Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...
Sign in to follow this  
kagiva

Dwa Gustav-y do renowacji.

Recommended Posts

To już jest dorabianie i zmienianie starego zegara na uwspócześnionego. Taki ładny gadżet. Może się podobać, ale to już nie oryginał. 

Wiadomo, że czasem czegoś brakuje, bo zgubione, zniszczone, ale zawsze staramy się to odtworzyć zgodnie z oryginałem. 

PS. też widywałem takie bloczki i korbkę. Ładne, ale to już nie to. 

Edited by PM1122

Share this post


Link to post
Share on other sites

Powiedzcie mi jedną rzecz.

Oś 1 jest połączona z kołem minutowym 2 tylko przez tarcie ? Nie mogę ruszyć wskazówką ani rozłączyć tego koła od osi.

O ile dobrze zrozumiałem kolejność przełożeń tzn:

Oś 1 przekazuje napęd na koło minutowe 2 (ciernie), natomiast z koła 2 poprzez przekładnię na koło godzinowe 3.

 

Nie chcę zniszczyć niczego a nie potrafię rozłączyć 2 od 1.

IMG_20211031_173425.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dobrze widać? Tam jest lut?


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Lut jest między tulejką a kołem godzinowym.

To akurat nie przeszkadza. Ja nie potrafię ściągnąć koła minutowego.

Mechanizm jest już po czyszczeniu i wstępnej regulacji - chodzi.

Zdjęcie jest jeszcze z okresu przed czyszczeniem.

Ta tuleja jest do poprawy - koło zębate kręci się mimośrodowo.

IMG_20211031_173425.jpg

Edited by kagiva

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dobrze myślisz- przez tarcie. A potem przełożenie 1/12 na koło/tuleję godzinową. To tarcie musisz pokonać kręcąc wskazówką minutową.

Wskazówka godzinowa ślizga się przy przestawianiu bezpośrednio na tulejce.

Share this post


Link to post
Share on other sites

12:1 ale to szczegół.

Tylko prawdopodobnie coś się zapiekło i nie można tego koła minutowego zdjąć. Nie będzie  można ustawić zegara :(

Zegar leżał parę dobrych lat w piwnicy z tego co mi wiadomo. Zanim trafił w moje ręce.

Edited by kagiva

Share this post


Link to post
Share on other sites

No , może pomoże ,  moczenie przez całą noc , w WD-40 .  Trzeba dać dużo czasu na penetrację .

 

Edited by PM1122

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeżeli już jakieś "cuda" w stylu WD-40, to lepszy Brunox do czyszczenia broni, bo... rozprawia się z tlenkami metali kolorowych.... i siarczanami... a i smaruje...

(acha lepiej penetruje, i jest............ niestety  droższy)


Pozdrawiam Mirek

Share this post


Link to post
Share on other sites

Można delikatnie podgrzać ... mosiądz się rozszerzy bardziej i powinno puściś .

Edited by LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Share this post


Link to post
Share on other sites

Temat zapieczonego koła ogarnięty. Jak zwykle pomogła nafta, nic lepiej nie penetruje. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

To kolejna rzecz do zrobienia:

Wskazówki jakie mam to jakiś niewypał minutowa jest krótsza od godzinowej.

Szukałem zdjęć podobnych do tych z ryciny ..... i nie znalazłem.

Gdyby ktoś miał coś podobnego to poproszę o zdjęcie najlepiej z góry by nie było perspektywy.

Wtedy łatwiej mi będzie je narysować do wycięcia.

 

I jeszcze parę pytań:

Z czego były robione wskazówki ?

Czy minutowa była wyważana ?

Jako blokad w kołkach dźwigni mechanizmu bicia mam druciki, czy oryginalnie były kołeczki stożkowe i podkładeczki pod nimi?

wskazówki.jpgpobrany plik (1).jpg4e3e5e4d4bb7b9aa28c8cc46d679.jpgpobrany plik.jpg

Edited by kagiva

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kołeczkiem, o bardzo małym stożku. Nie wiem w jakim miejscu, bo zdjęcia nie dałeś, ale zwykle bez podkładki. Czasem są, albo się dodaje, jak luz wzdłużny jest zbyt duży. 

A wskazówki ? ... przecież pokazałeś dobre. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Te wskazówki, które posiadam wyglądają tak.

A te sztyfty i kołki do nich na drugim zdjęciu.

IMG_20211111_201332.jpg

IMG_20211111_201401.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites

No, to masz minutową, ale została tylko jej przeciwwaga. Twój poprzedni post, to na pierwszym zdjęciu ze wskazówkami, jest taka, jaka powinna być..... szukaj na all...., czy innym. 

Edited by PM1122

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tylko do tego będzie potrzebne dorobienie tulejek i w minutowej wypiłowanie kwadratu . oraz osadzenie jej na wskazówce tak , by z większą siłą dało się przekręcić kwadrat . Chodzi o to , by ustawić kwadrat tak , by bicie godzin było o pełnej godzinie . 

