Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
polniacki

Pierwszy automatyczny zegarek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam przymierzam się powoli do kupna zegarka za jakieś pół roku wiec chciałbym żeby to był przemyślany zakup. Kwota w której chce się zmienić to 1000 zł może maksymalnie przekroczyć do 1300 jeżeli będzie fajna okazja warta tego, ma być to diver z racji tego ze jadę na wakacje i będę nurkował ale tez bardzo mi się podobają takie zegarki. Przede wszystkim ma być to automat. Zegarki które mam na oku to Orient mako III, Citizen Promaster Diver's Automatic NY0140-80EE, Seiko 5 Sports SNZH53K1. Zegarki muszą być na bransolecie. Dziękuje za pomoc i podpowiedzi, oczekuje na wasze propozycje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orient Kamasu ale poprzedniej generacji, nowa jest nie wiedzieć czemu znacznie droższa. Bransoleta bez rewelacji, ale jest a zegarek wygląda super. Jeden z bardziej chwalonych nurków za około 200 USD. Mam i polecam. :) 

 

 

IMG_20210713_111900.thumb.jpg.9b6fc9d9612aeb9e6a2cb9f35e9c723f.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak coś z historią to może używane Seiko SKX007. 

Jak coś taniego to może Depth Charge (w necie widziałem ze zniżkami za ok 650zł). 

 

 


Longines Spirit ZuluTime | Seiko SPB143J1| Nomos Club ref. 703 | Casio G-Shock DW-5610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje propozycje to deep blue lub chinczyk heimdallr.

jest masa wersji dostepnych w Twoim budzecie.

3D17CC49-57D5-4DBE-9121-F4F111DFD750.jpeg

E74D1294-8F12-4665-95D1-AE276EBE88D4.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak rzeczywiście będziesz w nim nurkował, to Seiko 5 Sports SNZH53K1 z Twojej listy sobie odpuść. To jednak tylko WR100 i brak zakręcanej koronki.

Orient Mako III i Citizen to dobre opcje. Jeżeli chodzi o Citizena, to fajna może być wersja tytanowa "majtasa". Piękny kolor tarczy i dzięki tytanowi niesamowita lekkość jak na divera. Mierzyłem - bardzo mi się podobał.

 

obraz.png.bbd54e606dbb07f531c71d5dc29cb82d.png

 

Możesz też zerknąć na microbrandy. Niedrogie divery na mechaniźmie Seiko NH35 ma na przykład Aquatico. Mają teraz zniżkę 20% więc z opłatami importowymi powinno być w budżecie.

 

obraz.thumb.png.2adf215dca4f5cea55598f7160ac6e65.png

 

albo zegarki marki Phoibos. Bardzo solidnie zrobione i z bardzo dobrą specyfikacją jak na swoją cenę.

 

Obie marki możesz zresztą kupić bezpośrednio w w Polsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Perperuum Mobile, fajne zegarki lecz żadnych z tych marek nie znam chodzi mi o to żeby marka była chodź trochę kojarzona (przynajmniej dla mnie) na początku napalilem się na swiss made ale w tej cenie nie ma co szukać teraz już wiem dlatego padło na japońskie zegarki. I chyba pomyśle nad tym citizenem lecz nie wiem czy automaty tej firmy są warte uwagi bo wiem ze mocno idą w eco drive. Może być wiele niejasności w moich wypowiedziach lecz nie znam się na zegarkach jakoś specjalnie. 

Edytowane przez polniacki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orient jest bardziej "biżuteryjny" i dzięki temu będzie się lepiej sprawdzać w wielu sytuacjach a Citizen to typowy toolwatch.

Co do bransolety w Mako III to jak nic się nie zmieniło w kwestii endlink'ów od Mako I to Ja bym się w niej nie odważył nurkować :P

 

 

Edytowane przez Jxxer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak koledzy wcześniej pisali WR100 to trochę ryzyko, mam na myśli koronkę która nie jest zakręcana. 

Sam osobiście mam kilka nurków i w zasadzie każdego mogę Ci polecić, każdy z nich ma to "coś" co mi się w ich podoba. 

Chcesz mieć coś rozpoznawalnego dla laika to bierz Seiko, Citizena. Ale są mikrobrandy, które często oferują więcej (szafir, tytan, ceramiczy bezel), za relatywnie miej $. 

