Pogadajmy o samochodach :-)

[wieloryb 3736]

Godzinę temu, Olo_H napisał(-a):

Prawdę mówiąc nie widzę specjalnie sensu większych felg przy tym samochodzie i silniku. Po co sobie pomniejszać komfort i dodatkowo dopłacać do większych felg. Jedyna rzecz, która mnie wkurza w wersji ultra to "obowiązkowy" szyberdach. Wygląda fajnie, ale jak się wrzuci na dach "trumnę" to hałas się robi dość nieprzyjemny. Może przy laminowanych szybach jest lepiej, a u mnie w V90 nie miałem takiej opcji

to prawda - ze 2 razy byłem na nartach z trumną i powyżej 120 już jest baaaardzo słabo... Natomiast sam szyberdach dal mnie jest super sprawą w naszych jesienno-zimowym klimacie sprawia wiele frajdy.. 

  

 

[Paulus57 131323]

1 minutę temu, Autor1984 napisał(-a):

Twoja konfiguracja Pawle jest konkretna, w zasadzie to już pole XC90

Dzięki.  Kosztowo nachodzi na XC 90, ale wyposażenie byłoby w tej samej kwocie dużo skromniejsze. Poza tym, dla mnie 90 byłaby za duża. Na plus, z mojego punktu widzenia, 60 jest dynamiczniejsza. Można powiedzieć, że XC 60 T6 i XC 90 T8 zbierają się podobnie.

[Autor1984 11492]

5 minut temu, Paulus57 napisał(-a):

Dzięki.  Kosztowo nachodzi na XC 90, ale wyposażenie byłoby w tej samej kwocie dużo skromniejsze. Poza tym, dla mnie 90 byłaby za duża. Na plus, z mojego punktu widzenia, 60 jest dynamiczniejsza. Można powiedzieć, że XC 60 T6 i XC 90 T8 zbierają się podobnie.

Ta konfiguracja coraz bardziej mi się podoba. Naturalnie moje zdanie tutaj jest nieistotne, natomiast wszystko sie fajnie zeplnie, wnętrze z Bowersem, do tego felgi i białe nadwozie.

[Paulus57 131323]

47 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Ta konfiguracja coraz bardziej mi się podoba. Naturalnie moje zdanie tutaj jest nieistotne, natomiast wszystko sie fajnie zeplnie, wnętrze z Bowersem, do tego felgi i białe nadwozie.

Będzie okazja, byś go zobaczył przy odbiorze.  

I nie umniejszaj swoich opinii, by były i są dla mnie ważne. 

[Autor1984 11492]

1 minutę temu, Paulus57 napisał(-a):

Będzie okazja, byś go zobaczył przy odbiorze.  

I nie umniejszaj swoich opinii, by były i są dla mnie ważne. 

Ano będzie. 

Moje opinie są jedynie efektem przemyśleń i pewnych doświadczeń. Nie mam merytorycznej wiedzy motoryzacyjnej - jedynie tą zasłyszaną, przeczytaną lub w dobie YT obejrzaną.

 

Edytowane Czwartek o 12:26 przez Autor1984

[Olo_H 89]

1 godzinę temu, wieloryb napisał(-a):

to prawda - ze 2 razy byłem na nartach z trumną i powyżej 120 już jest baaaardzo słabo... Natomiast sam szyberdach dal mnie jest super sprawą w naszych jesienno-zimowym klimacie sprawia wiele frajdy.. 

  

 

Jak wyjechałem na autostradę i rozpędziłem się do 140 to zacząłem szukać, które szyby są otwarte 😂

[Krakus1 1583]

nie dziwię się Łukasz,  ulicy są pełne XC60 , i nie tylko w PL 

[Valygaar 4911]

2 godziny temu, wieloryb napisał(-a):

to prawda - ze 2 razy byłem na nartach z trumną i powyżej 120 już jest baaaardzo słabo... Natomiast sam szyberdach dal mnie jest super sprawą w naszych jesienno-zimowym klimacie sprawia wiele frajdy.. 

  

 

Dobry patent z tym wygłuszeniem. Dla mnie największy rów do zasypania między Volvo a premium to właśnie fatalne wygłuszenie u Szwedów. Masakra, jak to wpływa na odbiór auta. Na innych polach naprawdę są blisko, czasem nawet z przodu. Nie wyobrażam sobie jednak prucia nowego auta, bo skuteczne wygłuszenie to rozegranie auta niemal do zera.

