Klub Miłośników Zegarków SEIKO

[Sol 7156]

Godzinę temu, Funky_Koval napisał(-a):

Nowe Sumiacze. Ceramika, szafir i bransę poprawili 

 

Wszystko niby poprawili, ale wiecie czego, jak zwykle ostatnio, zabrakło

[Macmac 4387]

55 minut temu, Paulus57 napisał(-a):

Ja mając alternatywę, nowy Sumo, czy używany, w stanie bardzo dobrym, kwarc GS, nie zastanawiałbym się ani chwili. Seiko swój brak pomysłów pokrywa kolejnymi wersjami kolorystycznymi tarczy z nowymi fakturami. Czekam na serię "Misja Robinson" z odciskiem stopy Piętaszka albo dłoni Robinsona.  

 

Tylko my patrzymy przez pryzmat forum, a Seiko przez to czy budżet się spina i jaki byśmy nie mieli pobożne życzenia, to i tak oni mają nas gdzie mają ;). Pięciu userów kupi używki lub inną markę, ale dziesięć tysięcy klientów kupi nowy wypust i to dla nich jest ten zegarek. Wyobrażasz sobie, że ,,normalny człowiek" wchodzi do sklepu podoba mu się nowe sumo, ale mówi ... eeee za taką kasę, to ja sobie kupię kwarcowe GS?  Ja swojego mam :), a narzekanie na ceny nic nie da. Odgrzewane kotlety ludziom smakują i dla nich Seiko układa menu. 

Edytowane 19 Lipca 2022 przez Macmac

[Funky_Koval 19904]

27 minut temu, Sol napisał(-a):

 

Wszystko niby poprawili, ale wiecie czego, jak zwykle ostatnio, zabrakło

To co było a czego obecnie na ma to już nie wróci nowa norma iso wymaga ogryzka lumy

 

Dlatego wolę stare dobre nuraski seiko:

Edytowane 19 Lipca 2022 przez Funky_Koval

[Paulus57 131741]

Nadal kalkulacja Seiko zastanawia. Różnica w cenie szkiełka szafirowego, to koszt rzędu ok, 15-20 USD, lepsza bransoleta, powiedzmy dodatkowe 50-100 USD, ceramiczny bezel 20-30(?) USD. To razem uzasadnia wzrost o max. 150 USD. Na temat mechanizmu się nie wypowiadam, bo nie wiem, czy zmienili 6R35 na jakiś droższy. 

[Macmac 4387]

8 minut temu, Paulus57 napisał(-a):

Nadal kalkulacja Seiko zastanawia. Różnica w cenie szkiełka szafirowego, to koszt rzędu ok, 15-20 USD, lepsza bransoleta, powiedzmy dodatkowe 50-100 USD, ceramiczny bezel 20-30(?) USD. To razem uzasadnia wzrost o max. 150 USD. Na temat mechanizmu się nie wypowiadam, bo nie wiem, czy zmienili 6R35 na jakiś droższy. 

 

A zastanawiasz się nad kalkulacją Rolexa, Tudora albo Omegi? Nie znasz kosztów produkcji ... kupując zegarek zastanawiasz się za ile go wyprodukowali i ile chcą z Ciebie zedrzeć .... jak za drogi, to kupuję taki na jaki mnie stać.

[Paulus57 131741]

18 minut temu, Macmac napisał(-a):

 

A zastanawiasz się nad kalkulacją Rolexa, Tudora albo Omegi? Nie znasz kosztów produkcji ... kupując zegarek zastanawiasz się za ile go wyprodukowali i ile chcą z Ciebie zedrzeć .... jak za drogi, to kupuję taki na jaki mnie stać.

Masz rację, ale mówimy tu o markach z innej półki finansowej. Jeżeli inna firma zaczyna robić skok cenowy o 100%, to mam prawo się zastanowić czy to uzasadnione, tym bardziej, że jak sam napisałeś, robią "odgrzewane kotlety". Czy ceny marek tzw. luksusowych są uzasadnione, to temat który na Forum był już wielokrotnie przerabiany i żadnych sensownych wniosków nie było. Klient ma prawo robić swoją kalkulację i wydawać kasę jak mu się podoba. Mądre decyzje przynoszą dobre rezultaty, złe... 

[Sol 7156]

Seiko od jakiegoś czasu aspiruje do wyższej półki finansowej.

Czy jest to uzasadnione to każdy sam oceni, ale jeżeli nie będziesz mógł kupić np. nowego sumo za mniej niż 6000, to tak on zostanie wyceniany.

Ja na pewno nie kupię, bo jestem z poprzedniej epoki

[Perpetuum Mobile 67159]

Seiko wyraźnie nie chce być postrzegane jako tańsza alternatywa dla popularnych „szwajcarów” i tyle. Wychodzą z założenia, że skoro Longines może odgrzewać kotlety za 2-3 kUSD to oni nie będą gorsi. W sumie nawet im się nie dziwię. Biorąc pod uwagę ich historię i portfolio, to dlaczego na dłuższą metę mieliby się pozycjonować gdzieś pomiędzy Aquatico a Zelosem a nie między Longinesem i Orisem?
Przecież dobry zarobek jest w tej drugiej kategorii. W tej pierwszej trzeba dać klientowi dużo więcej za dużo mniejszą kasę.
Dzisiaj się możemy troszkę uśmiechać pod nosem, ale za kilkanaście lat ludzi będzie to coraz mniej dziwić i będą bardziej chętni to zaakceptować. A to jest raczej strategia długofalowa, wdrażana już od dobrych kilku lat.