Wybór jest szeroki i tylko Twoje konkretne preferencje powinny zdecydować.

Poniżej kilka moich diverow, część w budżecie, a część lekko powyżej. 

20220216_080131.jpg

20220214_073121.jpg

20220211_082325.jpg

20220209_090924.jpg

20220203_080812.jpg

20220127_151544.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, polniacki napisał(-a):

Perperuum Mobile, fajne zegarki lecz żadnych z tych marek nie znam chodzi mi o to żeby marka była chodź trochę kojarzona (przynajmniej dla mnie) na początku napalilem się na swiss made ale w tej cenie nie ma co szukać teraz już wiem dlatego padło na japońskie zegarki. I chyba pomyśle nad tym citizenem lecz nie wiem czy automaty tej firmy są warte uwagi bo wiem ze mocno idą w eco drive. Może być wiele niejasności w moich wypowiedziach lecz nie znam się na zegarkach jakoś specjalnie. 

 

Na nurek, automat "Swiss made" znanej marki i do tego nowy ze sklepu, to w tym budżecie raczej nie ma szans. Najtańsza chyba opcja tego typu (na bransolecie) to Glycine Combat Sub (kupiona w USA). Po rabatach, kosztach wysyłki i opłatach importowych będzie kosztować około 1850 - 1900 PLN - co jest bardzo dobrą ceną.

 

obraz.png.bc3bce2090064900999933e14463fcdb.png

 

w podobnej cenie jest też (dostępna bezpośrednio w Polsce) kopia Rolexa Submarinera od Steinharta. Jest "Swiss made".

 

obraz.png.9123978df978dbc4cf22723c2ff124b6.png

 

Glycine w swoim Combat Subie czerpie z wzornictwa Rolexa, ale ten model Steinharta to już czysta kopia. Ja osobiście nie jestem przekonany do "inspiracji" tak bliskich oryginałowi jak ten Steinhart.

 

Co do automatów Citizena, to w tym przedziale cenowym są to zazwyczaj porządne i trwałe mechanizmy Miyota z serii 8xxx. Nic wyrafinowanego, ale są trwałe i wytrzymałe. Warto się upewnić, że konkretnie wybrany model zegarka ma mechanizm w wersji z tzw. "stop-sekundą", która pozwala dokładnie co do sekundy ustawiać godzinę w zegarku. Wszystkie wersje tego mechanizmu mają możliwość dokręcania koronką.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za podpowiedzi i rady jestem wdzięczny i napewno coś wybiorę na podstawie waszych rad. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może nie jestem obiektywny, bo to mój świeży nabytek,

ale polecam. NY0140... Citek... :)

 

IMG_20220217_084147.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.02.2022 o 19:44, Perpetuum Mobile napisał(-a):

Jak rzeczywiście będziesz w nim nurkował, to Seiko 5 Sports SNZH53K1 z Twojej listy sobie odpuść. To jednak tylko WR100 i brak zakręcanej koronki.

Orient Mako III i Citizen to dobre opcje. Jeżeli chodzi o Citizena, to fajna może być wersja tytanowa "majtasa". Piękny kolor tarczy i dzięki tytanowi niesamowita lekkość jak na divera. Mierzyłem - bardzo mi się podobał.

 

obraz.png.bbd54e606dbb07f531c71d5dc29cb82d.png

 

Możesz też zerknąć na microbrandy. Niedrogie divery na mechaniźmie Seiko NH35 ma na przykład Aquatico. Mają teraz zniżkę 20% więc z opłatami importowymi powinno być w budżecie.

 

obraz.thumb.png.2adf215dca4f5cea55598f7160ac6e65.png

 

albo zegarki marki Phoibos. Bardzo solidnie zrobione i z bardzo dobrą specyfikacją jak na swoją cenę.

 

Obie marki możesz zresztą kupić bezpośrednio w w Polsce.

 Poszukałem właśnie w necie coś od deep blue lub phoibos fajne zegarki faktycznie lecz żadna z tych marek nic mi nie mówi czy mógłbyś mi przybliżyć coś więcej na temat tych firm lub w jakiś sklepach można zobaczyć jak wyglądają na żywo? Dziękuje bardzo :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Deep Blue nigdy nie miałem więc się nie wypowiem. Mnie jakoś ten design nigdy nie pociągał. Może ktoś inny napisze coś więcej. Jakaś dystrybucja w Polsce chyba jest.