[Autor1984 11492]

16 minut temu, Krakus1 napisał(-a):

nie dziwię się Łukasz,  ulicy są pełne XC60 , i nie tylko w PL 

XC60 zdominowało świat suv w Polsce. Jest tego od zatrzęsienia. 

[Paulus57 131323]

Narzekacie na wygłuszenie w Volvo, ale ja albo jestem przygłuchy (wiek), albo przyzwyczajony (Kia), bo na kilku długich jazdach nie miałem z tym problemu. Na wszelki wypadek zamówiłem laminowane szyby, by system audio dawał jak najwięcej. Poza tym rzadko jeżdżę autostradami, bo zwyczajnie nie lubię i podobnie nie lubię przekraczać 140 km/h. W Polsce to max., a życie ma się tylko jedno. Nawet w superbezpiecznych samochodach. Podobnie nie jest dla mnie problemem ograniczenie do 180 km/h. W życiu chyba przekroczyłem ze dwa razy... i wystarczy.  

[Valygaar 4911]

To nie tylko kwestia (nadmiernych) prędkości. Ale np jazda po mokrej nawierzchni/wodzie lub "głośnych" typach asfaltu. Dodatkowo ja mam dizla, który co prawda dość szybko się rozgrzewa, ale zimny start to przez ładnych kilka minut Ursus C-330 🤦🏻‍♂️

[tommly 11680]

XC60 zdominowało świat suv w Polsce. Jest tego od zatrzęsienia. 

Bo to fajne auta są
Kiedyś te "kredensy" seri 2, 4, 7 i 9 nie podobały mi się okrutnie, a teraz takiego staruszka z fajnym silnikiem z chęcią bym przyjął.
Odkąd wsiadłem po raz pierwszy do starych S80 i S90 wiedziałem, że prędzej czy później jakiś Łoś trafi w moje ręce
Najnowszych wypustów nie miałem, ale potwierdzam, że XC60 jest dużo poręczniejsza na drodze od XC90, ale nadal mam do niej sentyment i może kiedyś jeszcze wrócę.
Co czołg to czołg Edytowane Czwartek o 14:41 przez tommly

[wieloryb 3736]

44 minuty temu, Valygaar napisał(-a):

Dobry patent z tym wygłuszeniem. Dla mnie największy rów do zasypania między Volvo a premium to właśnie fatalne wygłuszenie u Szwedów. Masakra, jak to wpływa na odbiór auta. Na innych polach naprawdę są blisko, czasem nawet z przodu. Nie wyobrażam sobie jednak prucia nowego auta, bo skuteczne wygłuszenie to rozegranie auta niemal do zera.

Dla dobrej firmy to 4-5 dni roboczych, a efekt jest piorunujący ... do tego , jeśli ktoś ma do tego głowę, otrzymujesz auto lepiej zmontowane niż z linii produkcyjnej  

[Paulus57 131323]

31 minut temu, Valygaar napisał(-a):

To nie tylko kwestia (nadmiernych) prędkości. Ale np jazda po mokrej nawierzchni/wodzie lub "głośnych" typach asfaltu. Dodatkowo ja mam dizla, który co prawda dość szybko się rozgrzewa, ale zimny start to przez ładnych kilka minut Ursus C-330 🤦🏻‍♂️

Ty akceptujesz pracę diesla, ja XC 60 i to dobra sytuacja.  

18 minut temu, wieloryb napisał(-a):

Dla dobrej firmy to 4-5 dni roboczych, a efekt jest piorunujący ... do tego , jeśli ktoś ma do tego głowę, otrzymujesz auto lepiej zmontowane niż z linii produkcyjnej  

Możesz podać namiar na dobrą firmę wygłuszającą? Koszt zależy pewnie od modelu i marki, ale ewentualnie podziel się swoją wiedzą co do ceny. Jak się taka operacja ma do gwarancji fabrycznej?

[Osiem 293]

Nawet ja, zatwardziały wróg Volvo i naczelny hejter tej marki, muszę przyznać, że te auta są ładne i mają coś w sobie. 

XC90 do dzisiaj jest dla mnie chyba najładniejszym suvem. Tym bardziej ubolewam nad faktem awaryjności (przynajmniej mojego egzemplarza), bo gdyby nie to, to XC90 wpisywało się w moje gusta pod każdym względem.

[Lincoln Six Echo 72889]

Dla mnie, najładniejsze Volvo to S60. 

 

 

 

[Olo_H 89]

26 minut temu, Osiem napisał(-a):

Nawet ja, zatwardziały wróg Volvo i naczelny hejter tej marki, muszę przyznać, że te auta są ładne i mają coś w sobie. 