Share this post


Link to post
Share on other sites

No tak można i tak , ale 😉 to de facto właściwy punkt wyzwolenia bicia ustawiasz na przekładni wskazań, ustawiając właściwie położenie kołka na kole zmianowym  (ustawiasz to obracając kołem zmianowym po zdjęciu lub zluzowaniu półmostka).

:rolleyes:


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wskazówki to nic.

Dziś się męczę z chodem tego werku.

Jak to ogarniacie ?

Ja się zabrałem tak:

1.Ustawiłem dźwignię która łączy się z wychwytem i wahadłem by bez niego wychwyt się poruszał.

2.Na mimośrodzie wychwytu ustawiłem największy wychył aby nie zatrzymywało koła wyhwytowego.

3.Pozostała regulacja na łączniku prawo-lewo tymi dwoma pokrętłami przy połączeniu z wahadłem.

 

Bez wychwytu koło wychwytowe obraca się przy obciążeniu ok150gr bez żadnych oporów.

W Baduf-ie nie miałem takich problemów.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie rozumiem punktu nr. 2 ..... tz. może się domyślam, ale może się mylę. 

Czy możesz zrobić zdjęcie tego mimośrodu od zewnątrz i od środka werku ? 

Share this post


Link to post
Share on other sites

A więc , strzałka żółta - ten mimośród nie powinieneś kręcić , chyba że był źle ustawiony . Kotwica na kole wychwytowym musi być odpowiednio ustawiona . Głowę dam , że od wewnętrznej strony werku , jest zrobiony znacznik , który odbity jest jednocześnie i na werku i mimośrodzie . ( głęboka rysa po puknięciu wąskim przecinakiem , czy wkrętakiem ) . Otóż , te kreski powinny się pokrywać , lub niemal się łączyć , gdyż z czasem potrzebna jest mała korekta . W takim ustawieniu kotwica będzie prawidłowo pracować , mieć odpowiednie spoczynki , itd.  Jeśli źle pracuje , to mogą być , za mało , lub za dużo wysunięte palety kotwicy.

Czerwona strzałka - sprężyna nieodpowiednia ( za mocna ) Tu bywa zwykle cieniuśki drucik mosiężny , co prawie nie sprężynuje i moc ma prawie zerową. On właściwie , to tylko zapobiegał ewentualnemu przestawieniu się dźwigienki , przy przenoszeniu zegara.     Możesz ją zdemontować , gdyż pod własnym ciężarem , to wszystko działa prawidłowo i takiej pomocy nie wymaga . Bez tej sprężynki wszystko będzie działać !

Ps..... natomiast ta sprężynka , ( widzę po kształcie ) powinna być w innym miejscu - na dole werku . Może tam brakuje , ale tego nie wiem , bo pokazałeś tylko górny fragment przedniej płyty 

16367926000751001152356523182121.thumb.jpg.99f2b5096f56f17e54a0ea878cb9d186.jpg

Edited by PM1122

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dla ułatwienia pokażę w starszym Beckerze ten mosiężny drucik . Tu , akurat koniec tego drucika spadł z tej dźwigienki i jej nie przytrzymuje .... schował się pod długą dźwignią .

A w podobnym wiekowo , to jest faktycznie taka sprężynka , ale dłuższa i i ustawiona tak , że aby dotyka . Więc , Sorry , małe sprostowanie .

IMG_7683 (Copy)-crop.JPG

IMG_7170-crop.JPG

Edited by PM1122

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sprężynkę można dogiąć więc to zrobię.

Dorzucam parę zdjęć , z tyłu werku na mimośrodzie nie zauważyłem znaków.

Uruchomiłem werk i na razie chodzi,

Ten zabierak wahadła trochę mnie zastanawia dlaczego musiałem go tak daleko przestawić od osi - w centralnym położeniu zegar się zatrzymywał.

IMG_20211113_111141.jpg

IMG_20211113_111212.jpgIMG_20211113_111228.jpg

Edited by kagiva

Share this post


Link to post
Share on other sites

No i dobrze jest  :)

Tak bywa , że palec jest dość mocno przekręcony na jeden bok !   Ale przecież zakresu regulacji jeszcze nie brakuje .  Krótko mówiąc , kiedyś doszło do jakiegoś zbyt mocnego trącenia drążka i kotwica nieco się przestawiła , lub zegarmistrz stwierdził , iż palety są za mało wysunięte , lecz zamiast dwóch , to tylko jedną nieco wysunął . No i stąd taka praca drążka wahadła .  Nie jest źle i nie ma potrzeby korygowania ustawienia kotwicy , czy palet , bo masz jeszcze zapas regulacji na palcu.

Jeśli natomiast stwierdzisz , że wahadło ledwo, ledwo pracuje i uznasz , że nie jest to błąd ustawienia mimośrodu , a długości palet , to możesz tą drugą paletę nieco wysunąć . Efektem tego będzie , ponowne przekręcenie palca i całkiem możliwe , że wówczas będzie on na środku .

Share this post


Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Sign in to follow this  

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.