Co do Phoibosa, to miałem model Proteus i to był świetny zegarek jak na swoją cenę. Masywny i solidny, doskonale spasowany i starannie wykonany. Trzeba pamiętać, że to spory, ciężki zegarek i czuć go na ręce. Nosi się wygodnie, uszy idą lekko w dół i na nadgarstku jest jak najbardziej OK, ale przesiadkę ze zwykłego, lekkiego zegarka czuć. W środku klasycznie Seiko NH35 a poza tym WR300, 120-klikowy bezel z ceramiczną wkładką (bezel bardzo ładnie pracował i centrował), bardzo porządna bransoleta z wykręcanymi pinami (co bardzo ułatwia regulację bransolety) i solidnym zapięciem, lekko wypukłe, szafirowe szkiełko z powłoką antrefleksyjną. Do tego świetna, dwukolorowa luma, również na wkładce bezela. Tarcza z ciekawą fakturą i wielowymiarowa, z zawieszonymi "zębami" indeksów godzinowych. Wszystko było bardzo dobrze spasowane. Minusem był tylko otwór datownika - troszeczkę za mały, ale też ładnie obrobiony polerowaną ramką.  Sprzedałem, ponieważ ja generalnie nie mam zbyt wielu okazji do zakładanie divera, więc większość czasu leżał w pudełku. U mnie ostatecznie wygrała koncepcja divera w kopercie z brązu i taki Zelos w brązie u mnie zagościł i pozostał. Do tego mam Citizena BN0151 eco-drive i jeszcze starą Amfibię do której mam sentyment i jeszcze na dodatek Christopher Ward C65 Trident Diver, czyli taki niby diver z nurkowym bezelem. Trochę za wiele jak na gościa, który nie ma kiedy nosić diverów.

 

Phoibosy możesz kupić bezpośrednio w Polsce na stronie:

https://steinhart-zegarki.pl/pl/c/ZEGARKI-PHOIBOS-WATCH/49

 

oraz w UE na tych dwóch stronach:

https://www.seriouswatches.com/collections/phoibos/in-stock?sort_by=title-ascending

https://www.chronoclass.com/phoibos/

 

Zobaczyć Phoibosa w sklepie stacjonarnym w Polsce się chyba nie da. To microbrand sprzedawany tylko przez internet. Jak się skontaktujesz ze sklepem czasuprzestrzen i okaże się, że mieszkasz blisko, to może wtedy jest szansa.

 

Kilka fotek mojego (byłego) Phoibosa poniżej:

 

DSC01151_3000_2000.thumb.JPG.c740482817ff20ac224e1ae0dd610139.JPG

 

DSC01153_3000_2000.thumb.JPG.98394e02d2e021c45abc399ede4d9575.JPG

 

DSC01161_3000_2000.thumb.JPG.de765b98f1f3034df520074ad74ca9b1.JPG

 

DSC01165_3000_2000.thumb.JPG.a615e48da4ef1fd81b3e8a5bf1d3a6b2.JPG

 

DSC01167_3000_2000.thumb.JPG.1ddeffcae8e50d8787b89f822ca6750f.JPG

 

DSC01218_1504_1000.thumb.JPG.9c5eba84e31f022332fb4023a536f146.JPG

 

DSC01220_1504_1000.thumb.JPG.c5aac31440e556767fa011e695dbcb53.JPG

 

DSC01226_1504_1000.thumb.JPG.e790a875373e321d1aef15910e057855.JPG

 

DSC01633_4500_3000.thumb.JPG.971711700eb0515a2069bfc7107ca268.JPG

 

DSC02319_4500_3000.thumb.JPG.53421c012b44e337ba0b833842f0df85.JPG

 

DSC02333_4500_3000.thumb.JPG.48ed3ba7261ec51ff6a1d02131c072a1.JPG

 

DSC02344_4500_3000.thumb.JPG.81720b32f50712bcdc3acb6f7bdefe63.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żona ma i nosi Deep Blue Diver 1000 40 mm. Solidnie wykonany postrach futryn, mnie przeszkadza niezwężana bransoleta ale dość dobrze równoważy ciężar samego zegarka. W tej cenie to niezła propozycja (werk Seiko NH35, szafir itp.).

 

PS. Przyszedł namagnesowany i mocno się spieszył, po demagnetyzacji zrobiło się dużo lepiej.

