i oryginalnych części.
       
      Na rynku zegarków, o ile można to nazwać „rynkiem”, również dominowały wyroby sowieckie. Niechęć do nich zachowałem do dziś, chociaż moim pierwszym własnym zegarkiem był dress watch tamtych czasów czyli pozłacany Poljot (o którym wspomniałem w wątku „subiektywny alfabet zegarkowy”). A pierwszym, który sam sobie kupiłem, był - również sowiecki - Łucz w ośmiokątnej, stalowej kopercie. Wyglądał „prawie” jak zegarki szwajcarskie, co nie dziwi, zważywszy że Sowieci nie krępowali się respektowaniem patentów ani praw autorskich i masowo kopiowali co tylko im się podobało.
       
      Mój wujek odpalał „Klubowe” radziecką kopią zapalniczki Ronson i golił się radziecką maszynką elektryczną, do złudzenia podobną do amerykańskiego Remingtona tylko trochę głośniejszą. Ja oprócz zegarka miałem jeszcze dalmierzowy aparat fotograficzny Zorki 4K, ruską kopię słynnej niemieckiej Leiki (powiedzmy, że była to ekstremalnie toporna wersja aparatu Leica III). Dobry zachodni zegarek można było kupić w Peweksie za dolary (których oficjalnie nie wolno było posiadać; również posiadanie konta dewizowego w zachodnim banku było przestępstwem) albo w komisie, gdzie trafiały przedmioty z prywatnych zasobów albo z przemytu.
       
      Przed sklepami „Pewex” wystawali „cinkciarze”, którzy skupowali i sprzedawali zachodnią walutę po czarnorynkowym kursie. Nosili ówczesne symbole statusu materialnego czyli dżinsowe albo skórzane kurtki i pozłacane zegarki, np. marki Orient, zwłaszcza ulubiony model zwany „patelnią”, duży i płaski. W powieści Janusza Głowackiego „Z Głowy” występuje niejaki Tadek Długie Ręce, przemytnik zegarków. Tadek chytrze starał się mijać stanowiska odprawy celnej lekkim krokiem i z wytrenowaną swobodą, niosąc w każdej ręce walizkę pełną zegarków w taki sposób, żeby walizki wyglądały na lekkie.
       
      W tych warunkach każda rzecz pochodząca z „wolnego świata” automatycznie stawała się przedmiotem pożądania. Samochód, zegarek, zapalniczka, buty, para oryginalnych dżinsów. Ważne było żeby zegarek nie był „ruski”. Nie wiem czy pamiętacie scenę z filmu „Biały” Kieślowskiego, w której fryzjer Karol Karol (Zbigniew Zamachowski) wraca do Polski, ukryty w ogromnej walizce (znowu motyw walizki i zegarka). Na lotnisku Okęcie walizkę kradnie gang bagażowych, którzy na podwarszawskim wysypisku śmieci otwierają bagaż i wyciągają z niego fryzjera, poszukując przy nim cennych rzeczy, które mogliby ukraść. Złodziei doprowadza do ostatecznego szału że zegarek, który nosi Zamachowski, jest „ruski” czyli bezwartościowy.
    • Przez Z_bych
      Zegarek męski Orient Bambino automatyczny FAC00009N0 używany gwarancja
      Cena 799 zł + koszt wysyłki
      Stan ostrożnie 8/10
       
      Cała linia Orientów, nazwana przez użytkowników "Bambino" to zegarki z automatycznym naciągiem sprężyny, charakteryzujące się lekko eleganckim wyglądem, ale nie tracące nic z zegarka uniwersalnego, pasującego praktycznie do każdego stroju i każdych okoliczności z wyjątkiem może wycieczek w góry czy pływania.
      Japońska marka Orient jest znana od wielu już lat jako producent ciekawych i przede wszystkim niezawodnych zegarków. Podobnie jest z Bambino FAC0000N0. Ten model utrzymany jest w lekko wintydżowym stylu, z tarczą w kolorze ecru, rzymskimi indeksami, niebieskimi wskazówkami i wypukłym szkłem mineralnym.
      Zegarek jest używany, ale nosi tylko niewielkie, normalne tego ślady. Mechanicznie zegarek jest w doskonałym stanie, na równym, adnym chodzie.
      Specyfikacja:
      Marka : Orient Model : FAC00009N0 Rodzaj : Męski Mechanizm : Automatyczny, Rezerwa chodu: 40h, Orient F6724, Liczba kamieni: 22 Materiał koperty : Stal szlachetna 316L Szerokość koperty : 40.00mm Grubość koperty : 12.00mm Kolor tarczy : Beżowy Szkiełko : Mineralne Typ paska : Pasek skórzany Kolor paska : Brązowy Wodoszczelność : 3 ATM = 3 Bar = 30M  
       










    • Przez Frozenn
      Witam. Zegarek w świetnym stanie, noszony na zmianę z innym. Świetnie spisuje się w koło chałupy, na ryby, do lasu, zrobił kilkanaście tysięcy km na ciągniku siodłowym, towarzyszył na załadunkach i rozładunkach, słowem - nie boi się wyzwań, do tego był zakupiony i bardzo dobrze spełnia swoje zadanie. Pancerny nie jest, aczkolwiek jak na tę kilka przygód które przeżył, wygląda doskonale. Jedna ryska znajduje się na bezelu (nieobrotowym) na godzinie kwadrans po siódmej i jest widoczna pod pewnym kątem, starałem się ująć ową skazę na fotce, rysa znajduje się na prawo od czerwonej kreski. Na szkiełku dwie drobne ryski, na godzinie 11 oraz wpół do 12, nie ma jak ich ująć aparatem, są bardzo znikome i widoczne pod mocne światło z lampki, koperta również w dobrym stanie, polerowana, bez zadrapań i rys. Dekiel bez skaz. Wygodny gumowy pasek, przyjemnie pachnący, kiedyś oberwał psiknięciem perfum i od tamtej pory, nieprzerwanie, delikatnie nimi pachnie. W skali forumowej, dla bezpieczeństwa dam 7/10.
       
      Lorus zakupiony 04.08.2023 przez pierwszego właściciela, następnie przeze mnie tutaj na bazarku około roku temu. W zestawie wszystko to co daje producent. Trochę specyfikacji:
      szkło mineralne, uszczelnienie na 10 atmosfer, korona typu push. Mechanizm y676c, nic innego jak przebrandowany seikowski 7s26 - ok 40h rezerwy chodu, brak stop sekundy i dokręcania z korony, za to dość popularny, prosty i punktualny. Noszony na codzień spieszy się takie 5 do 8 sekund, zależy w jakiej pozycji odkładamy go na noc. Nienoszony odpoczywa w rotomacie - werk nie ma zastojów. Będąc w rotomacie nieco przyspiesza - do 10-12 sekund na dobę. Wymiary: 42,3 mm b/k, 13,2 mm grubości, szerokość paska między uszami to 18 mm. L2L 48,4 mm. Max obwód nadgarstka to 20,5 cm. Na moim 17,5-18 centymetrowym nadgarstku, zegarek bardzo dobrze leży.
       
      Całość do oddania za 250 zł. Koszt wysyłki wybranym przez Ciebie kurierem po Twojej stronie.  Paczkomat w cenie. Zapraszam do kontaktu, na pewno się dogadamy
       
      Pozdrawiam, Maciej.









×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.