XC90 do dzisiaj jest dla mnie chyba najładniejszym suvem. Tym bardziej ubolewam nad faktem awaryjności (przynajmniej mojego egzemplarza), bo gdyby nie to, to XC90 wpisywało się w moje gusta pod każdym względem.

Według mnie chyba jedyna marka, która może konkurować z volvo pod względem urody to mazda (ale to moja absolutnie subiektywne i nieobiektywna opinia 😜)

[Remy 313]

Mi się bardzo XC90 podoba - linia i tył.

Tyle że ten rozmiar…

XC60 - ma niestety przeciętnie wyglądający tył.

Volvo mogłoby zrobić wersję coupe. 
 No ale to top3 suvów, więc po co Volvo ma się wysilać…
Podobnie jak XC40 (szkoda że tylko w wersji elektrycznej) jest coupe.

Tyle że linię XC40 psuje boczna linia klapy maski, poprowadzona od reflektora do drzwi bocznych w dziwnym miejscu. Powinna być wyżej na przetłoczeniu jak w innych samochodach. Ostatnio stałem i się porównywałem do Audi Q8. 
Na zdjęciu zaznaczyłem czerwoną kreską jak to mniej więcej powinno wyglądać…

No i najładniejszy z „maluchów” Volvo, właśnie z tyłu…

Edytowane Piątek o 21:12 przez Remy

[Autor1984 11492]

16 godzin temu, Remy napisał(-a):

Mi się bardzo XC90 podoba - linia i tył.

Tyle że ten rozmiar…

XC60 - ma niestety przeciętnie wyglądający tył.

Volvo mogłoby zrobić wersję coupe. 
 No ale to top3 suvów, więc po co Volvo ma się wysilać…
Podobnie jak XC40 (szkoda że tylko w wersji elektrycznej) jest coupe.

Tyle że linię XC40 psuje boczna linia klapy maski, poprowadzona od reflektora do drzwi bocznych w dziwnym miejscu. Powinna być wyżej na przetłoczeniu jak w innych samochodach. Ostatnio stałem i się porównywałem do Audi Q8. 
Na zdjęciu zaznaczyłem czerwoną kreską jak to mniej więcej powinno wyglądać…

No i najładniejszy z „maluchów” Volvo, właśnie z tyłu…

Mi się wszystkie XC widzą. Nie tak aby mi dech zapierało, ale są to ponadczasowe sylwetki.

Jakiś czas temu Hongqi otworzył salon w Warszawie.

Znalazłem ofertę w Rzeszowie za niespełna 300k taki H9 z 5 letnią gwarancją lub przebiegiem 150 000km... To kusząca propozycja.

 

[tommly 11680]

17 godzin temu, Remy napisał(-a):

Mi się bardzo XC90 podoba - linia i tył.

Tyle że ten rozmiar…

XC60 - ma niestety przeciętnie wyglądający tył.

Volvo mogłoby zrobić wersję coupe. 
 No ale to top3 suvów, więc po co Volvo ma się wysilać…
Podobnie jak XC40 (szkoda że tylko w wersji elektrycznej) jest coupe.

Tyle że linię XC40 psuje boczna linia klapy maski, poprowadzona od reflektora do drzwi bocznych w dziwnym miejscu. Powinna być wyżej na przetłoczeniu jak w innych samochodach. Ostatnio stałem i się porównywałem do Audi Q8. 
Na zdjęciu zaznaczyłem czerwoną kreską jak to mniej więcej powinno wyglądać…

No i najładniejszy z „maluchów” Volvo, właśnie z tyłu…

Czepia się kolega szczegółów  Jakby linia maski była tak poprowadzona w XC40, to wyglądałby jak Tiquan

Mam nieodparte wrażenie, że to właśnie XC40 będzie moim kolejnym łosiem. Kiedyś szedłem w górę z rozmiarami, teraz z wiekiem lecę w dół. Chociaż? Jest jeszcze tyle fajnych aut do spróbowania.

[Lincoln Six Echo 72889]

9 minut temu, tommly napisał(-a):

Czepia się kolega szczegółów  Jakby linia maski była tak poprowadzona w XC40, to wyglądałby jak Tiquan

Mam nieodparte wrażenie, że to właśnie XC40 będzie moim kolejnym łosiem. Kiedyś szedłem w górę z rozmiarami, teraz z wiekiem lecę w dół. Chociaż? Jest jeszcze tyle fajnych aut do spróbowania.

