Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość mugi

Eppner

Rekomendowane odpowiedzi

No tutaj Weil pisze coś innego (najwięcej od strony 39):

http://hans-weil.faszination-uhrwerk.de/eppner-berlin.pdf

1546608021_Image1.jpg.6bba3c7eb267970e1320b8ae5ecb95d2.jpg

Bis 1876 warenbereits 209 Schiffs-Chronometer in Lähn bzw. Silberberg hergestelltund in der Berliner Werkstatt von Albert Eppner geprüft und reguliertworden. Die Chrono-meter mit den Nummern über die Nr. 209 hinaus, wurden alsoerst danach hergestellt.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

W  tym  samym  artykul e pisze  o  Chronometrach  i data 1844...strona  12

Edytowane przez janekp

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Wybaczcie, ale widząc produkty Eppner'a i mając w rękach wiele chronometrów morskich, nasuwa mi się następująca konkluzja... Eppner miał podwykonawcę. bo był za cienki w uszach, żeby wykonać cos tak finezyjnego jak chronometr morski... Nie zdziwił bym się gdyby pod tarczą były dwie małe literki "JP"...

 

 

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Taaaaa taaa...

A w gazetach DUZ na liście startujących w konkursie umieszczano Eppnerowskie chronometry po znajomości. 

Czy to możliwe żeby ktoś kto nie był producentem zgłosił zegar do konkursu jako swój???

Wystarczą 3 osoby specjalizujące się w prod. chronometrów w ramach fabryki Eppnerów aby powstawały porządne zegary morskie. (W Poliocie podobno została już tylko 1 osoba w wieku emerytalnym) Te trzy osoby nie dopieszczały zegarów domowych i nie można na podstawie tychże oceniać możliwości lub niemożności wykonania chronometru. Potrzebni byli ludzie bo sprzęt, maszyny i materiały mieli. Prawdopodobnie ten specjalistyczny warsztat był w Berlinie. W roku 1889 wyprodukowali około 230 sztuk a Lange w tym czasie zgłosił swój chronometr No2 (raczkował na tym polu).

Nigdy nie uwierzę że Eppnerowie angolskie zegary zgłaszali do konkursów jako swoje i walczyli wygrywając z spacer.pngLange & Sohne (patrz załącznik).

AM Eppner z DUZ 1889 september 15.jpg

Edytowane przez amroziuk

AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

John Bliss z Nowego Jorku, Ericsson z Sankt Petersburga i wielu innych... Sprawdź kto robił dla nich mechanizmy... 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ale ci wymienieni przez ciebie nie reklamowali się w DUZ i nie startowali w konkursach na dokładność. 

 


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Chyba trochę demonizujesz... handel jest handel... ;) Dopuszczano indywidualną modernizację regulatora wg. własnych pomysłów "autora" zapisanego na tarczy... i już można startować... John Bliss w całym okresie swojej działalności na werkach Johna Poole'a miał chyba ze cztery rodzaje wieńców... 

 

 

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

A propos, wprawdzie nie znam się na tych zegarach... ale trafiłem w internecie na coś takiego ... czyli jednak Eppner ?️

http://www.lacotedesmontres.com/Enchere-No_4049.htm

 

ep0.jpeg

ep00.jpeg

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Na płocie było napisane doopa facet pogłaskał i mu drzazga weszła... ? Mechanizm proszę pokazać... mechanizm... Skrzynka ma wyraźne cechy angielskie...

 

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noo... się nie znam na oko drzewo może i angielskie.  Z punktu widzenia  drzazgi jeden kij skąd pochodzi , grunt że się wbiła. Cechy angielskie to mozna przypisać połowie przedmiotów z XIX wieku ...  Dominacja imperium. 

A co do pokazania mechanizmu to już lece , zrobię zdjęcia ... ?


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

akurat mam na myśli okucia... zwłaszcza jedno z nich


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisałem. że si na tym nie znam i przypadkiem trafiłem penetrując świat Eppnera ? ...


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to poznawaj...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poznawaj  Leszek  poznawaj

IMG_4687.jpg

IMG_4688.jpg

IMG_4689.jpg

IMG_4690.jpg

IMG_4691.jpg

IMG_4692.jpg

IMG_4700.jpg

IMG_4702.jpg

IMG_4704.jpg

IMG_4709.jpg

IMG_4710.jpg

IMG_4712.jpg


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby tak werki zobaczyć... na razie wyglądają dokładnie jak angielskie... nawet zamek maja angielski, na dwa rygle... niemieckie mają pojedynczy...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajne , ale ja kocham te z krzyża zdjęte ?. Niemniej szacun ? bo ładnie się prezentują .


