Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Majowy Diabeł

Refleksje po spotkaniu oficjalnym

Rekomendowane odpowiedzi

a ty w ogóle byłeś na tym spotkaniu?

 

tak, prowadził prezentację MLa ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam ten wątek i nie wieże!

Po pierwsze ludzie od "ML" żyją w przekonaniu że są drugą - trzecią najlepszą marką na świecie co jak dla mnie żenujące i śmieszne. ML nigdy nie dorówna JLC, PP, VC, Zenith, Brequet ,Ulysse Nardin itd.

Zastanówcie się jak jedziecie Warszawą czemu tak dużo jest reklam ML , a nie widać reklam Hublot cz UN itd .

Hublot nie potrzebuje tak daremnego marketingu jak ML - więc wiadomo że wasz "Pan ML" będzie się zachwycał i wychwalał jak to jest ML wspaniała manufaktura przy takich okazjach jak spotkanie klubowe .

IMO wolał bym mieć Hublot bo to wspaniała marka niż przepełnionym marketingiem ML.

 

Herry Montag masz racje jesteś na forum i masz prawo wygłaszać swoje poglądy ale trochę szacunku do starszych stażem na KMZiZ kolegów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
HM -

 

 

Skoro domagasz się, przywołując "wielkie" słowa o demokracji, prawa do swojego zdania to chyba koledzy SphinX i Pinus też mają prawo do swojego (odmiennego niż Twoje) zdania...To jednak troszkę śmieszne, że ktoś nowy na tym forum "wyrzuca" innych, "proponując" im zakładanie owego forum...

 

I prośba ode mnie - osobista - napisz coś w innych działach, bo na razie wygląda to tak, że profil HM został stworzony aby "bronić" prezentacji ML

 

Bo to może ktoś z ML:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tak, prowadził prezentację MLa ;)

 

 

Serio ??? :)


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
HM -

 

 

Skoro domagasz się, przywołując "wielkie" słowa o demokracji, prawa do swojego zdania to chyba koledzy SphinX i Pinus też mają prawo do swojego (odmiennego niż Twoje) zdania...To jednak troszkę śmieszne, że ktoś nowy na tym forum "wyrzuca" innych, "proponując" im zakładanie owego forum...

 

I prośba ode mnie - osobista - napisz coś w innych działach, bo na razie wygląda to tak, że profil HM został stworzony aby "bronić" prezentacji ML

 

Kolego boldy,

Nie wiem na czym Kolega opiera swoje zdanie co do mojego domniemanego usiłowania "wyrzucania" kogokolwiek. Moim celem było jedynie odparcie ataku na publikację moich przemyśleń, ... ale możliwe że Koledze coś umknęło ...

To, że na forum są młodsi i starsi (stażem) nikomu nie daje prawa do ograniczania wypowiedzi, które nie są nieregulaminowe.

Jeżeli tylko znajdę więcej czasu, nie omieszkam zabierać głosu w innych działach. Ta dyskusja wydaje mi się na tyle ważna, że chwilowo skoncentrowałem się na niej i nie dlatego, by stanąć w obronie sposobu prezentacji ML, ale by dać przyczynek do dyskusji na temat istoty tematyki wystąpień na corocznych spotkaniach. Mówiąc inaczej, jakiż inny klub powinien kłaść nacisk na mechanizmy zegarkowe? Myślę, że to pytanie uznamy za retoryczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem obecny na obu spotkaniach i tym w Starym Młynie i tym sobotnim w Hiltonie. Oba, powtarzam oba spotkania były ważne dla zegarkomaniaków i dobre.

Nie widziałem twarzy niezadowolonych, raczej wszyscy się uśmiechali. Pewnie, że były zgrzyty, ale to takie spotkaniowe smaczki. Dzięki temu wiemy, że np Stary Młyn nie jest właściwym miejscem dla naszych spotkań i pewnie w przyszłym roku spotkanie nieformalne odbędzie się w innym miejscu.

