Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
RagnarPL

Orient Bambino - Idealny zegarek garniturowy? Recenzja, porównanie różnych modeli.

Rekomendowane odpowiedzi

 Cześć, Dzisiaj ciąg dalszym przygody z marką Orient. Tym razem bardziej eleganckie wydanie tj. seria Bambino. Na stole recenzenckim 🙂 cztery modele z różnych generacji. Do wyboru do koloru. Napiszcie, który Wam się najbardziej podoba ? Łapki w górę mile widziane, suby i komentarze również 👍

 

 

 

20221015_165359.jpg

20221015_170528.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, RagnarPL napisał(-a):

 Cześć, Dzisiaj ciąg dalszym przygody z marką Orient. Tym razem bardziej eleganckie wydanie tj. seria Bambino. Na stole recenzenckim 🙂 cztery modele z różnych generacji. Do wyboru do koloru. Napiszcie, który Wam się najbardziej podoba ? Łapki w górę mile widziane, suby i komentarze również 👍

 

 

 

20221015_165359.jpg

20221015_170528.jpg

Dziś trafiłem prawie na bieżąco i polecam innym Forumowiczom. :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej mi się widzi szary ale w rozmiarze jak te najnowsze, 38 mm ;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten niebieski ma dziwne te wskazowki - jakby z innej parafii


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dorzucając swoje trzy grosze... Jestem właścicielem jednego Bambino i miałem trochę mieszane uczucia na jego temat. 

 

Prawda, że kupując w promocyjnej cenie (jak się często zdarzają) otrzymujesz bardzo wiele w stosunku do każdej wydanej złotówki. Natomiast ogólnie entuzjastyczne opinie w internecie nie powinny prowadzić do wygórowanych oczekiwań, bo to prowokuje rozczarowanie. W ostateczności jest to tani zegarek i to widać. Czy po kopercie, czy po szkiełku, czy po wskazówkach.

Chociaż po prawdzie, jedyna moja krytyczna uwaga to taka, że nie potrafię go traktować jako dress watcha. W moim (może zaściankowym) wyobrażeniu dress watch z uwagi na wstrzemięźliwą stylistykę i brak fajerwerków musi swoim minimalizmem pokazywać jakość. Tendencyjnie można powiedzieć : "ma być czuć piniądz" nawet jeżeli zegarek nie był drogi. I Orient Bambino przynaniej dla mnie tego nie daje.

 

Poza tym jest za duży. 

 

Więc mając mieszane uczucia zacząłem modzić 😁. Nie mogłem zdzierżyć tych lakierowanych na niebiesko wskazówek, więc poszły do wymiany. Orient bazuje na Seiko, więc produkty z kategorii SeikoMod pasują. I teraz mogę powiedzieć, że jestem zadowolony. Zegarek stracił tą dressowosć i teraz służy mi jako zegarek letni, w sam raz na wakacyjne upały.

 

MOD górnolotnie nazwałem "Orient Express" z uwagi na inspirację, która przyszła podczas seansu - Morderstwo w Orient Expresie. 

 

 

IMG_20220824_164736.jpg

IMG_20221210_152116.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, WatchSnob27 napisał(-a):

Dorzucając swoje trzy grosze... Jestem właścicielem jednego Bambino i miałem trochę mieszane uczucia na jego temat. 

 

Prawda, że kupując w promocyjnej cenie (jak się często zdarzają) otrzymujesz bardzo wiele w stosunku do każdej wydanej złotówki. Natomiast ogólnie entuzjastyczne opinie w internecie nie powinny prowadzić do wygórowanych oczekiwań, bo to prowokuje rozczarowanie. W ostateczności jest to tani zegarek i to widać. Czy po kopercie, czy po szkiełku, czy po wskazówkach.

Chociaż po prawdzie, jedyna moja krytyczna uwaga to taka, że nie potrafię go traktować jako dress watcha. W moim (może zaściankowym) wyobrażeniu dress watch z uwagi na wstrzemięźliwą stylistykę i brak fajerwerków musi swoim minimalizmem pokazywać jakość. Tendencyjnie można powiedzieć : "ma być czuć piniądz" nawet jeżeli zegarek nie był drogi. I Orient Bambino przynaniej dla mnie tego nie daje.

 

Poza tym jest za duży. 

 

Więc mając mieszane uczucia zacząłem modzić 😁. Nie mogłem zdzierżyć tych lakierowanych na niebiesko wskazówek, więc poszły do wymiany. Orient bazuje na Seiko, więc produkty z kategorii SeikoMod pasują. I teraz mogę powiedzieć, że jestem zadowolony. Zegarek stracił tą dressowosć i teraz służy mi jako zegarek letni, w sam raz na wakacyjne upały.

