Jaki zegarek masz dziś na ręku?

[TeJot 113]

dzięki koledzy

to mój ulubiony czasomierz, pamiętam jak przymierzałem go po raz pierwszy - to było przed zakupem eposa jednowskazówkowego 3377, mierzyłem wtedy 3379 dla celów: "wagi kalibru" vs mój nadgarstek już wtedy pomyślałem, że kiedyś go będę musiał kupić ... i spełniłem "myślową" obietnicę

 

PS.

Bibliotek@rz,

bardzo trafnie go określiłeś - zegarek koszulowy - zawsze się zastanawiałem jak go nazwać pod kątem dopasowania do stroju

[lechu_wroc 2]

No trudno go określić garniturowcem(choć wcale nie jestem purystą i dla mnie "zegarek garniturowy" to pojęcie względne, dla mnie ten Eposik do garnituru jest ok), ale do porządnej koszuli pod marynarką i dżinsów jak znalazł

[TeJot 113]

Tak, masz słuszność

Klasycznym zegarkiem do garnituru nie jest na pewno, choć zakładam go również do garnituru w codziennej pracy

[Gość sszwedo]

Takie tam "ruskie badziewie", przepraszam że nie jest zniszczony i zajechany, ale to egzemplarz o który ktoś dbał

 

[Adi 4711]

Akurat Poliot deluksiak jest moim zdaniem bardzo udanym zegarkiem i ładnym. O Twojego ktoś nie tyle dbał, co wręcz nie nosił (Ty też go tylko do fotki wygląda, że przyłożyłeś bo nie zapięty) - chyba, że koronka wymieniana. Nakręcanie regularne (choćby tylko po to aby leżał na połce nienoszony) spowodowałoby wyrażne zużycie - ta jest jak nowa. (złota starłaby się w mig, pozłacana przetarcia koloru miałaby jeszcze szybciej)

[TeJot 113]

Takie tam "ruskie badziewie", przepraszam że nie jest zniszczony i zajechany, ale to egzemplarz o który ktoś dbał

 

sszwedo,

 

śliczne to "ruskie badziewie", czarna tarcza w połączeniu ze złotymi indeksami tworzy wyjątkowo udane i piękne połączenie Skąd bierzesz takie egzemplarze ?!?

[yanek 3]

Od wczoraj u mnie

[Gość sszwedo]

Akurat Poliot deluksiak jest moim zdaniem bardzo udanym zegarkiem i ładnym. O Twojego ktoś nie tyle dbał, co wręcz nie nosił (Ty też go tylko do fotki wygląda, że przyłożyłeś bo nie zapięty) - chyba, że koronka wymieniana. Nakręcanie regularne (choćby tylko po to aby leżał na połce nienoszony) spowodowałoby wyrażne zużycie - ta jest jak nowa. (złota starłaby się w mig, pozłacana przetarcia koloru miałaby jeszcze szybciej)

Pasek jest luźno zapięty, a koronka faktycznie jest nowa, zegarek jest używany i był noszony jednak poprzedni właściciel raczej o niego dbał, kiedy go kupiłem tak nie wyglądał, koperta jest wyczyszczona, szkiełko wypolerowane, tracza oryginalna, mechanizm wyczyszczony i nasmarowany. Ja także czasami go zakładam, mam zasadę, że nie kolekcjonuję zegarków do gabloty, noszę je wszystkie tyle, że nieczęsto ze względu na ilość. . A skąd je biorę...poluję, poluję głównie na A...., zawsze trafi się coś ciekawego. Wybieram głownie te z kiepskimi zdjęciami, takich nikt nie chce kupować, ale jest coraz trudniej.

[Adi 4711]

Tak czy siak - piękny.

[Gość sszwedo]

Tak czy siak - piękny.