A spotkanie oficjalne, bardzo dobrze zorganizowane w dobrym hotelu, świetnie poprowadzone /nie poprawiałbym dobrego i jestem zdania, że następne powinno się odbyć też w tym miejscu/ więc, o co chodzi? Adi zrobił zdjęcia, Piotr napracował się przy realizacji filmu, a teraz po wszystkim zaczynają się forumowe ?wyścigi? kilku klubowiczów, osobiste wycieczki i dywagacje na temat, która firma lepiej i jak się zaprezentowała.

Powiem tak, jeśli ktoś miał okazję robić kilkusemestralne podyplomowe studia MBA i musiał zdawać egzamin z przedmiotu ?Profesjonalna prezentacja? ten wie, że na tym spotkaniu nie było żadnej profesjonalnej prezentacji jako takiej. Nie było i bardzo dobrze, bo to było Nasze Spotkanie Klubowe, a nie targi przemysłu zegarmistrzowskiego. Myślę, że wiele osób /nawet rodzin z dziećmi/ przyjechało na spotkanie zupełnie bezinteresownie, tylko, po aby poznać nowych przyjaciół, porozmawiać i pobyć w towarzystwie osób o podobnych zainteresowaniach, żeby móc dotknąć zegarków Polpory i porozmawiać z Krzysztofem Janczakiem, żeby zamienić kilka słów z profesorem Zdzisławem Mrugalskim i zdobyć jego dedykację w książce ? to tylko kilka przykładów.

 

Dla mnie prawdziwym ?Gościem? ? w rozumieniu osobowość, był Czesław ? skromny pasjonata zegarów wieżowych.

 

Teraz, tak myślę, nie ma, co się spierać o to, kto ma więcej racji tylko raczej w spokoju przemyśleć odbyte spotkania i zaproponować wszystkim Nam oraz Darkowi i Władkowi /to Oni są głównymi załatwiaczami gości, sal itp./ zestaw tematów pod przyszłe spotkanie lub spotkania.

 

Pozdrawiam tych wiecznie niezadowolonych ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolego boldy,

Nie wiem na czym Kolega opiera swoje zdanie co do mojego domniemanego usiłowania "wyrzucania" kogokolwiek. Moim celem było jedynie odparcie ataku na publikację moich przemyśleń, ... ale możliwe że Koledze coś umknęło ...

To, że na forum są młodsi i starsi (stażem) nikomu nie daje prawa do ograniczania wypowiedzi, które nie są nieregulaminowe.

Jeżeli tylko znajdę więcej czasu, nie omieszkam zabierać głosu w innych działach. Ta dyskusja wydaje mi się na tyle ważna, że chwilowo skoncentrowałem się na niej i nie dlatego, by stanąć w obronie sposobu prezentacji ML, ale by dać przyczynek do dyskusji na temat istoty tematyki wystąpień na corocznych spotkaniach. Mówiąc inaczej, jakiż inny klub powinien kłaść nacisk na mechanizmy zegarkowe? Myślę, że to pytanie uznamy za retoryczne.

 

 

OK nacisk na mechanizmy a jakie ML ma te mechanizmy oprócz tych 7 własnych ma same Ety , wiec nie mamy o czym gadać

jak będzie miał tyle własnych konstrukcji co PP, JLC itd. to wtedy pogadamy.

 

Proponuje zamknąć tą dyskusje, która prowadzi do ........, forum nie jest od tego żeby się kłócić ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ale w dalszym ciągu nie odpowiedziałeś na pytanie....

Byłeś w ogóle na spotkaniu?


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pogadajcie sobie na pw, kogo to ineteresuje?

 

Iko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie. ;)


Time is meaningless, and yet it is all that exists.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale w dalszym ciągu nie odpowiedziałeś na pytanie....

Byłeś w ogóle na spotkaniu?

 

Szacowny Kolego, znajomość spotkania li tylko z relacji pisemnych, fotograficznych czy filmowych nie pozwoliłaby mi na pisanie w tym wątku.

Zatem, tak, miałem tę przyjemność.

Nie, nie jestem Panem ML, ani go nie reprezentuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
... więc, o co chodzi? Adi zrobił zdjęcia, Piotr napracował się przy realizacji filmu, a teraz po wszystkim zaczynają się forumowe ?wyścigi? kilku klubowiczów, osobiste wycieczki i dywagacje na temat, która firma lepiej i jak się zaprezentowała...