 

MOD górnolotnie nazwałem "Orient Express" z uwagi na inspirację, która przyszła podczas seansu - Morderstwo w Orient Expresie. 

 

 

IMG_20220824_164736.jpg

IMG_20221210_152116.jpg

Cześć, świetna modyfikacja. Uwagi i odczucia dotyczące Twojego odbioru zegarka do mnie trafiają :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie z tej serii podoba mi się dopiero obecna generacja w rozmiarze 38mm - te zegarki ogólnie zawsze były ładne, ale rozmiarowo właśnie nieco przekraczały to, czego oczekiwałbym w przypadku stylu garniturowego.

 

Moim zdaniem w zegarku garniturowym nie chodzi o to, żeby było "czuć pieniądz", jak to tutaj zostało przytoczone, a raczej aby nie rzucał się on mocno w oczy i nie dominował stroju.
Orient Bambino w rozmiarze 38mm jest naprawdę świetnym czasomierzem i ja nie kojarzę innego automatu w takim rozmiarze, który jest tak bardzo stonowany i kosztuje poniżej 2000zł. Dla mnie wybór był oczywisty i jestem w pełni zadowolony :).

Edytowane przez adf1985

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.01.2023 o 11:03, adf1985 napisał(-a):

 

Moim zdaniem w zegarku garniturowym nie chodzi o to, żeby było "czuć pieniądz", jak to tutaj zostało przytoczone, a raczej aby nie rzucał się on mocno w oczy i nie dominował stroju.
 

Wszystko zależy od tego gdzie i jak wykorzystujesz garniturowca. Ja mam w kolekcji same garniturowce i jeden everyday casual watch + ww. zmodzone Bambino. I dla mnie są trzy typy garniturowców:

 

1. Spotkania rodzinne, chrzciny, wesela, pogrzeby - raz, dwa, trzy razy w roku. I to chyba jest grupa docelowa dla Bambino. Ktoś kto na codzień nosi divery itp. , kupuje sobie eleganckiego Bambino w automacie, jednocześnie nie przepłaca, bo zakłada go okazjonalnie. 

 

2. Biznesowa - codziennie dla osób chodzacych do pracy pod krawatem. I tu dla mnie Bambino sobie nie daje rady. Tutaj zegarek pomaga w ocenie "kalibru" kontrahenta i Bambino niestety wysyła bardzo zły komunikat.  Zaznaczam, że jestem daleki od oceniania tego pozytywnie czy negatywnie. Tak po prostu to funkcjonuje. Ja też tak oceniam - w pełni świadomie. 

 

3. High end - na bankiet w ambasadzie, do smokingu... Tutaj stylizacja Bambino jest zbyt casualowa, ale ilu z nas jest zapraszanych do ambasady? (chyba na forum jest jedna osoba, której się to zdarza). 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to co do przypadku nr 2 zgadzam sie w pelni. Ja to do pracy na sportowo raczej chodze :-). Przypadek numer 3 , to ponoc bez zegarka najlepiej. Ciekawe to co napisałeś, że Twoja kolekcja to głównie garniturowce, bo gdy ja szukałem swojej akurat 3-4 zegarkowej kolekcji, to przeglądając tematy z tej tematyki nie rozumiałem, dlaczego ludzie budują kolekcje z kilku tego samego typu zegarków, np. właśnie garniturowców albo np. samych g-shocków - teraz rozumiem, po prostu niektórzy z racji profesji czy stylu chodza często w koszulach bądź mają zadania terenowe :)).

 

Ja dobierając zegarek do reszty, zwracam uwagę na jakość pozostałych elementów mojego stroju i np. czułbym się dziwnie nosząc przykładowo Omegi za 20 czy 30k do koszuli, która kosztuje 150zł. Wtedy miałbym obraz znacznego przeszacowania zegarka w stosunku do reszty stroju. Dla mnie to byłoby jak wstawienie klasycznych mebli drewnianych dębowych super jakości ze zdobieniami do mieszkania w bloku.

 

Dla mnie Orient/Seiko/Tissot/Certina, to takie marki konsumenckie, które odpowiadają swoją jakością ubraniom z sieciówek, gdzie spodnie są za 200zł, koszula za 150zł, a kurtka za 500zł. Dlatego dla mnie Bambino jest świetnym wyborem, bo zalożenie do mojego garnituru za 2000zł zegarka takiej klasy gra całkiem nieźle jako całość. Z kolei rozumiem, że mając garnitur szyty na miarę i buty wykonane ręcznie, trochę niedopasowanym byłoby zakładać zegarek typu Bambino - od razu byłoby widać, że odstaje - trochę jak meble z IKEA w pałacu :).

 

Po prostu dla mnie zegarek to tylko dodatek, który podkreśla całą resztę, która jakościowo nie powinna odstawać od czasomierza, ale to tylko moje zdanie :).