 

 

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

Deep Blue nigdy nie miałem więc się nie wypowiem. Mnie jakoś ten design nigdy nie pociągał. Może ktoś inny napisze coś więcej. Jakaś dystrybucja w Polsce chyba jest.

Co do Phoibosa, to miałem model Proteus i to był świetny zegarek jak na swoją cenę. Masywny i solidny, doskonale spasowany i starannie wykonany. Trzeba pamiętać, że to spory, ciężki zegarek i czuć go na ręce. Nosi się wygodnie, uszy idą lekko w dół i na nadgarstku jest jak najbardziej OK, ale przesiadkę ze zwykłego, lekkiego zegarka czuć. W środku klasycznie Seiko NH35 a poza tym WR300, 120-klikowy bezel z ceramiczną wkładką (bezel bardzo ładnie pracował i centrował), bardzo porządna bransoleta z wykręcanymi pinami (co bardzo ułatwia regulację bransolety) i solidnym zapięciem, lekko wypukłe, szafirowe szkiełko z powłoką antrefleksyjną. Do tego świetna, dwukolorowa luma, również na wkładce bezela. Tarcza z ciekawą fakturą i wielowymiarowa, z zawieszonymi "zębami" indeksów godzinowych. Wszystko było bardzo dobrze spasowane. Minusem był tylko otwór datownika - troszeczkę za mały, ale też ładnie obrobiony polerowaną ramką.  Sprzedałem, ponieważ ja generalnie nie mam zbyt wielu okazji do zakładanie divera, więc większość czasu leżał w pudełku. U mnie ostatecznie wygrała koncepcja divera w kopercie z brązu i taki Zelos w brązie u mnie zagościł i pozostał. Do tego mam Citizena BN0151 eco-drive i jeszcze starą Amfibię do której mam sentyment i jeszcze na dodatek Christopher Ward C65 Trident Diver, czyli taki niby diver z nurkowym bezelem. Trochę za wiele jak na gościa, który nie ma kiedy nosić diverów.

 

Phoibosy możesz kupić bezpośrednio w Polsce na stronie:

https://steinhart-zegarki.pl/pl/c/ZEGARKI-PHOIBOS-WATCH/49

 

oraz w UE na tych dwóch stronach:

https://www.seriouswatches.com/collections/phoibos/in-stock?sort_by=title-ascending

https://www.chronoclass.com/phoibos/

 

Zobaczyć Phoibosa w sklepie stacjonarnym w Polsce się chyba nie da. To microbrand sprzedawany tylko przez internet. Jak się skontaktujesz ze sklepem czasuprzestrzen i okaże się, że mieszkasz blisko, to może wtedy jest szansa.

 

Kilka fotek mojego (byłego) Phoibosa poniżej:

 

DSC01151_3000_2000.thumb.JPG.c740482817ff20ac224e1ae0dd610139.JPG

 

DSC01153_3000_2000.thumb.JPG.98394e02d2e021c45abc399ede4d9575.JPG

 

DSC01161_3000_2000.thumb.JPG.de765b98f1f3034df520074ad74ca9b1.JPG

 

DSC01165_3000_2000.thumb.JPG.a615e48da4ef1fd81b3e8a5bf1d3a6b2.JPG

 

DSC01167_3000_2000.thumb.JPG.1ddeffcae8e50d8787b89f822ca6750f.JPG

 

DSC01218_1504_1000.thumb.JPG.9c5eba84e31f022332fb4023a536f146.JPG

 

DSC01220_1504_1000.thumb.JPG.c5aac31440e556767fa011e695dbcb53.JPG

 

DSC01226_1504_1000.thumb.JPG.e790a875373e321d1aef15910e057855.JPG

 

DSC01633_4500_3000.thumb.JPG.971711700eb0515a2069bfc7107ca268.JPG

 

DSC02319_4500_3000.thumb.JPG.53421c012b44e337ba0b833842f0df85.JPG

 

DSC02333_4500_3000.thumb.JPG.48ed3ba7261ec51ff6a1d02131c072a1.JPG

 

DSC02344_4500_3000.thumb.JPG.81720b32f50712bcdc3acb6f7bdefe63.JPG

Wypada mi tylko to potwierdzić, dokładnie tak jak napisałeś tak jest, a obaj znamy ten konkretny egzemplarz 😄.

U mnie bardzo często gości na nadgarstku i uważam, że za te pieniążki to świetna propozycja, ma w zasadzie wszystko co diver mieć powinien.

