Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Bugs napisał(-a):

No nie, ryzyko małej - w liczbach bezwględnych - straty możesz być gotów podjąć bo Cię nie zaboli ale dużej już nie, ten sam procent ale już nie ta sama kwota. Do tego nie trzeba ideologii.

Dokładnie, jak spadnie drożdżówka i się umorusa w błocie to nikt płakać nie będzie. Ale jak cennym zegarkiem zaiwani się w futrynę trwale uszkadzając kopertę - to już inaczej boli. 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bugs napisał(-a):

No nie, ryzyko małej - w liczbach bezwględnych - straty możesz być gotów podjąć bo Cię nie zaboli ale dużej już nie, ten sam procent ale już nie ta sama kwota. Do tego nie trzeba ideologii.

Dokładnie tak, ten sam procent od 200pln i 200k pln w liczbach bezwzględnych boli zupełnie inaczej

1 godzinę temu, Autor1984 napisał(-a):

Dokładnie, jak spadnie drożdżówka i się umorusa w błocie to nikt płakać nie będzie. Ale jak cennym zegarkiem zaiwani się w futrynę trwale uszkadzając kopertę - to już inaczej boli. 

A jak kupisz ją u Gesslerki za 100pln? 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Olo_H napisał(-a):

Dokładnie tak, ten sam procent od 200pln i 200k pln w liczbach bezwzględnych boli zupełnie inaczej

A jak kupisz ją u Gesslerki za 100pln? 😉

Będę ostrożny. Najwyżej się odmucha ;) 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie się pierwszy raz w życiu trafiła krzywa fabrycznie opona 🙄 i cały syf związany z reklamacją jednej, założonej sztuki 🤦🏻‍♂️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Valygaar napisał(-a):

A mnie się pierwszy raz w życiu trafiła krzywa fabrycznie opona 🙄 i cały syf związany z reklamacją jednej, założonej sztuki 🤦🏻‍♂️

Michelin Pilot Alpin 5 czy Linglong Grip Master Winter? Zresztą nieważne - to jedynie 25%.

Mariusz wybacz - musiałem :)  

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Valygaar napisał(-a):

Nokian Snowproof 2

Od kiedy Nokian uciekł z Rosji, a otworzył m.in. fabrykę w Rumunii to ja odniosłem osobiste wrażenie, że się trochę popsuło...


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwe. Wcześniej miałem okazję jeździć na ich zimówkach i zawsze były to bardzo godziwe gumy 🤷‍♂️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Valygaar napisał(-a):

Możliwe. Wcześniej miałem okazję jeździć na ich zimówkach i zawsze były to bardzo godziwe gumy 🤷‍♂️

Ja tak samo - latami używałem w różnych pojazdach. Aż w końcu mi przeszło. 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odszedlem od Nokian. Nowe opony byly od poczatku felerne. Strach bylo jezdzic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Valygaar napisał(-a):

A mnie się pierwszy raz w życiu trafiła krzywa fabrycznie opona 🙄 i cały syf związany z reklamacją jednej, założonej sztuki 🤦🏻‍♂️

 

Goście od wulkanizacji powiedzieli mi kiedyś, że widywali takie felery w każdej kategorii cenowej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, stefanekmac napisał(-a):

Odszedlem od Nokian. Nowe opony byly od poczatku felerne. Strach bylo jezdzic.

Jaki rodzaj feleru masz na mysli?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uzytkuje ktos Volvo MHEV diesel? moze podzielic sie doswiadczeniami z takim autem?

wiem ze do internetu trafiaja filmy i posty tych najbardziej niezadowolonych, ci bezawaryjni
raczej sie nie produkuja ale po obejrzeniu 2 filmow (jeden o awarii turbiny, drugi o zapchaniu
recyrkulacyjnych kanalow dolotowych i skutkach tego) zastanawiam sie czy B5 2.0 diesel MHEV
jest wart zainteresowania : /


Są ludzie, którzy przez całe życie spogladają na zegarek, a mimo to zawsze się spóźniają. (A. Czechow)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.11.2025 o 15:41, Paulus57 napisał(-a):

Ty akceptujesz pracę diesla, ja XC 60 i to dobra sytuacja. :) 

Możesz podać namiar na dobrą firmę wygłuszającą? Koszt zależy pewnie od modelu i marki, ale ewentualnie podziel się swoją wiedzą co do ceny. Jak się taka operacja ma do gwarancji fabrycznej?

Ja robiłem we Wrocławiu, jak chcesz to nazwę firmy na pw raczej.  Brak wpływu na gwarancję fabryczną, gdyż nie było żadnej ingerencji w fabryczne systemy czy okablowanie. Wypełniają każdą wolną lukę . Koszt sprzed 3 lat bodajże 9k brutto. Dostajesz pełną dokumentację foto gdzie i co zostało wygłuszone jakim materiałem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, neclocus napisał(-a):

uzytkuje ktos Volvo MHEV diesel? moze podzielic sie doswiadczeniami z takim autem?

wiem ze do internetu trafiaja filmy i posty tych najbardziej niezadowolonych, ci bezawaryjni
raczej sie nie produkuja ale po obejrzeniu 2 filmow (jeden o awarii turbiny, drugi o zapchaniu
recyrkulacyjnych kanalow dolotowych i skutkach tego) zastanawiam sie czy B5 2.0 diesel MHEV
jest wart zainteresowania : /

Użytkowałem B5 Diesla przez 4 lata - żadnych problemów.