Dziękuję za uznanie. Mam jeszcze kilka innych Pojotów i Łuczy a między innymi Poljoty 17 Jewels potocznie nazywane ?patelniami, naleśnikami?. Taki zegarek miał mój Tata i kiedy byłem małym trz-cztero letnim chłopcem przykładałem ucho do jego nadgarstka i słuchałem jak cyka, to wtedy pojawiło się moje zauroczenie zegarkami , bo to są jedne z chwil które najbardziej pamiętam z mojego wczesnego dzieciństwa, a ja już stara d... jestem

[TeJot 113]

sszwedo,

 

masz "oko bracie" - gratuluję

poljot naprawdę piękny

[Adi 4711]

Dziękuję za uznanie. Mam jeszcze kilka innych Pojotów i Łuczy a między innymi Poljoty 17 Jewels potocznie nazywane ?patelniami, naleśnikami?. Taki zegarek miał mój Tata i kiedy byłem małym trz-cztero letnim chłopcem przykładałem ucho do jego nadgarstka i słuchałem jak cyka, to wtedy pojawiło się moje zauroczenie zegarkami , bo to są jedne z chwil które najbardziej pamiętam z mojego wczesnego dzieciństwa, a ja już stara d... jestem

 

Mój uwielbiał te płaskie łucze. Nosil je na parcianych paskach. Helweta na okazje, łucz do pracy. Jednak w ciągu ok 12 lat tych Łuczy ze 4 miał po kolei. Był kierowcą więc zgarek w d.. nie dostawał. Pamietam jednak, że chwalił dokładność. Miał 3 czarne i 1 biały. Po tym jak ostani padł kupił od kolegi elektronika Piratron. Był boski. Dał mi go potem. Działałby nadal, ale go popsułem - rozkładając na detale.

[Gość sszwedo]

Mój uwielbiał te płaskie łucze. Nosil je na parcianych paskach. Helweta na okazje, łucz do pracy. Jednak w ciągu ok 12 lat tych Łuczy ze 4 miał po kolei. Był kierowcą więc zgarek w d.. nie dostawał. Pamietam jednak, że chwalił dokładność. Miał 3 czarne i 1 biały. Po tym jak ostani padł kupił od kolegi elektronika Piratron. Był boski. Dał mi go potem. Działałby nadal, ale go popsułem - rozkładając na detale.

Mój był maszynistą na kolei i w młodości pracował na lokomotywach parowych, a to była ciężka praca i przez cały czas kiedy był czynny zawodowo używał tylko tego jednego Poljota. Tyle tylko że mój Tata jest strasznie pedantyczny ( otrzymał od przedwojennych Panów Maszynistów dobrą szkołę i taki jest dla innych, bardzo wymagający) i zegarek był jak nowy, też go nosił na parcianym pasku, owszem czasami oddawał go do zegarmistrza , na czyszczenie i wymianę porysowanego szkiełka. Żal mi tylko że go w końcu gdzieś zagubił. A co do rozkładania na detale, ja rozłożyłem tak kieszonkę po dziadku i już jej nie złożyłem, no ale cóż nauka wymaga czasami poświęceń.

[Krzyzol 4]

Powrót do mojego pierwszego własnoręcznie zrobionego paska.

 

[Klod100 40]

[jareddd 5]

Świetna Omega.

[krycha 0]

Zrealizowanie tego marzenia na mnie jeszcze dłuższą chwilę poczeka. Ile na Ciebie czekało? ;-)

[kubama 1]

[TeJot 113]

Fajna ta Omega w kolczudze gratuluję spełnionego marzenia, niech cieszy jak najdłużej

[zer0 17]

dzisiaj na ręku Mołnia w stanie idealnym. Przeleżała całe życie w szufladzie.

[Cebo 0]

Dzisiaj moja niedawno nabyta, ale juz ulubiona Omega.

 

Klod, Twoja Omega jest piekna, tylko pozazdroscic.

 

[arturlep 1540]

klod gratuluje omegi piękna

[Maro66 60]

Klaudiusz, piękny zegarek.

Szerze gratuluję!

[Bartheck 7]

Klaudiusz gratuluję, piękny zegarek

[Gość sszwedo]

dzisiaj na ręku Mołnia w stanie idealnym. Przeleżała całe życie w szufladzie.

Ślicznotka

 

A u mnie dzisiaj kolejny badziew zza wschodniej granicy, Łucz w złotej kopercie, ci partacze w swoich chałupniczych warsztatach robili koperty z litego złota, nie potrafili robić tych "finezyjnych wydmuszek" jak cała reszta cywilizowanego świata