Ja miałem okazję go zobaczyć przed zakupem (dzięki Robert), ale w zasadzie decyzja była już podjęta wcześniej. Dodam że na żywo wygląda równie dobrze co na zdjęciach. 

Ze swojej strony mogę go absolutnie polecić, a jakieś porównanie tam mam (patrz zdjęcia wyżej)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładne zegarki przedstawiacie, ale i tak chyba będę myślał nad Seiko SNZH55k1, lub Citizen NY0084-89E. Czy ktoś może się wypowiedzieć lub doradzić oba mi się podobają na żywo chodzi bardziej o trwałość mechanizmu niezawodność jak i jakość wykonania. Czy może ktoś się wypowie? Doradzi? Oczywiście pomijam fakt wodoszczelności. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Seiko dostajesz to co u nich najtańsze w cenie wcale nienajtańszej. Najtańszy, prehistoryczny mechanizm, najtańsza bransoleta, mineralne szkiełko. Nawet koronka jest wykastrowana - niezakręcana co skutkuje obniżoną wodoodpornością całego zegarka. Jak nie będziesz miał sporej dozy szczęścia to dostaniesz jeszcze do kompletu niecentrujący bezel (klasyka w Seiko w ostatnich latach, nawet w tych znacznie droższych). Na plus można zaliczyć, że ten mechanizm jest jak diesel z Golfa II, prosty i toporny, ale nie do zajechania.

 

Citizen, to przynajmniej prawdziwy nurek. Też robiony przez Citizena "po taniości", ale przynajmniej prawdziwy i cięcie kosztów ma tam jakąś sensowną granicę. Niczego nie udaje. Ma być najtańszą opcją nurkową w ofercie Citizena (nie licząc kwarcy) i taki właśnie jest. Mechanizm jest moim zdaniem lepszy niż w Seiko, bo można go dokręcać koronką. Stop sekundy chyba nie ma, ale nie jestem pewien. I też jest solidny i trwały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 20.02.2022 o 20:01, Perpetuum Mobile napisał(-a):

W Seiko dostajesz to co u nich najtańsze w cenie wcale nienajtańszej. Najtańszy, prehistoryczny mechanizm, najtańsza bransoleta, mineralne szkiełko. Nawet koronka jest wykastrowana - niezakręcana co skutkuje obniżoną wodoodpornością całego zegarka. Jak nie będziesz miał sporej dozy szczęścia to dostaniesz jeszcze do kompletu niecentrujący bezel (klasyka w Seiko w ostatnich latach, nawet w tych znacznie droższych). Na plus można zaliczyć, że ten mechanizm jest jak diesel z Golfa II, prosty i toporny, ale nie do zajechania.

 

Citizen, to przynajmniej prawdziwy nurek. Też robiony przez Citizena "po taniości", ale przynajmniej prawdziwy i cięcie kosztów ma tam jakąś sensowną granicę. Niczego nie udaje. Ma być najtańszą opcją nurkową w ofercie Citizena (nie licząc kwarcy) i taki właśnie jest. Mechanizm jest moim zdaniem lepszy niż w Seiko, bo można go dokręcać koronką. Stop sekundy chyba nie ma, ale nie jestem pewien. I też jest solidny i trwały.

O i takiej odpowiedzi było mi trzeba, chyba zostałem utwierdzony ze właśnie będzie to Citizen. Aczkolwiek mikrobrendy tez fajne ale ciężko z dostępnością w PL i z ewentualnym serwisem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.02.2022 o 16:18, polniacki napisał(-a):

O i takiej odpowiedzi było mi trzeba, chyba zostałem utwierdzony ze właśnie będzie to Citizen. Aczkolwiek mikrobrendy tez fajne ale ciężko z dostępnością w PL i z ewentualnym serwisem. 

Ja szczerze polecam Citizena:) Sam ostatnio go kupiłem i jak na razie jestem bardzo zadowolony. Sprawia wrażenie bardzo "kompaktowego" i to jest jego wielką zaleta. 

1844880026_IMG_20220228_155304522_HDR2.thumb.jpg.8f12b800cb26697971b7c4bbf63bee08.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się pod wątek kolegi - jak wygląda sprawa mechanizmu w Orient Kamasu,a jak w Citizenie NY0040? Z moich poszukiwań na tym forum wychodzi na to, że Citek ma bardziej niezawodny mechanizm i ma mniejsze odchyły. Czy jesteście w stanie powiedzieć coś o tej różnicy?

