Właśnie obejrzałem film...

[mw75 40]

Oblivion?

[STARUSZEK 348]

Oblivion wydaje się fajny ale na razie brak ...

Z horrorów które zapamiętałem to Kronika Opętania The possession oparty na faktach ponoć a pudełko robi wrażenie szczególnie jesli coś takiego istniało/istnieje naprawdę. Jeśli ktos nie widział to warto moim zdaniem

EDIT: Star Trek nigdy do mnie nie przemawiał ale dzięki za propozycję .

Edytowane 2 Czerwca 2013 przez STARUSZEK

[Master Yoda 583]

Czy wyszły ostatnio jakieś ciekawe SF, jakiś obcy czy lot na marsa czy coś w tym stylu ? Obejrzałem dzisiaj kilka nowych horrorów i badziew straszny : Maniac, Ostatni Egzorcyzm II, Niebieskooka zabójczyni, Piłę mechaniczną, Martwe zło, El Cuerpo - tragedia a nie horrory ...

Zobacz "Święta Góra" lub "Milarepa",wtedy pogadamy o badziewiu-facet kompletnie nie przemawia do mnie -może dla tego że pale tylko papierosy?

[Kosma 303]

Oblivion wydaje się fajny ale na razie brak ...

Z horrorów które zapamiętałem to Kronika Opętania The possession oparty na faktach ponoć a pudełko robi wrażenie szczególnie jesli coś takiego istniało/istnieje naprawdę. Jeśli ktos nie widział to warto moim zdaniem

EDIT: Star Trek nigdy do mnie nie przemawiał ale dzięki za propozycję .

 

A zwróciłeś uwagę na język, w którym owe pudełko przemawia ?

 

 

Breitling, spróbuj może "The Numbers Station" - niezły thriller i ciekawy pomysł na oryginalną fabułę.

[STARUSZEK 348]

 

Nie był taki tragiczny, bywały gorsze a w tym chociaż pudełko po polsku mówiło ,Lepszy od Atlasu Chmur ostatnio choć i ten niesie jakieś przesłanie

Nie został wymieniony niezły całkiem Constantine.

Edgar, Aviator to pozycja obowiązkowa moim zdaniem, a i wątek dla zegarkomaniaków jest, podobnie zresztą jak Żelazna Dama w tym samym klimacie.

Sa filmy które coś wnoszą np. Brokeback Mountain a są filmy rozrywkowe np.Batman w obu występuje Heath Ledger

Nie zgodzę się z tym, że Psy to klasyka, jak można nie obejrzeć Misia, Rozmowy Kontrolowane, Nie ma róży bez ognia, Co mi zrobisz jak mnie złapiesz, Hansa Klossa, Czterej Pancerni, Kargula i Pawlaka czy wielu innych to są pozycje obowiązkowe choć po pierwszym razie nie wszystko zostanie zrozumiane, trzeba oglądać drugi raz i kolejny.

Jak widać na obrazku, gdy wspomniałeś o języku to sobie przypomniałem za drugim razem też fajny

[STARUSZEK 348]

 

Nie był taki tragiczny, bywały gorsze a w tym chociaż pudełko po polsku mówiło ,Lepszy od Atlasu Chmur ostatnio choć i ten niesie jakieś przesłanie

Nie został wymieniony niezły całkiem Constantine.

Edgar, Aviator to pozycja obowiązkowa moim zdaniem, a i wątek dla zegarkomaniaków jest, podobnie zresztą jak Żelazna Dama w tym samym klimacie.

Sa filmy które coś wnoszą np. Brokeback Mountain a są filmy rozrywkowe np.Batman w obu występuje Heath Ledger

Nie zgodzę się z tym, że Psy to klasyka, jak można nie obejrzeć Misia, Rozmowy Kontrolowane, Nie ma róży bez ognia, Co mi zrobisz jak mnie złapiesz, Hansa Klossa, Czterej Pancerni, Kargula i Pawlaka czy wielu innych to są pozycje obowiązkowe choć po pierwszym razie nie wszystko zostanie zrozumiane, trzeba oglądać drugi raz i kolejny.

Jak widać na obrazku, gdy wspomniałeś o języku to sobie przypomniałem za drugim razem też fajny

[spidipl88 0]

Przeglądając forum trafiłem na ten topic i chyba będzie to miejsce mojej 'defloracji'... Oglądałem wczoraj fantastyczny film (francuskiej produkcji) , który serdecznie wam polecam! Intouchables - Nietykalni.