 

Jakoś nie widzę niezadowolenia ze spotkania - o czym świadczą nie tylko pochlebne wątki w tym temacie ale i atmosfera jaka była na sali. Obecnie dyskusja zeszła bardziej na tematy co kogo interesowało czy wręcz co cenimy w zegarmistrzostwie.

Dyskusja o prezentacjach też ma sens bo z niej płyną wnioski o co można poprosić przyszłych występujących (żeby była prezentacja a nie z głowy, żeby powiedzieć coś więcej niż w materiałach reklamowych, że podawanie szczegółów konstrukcyjnych albo wymienianie partnerów nas interesuje a nie nudzi, że klubowicze znacznie bardziej niż typowi klienci interesują się mechanizmami).

To że są różne zainteresowania jest naturalne, chociaż skupienie się tylko na mechanizmach jest dla mnie mało zrozumiałym ekstremizmem. Idąc tym torem lepsza jest pasówka na werku JLC niż nurek Sina, czytelny i wytrzymały Bell&Ross czy FM Casablanca.

 

Przy okazji dla mnie interesujące informacje płyną z prezentacji niezależnie czy są "profesjonalne"

- że jest wyraźny trend do posiadania własnych mechanizmów (ML ale i Hublot) pomimo że jest to trudne, kosztowne i długotrwałe - ale rynek tego oczekuje

- że układ mieszany (własne modele w niewielkich ilościach i masówka na poddostawcach) ma się dobrze i że poprzez inwestycje w topowe modele firmy ciągną prestiż marki i dzięki temu sprzedają masówkę po wyższych cenach (plany ML a rzeczywistość Ulysse Nardin, Franck Muller czy bliżej ML: TH). Mam nadzieję, że szereg firm (IWC, Omega) dojdą jednak do modelu gdzie mają swoje mechanizmy (Rolex pokazał że można to robić masowo).

- że manufaktura Polpora to tak naprawdę dwie osoby (co mi się wydawało) i nie ma planów na za 5 czy 10 lat ani ambicji by samodzielnie cokolwiek produkować.

- że poza Hublotami które mi się podobały są jeszcze inne które podobają mi się jeszcze bardziej

- że zegarki dla kobiet są coraz ciekawsze (tej prezentacji ML wcześniej nie widziałem) chociaż cały czas nie rozumie się, że nie każda chce mieć różowy z diamencikami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Szacowny Kolego, znajomość spotkania li tylko z relacji pisemnych, fotograficznych czy filmowych nie pozwoliłaby mi na pisanie w tym wątku.

Zatem, tak, miałem tę przyjemność.

Nie, nie jestem Panem ML, ani go nie reprezentuję.

 

 

Nie wierzę Szanowny Poniedziałku ;)

Pokaż gdzie siedziałeś na sali (patrz wątek fotorelacja)


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedno Szanownemu Koledze HM trzeba przyznać - ożywił wątek... I dobrze.. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wierzę Szanowny Poniedziałku ;)

Pokaż gdzie siedziałeś na sali (patrz wątek fotorelacja)

 

Kolego Lawnowerman,

Zjawisko Tomaszyzmu znane jest w przyrodzie.

Nie mam ochoty przekonać Nieprzekonywalnych.

Jestem tu z przekonania, że Klub skupia ludzi ceniących mechanikę, a personalne dywagacje OT, zupełnie mnie interesują

Powiedziałeś co rzekłeś, widać masz już wyrobione zdanie na mój temat.

? let it be ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolego Lawnowerman,

Zjawisko Tomaszyzmu znane jest w przyrodzie.

Nie mam ochoty przekonać Nieprzekonywalnych.

Jestem tu z przekonania, że Klub skupia ludzi ceniących mechanikę, a personalne dywagacje OT, zupełnie mnie interesują

Powiedziałeś co rzekłeś, widać masz już wyrobione zdanie na mój temat.

? let it be ?

 

No tak....

najprościej jest uciec....