EDIT: Dużo osób mówi o tym, że koronka w Orientach jest męcząca i niezbyt dobrej jakości - a mi zależy na porządnym zegarku z w miarę dobrym mechanizmem w budżecie ok 1k pln, który wytrzyma mi lata. To będzie też moj pierwszy automat.

Edytowane przez raszew

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.02.2022 o 19:53, polniacki napisał(-a):

Perperuum Mobile, fajne zegarki lecz żadnych z tych marek nie znam chodzi mi o to żeby marka była chodź trochę kojarzona (przynajmniej dla mnie) na początku napalilem się na swiss made ale w tej cenie nie ma co szukać teraz już wiem dlatego padło na japońskie zegarki. I chyba pomyśle nad tym citizenem lecz nie wiem czy automaty tej firmy są warte uwagi bo wiem ze mocno idą w eco drive. Może być wiele niejasności w moich wypowiedziach lecz nie znam się na zegarkach jakoś specjalnie. 

Myślałeś o invicta skoro budżet ograniczony? Mają fajne automaty divery 300m. Chwalą je. No ale marka historii jakiejś nie ma, aczkolwiek osobiście uważam, że wszystko wg potrzeb

 

Przykładowe 

https://www.timestore.pl/zegarki?f[p]=51000001&sort=cheapest

 

https://www.amazon.pl/s?k=INVICTA&ref=mh_bl_sl_s_wa_mw_0

 

 

Edytowane przez Petru23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.06.2023 o 16:45, raszew napisał(-a):

Podepnę się pod wątek kolegi - jak wygląda sprawa mechanizmu w Orient Kamasu,a jak w Citizenie NY0040? Z moich poszukiwań na tym forum wychodzi na to, że Citek ma bardziej niezawodny mechanizm i ma mniejsze odchyły. Czy jesteście w stanie powiedzieć coś o tej różnicy?

EDIT: Dużo osób mówi o tym, że koronka w Orientach jest męcząca i niezbyt dobrej jakości - a mi zależy na porządnym zegarku z w miarę dobrym mechanizmem w budżecie ok 1k pln, który wytrzyma mi lata. To będzie też moj pierwszy automat.

 

Wszystko ma swoje plusy i minusy. Mechanizmy w Citizenach są proste i trwałe. Nakręcają się tylko w jednym kierunku, więc kręcąc się w tym drugim, na biegu jałowym, potrafią trochę hałasować. Tylko w diverze, w grubej kopercie to raczej słabo słyszalne. Stop-sekunda od jakiegoś czasu też już jest. Dokręcanie koronką również. Więc te mechanizmy Orient (Epson) czy Citizen (Miyota) prezentują podobny poziom. Tym niemniej osobiście wolałbym chyba jednak Orienta.

Natomiast delikatny gwint koronki w Kamasu jest tematem znanym od dawna. Jak ktoś uważa i zakręca koronkę ostrożnie i z wyczuciem, to nie zepsuje. Jak ktoś nie uważa, to może gwint uszkodzić. W ogóle Kamasu to zegarek z nieco bardziej "delikatnym" designem. Można powiedzieć, że ładniejszy i bardziej dopracowany pod względem wizualnym. Jego ogromną zaletą jest też szkło szafirowe. W Citizenie tylko mineralne. Bezel też ma chyba 120 klików a Citizen tylko 60.

Citizen to zdecydowanie toolwatch. Trochę toporny, raczej bez finezji. Taki traktor. Ma robić swoje i się nie psuć. Zastąpił świętej pamięci SKX'a w roli najtańszego, solidnego nurka za nieduże pieniądze. No i trzeba się przyzwyczaić do koronki na godzinie siódmej.

Bransolety w obydwóch są, bo muszą być. Zrobione najtaniej jak się da. Tutaj zazwyczaj w tanich zegarkach oszczędza się najbardziej. Słabsze to już tylko w rosyjskich Amfibiach i w najtańszych Seiko 5.

