Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
cytrusss76

Zegarek do 2,5 tyś zł

Rekomendowane odpowiedzi

Chcę kupić zegarek na prezent i zastanawiam się między kilkoma markami, Citizen, Seiko, Tissot i Orient, Atlantic, do kwoty około 2,5 tyś zł. Wiem, że mechanizmy jednej marki są stosowane w innych markach zegarków, ale nie siedzę w temacie, dlatego chcę poznać Wasze zdanie i opinie na temat jakości tych marek. Pod uwagę biorę tylko te 5 marki. Kusi mnie Citizen ze względu na technologie Radio Controled (którego sam noszę) i wieczny kalendarz. Ale z drugiej strony podobają mi się wspomniane Seiko. Jakie macie zdanie o zegarkach Seiko Divers solarnych?

Edytowane przez cytrusss76

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Citizen, Seiko i orient mają własne mechanizmy.

Każdy ma inny styl. Musisz doprecyzować.

 

I dlaczego tylko te marki? Wymieniasz 5, mówiac że tylko te 4 :)

 

 

Aha, szukałbyś wsrod orientów.

 

 

Edytowane przez Petru23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam Seiko Prospex solara od 5 czy tam nawet 6 lat i nie robię z nim nic poza zmianą czasu z letniego na zimowy i odwrotnie. Szkiełko hardlex dzielnie znosi trudy użytkowania, nie mam żadnych uwag. Mogę śmiało polecić Seiko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Wisnia_Daniel napisał(-a):

Mam Seiko Prospex solara od 5 czy tam nawet 6 lat i nie robię z nim nic poza zmianą czasu z letniego na zimowy i odwrotnie.

A zmiana daty w przypadku krótszego miesiąca? Nie ma datownika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma datownik, jak trzeba to się przestawia. Ale nie pamiętam kiedy ostatni raz to robiłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuję Citizen NB1050. Są różne wersje kolorystyczne. 

Nie jest to kwarc ani eco drive tylko automat.

Jeśli się spodoba to brać bo zegarek super wygodny, robi u mnie +2

 

Edytowane przez mario_113

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Petru23 napisał(-a):

I dlaczego tylko te marki? Wymieniasz 5, mówiac że tylko te 4 :)

 

 

Aha, szukałbyś wsrod orientów.

 

 

Pisałem o 4 markach bo Atlantica dopisałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Petru23 napisał(-a):

I dlaczego tylko te marki? Wymieniasz 5, mówiac że tylko te 4 :)

 

 

Aha, szukałbyś wsrod orientów.

 

 

Te marki jakoś przypadły mi do gustu, w sumie sam mam Citizena, ale też bardzo podoba mi się Seiko.

12 godzin temu, Petru23 napisał(-a):

Aha, szukałbyś wsrod orientów.

 

 

Dlaczego wśród Orientów, co możesz o tej marce powiedzieć 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, cytrusss76 napisał(-a):

Te marki jakoś przypadły mi do gustu, w sumie sam mam Citizena, ale też bardzo podoba mi się Seiko.

Dlaczego wśród Orientów, co możesz o tej marce powiedzieć 

Wdarł się błąd. Miało być szukał bym.

 

Autonomiczna firma z tradycjami z własnymi mechanizmami. Własny styl, nie kopiuje nikogo. Do tego w swojej cenie oferuje naprawdę wysoką jakość i dbanie o szczegóły. 

 

Za 2,5k to już Orient Star w zasięgu a to już klasa wyższa. Możesz też spojrzeć w tym budżecie na inne marki, które w swojej ofercie mają naprawdę ładne i porządne zegarki. I co istotne - niepowtarzalne. Sinatra Bulovy, Aerowatch się znajdzie, i kilka innych ciekawych propozycji.

Wspomniałeś o Diverze, mam rozumieć że tylko to w grę wchodzi? Szukasz nurka?