[STARUSZEK 348]

Całkiem niezły choć to już stara pozycja.

[spidipl88 0]

To prawda, premiera miała miejsce dobry kilka miesięcy temu ale niektórzy dopiero teraz oglądają 12 gniewnych ludzi albo Lot nad kukułczym gniazdem więc... warto męczyć tytuły, szczególnie te dobre

[bert69 303]

"Atlas chmur" braci ... ups rodzeństwa Wachowskich.

 

Strasznie mi się podoba i to jest jeden z tych co to chce się obejrzeć jeszcze raz.

 

............ a i jeszcze "Django" - dla mnie super, ale nie jestem obiektywny, bo łykam wszystko od Tarantino

[pablo122 1020]

Wielki Gatzby. Dzisiaj pierwszy raz od kilku lat zasnalem w kinie. Film za***iscie zrobiony, ale temat nudny

[mcfly 6]

Wróciłem ze Star Treka. Jak dla fana Star Wars- bardzo dobre kino rozrywkowe,no i ten reżyser ma zrobić kolejne Gwiezdne Wojny- nada się

[parigot 1]

"Atlas Chmur" do mnie "gada" - lubie takie klimaty, do tego motyw o religii i chodowli bydla ladnie komponuje sie z "Matrixem" . Jestem ciekawy "Oblivion" - zakladam podobny klimat po zwiastunach, chyba ze sie myle?

Edytowane 3 Czerwca 2013 przez parigot

[Kosma 303]

Wielki Gatzby. Dzisiaj pierwszy raz od kilku lat zasnalem w kinie. Film za***iscie zrobiony, ale temat nudny

 

Miałem iść, ale po takiej rekomendacji poczekam na bluray w sieci. Wczoraj obejrzałem, niedawno polecany tu film "Snitch", z Dwaynem Johnsonem w roli głównej. Niezły film, tym bardziej że on przeważnie kopie/biega/goni lub ucieka w swoich rolach, a tutaj bardziej thriller niż bezmyślna ro***erducha. Nowa "Szklana Pułapka" też niezła, polecam fanom serii jak i tym, którzy lubią od czasu do czasu popatrzeć na taką "rozpierduchę"

[STARUSZEK 348]

Szklana piątka chyba najgorsza ze wszystkich, fabuła banalna ale można obejrzeć z braku alternatywy

[Kosma 303]

Nie jest tak źle ! Banalna fabuła, to jest w najnowszym hicie z Arnoldem ztj John Rambo - "LAST STAND". To dopiero dramatycznie banalny film z fabułą prostą jak konstrukcja cepa, rozpierdziel jest ale film poniżej krytyki. Jak to się mówi "dno i 10 metrów mułu"

[spidipl88 0]

To prawda, kilka śmiesznych dialogów, scen i Bruce Willis nie wniosą tego filmu do chmur... a propos chmur i atlasu. Parę lat temu oglądałem "Źródło" i odnoszę wrażenie jakby zaczerpnęli idee kręcąc Atlas Chmur właśnie z tego filmu... dla mnie powtórka z rozrywki w bardziej rozbudowanej wersji.

[mw75 40]

Masz mylne wrażenie. Atlas jest dosyć dokładną, chociaż oczywiście zmiany w fabule występują, ekranizacją powieści D.Mitchella, rewelacyjnej powieści o strukturze sekstetu.

PS

Książka jest starsza od flimu "Źródło" o bodajże 2 lata.

Edytowane 4 Czerwca 2013 przez mw75

[rafi 8803]

"Atlas Chmur" do mnie "gada" - lubie takie klimaty, do tego motyw o religii i chodowli bydla ladnie komponuje sie z "Matrixem" . Jestem ciekawy "Oblivion" - zakladam podobny klimat po zwiastunach, chyba ze sie myle?

Mylisz się. Przy Atlasie, to Oblivion jest w zasadzie pozbawiony klimatu. Ale obejrzeć można.

 

 

[mw75 40]

Mylisz się. Przy Atlasie, to Oblivion jest w zasadzie pozbawiony klimatu. Ale obejrzeć można.