Myślę, że sam szanowny Kolego pozwalasz sobie innym wyrobić zdanie na Twój temat.

Bo poważnie Twojego zdania nikt nie weźmie choćby dlatego, że wstydzisz się widać pokazać / przedstawić kim jesteś.

Pomijam już, że to pierwsze warunkuje czy w ogóle byłeś na spotkaniu.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No tak....

najprościej jest uciec....

Myślę, że sam szanowny Kolego pozwalasz sobie innym wyrobić zdanie na Twój temat.

Bo poważnie Twojego zdania nikt nie weźmie choćby dlatego, że wstydzisz się widać pokazać / przedstawić kim jesteś.

Pomijam już, że to pierwsze warunkuje czy w ogóle byłeś na spotkaniu.

 

Wielce Szanowny Kolego Lawnowerman,

 

Po ?pierwsze primo? ? zaśmiecasz interesujący wątek bzdurami mającymi źródło w braku merytorycznych argumentów.

Po drugie ? jako żywo, uprawiasz politykę dyskredytowania interlokutora w imię podkreślenia własnych racji ? zupełnie bez zdania racji.

Jakież to małostkowe i sztubackie.

Po trzecie ? cenię sobie prywatność i NIC Szanownemu Koledze do mojej decyzji co do jej zachowania.

Po czwarte ? koniec. Jeżeli Szanowny Kolega będzie chciał porozmawiać o zegarkach i mechanizmach ? zapraszam. W przeciwnym razie szanuj czas Kolegów oraz własny i zajmij się czymś pożytecznym.

Polecam lekturę Uhren Magazin (na przykład).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, chciałbym podsumować i zakończyć temat "Pan Hublot" vs "Pan ML".

 

A) HUBLOT

 

Dwie osoby, to Herr Montag i ja, mamy podobne odczucia co do poziomu prezentacji Hublota, i nasz odczucia odbiegają od tego, co uważa reszta rozmówców.

 

My twierdzimy, że gdyby wyżąć tę prezentację jak gąbkę, to sprowadziłaby się do stwierdzenia, że: 1) Hublot pracuje nad nowym mechanizmem, 2) mieli jako pierwsi i nadal mają wizję robienia zegarków ze złota i zakładania do nich gumowych pasków, 3) pan miał niezłe "gadane" więc porwał wszystkich swoją pasją.

 

Reszta uważa, że prezentacja była pełna konkretów, pasji, danych, etc. OK, szanuję, ale chyba mi to jakos umknęło. Cóż, nikt nie jest doskonały.

 

B ) ML

 

Obaj z Herr M. uwazamy, że prezentacja ML nie była na najwyzszym poziomie, ale, co prawda w ślad za stroną www, padło parę konkretów, pokazano jakieś filmiki, etc. Oczywiście było też mnóstwo gadania typowo marketingowego, w tym eksponowanie tego, że ML aspiruje do miana "manufaktury".

 

Wszyscy są zgodni, że pan ML nie był tak wygadany jak Hublot, operował śmiesznym językiem pełnym słów, jak "launch", "event", etc.

 

 

 

Proponuję, abyśmy pozostali przy swoich wrażeniach, i powstrzymali się od wycieczek osobistych (dotyczy to zwłaszcza Lawnowermana i boldy'ego), bo dyskusja na ten temat zacznie wyglądać jak rozmowa z udziałem niektórych posłów....


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcinie ;)

Napisałem w tym wątku dwa posty:

w pierwszym pozwoliłem sobie zwrócić HM uwagę iż nie jest konsekwentny w swojej wypowiedzi (i zamieściłem cytaty potwierdzające to w moim odczuciu)...

w drugim napisałem (choć być może z nutką złośliwości), że to w sumie dobrze, że pojawiła się osoba o odmiennym zdaniu od większości...

Jeśli ktokolwiek uznał to za wycieczki osobiste - to te osoby proszę o wybaczenie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Marcinie ;)

Napisałem w tym wątku dwa posty:

w pierwszym pozwoliłem sobie zwrócić HM uwagę iż nie jest konsekwentny w swojej wypowiedzi (i zamieściłem cytaty potwierdzające to w moim odczuciu)...

w drugim napisałem (choć być może z nutką złośliwości), że to w sumie dobrze, że pojawiła się osoba o odmiennym zdaniu od większości...