 

Jak chcesz dobrej specyfikacji za 1000 PLN (porządna bransoleta, szafirowe szkło, ceramiczny bezel, mechanizm Seiko NH35) to możesz zerknąć na lepsze chińskie zegarki (San Martin, Steeldive, Cronos i jeszcze kilka innych - w chińskim dziale sobie możesz zobaczyć). Za 1000 PLN można mieć naprawdę porządny technicznie zegarek. Minus jest taki, że masz wtedy na ręce kopię jakiegoś Rolexa, Omegi, Tudora czy też Seiko z logo chińskiej firmy. Techniczna jakość nawet jest. Prestiż... nie za bardzo.

 

P.S. Zerknij sobie na zegarki Phoibos. To microbrand z Hong-Kongu albo z Singapuru. Nie robią kopii Rolexów, tylko własne projekty. To bardzo solidne i niedrogie zegarki. Miałem kiedyś ich ich model Proteus z niebieską tarczą i bardzo go lubiłem. Kosztuje teraz niecałe 1500 PLN i ma już naprawdę dobrą specyfikację. Dość spory i ciężki zegarek, ale bardzo porządnie wykonany jak na tę cenę. Design nie jest kopią (może za wyjątkiem wskazówki sekundowej - taki sekundnik błyskawica już się wcześniej przydarzył Rolexowi). Luma jest świetna. Bezel ceramiczny. Szkło szafirowe, wypukłe. Bransoleta porządna ze skręcanymi linkami i z solidnym zapięciem. WR300. Bardzo ciekawa koronka.

 

https://steinhart-zegarki.pl/pl/p/PROTEUS-MATT-BLUE/364

 

obraz.thumb.png.e3f8654ee17f948ff4fa9ef523e3118d.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
56 minutes ago, Perpetuum Mobile said:

 

Wszystko ma swoje plusy i minusy. Mechanizmy w Citizenach są proste i trwałe. Nakręcają się tylko w jednym kierunku, więc kręcąc się w tym drugim, na biegu jałowym, potrafią trochę hałasować. Tylko w diverze, w grubej kopercie to raczej słabo słyszalne. Stop-sekunda od jakiegoś czasu też już jest. Dokręcanie koronką również. Więc te mechanizmy Orient (Epson) czy Citizen (Miyota) prezentują podobny poziom. Tym niemniej osobiście wolałbym chyba jednak Orienta.

Natomiast delikatny gwint koronki w Kamasu jest tematem znanym od dawna. Jak ktoś uważa i zakręca koronkę ostrożnie i z wyczuciem, to nie zepsuje. Jak ktoś nie uważa, to może gwint uszkodzić. W ogóle Kamasu to zegarek z nieco bardziej "delikatnym" designem. Można powiedzieć, że ładniejszy i bardziej dopracowany pod względem wizualnym. Jego ogromną zaletą jest też szkło szafirowe. W Citizenie tylko mineralne. Bezel też ma chyba 120 klików a Citizen tylko 60.

Citizen to zdecydowanie toolwatch. Trochę toporny, raczej bez finezji. Taki traktor. Ma robić swoje i się nie psuć. Zastąpił świętej pamięci SKX'a w roli najtańszego, solidnego nurka za nieduże pieniądze. No i trzeba się przyzwyczaić do koronki na godzinie siódmej.

Bransolety w obydwóch są, bo muszą być. Zrobione najtaniej jak się da. Tutaj zazwyczaj w tanich zegarkach oszczędza się najbardziej. Słabsze to już tylko w rosyjskich Amfibiach i w najtańszych Seiko 5.

 

Jak chcesz dobrej specyfikacji za 1000 PLN (porządna bransoleta, szafirowe szkło, ceramiczny bezel, mechanizm Seiko NH35) to możesz zerknąć na lepsze chińskie zegarki (San Martin, Steeldive, Cronos i jeszcze kilka innych - w chińskim dziale sobie możesz zobaczyć). Za 1000 PLN można mieć naprawdę porządny technicznie zegarek. Minus jest taki, że masz wtedy na ręce kopię jakiegoś Rolexa, Omegi, Tudora czy też Seiko z logo chińskiej firmy. Techniczna jakość nawet jest. Prestiż... nie za bardzo.