 

Masz w bdb cenie aktualnie takiego gagatka. 99 zł ponad budżet, co jest chyba rekordowo niskim jego przekroczeniem w propozycjach ;)

 

1.jpg

 

https://zegarkinareke.pl/pl/p/Orient-STAR-RE-AU0303B00B-Produkt-oryginalny-Ⓡ-Najlepsza-cena-✔-/62862?ZEGAREK ORYGINALNY. GWARANCJA PRODUCENTA! KONTAKT: 791430328&utm_source=ceneo&utm_medium=referral&ceneo_cid=9a4100e4-3217-9f7b-e8ad-23e188e3f0b8

 

 

Wcześniej zaproponowano Citizen Tsuyose. Bardzo fajne zegarki ale zarzuca im się wzorowanie na PRX tissota. No i jest to wzór powielany przez kilku znanych producentów.

Edytowane przez Petru23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Petru23 napisał(-a):

Wdarł się błąd. Miało być szukał bym.

 

Autonomiczna firma z tradycjami z własnymi mechanizmami. Własny styl, nie kopiuje nikogo. Do tego w swojej cenie oferuje naprawdę wysoką jakość i dbanie o szczegóły. 

 

Za 2,5k to już Orient Star w zasięgu a to już klasa wyższa. Możesz też spojrzeć w tym budżecie na inne marki, które w swojej ofercie mają naprawdę ładne i porządne zegarki. I co istotne - niepowtarzalne. Sinatra Bulovy, Aerowatch się znajdzie, i kilka innych ciekawych propozycji.

Wspomniałeś o Diverze, mam rozumieć że tylko to w grę wchodzi? Szukasz nurka?

 

Masz w bdb cenie aktualnie takiego gagatka. 99 zł ponad budżet, co jest chyba rekordowo niskim jego przekroczeniem w propozycjach ;)

 

1.jpg

 

https://zegarkinareke.pl/pl/p/Orient-STAR-RE-AU0303B00B-Produkt-oryginalny-Ⓡ-Najlepsza-cena-✔-/62862?ZEGAREK ORYGINALNY. GWARANCJA PRODUCENTA! KONTAKT: 791430328&utm_source=ceneo&utm_medium=referral&ceneo_cid=9a4100e4-3217-9f7b-e8ad-23e188e3f0b8

 

 

Wcześniej zaproponowano Citizen Tsuyose. Bardzo fajne zegarki ale zarzuca im się wzorowanie na PRX tissota. No i jest to wzór powielany przez kilku znanych producentów.

Seria Orient Star też niczego sobie. Ale tu się muszę jeszcze zastanowić i wybadać solenizanta czy woli automat czy coś z solarnych, Citizena z Eco Drive lub Solara od Seiko 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, cytrusss76 napisał(-a):

Seria Orient Star też niczego sobie. Ale tu się muszę jeszcze zastanowić i wybadać solenizanta czy woli automat czy coś z solarnych, Citizena z Eco Drive lub Solara od Seiko 

To podpytać jeszcze o precisionist Bulovy czy precidrive Certiny. 

Mając doświadczenie z dolarem kwestie wymiany baterii w kwarcu uważam za argument wyssany z D. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Petru23 napisał(-a):

To podpytać jeszcze o precisionist Bulovy czy precidrive Certiny. 

Mając doświadczenie z dolarem kwestie wymiany baterii w kwarcu uważam za argument wyssany z D. 

Możesz jaśniej? To są jakieś serie zegarków Bulovy i Certiny? O co chodzi z tym argumentem co do wymiany baterii w kwarcu? Osobiście wolę zegarki z solarne, a sam mam Citizena w Eco Drive

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, cytrusss76 napisał(-a):

Możesz jaśniej? To są jakieś serie zegarków Bulovy i Certiny? O co chodzi z tym argumentem co do wymiany baterii w kwarcu? Osobiście wolę zegarki z solarne, a sam mam Citizena w Eco Drive

Bo mówimy o czynności wykonywanej raz na gdzieś dwa-trzy lata po uprzedniej informacji o takowej potrzebie często (komunikacja sekundnikiem czy też na subtarczy jeśli jest). Koszy kilkanascie-kilkadziesiat zł na poczekaniu. Kilka min roboty u zegarmajstra przy okazji wizyty w galerii czy na mieście.