Ale... Jestem człowiekiem dociekliwym i zadaję często dużo pytań. Więc na podstawie uzyskanych informacji, mogę napisać tylko tyle, że zależy jak trafisz. Są to już jednostki nieprodukowane - więc trzeba to mieć na uwadze. 

Mój miał nalot niewielki w granicach 60kkm więc w sumie dziwne, aby coś się w nim działo. Silnik "oszczędny" w porównaniu do B5, którą odebrałem w maju/czerwcu, która już jest jednostką benzynową. Różnica w spalaniu przy tej budzie to 30%-40%.

B5 Diesel ma dobrą dynamikę i nie brakuje mu momentu. W zależności w czym ma być upchane to B5 - jeżeli nie oczekujesz wrażeń z jazdy - będziesz raczej zadowolony. Oleju nie bierze w ogóle, w zasadzie przy jeździe miejskiej go "produkuje" ;)

EDIT!

Jedyne co zauważyłem, to po jakimś czasie zaczął przy odpalaniu trochę "świszczeć". Nie wiem, czy to nagromadzona wilgoć powodowała - bo nie garażowałem, czy problem był głębszy. Z tego co wiem, po uruchomieniu - włącza się wiele odbiorników w aucie, a przez to zwiększa się obciążenie instalacji elektrycznej i sterownik musi podnieść obroty, aby podładować ako. Zwiększone zapotrzebowanie na prąd może początkowo powodować delikatny uślizg paska. Nic strasznego. Na serwisie nigdy nie stwierdzono żadnych anomalii. Więc pewnie powyższe miałoby swoje uzasadnienie, a że Volvo trochę jest naszpikowane gadżetami - to takie coś odnotowałem w trakcie swojej eksploatacji B5MHEV Diesel.

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

Użytkowałem B5 Diesla przez 4 lata - żadnych problemów.

Ale...

Jedyne co zauważyłem, to po jakimś czasie zaczął przy odpalaniu trochę "świszczeć". 


dziekuje za zainteresowanie i komentarz, wiadomo ze przy nowym aucie mozna nie miec silnych obaw o usterki, serwis je usunie i nie bedzie sie to wiazalo z wiekszymi kosztami dla uzytkownika
slyszalem opinie ze duza bolaczka silnikow diesla tak jak i benzynowych z rocznika 2020-22 jest zastapienie lancucha napedu pompy olejowej, zebatym paskiem gumowym i o ile proces degradacji tego paska w kapieli olejowo-ON nie jest taki szybki, tak w kapieli olejowo-PB dosc szybko nastepuje, Volvo w kolejnych latach przyznalo sie do bledu i wrocilo do lancucha ale dla pojazdow ktore wypuscili w ww. latach nie prowadza akcji przywolawczej

--
no wlasnie, czy ten swist nie byl z turbiny? ogladalem film gdzie mechanik dokonujac naprawy prezentowal uszkodzona turbine, usterka powstala na wskutek ekologii, tzn. recyrkulacja spalin i ich niedopalanie sprawila ze klapki w turbinie sie nie domykaly, pokrywaly sie nagarem, powodowalo to bledy w sterowniku silnika i przechodzenie w tryb awaryjny, po rozebraniu widac bylo 'zarosniete' kanaly kolektora i takie samo wnetrze turbiny, dodatkowo luz na osi klapek zamykajacych kanaly (czasem klapka sie podobno urywala i leciala dalej)... ekoogia to fajna rzecz ale...
czytajac i ogladaja te wszystkie filmy odechciewa sie wspolczesnej motoryzacji ale z drugiej strony tylko te najbardziej drastyczne sprawy sa raportowane a wiele aut robi duze przebiegi bez wiekszych problemow


Są ludzie, którzy przez całe życie spogladają na zegarek, a mimo to zawsze się spóźniają. (A. Czechow)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, neclocus napisał(-a):


dziekuje za zainteresowanie i komentarz, wiadomo ze przy nowym aucie mozna nie miec silnych obaw o usterki, serwis je usunie i nie bedzie sie to wiazalo z wiekszymi kosztami dla uzytkownika
slyszalem opinie ze duza bolaczka silnikow diesla tak jak i benzynowych z rocznika 2020-22 jest zastapienie lancucha napedu pompy olejowej, zebatym paskiem gumowym i o ile proces degradacji tego paska w kapieli olejowo-ON nie jest taki szybki, tak w kapieli olejowo-PB dosc szybko nastepuje, Volvo w kolejnych latach przyznalo sie do bledu i wrocilo do lancucha ale dla pojazdow ktore wypuscili w ww. latach nie prowadza akcji przywolawczej