 

Kiedy kupowałem GLA, niektórzy z moich znajomych mężczyzn płci męskiej  pukali się w czoło mówiąc rzeczy w stylu: "Co ty kupujesz? Przecież to autko dla kobiet", itp. Cóż, może i tak. Ale ja mam autko o rozmiarach nadających się do miasta, które bez problemów wjedzie niemal wszędzie, ma Parktronica, więc nawet przy mojej ślepocie i ogólnej kiepskości parkowania na zatoczkę zawsze samo mi znajdzie miejsce i załatwi "problem", ma napęd 4x4, więc jebią mnie zasadniczo warunki pogodowe, ma przyspieszenie realne poniżej 7 sekund do setki (co dla mnie jest bardziej niż ok), ma (i tak praktycznie prawie nieużywane przeze mnie) tempomatiszcze, ma fajne nagłośnienie, podgrzewane fotele, kierownicę... Generalnie, ma WSZYSTKO, czego ja potrzebuję.   A wspomniani koledzy co jakiś czas miauczą, że "kufa, tym moim XC90 to tam nie wjadę", itp. 

 

Rozważałem też właśnie dlatego XC40 - nawet XC60 uważając już teraz, na etapie, na którym jestem, za zbyt duże do miasta - które jest głównym terenem moich samochodowych "potyczek". Wciąż, mimo, że niektóre SUVy (a właściwie chyba crossovery) uważam za ładne albo nawet bardzo ładne, estetycznie wolę sedany/coupe. Ostatnio sobie nawet jeździłem kiedyś tutaj (i nie tylko tutaj) wyśmiewaną przez niektórych "beemą" Gran Coupe 2, i w tej starszej i w tej najnowszej odsłonie. Wszystko ok, mnie oba autka się podobają (starsza wersja bardziej), ale... nawet w wersji 170km nie dają rady mojemu "babskiemu" GLA...   

[Autor1984 11492]

27 minut temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

 

Kiedy kupowałem GLA, niektórzy z moich znajomych mężczyzn płci męskiej  pukali się w czoło mówiąc rzeczy w stylu: "Co ty kupujesz? Przecież to autko dla kobiet", itp. Cóż, może i tak. Ale ja mam autko o rozmiarach nadających się do miasta, które bez problemów wjedzie niemal wszędzie, ma Parktronica, więc nawet przy mojej ślepocie i ogólnej kiepskości parkowania na zatoczkę zawsze samo mi znajdzie miejsce i załatwi "problem", ma napęd 4x4, więc jebią mnie zasadniczo warunki pogodowe, ma przyspieszenie realne poniżej 7 sekund do setki (co dla mnie jest bardziej niż ok), ma (i tak praktycznie prawie nieużywane przeze mnie) tempomatiszcze, ma fajne nagłośnienie, podgrzewane fotele, kierownicę... Generalnie, ma WSZYSTKO, czego ja potrzebuję.   A wspomniani koledzy co jakiś czas miauczą, że "kufa, tym moim XC90 to tam nie wjadę", itp. 

 

Rozważałem też właśnie dlatego XC40 - nawet XC60 uważając już teraz, na etapie, na którym jestem, za zbyt duże do miasta - które jest głównym terenem moich samochodowych "potyczek". Wciąż, mimo, że niektóre SUVy (a właściwie chyba crossovery) uważam za ładne albo nawet bardzo ładne, estetycznie wolę sedany/coupe. Ostatnio sobie nawet jeździłem kiedyś tutaj (i nie tylko tutaj) wyśmiewaną przez niektórych "beemą" Gran Coupe 2, i w tej starszej i w tej najnowszej odsłonie. Wszystko ok, mnie oba autka się podobają (starsza wersja bardziej), ale... nawet w wersji 170km nie dają rady mojemu "babskiemu" GLA...   

Jarek, zdaje się od dawna jesteś dużym chłopcem i naprawdę nie warto przejmować się cudzym komentarzem dotyczącym twojego własnego wyboru. To jakby ktoś oceniał jaką masz partnerkę, mieszkanie albo zegarek. 

Ludzie też mi się czepiają mojego auta, że brzydkie, szpetne, że krowa, że w ogóle bleeeh, że po co takie. I powiem szczerze, dynda mi to luźnym kalafiorem. Polubiłem się ze swoim od pierwszego nalotu na jazdach próbnych.

A GLA to po prostu zgrabny miejski crossover. Dla mnie bardziej praktyczny niż męski, ale to tylko moje zdanie i ma dokładnie taką samą wagę jak wszystkie inne komentarze dookoła. Najważniejsze że tobie pasuje i spełnia to czego potrzebujesz.
Gran Coupe M235 z pakietami to kwota ok. 300 000zł...