 

Solar owszem, przez wiele lat nie wymaga ingerencji (o ile nie jest jednym z wielu leżących w pudle i nie był leżakiem magazynowym/sklepowym) ale jeśli już przyjdzie do wymiany (a przyjdzie) to zapłacimy troszkę więcej.

 

Dodatkowo solar determinuje konstrukcje również tarczy i jesteś ograniczony i to znacznie. Przede wszystkim grubością oraz średnicą jak i detalingiem. A przede wszystkim wyborem. Nie bierzesz tego co Ci się podoba, tylko szukasz tego w tymże co masz do wyboru w ograniczonej ofercie solarów.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 7.12.2023 o 00:41, cytrusss76 napisał(-a):

zastanawiam się między kilkoma markami, Citizen, Seiko, Tissot i Orient, Atlantic, do kwoty około 2,5 tyś zł.

 

Z wymienionych w zakładanym budżecie, ja osobiście rozglądałbym się wśród zegarków Citizena i Orienta w wersji Star - obie marki oferują zegarki w przyzwoitej relacji jakości do ceny, i wśród każdej z marek znajdziesz sporo propozycji w różnym stylu, choć obawiam się że z Orient Star będzie trudniej bo ciekawsze modele przekraczają założenia cenowe określone w pierwszym poście. .

Seiko odrzuciłbym ze względu na dość mierną jakość i średnie przykładanie wagi do regulacji mechanizmów - miałem kilka zegarków i każdy po zakupie wymagał dodatkowej regulacji, odchyłka chodu mieściła się co prawda w założeniach producenta mechanizmu ale ten zakres jest dla mnie nie do przyjęcia, kwestie dopracowania szczegółów też pozostaje wiele do życzenia - choć nadal są to przyzwoite zegarki to są mocno przeszacowane.

Tissot - nie widziałem niczego pod tą marką co by mogło jakoś porwać - ale to kwestia gustu i oczekiwań, moim skromnym zdaniem kupując zegarek tej marki 60-70% ceny pochłania mały słabo widoczny napis na tarczy, który w tych czasach niewiele znaczy, podobnie jest z Atlantic'iem - tyle że ta marka jest znana tylko w naszym kraju i to dlatego że w "dawnych czasach" obok Adriatica była dostępna z "tej strony muru" jako "szwajcarski zegarek".

 

Prezentowany wyżej pogląd jest moim prywatnym poglądem i jako taki należy go traktować ;)

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Daito napisał(-a):

 

Z wymienionych w zakładanym budżecie, ja osobiście rozglądałbym się wśród zegarków Citizena i Orienta w wersji Star - obie marki oferują zegarki w przyzwoitej relacji jakości do ceny, i wśród każdej z marek znajdziesz sporo propozycji w różnym stylu, choć obawiam się że z Orient Star będzie trudniej bo ciekawsze modele przekraczają założenia cenowe określone w pierwszym poście. .

Seiko odrzuciłbym ze względu na dość mierną jakość i średnie przykładanie wagi do regulacji mechanizmów - miałem kilka zegarków i każdy po zakupie wymagał dodatkowej regulacji, odchyłka chodu mieściła się co prawda w założeniach producenta mechanizmu ale ten zakres jest dla mnie nie do przyjęcia, kwestie dopracowania szczegółów też pozostaje wiele do życzenia - choć nadal są to przyzwoite zegarki to są mocno przeszacowane.

Tissot - nie widziałem niczego pod tą marką co by mogło jakoś porwać - ale to kwestia gustu i oczekiwań, moim skromnym zdaniem kupując zegarek tej marki 60-70% ceny pochłania mały słabo widoczny napis na tarczy, który w tych czasach niewiele znaczy, podobnie jest z Atlantic'iem - tyle że ta marka jest znana tylko w naszym kraju i to dlatego że w "dawnych czasach" obok Adriatica była dostępna z "tej strony muru" jako "szwajcarski zegarek".