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
1 godzinę temu, kiniol napisał:

Żeby tak werki zobaczyć... na razie wyglądają dokładnie jak angielskie... nawet zamek maja angielski, na dwa rygle... niemieckie mają pojedynczy...

Namierzylem trzy  w  muzeach  i dwa  w  prywatnych kolekcjach przy  okazji  szukania roczniakow,koncze  juz  z  tym  bo  zamiast roczniakow  trafiam na Eppnery  ,Beckery urzedowe  ktore  sa  nie do  kupienia itd.Koszmar.Biore  tabletki  na  nadcisnienie .To  nieprawda Wczoraj  bylem na cmentarzu  w  Glaucha ,stad  pochodzi rodzina Eppnerow,zadnych sladow  ,groby starsze niz  25  lat  bez  odnowionej wplaty  sa  eliminowane  z  powierzchni ...

Edytowane przez janekp
Styl

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mogę powiedzieć że trochę szczęścia mam i trafiłem kolejny zegar braci Eppner tym razem z Wlenia. Stosunkowo niski numer 922 stalowy montaż i mechanizm starego typu. Skrzynia też wczesna fornirowana czereśnią. Trochę przy nim roboty ale to sam miód 😉. Parę rzeczy trzeba dorobić 🙂

9CDD29B0-1478-4392-ACCC-AD72427DCA1D.jpeg

3F1E9A2C-98A4-47B5-9B5E-3DEAC512C6B1.jpeg

FA578B1D-DA5E-467B-93A6-451701C791B9.jpeg

27BC5A57-77EB-4390-A939-8D9A3EC9BBDD.jpeg

AA3D2B25-8E18-44C0-9139-C56FCFE16B10.jpeg

3740DC8C-AC53-4113-A8E3-65350C89F724.jpeg

8CC1E789-A932-4F52-997E-37558CB61D2B.jpeg

4ADBEB12-F71E-4E07-98D3-A5AE2612DE55.jpeg

3D07235B-153A-4D9D-AC42-B5DAE5FB5260.jpeg

3C2CA71D-4C87-4C97-BBEE-4D619A6D230C.jpeg

9A438BFC-6FEA-4AF2-9641-5B6F6CCC05A7.jpeg

C6A77520-DE96-4F93-BD67-748C0D2A53F7.jpeg


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ps. Właśnie si dowiedziałem że w Polsce jest nr 921 :blink:... ale może właściciel zegara coś powie więcej ... o ile zechce 😉  Dwa zegary leżały obok siebie w "fabryce" :rolleyes:


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OOooooo :) Już mnie ciekawi :)

Bo , to nie tylko zapowiedź ciekawej renowacji , ale i historia .... poszukiwanie drugiego. Może ten ktoś jest wśród nas ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest , ale nie jestem upoważniony.... wiem tylko że wygląda identycznie😉


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest identyczna skrzynia, ale ciemniejsza, plecy w mazerunku takie same, z tej samej sterty brane 😃. Chyba go nawet pokazywałem tutaj kiedyś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i na chuj mnożyć byty, jak to Ockham już stwierdził?


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo Ockham to był myśliciel, teolog i filozof, a tu Panie o pieniądze chodzi, my tu poważnie rozmawiamy.

Mnożysz Pan byty, na każdym bycie rozmnożonym masz Pan 38% zysku już po opodatkowaniu i z kosztami transportu, fabryka hula, właściciele też... Eppner od Cesarza dotacje dostawał (na mnożenie tychże), a Ockhama ekskomunikowano. Amen.

Każdemu według potrzeb 😀

Trza mieć Panie kiepełe, to nawet Ockham się na brzytwie usra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

😁  No ja mam jednak wrażenie, że zadziałał tu pewien kaprys, który się gdzieś ulęgł, gdzieś w czasoprzestrzeni i przeniósł się do mojej głowy (piszę tak coby było trochę filozoficznie i nadążyć/nawiązać za Piotrami ).  Ciągle wydaje mi się że uda się uratować trochę więcej zegarów zostawiając je w ładnym stanie... I mnie nie chodzi tu o żadne pieniądze, choć żonie wmawiam, że w razie czego to zabezpieczenie na dodatek do emerytury ... :blink:

Siedzę sobie wieczorkiem patrzę na te cykające zegary i widzę jak w kalejdoskopie miejsca :rolleyes:, mieszkania, domy , miejsca w których wisiały , twarze ludzi, których widziały, którzy zerkali na nie albo patrzyli dłużej .... Taka prywatna retrospekcja, jak u Marcela Prousta Jak chore "to to", to Pan Doktór Piotr znajdzie jednostkę chorobową ... ale jakby powiedzieć - z "ch*jem" to moim zdaniem raczej nie ma nic wspólnego 😜  choć ten też ma, podobno, głowę ...

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.