[Remy 313]

39 minut temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

 

Kiedy kupowałem GLA, niektórzy z moich znajomych mężczyzn płci męskiej  pukali się w czoło mówiąc rzeczy w stylu: "Co ty kupujesz? Przecież to autko dla kobiet", itp. Cóż, może i tak. Ale ja mam autko o rozmiarach nadających się do miasta, które bez problemów wjedzie niemal wszędzie, ma Parktronica, więc nawet przy mojej ślepocie i ogólnej kiepskości parkowania na zatoczkę zawsze samo mi znajdzie miejsce i załatwi "problem", ma napęd 4x4, więc jebią mnie zasadniczo warunki pogodowe, ma przyspieszenie realne poniżej 7 sekund do setki (co dla mnie jest bardziej niż ok), ma (i tak praktycznie prawie nieużywane przeze mnie) tempomatiszcze, ma fajne nagłośnienie, podgrzewane fotele, kierownicę... Generalnie, ma WSZYSTKO, czego ja potrzebuję.   A wspomniani koledzy co jakiś czas miauczą, że "kufa, tym moim XC90 to tam nie wjadę", itp. 

 

Rozważałem też właśnie dlatego XC40 - nawet XC60 uważając już teraz, na etapie, na którym jestem, za zbyt duże do miasta - które jest głównym terenem moich samochodowych "potyczek". Wciąż, mimo, że niektóre SUVy (a właściwie chyba crossovery) uważam za ładne albo nawet bardzo ładne, estetycznie wolę sedany/coupe. Ostatnio sobie nawet jeździłem kiedyś tutaj (i nie tylko tutaj) wyśmiewaną przez niektórych "beemą" Gran Coupe 2, i w tej starszej i w tej najnowszej odsłonie. Wszystko ok, mnie oba autka się podobają (starsza wersja bardziej), ale... nawet w wersji 170km nie dają rady mojemu "babskiemu" GLA...   

 

Mi się CLA (ale nie najnowsza wersja) bardzo podoba.

GLA już nie. GLC wygląda super.

 

Co do dużych Suv-ów i kwestii parkowania to przypomina mi się skecz:

 

gdzie jest powiedziane:

”jak budujesz dom to musisz mieć dwa razy tyle kasy ile myślałeś”.

 

Więc jak masz dużego Suv-a to musisz mieć (w miejskiej dżunglii” dwa razy więcej czasu na zaparkowanie.

 

Tam gdzie najczęściej parkuję są miejsca parkingowe, jedno za drugim.

I gdy przyjadę to najczęściej jest jedno wolne miejsce. Ale statystycznie patrząc to ilość miejsca jest akurat na kompaktowego SUVa. Takim XC90 by się człowiek nie mieścił.

 

kiedyś widziałem reklamę jakiegoś chińskiego samochodu ze skrętnymi kołami umożliwiającymi wjeżdżanie bokiem.

Ale na Polskim rynku ich nie widzę.

[Paulus57 131323]

2 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

Mi się wszystkie XC widzą. Nie tak aby mi dech zapierało, ale są to ponadczasowe sylwetki.

Jakiś czas temu Hongqi otworzył salon w Warszawie.

Znalazłem ofertę w Rzeszowie za niespełna 300k taki H9 z 5 letnią gwarancją lub przebiegiem 150 000km... To kusząca propozycja.

 

Gdybym nie bał się ryzyka, wziąłbym tego chińskiego Maybacha, ale na szczęście jest: 

1. za długi

2. pewnie elektryk

3. albo pali jak smok (w końcu chińczyk)

4. a co jak się popsuje? 

Wygląda super, może za 5 lat, jak zdrowie pozwoli...  No i wtedy, będzie więcej wiadomo o jakości aut z Chin. 

[Autor1984 11492]

12 minut temu, Paulus57 napisał(-a):

Gdybym nie bał się ryzyka, wziąłbym tego chińskiego Maybacha, ale na szczęście jest: 

1. za długi

2. pewnie elektryk

3. albo pali jak smok (w końcu chińczyk)

4. a co jak się popsuje? 

Wygląda super, może za 5 lat, jak zdrowie pozwoli...  No i wtedy, będzie więcej wiadomo o jakości aut z Chin. 

Dają 5 lat gwarancji. Są dwa silniki: 2 litrowy i V6 3.0 litrowa z tym, że w UE pewnie dostępny tylko 2litrowy MHEV.