Jeśli ktokolwiek uznał to za wycieczki osobiste - to te osoby proszę o wybaczenie...

 

Boldy, a zatem ja z kolei przepraszam, że jakoś tak Cię wywołałem do tablicy :)

 

no to peace i fajka pokoju :)

M


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na zdrowie! ;)


Time is meaningless, and yet it is all that exists.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wielce Szanowny Kolego Lawnowerman,

 

Wilece Szanowny Koloego Poniedziałku

 

Po ?pierwsze primo? ? zaśmiecasz interesujący wątek bzdurami mającymi źródło w braku merytorycznych argumentów.

 

Po prostu staram się ustalić czy Twoje argumenty są wiarygodne.

Bo jeżeli nie byłeś na spotkaniu (nie chcesz powiedzieć jak się nazywasz, nikt Cie nie zna, nie ma Cię na zdjęciach)

to dyskusja z Tobą - wybaczysz uproszczenie - jest bez sensu.

A skoro byłeś i jak podejrzewamy jesteś z ML - to nie jesteś obiektywny - prawda?

 

 

Po drugie ? jako żywo, uprawiasz politykę dyskredytowania interlokutora w imię podkreślenia własnych racji ? zupełnie bez zdania racji.

Jakież to małostkowe i sztubackie.

 

Po prostu opisałem fakty. Przykro mi, że nie trafiły do Ciebie.

 

Po trzecie ? cenię sobie prywatność i NIC Szanownemu Koledze do mojej decyzji co do jej zachowania.

 

Tu bym się zgodził - ale niestety stanowią one o tym czy byłeś na spotkaniu czy nie - jeżeli nie Twoja obecność w tym wątku jest co najmniej ... hm... niestosowna... ;)

 

 

Po czwarte ? koniec. Jeżeli Szanowny Kolega będzie chciał porozmawiać o zegarkach i mechanizmach ? zapraszam.

 

Dziękuję. Ale o ML czy w ogóle .... :)

 

W przeciwnym razie szanuj czas Kolegów oraz własny i zajmij się czymś pożytecznym.

 

No właśnie zajmuję. Usiłuję dociec czy jesteś wiarygodny. Co jest clu tej sprawy.

 

Polecam lekturę Uhren Magazin (na przykład).

 

Dziękuje. Ze swej strony polecam http://www.watchtime.net/


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
i powstrzymali się od wycieczek osobistych (dotyczy to zwłaszcza Lawnowermana i boldy'ego), bo dyskusja na ten temat zacznie wyglądać jak rozmowa z udziałem niektórych posłów....

 

Dzięki Marcin, ale moim celem jest tylko ustalenie czy Pan Poniedziałek był na spotkaniu czy nie.

Nic więcej.

Czego byś się wstydził będąc na nim? Ze źle na zdjęciu wyszedłeś.... ?


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czyli z tego wynika ,że oprócz może zaproszenia np Pana Danielsa to wogóle nie ma sensu nikogo zapraszać , bo ten za marketingowy , ten to robi za duże show, ten to nie bo Eta

 

Może wogóle lepiej nie robić spotkań ?

Darku ależ wręcz przeciwnie , ożywiona dyskusja wskazuje na zainteresowanie spotkaniem i prezentacjami , najgorsza jest obojętność , jak widzisz Koledzy dyskutują na tematy prezentacji , podają argumenty i bardzo dobrze . Całe spotkanie było świetnie zorganizowane i zaplanowane co wszyscy podkreślają , natomiast omawianie prezentowanych czy to marek , czy zastosowanych mechanizmów są juz sprawą indywidualną , a że ktoś daje się poniesć emocjom - to trudno , ważne aby dyskusja była kulturalna . Jeszcze raz z mojej strony bardzo dziękuje wszystkim których mogłem poznać i organizatorom oraz sponsorom spotkania oby co najmniej tak dobrze było co rok , czego wszystkim i sobie też życzę ;) .


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.