--
no wlasnie, czy ten swist nie byl z turbiny? ogladalem film gdzie mechanik dokonujac naprawy prezentowal uszkodzona turbine, usterka powstala na wskutek ekologii, tzn. recyrkulacja spalin i ich niedopalanie sprawila ze klapki w turbinie sie nie domykaly, pokrywaly sie nagarem, powodowalo to bledy w sterowniku silnika i przechodzenie w tryb awaryjny, po rozebraniu widac bylo 'zarosniete' kanaly kolektora i takie samo wnetrze turbiny, dodatkowo luz na osi klapek zamykajacych kanaly (czasem klapka sie podobno urywala i leciala dalej)... ekoogia to fajna rzecz ale...
czytajac i ogladaja te wszystkie filmy odechciewa sie wspolczesnej motoryzacji ale z drugiej strony tylko te najbardziej drastyczne sprawy sa raportowane a wiele aut robi duze przebiegi bez wiekszych problemow

Raczej nie - bo ustępował. Występował tylko głównie podczas porannego uruchomienia pojazdu. 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, neclocus napisał(-a):


dziekuje za zainteresowanie i komentarz, wiadomo ze przy nowym aucie mozna nie miec silnych obaw o usterki, serwis je usunie i nie bedzie sie to wiazalo z wiekszymi kosztami dla uzytkownika
slyszalem opinie ze duza bolaczka silnikow diesla tak jak i benzynowych z rocznika 2020-22 jest zastapienie lancucha napedu pompy olejowej, zebatym paskiem gumowym i o ile proces degradacji tego paska w kapieli olejowo-ON nie jest taki szybki, tak w kapieli olejowo-PB dosc szybko nastepuje, Volvo w kolejnych latach przyznalo sie do bledu i wrocilo do lancucha ale dla pojazdow ktore wypuscili w ww. latach nie prowadza akcji przywolawczej

(...)

Nie mam hybrydy, ale silnik chyba ten sam tylko na jednej turbinie.

W każdym razie ja bym go polecił. Rozrząd zrobiony ok 120 tys. I zero kłopotów. Przy 80-90 tys. pojawiło się "zapocenie" które serwis mi "przeoczył" i wskazał miesiąc po gwarancji. Po wizycie w nieautoryzowanym serwisie, ale specjalizującym się w Volvo nie tykałem tego. Ponoć mieli auta po 250 tys. przebiegu z tym problemem od nowości i nie naprawiali tego. Ja mam obecnie 150 tys i jeśli nie zakażą diesli w ogóle, to zezłomowane będzie gdzieś w rodzinie. istotne: ja raczej robię dłuższe trasy, szybkie drogi itp. czyli naturalne środowisko sprzyjające dieslom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Valygaar napisał(-a):

Nie mam hybrydy, ale silnik chyba ten sam tylko na jednej turbinie.

...
 Ja mam obecnie 150 tys i jeśli nie zakażą diesli w ogóle, to zezłomowane będzie gdzieś w rodzinie.

 

jak masz D tylko na jednej turbinie to pewnie jeszcze takiego troche starszego, bez silnej presji na ekologie
--
nie zakaza, przynajmniej na razie, moze nie odwrot ale jakby zmniejszyla sie presja na elektromobilnosc, zdaje sie ze KE rozwaza rewizje i zlagodzenie niektorych aspektow zakazu emisji do 2035r., zreszta te juz zarejestrowane przed tym terminem beda mogly poruszac sie po drogach dalej tylko ciekawe czy jazda nimi bedzie oplacalna (paliwo, podatki, ubezpieczenie etc.)


Są ludzie, którzy przez całe życie spogladają na zegarek, a mimo to zawsze się spóźniają. (A. Czechow)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Valygaar, opony dostały brzuszki po niecałym tysiacu km.  Jedna z obu boków. Jestem boomerem, ogladam pojazd zanim wsiade przed dalszą podróża. Mam w nosie gwarancje. Jest ranek niedziela i start niemozliwy bo opony.  A miala byc autostrada ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, stefanekmac napisał(-a):

Valygaar, opony dostały brzuszki po niecałym tysiacu km.  Jedna z obu boków. Jestem boomerem, ogladam pojazd zanim wsiade przed dalszą podróża. Mam w nosie gwarancje. Jest ranek niedziela i start niemozliwy bo opony.  A miala byc autostrada ...

Kiedy były kupione? Chodzi o rok.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, stefanekmac napisał(-a):

Valygaar, opony dostały brzuszki po niecałym tysiacu km.  Jedna z obu boków. Jestem boomerem, ogladam pojazd zanim wsiade przed dalszą podróża. Mam w nosie gwarancje. Jest ranek niedziela i start niemozliwy bo opony.  A miala byc autostrada ...

No to nie. Takiego fakapu nie mam. Na oko i na wyważarce nie do odróżnienia. Dopiero próba drogowa pokazuje feler 🤷‍♂️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.