Edytowane przez adf1985

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, adf1985 napisał(-a):

czułbym się dziwnie nosząc przykładowo Omegi za 20 czy 30k do koszuli, która kosztuje 150zł. Wtedy miałbym obraz znacznego przeszacowania zegarka w stosunku do reszty stroju. Dla mnie to byłoby jak wstawienie klasycznych mebli drewnianych dębowych super jakości ze zdobieniami do mieszkania 

Spróbuj, da się i jest fajnie. Najpierw z zegarkiem, potem z meblami, tylko "zważ na gabaryt".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 4.01.2023 o 10:55, WatchSnob27 napisał(-a):

Dorzucając swoje trzy grosze... Jestem właścicielem jednego Bambino i miałem trochę mieszane uczucia na jego temat. 

 

Prawda, że kupując w promocyjnej cenie (jak się często zdarzają) otrzymujesz bardzo wiele w stosunku do każdej wydanej złotówki. Natomiast ogólnie entuzjastyczne opinie w internecie nie powinny prowadzić do wygórowanych oczekiwań, bo to prowokuje rozczarowanie. W ostateczności jest to tani zegarek i to widać. Czy po kopercie, czy po szkiełku, czy po wskazówkach.

Chociaż po prawdzie, jedyna moja krytyczna uwaga to taka, że nie potrafię go traktować jako dress watcha. W moim (może zaściankowym) wyobrażeniu dress watch z uwagi na wstrzemięźliwą stylistykę i brak fajerwerków musi swoim minimalizmem pokazywać jakość. Tendencyjnie można powiedzieć : "ma być czuć piniądz" nawet jeżeli zegarek nie był drogi. I Orient Bambino przynaniej dla mnie tego nie daje.

 

Poza tym jest za duży. 

 

Więc mając mieszane uczucia zacząłem modzić 😁. Nie mogłem zdzierżyć tych lakierowanych na niebiesko wskazówek, więc poszły do wymiany. Orient bazuje na Seiko, więc produkty z kategorii SeikoMod pasują. I teraz mogę powiedzieć, że jestem zadowolony. Zegarek stracił tą dressowosć i teraz służy mi jako zegarek letni, w sam raz na wakacyjne upały.

 

MOD górnolotnie nazwałem "Orient Express" z uwagi na inspirację, która przyszła podczas seansu - Morderstwo w Orient Expresie. 

 

 

IMG_20220824_164736.jpg

IMG_20221210_152116.jpg

Ciekawy kolor tarczy - kość słoniowa?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Codziennie noszę bambino i to zajefajny zegarek, spadł mi na płytki z około 1,5 m i nadal chodzi tak dokładnie że za dnia traci 2 sek a w nocy zyskuje 2 sek. Kupiłem seiko tuna totalna porażka. Późni 20 sek na dobę. Zaraz ktoś powie że mieści się w normie. Dla mnie to masakra. A bambino wymiata. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 4.01.2023 o 10:55, WatchSnob27 napisał(-a):

Dorzucając swoje trzy grosze... Jestem właścicielem jednego Bambino i miałem trochę mieszane uczucia na jego temat. 

 

Prawda, że kupując w promocyjnej cenie (jak się często zdarzają) otrzymujesz bardzo wiele w stosunku do każdej wydanej złotówki. Natomiast ogólnie entuzjastyczne opinie w internecie nie powinny prowadzić do wygórowanych oczekiwań, bo to prowokuje rozczarowanie. W ostateczności jest to tani zegarek i to widać. Czy po kopercie, czy po szkiełku, czy po wskazówkach.

Chociaż po prawdzie, jedyna moja krytyczna uwaga to taka, że nie potrafię go traktować jako dress watcha. W moim (może zaściankowym) wyobrażeniu dress watch z uwagi na wstrzemięźliwą stylistykę i brak fajerwerków musi swoim minimalizmem pokazywać jakość. Tendencyjnie można powiedzieć : "ma być czuć piniądz" nawet jeżeli zegarek nie był drogi. I Orient Bambino przynaniej dla mnie tego nie daje.

 

Poza tym jest za duży. 

 

Więc mając mieszane uczucia zacząłem modzić 😁. Nie mogłem zdzierżyć tych lakierowanych na niebiesko wskazówek, więc poszły do wymiany. Orient bazuje na Seiko, więc produkty z kategorii SeikoMod pasują. I teraz mogę powiedzieć, że jestem zadowolony. Zegarek stracił tą dressowosć i teraz służy mi jako zegarek letni, w sam raz na wakacyjne upały.

 

MOD górnolotnie nazwałem "Orient Express" z uwagi na inspirację, która przyszła podczas seansu - Morderstwo w Orient Expresie. 

 

 

IMG_20220824_164736.jpg

IMG_20221210_152116.jpg

Ciekawy patent z tym modowaniem 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.