 

Prezentowany wyżej pogląd jest moim prywatnym poglądem i jako taki należy go traktować ;)

Nie tylko Twoim. Nie zagarniaj logiki tylko dla siebie ;)

Podzielam w pełni, no może częściowo w kwestii Seiko. Aczkolwiek trzeba być uważnym i sprawdzić dokładnie swój egz.

Edytowane przez Petru23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez ireo
      Jest taka seria internetowych filmików o motoryzacji pod tytułem „Pertyn Ględzi”. Zainspirowany produkcjami pana Macieja Pertyńskiego stwierdziłem, że też mógłbym wyprodukować moją własną porcję ględzenia, tyle że o zegarkach. Jest parę popularnych kanałów zegarkowych, które dostarczają publiczności odpowiedniej dawki gadaniny o niczym nawet co tydzień, ale czy to nie za mało? Ględzenia wszak nigdy dosyć, nikt od tego nie umarł i zawsze można bezpiecznie zwiększyć dawkę. Więc zwiększam, zapowiadając z góry że będą dygresje, niektóre niezrozumiałe.
       
      Już na początku zapomniałem o czym chciałem napisać. Aha, o ewolucji hobby zegarkowego. Nie wiem nawet jak to się po polsku prawidłowo nazywa. Kiedy wiele lat temu zakładaliśmy Stowarzyszenie MZiZ, było trochę dyskusji jak by tu oficjalnie nazwać to dziwne hobby lub zamiłowanie. Stanęło na stowarzyszeniu i klubie „miłośników” zegarów i zegarków. Wyszło ładnie ale trochę ze staropolska, niczym „daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj”. Równie dobrze moglibyśmy się nazwać klubem „entuzjastów mierzenia upływu czasu” albo „zwolenników noszenia dziwnych przedmiotów na nadgarstkach”. To drugie wykluczyłoby fanów zegarków kieszonkowych i zegarów szafkowych, ale za to potencjalnie otworzyłoby drzwi posiadaczom i posiadaczkom wszelkiego rodzaju „smartłoczy” i zwykłych bransoletek, a nawet kolorowej włóczki noszonej „od uroku”, więc może ilościowo wyszłoby korzystnie. Inkluzywnie.
       
      Zaczyna się zwykle od jednego konkretnego zegarka, zapamiętanego w jakimś momencie wczesnego życia i trwale skojarzonego z ważną sytuacją lub osobą. Dla mnie takim zegarkiem była naręczna Omega mojego dziadka, z sektorową srebrnoszarą tarczą i małą sekundą na szóstej. Zegarek miał pierwotnie kopertę ze srebra. W ciężkich, powojennych latach koperta została sprzedana i zastąpiona aluminiową, na stałych teleskopach.
       
      Historia tego pięknego przedmiotu toczyła się wraz z losami naszej rodziny w czasach wojny i okupacji, obejmując tragiczną śmierć dwóch braci mojego dziadka w niemieckich więzieniach i obozach koncentracyjnych, a potem powojenne prześladowania przez komunistów, wprowadzających w Polsce „ustrój powszechnej szczęśliwości”. W kioskach nie było wtedy zachodniej prasy ale można było kupić ilustrowany magazyn propagandowy „Kraj Rad”, wydawany na luksusowym papierze przez warszawski oddział sowieckiej Agencji Prasowej „Nowosti”. Ludzie ironicznie przekręcali tytuł na „Raj Krat”. Kiedy byłem małym chłopcem, jak w piosence Tadeusza Nalepy, dziadkowa Omega wciąż była na chodzie. Później, w nieszczęśliwym momencie, zegarek zaliczył upadek na podłogę i znieruchomiał. Został skazany na nienaprawialność z powodu braku dostępu do dobrego zegarmistrza i oryginalnych części.
       