+1

Oblivion ma w porównaniu do Atlasu niezbyt rozwinięta fabułę, taką na poziomie opowiadania SF, w sumie fabuła jest oparta na nieopublikowanym komiksie. Wykorzystuje popularne i nośne od lat wątki - naszej tożsamości, katastroficzne, klonowania, przetrwania ludzkości itp. ... Aczkolwiek film jest widowiskowy i ciekawy, ogląda się przyjemnie.

[mw75 40]

Obstawiam, że w przypadku przeplecenia wątków w mniejszym stopniu, tak jak to było w książce, większa ilość widzów miałaby problem ze zrozumieniem fabuły Atlasu niż w takiej postaci jak zaserwowało nam to rodzeństwo Wachowskich. Po prostu ludziska by pozapominali co oglądali godzinę czy dwie temu. Sama książka jest trudna, wymaga skupienia i zapamiętywania całej masy szczegółów. Film, jako, że w miarę dobrze oddaje sens książki (dodając do niej dźwięk, czyli tytułowy Atlas chmur) stawia podobne wymagania. Mamy do czynienia z 6 wątkami, nie z trzema jak w Babelu i Amores Perros, i to wątkami przeplatającymi się "o wiele gęsciej" niż w tych filmach, gęściej niż we wspomnianym wcześniej "Źródle".

Osobiście widzę trochę uniwersalnych prawd w tym filmie - sens istnienia, miłość, śmierć, walka z tyranią, czy generalnie ze złem... Być może te prawdy są oczywiste, lecz jeżeli uznalibyśmy to za wadę filmu to musielibyśmy automatycznie zdyskredytować większość światowego kina o jakichkolwiek ambicjach. Z drugiej strony, takie proste prawdy tak podane jednak mogą przykuwać uwagę wielu widzów. A czy film koniecznie musi mieć przesłanie, nie może po prosu bawić?

Największą zaletą tego filmu jest to, że prawie każdy znajdzie w nim coś innego, niektórzy być może nic . Stąd częste określenie go "genialnym kiczem".

Tak jak byłem zachwycony całkowitą odmiennością wszystkich światów przedstawionych w książce (a za razem ich kompletnym przystawaniem do siebie), w tym odmiennością lingwistyczną, tak w filmie niesamowicie podoba mi się konwencja splatająca w jednym filmie kilka gatunków - kryminał, komedię, SF, SF post-apokaliptyczne, dramat, obyczaj, romans... Jak dla mnie warto, naprawdę warto. Nawet jeżeli nie dlatego co napisałem powyżej to dla samych zdjęć, muzyki, scenerii i wspaniałej gry aktorskiej.

Edytowane 4 Czerwca 2013 przez mw75

[STARUSZEK 348]

Atlas przeszedł u mnie bez echa - pomyślalem o przesłaniu kilka razy ale najbardziej zapamietałem wątek z kelnerkami .

Nie jest tak źle ! Banalna fabuła, to jest w najnowszym hicie z Arnoldem ztj John Rambo - "LAST STAND". To dopiero dramatycznie banalny film z fabułą prostą jak konstrukcja cepa, rozpierdziel jest ale film poniżej krytyki. Jak to się mówi "dno i 10 metrów mułu"

Z Arnoldem staram się nic nie oglądać kiedyś jeszcze filmy z nim bywały w miarę, szczególnie SF ale teraz...

Panaceum całkiem niezły choć troszkę szkoda, że tak szybko Catrinka Zetka została aresztowana w ostatniej scenie, mogli dać im więcej czasu .

[deepex 278]

Dzieki @nicon za Twoje wpisy, przez chwile myslalem ze jestem jakis ulomny, bo nic z zachwytow nad atlasem do mnie nie dotarlo. Teraz przynajmniej wiem, ze to nie choroba:)

[Bartosz 86 61]

Ja nareszcie oglądałem Pokłosie i świeżo po seansie jestem zachwycony - tak powinno się robić w polsce filmy.

[Pawelee 11]

(...) świeżo po seansie jestem zachwycony (...).

Potwierdzam, a od siebie dodam, że po pewnym czasie zachwyt nie mija. "Pokłosie" widziałem na początku maja w ramach KnG w Cieszynie i miałem to szczęście brać udział w spotkaniu autorskim z M. Stuhrem - polecam wyszukać dodatkowe informacje na temat filmu - część z nich jest niezwykle ciekawa (np. odnośnie sceny z udziałem Jana Jurewicza).