 

P.S. Zerknij sobie na zegarki Phoibos. To microbrand z Hong-Kongu albo z Singapuru. Nie robią kopii Rolexów, tylko własne projekty. To bardzo solidne i niedrogie zegarki. Miałem kiedyś ich ich model Proteus z niebieską tarczą i bardzo go lubiłem. Kosztuje teraz niecałe 1500 PLN i ma już naprawdę dobrą specyfikację. Dość spory i ciężki zegarek, ale bardzo porządnie wykonany jak na tę cenę. Design nie jest kopią (może za wyjątkiem wskazówki sekundowej - taki sekundnik błyskawica już się wcześniej przydarzył Rolexowi). Luma jest świetna. Bezel ceramiczny. Szkło szafirowe, wypukłe. Bransoleta porządna ze skręcanymi linkami i z solidnym zapięciem. WR300. Bardzo ciekawa koronka.

 

https://steinhart-zegarki.pl/pl/p/PROTEUS-MATT-BLUE/364

 

obraz.thumb.png.e3f8654ee17f948ff4fa9ef523e3118d.png

Patrzyłem juz na te Phoibosy, ale chciałbym mieć day/date, a tutaj tylko date. Wiadomo - raczej wiem jaki jest dzień tygodnia, ale zawsze chciałem zegarek day/date (takie skrzywienie). Orienty i Majty takową opcje mają dlatego myślałem właśnie o nich. Plus ten toporno-sportowy wygląd Majtów mnie jakoś pociąga :D Ale kto wie...

@edit

W stronę Majtów też ciągnęło mnie z tego względu, że na forach zagranicznych i w komentarzach pod recenzjami na YT wyczytałem opinie, że zegarek nie ma dużych odchyłów i są często na poziomie +/- 5-10 sek max, natomiast o Orientach czytałem opinie, że zdarza się i prawie 30 sekund na dobę. Możliwe że to taka bańka informacyjna i nie złapałem opinii o małych odchyłach w Orientach. 

A z ciekawości - drogie, automatyczne, topowe zegarki powiedzmy 30 000pln+ też mają takie odchyły czy to urok tańszych automatów?

@edit2

Chociaz jak patrzę na te Phoibosy to są niektóre serio piękne.

Edytowane przez raszew

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W stronę Majtów też ciągnęło mnie z tego względu, że na forach zagranicznych i w komentarzach pod recenzjami na YT wyczytałem opinie, że zegarek nie ma dużych odchyłów i są często na poziomie +/- 5-10 sek max, natomiast o Orientach czytałem opinie, że zdarza się i prawie 30 sekund na dobę. Możliwe że to taka bańka informacyjna i nie złapałem opinii o małych odchyłach w Orientach. 
 
Nic mi nie wiadomo, żeby były jakieś istotne różnice w dokładności chodu. I jeden i drugi można zapewne podobnie wyregulować. Seiko R4 / NH35 ma też spory "margines"
dokładności w specyfikacji ale też go można przyzwoicie wyregulować.
 
A z ciekawości - drogie, automatyczne, topowe zegarki powiedzmy 30 000pln+ też mają takie odchyły czy to urok tańszych automatów?
 
Te dużo droższe zegarki mechaniczne mają znacznie lepsze mechanizmy zrobione z użyciem droższych materiałów i technologii, są regulowane w wielu pozycjach oraz posiadają certyfikaty chronometru i oczywiście mają znacznie lepszą dokładność i stabilność chodu (kilka sekund dziennie). Tym niemniej i tak ta dokładność będzie gorsza niż w dobrym kwarcu albo w jakimś Citizenie z funkcją Radio Controlled, który synchronizuje się z zegarem atomowym.
 
Plus ten toporno-sportowy wygląd Majtów mnie jakoś pociąga
 
Jak Ci się podoba majtas, to go bierz. Cud techniki to nie jest, ale za to nie jest drogi i będzie służył długie lata. Serwis też będzie dostępny i tani. Sam mam tytanowego majtasa z granatową tarczą. Droższy niż zwykły majtas, ale moim zdaniem warto dopłacić. Jest bardzo lekki, ma bardzo ładną granatową tarczę, a tytanowa bransoleta jest lepsza niż stalowa. Zapięcie mogłoby być lepiej zaprojektowane, ale poza tym bardzo wygodny zegarek. Zabieram go ze sobą, kiedy potrzebuję wytrzymałego zegarka, którego nie szkoda mi będzie poużywać bez strachu, że się zniszczy.
 
4812ba99eab1dad2444a3fc86b5a43e9.jpg
d84e3458a7de5c9df16e9a90bc5841e6.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żadnych chińczyków, ani tam Orienta. Bierz Citizena, jako jedyny to prawdziwy zegarek dla nurków przygotowany zgodnie z normami ISO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.