      Na rynku zegarków, o ile można to nazwać „rynkiem”, również dominowały wyroby sowieckie. Niechęć do nich zachowałem do dziś, chociaż moim pierwszym własnym zegarkiem był dress watch tamtych czasów czyli pozłacany Poljot (o którym wspomniałem w wątku „subiektywny alfabet zegarkowy”). A pierwszym, który sam sobie kupiłem, był - również sowiecki - Łucz w ośmiokątnej, stalowej kopercie. Wyglądał „prawie” jak zegarki szwajcarskie, co nie dziwi, zważywszy że Sowieci nie krępowali się respektowaniem patentów ani praw autorskich i masowo kopiowali co tylko im się podobało.
       
      Mój wujek odpalał „Klubowe” radziecką kopią zapalniczki Ronson i golił się radziecką maszynką elektryczną, do złudzenia podobną do amerykańskiego Remingtona tylko trochę głośniejszą. Ja oprócz zegarka miałem jeszcze dalmierzowy aparat fotograficzny Zorki 4K, ruską kopię słynnej niemieckiej Leiki (powiedzmy, że była to ekstremalnie toporna wersja aparatu Leica III). Dobry zachodni zegarek można było kupić w Peweksie za dolary (których oficjalnie nie wolno było posiadać; również posiadanie konta dewizowego w zachodnim banku było przestępstwem) albo w komisie, gdzie trafiały przedmioty z prywatnych zasobów albo z przemytu.
       
      Przed sklepami „Pewex” wystawali „cinkciarze”, którzy skupowali i sprzedawali zachodnią walutę po czarnorynkowym kursie. Nosili ówczesne symbole statusu materialnego czyli dżinsowe albo skórzane kurtki i pozłacane zegarki, np. marki Orient, zwłaszcza ulubiony model zwany „patelnią”, duży i płaski. W powieści Janusza Głowackiego „Z Głowy” występuje niejaki Tadek Długie Ręce, przemytnik zegarków. Tadek chytrze starał się mijać stanowiska odprawy celnej lekkim krokiem i z wytrenowaną swobodą, niosąc w każdej ręce walizkę pełną zegarków w taki sposób, żeby walizki wyglądały na lekkie.
       
      W tych warunkach każda rzecz pochodząca z „wolnego świata” automatycznie stawała się przedmiotem pożądania. Samochód, zegarek, zapalniczka, buty, para oryginalnych dżinsów. Ważne było żeby zegarek nie był „ruski”. Nie wiem czy pamiętacie scenę z filmu „Biały” Kieślowskiego, w której fryzjer Karol Karol (Zbigniew Zamachowski) wraca do Polski, ukryty w ogromnej walizce (znowu motyw walizki i zegarka). Na lotnisku Okęcie walizkę kradnie gang bagażowych, którzy na podwarszawskim wysypisku śmieci otwierają bagaż i wyciągają z niego fryzjera, poszukując przy nim cennych rzeczy, które mogliby ukraść. Złodziei doprowadza do ostatecznego szału że zegarek, który nosi Zamachowski, jest „ruski” czyli bezwartościowy.
    • Przez beriam
      Kupię j/w.
    • Przez Z_bych
      PIĘKNE, MĘSKI Seiko Presage Cocktail Blue Moon Open Heart Automatic SSA405J1
      1950 zł + koszt wybranej wysyłki
      Stan 9/10
      Piękny, niedostępny już model Seiko w klasycznej linii 40 mm z granatową, cieniowaną tarczą z okienkiem, przez które można oglądać pracę koła balansowego. Przez przeszklony dekielek można obserwować pracę ładnego mechanizmu automatycznego ze złoconym wahnikiem.
      Pięknie zaprojektowana i wykonana tarcza z nakładanymi, srebrnymi indeksami, złotym sekundnikiem, elegancki, granatowy, skórzany pasek z klamrą motylkową, niewielki rozmiar – ten zegarek świetnie wygląda i super się nosi.
      Ale nie jest to topowy zegarek do zobowiązującego stroju, na swój ślub raczej się nie nadaje.
      Specyfikacja:
      Model: SSA405J1 EAN: 4954628233752 Marka: Seiko Wodoszczelność: 50 metrów Mechanizm: automatyczny, Seiko 4R38, japoński, rezerwa 41 h, 24 kamieni Materiał koperty: stal szlachetna Szerokość koperty: 40.50 mm Grubość koperty: 11.80 mm Kolor tarczy: granatowy Szkiełko: mineralne utwardzane Hardlex Pasek: skórzany, granatowy, szer. 20 mm Maks. obwód nadgarstka 19 cm Stan zegarka: zegarek używany, z minimalnymi, praktycznie niewidocznymi śladami używania (pasek bez śladów noszenia). Zegarek jest kupiony w polskim salonie, jest sprzedawany z kompletem dokumentów i pudełek. Na zegarek udzielam rocznej gwarancji.  
       








       

    • Przez osjd
      Na sprzedaż:
       
      1) Seiko Prospex ref. SPB149J1 “55th anniversary” Limitowana Edycja 5500szt.

      Zegarek zakupiony przeze mnie w kwietniu 2021 roku w Tempus Zegarki.
       
      Stan 9.0-9.5/10 – zegarek noszony sporadycznie na samym poczatku, potem był przechowywany w pudełku.
       
      Średnica koperty 40.5mm, cal. 6R35, ok. 70 godziny rezerwy chodu – pełna specyfikacja na stronie Seiko.

      W zestawie pudełko i dodatkowy pasek – nie moglem znalesc karty gwarancyjnej razem z instrukcja obslugi od Zibi, byla w bialej torbie od Seiko, mam dowod zakupu – FVAT od Tempus.
       
      Cena SPRZEDANY  
       

       

       

       

       

       
       
       
      2) Seiko Landmaster ref. SLA071J1 Limitowana Edycja 1000szt.

      Zegarek zakupiony przeze mnie w listopadzie 2023 roku, jeszcze na gwarancji producenta.
       
      Stan 10/10 – zegarek założony dosłownie kilka razy, potem był przechowywany w pudełku.

      Średnica koperty 42mm, cal. 8L35 (odpowiednik werku 9S55 od GS), ok. 50  godzin rezerwy chodu – pełna specyfikacja na stronie Seiko. Bransoleta z mikroregulacja jak w słynnym MM300.
       
      Full set (pudełko, karta gwarancyjna). 
       
      Cena 9200zł 9000zł 8700zł 8500zł
       

       

       

       

       

       

       
      Odbiór osobisty w Warszawie.
      Dziękuję.
    • Przez Z_bych
      Zegarek męski Orient Bambino automatyczny FAC00009N0 używany gwarancja
      Cena 799 zł + koszt wysyłki
      Stan ostrożnie 8/10
       
      Cała linia Orientów, nazwana przez użytkowników "Bambino" to zegarki z automatycznym naciągiem sprężyny, charakteryzujące się lekko eleganckim wyglądem, ale nie tracące nic z zegarka uniwersalnego, pasującego praktycznie do każdego stroju i każdych okoliczności z wyjątkiem może wycieczek w góry czy pływania.
      Japońska marka Orient jest znana od wielu już lat jako producent ciekawych i przede wszystkim niezawodnych zegarków. Podobnie jest z Bambino FAC0000N0. Ten model utrzymany jest w lekko wintydżowym stylu, z tarczą w kolorze ecru, rzymskimi indeksami, niebieskimi wskazówkami i wypukłym szkłem mineralnym.
      Zegarek jest używany, ale nosi tylko niewielkie, normalne tego ślady. Mechanicznie zegarek jest w doskonałym stanie, na równym, adnym chodzie.
      Specyfikacja:
      Marka : Orient Model : FAC00009N0 Rodzaj : Męski Mechanizm : Automatyczny, Rezerwa chodu: 40h, Orient F6724, Liczba kamieni: 22 Materiał koperty : Stal szlachetna 316L Szerokość koperty : 40.00mm Grubość koperty : 12.00mm Kolor tarczy : Beżowy Szkiełko : Mineralne Typ paska : Pasek skórzany Kolor paska : Brązowy Wodoszczelność : 3 ATM = 3 Bar = 30M  
       










×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.