[Paulus57 131741]

Seiko drożeje, ale kwarce GS-a póki co nie idą w górę i zaczynam powoli dojrzewać do tego tematu. Na Chrono24 już za 5-6k (z haraczem granicznym) można znaleźć w stanie bdb. 

[rafi 13083]

Omega w ciągu ostatnich lat podniosła MSRP przynajmniej niektórych modeli o 100%, może i więcej. Rolex nie poszedł aż tak bardzo, ale jak weźmiemy pod uwagę jego dostępność, ceny na wtórnym, etc. to wicie rozumicie. Longines dostał ostatnio przyspieszenia cenowego. Oris zrobił inhouse i wskoczył na inną półkę cenową. Itd, itp. U dwóch pierwszych firm ani skoku technologicznego, ani dizajnerskiego jakoś nie widać. U Orisa czy Longinesa może nieco lepiej, ale też w pewnej mierze grzeją stare, sprawdzone projekty. Ale tylko na Seiko można psioczyc. „Bo kiedyś było mnie stać”. Mnie z aktualnymi dochodami stać by było na Omegi czy Cartiery w cenach sprzed kilku lat. Ale tych cen już nie ma. Tyle.

[tommly 11702]

Taki cudak wpadł

[revolta4 14598]

1 godzinę temu, tommly napisał(-a):

Taki cudak wpadł

To ten co można na nim grafiki jakieś ustawiać? (Czy coś pokręciłem)

[Sol 7156]

3 godziny temu, tommly napisał(-a):

Taki cudak wpadł

 

Gratuluję.

Czaję się na niego od jakiegoś czasu.

Jakby co, to jestem pierwszy

 

[tommly 11702]

To ten co można na nim grafiki jakieś ustawiać? (Czy coś pokręciłem)
 

Tak, jest 5 do wyboru.
 

 
Gratuluję.
Czaję się na niego od jakiegoś czasu.
Jakby co, to jestem pierwszy
 

Dziękuję. Ale Rafał muszę Cię zmartwić, jesteś czwarty (poprzedni właściciel, Radek, zorro i teraz Ty)

[MieszkoMieszko 2783]

Seiko drożeje, ale kwarce GS-a póki co nie idą w górę i zaczynam powoli dojrzewać do tego tematu. Na Chrono24 już za 5-6k (z haraczem granicznym) można znaleźć w stanie bdb. 

W tych pieniądzach wolałabym Theo Citizen jednak...

Omega w ciągu ostatnich lat podniosła MSRP przynajmniej niektórych modeli o 100%, może i więcej. Rolex nie poszedł aż tak bardzo, ale jak weźmiemy pod uwagę jego dostępność, ceny na wtórnym, etc. to wicie rozumicie. Longines dostał ostatnio przyspieszenia cenowego. Oris zrobił inhouse i wskoczył na inną półkę cenową. Itd, itp. U dwóch pierwszych firm ani skoku technologicznego, ani dizajnerskiego jakoś nie widać. U Orisa czy Longinesa może nieco lepiej, ale też w pewnej mierze grzeją stare, sprawdzone projekty. Ale tylko na Seiko można psioczyc. „Bo kiedyś było mnie stać”. Mnie z aktualnymi dochodami stać by było na Omegi czy Cartiery w cenach sprzed kilku lat. Ale tych cen już nie ma. Tyle.

Owszem Szwajcarzy podnieśli ceny ale jak słusznie zauważyłeś w przypadku Orisa poszło za tym wprowadzenie mechanizmu on house... Temat cen Rolka oraz Omesi to inna historia - to wyścig cenowo prestiżowy. A raczej prestiżu poprzez cenę...

Nie miałbym nic przeciwko podwyżkom cen Seiko gdyby poszło za tym coś więcej nic inna kolorystyka tarczy i 20 u rezerwy chodu wiecej....

[Paulus57 131741]

2 minuty temu, MieszkoMieszko napisał(-a):

W tych pieniądzach wolałabym Theo Citizen jednak...
Owszem Szwajcarzy podnieśli ceny ale jak słusznie zauważyłeś w przypadku Orisa poszło za tym wprowadzenie mechanizmu on house... Temat cen Rolka oraz Omesi to inna historia - to wyścig cenowo prestiżowy. A raczej prestiżu poprzez cenę...

Nie miałbym nic przeciwko podwyżkom cen Seiko gdyby poszło za tym coś więcej nic inna kolorystyka tarczy i 20 u rezerwy chodu wiecej....

No cóż gust to indywidualna sprawa. A co do napędu, to w nowych Sumo jest inny, niż 6r35?

[Jogi 10285]

6 godzin temu, Paulus57 napisał(-a):

No cóż gust to indywidualna sprawa. A co do napędu, to w nowych Sumo jest inny, niż 6r35?

W nowych Sumo jest 6R35.

Swoją drogą ciekawe, czy w tym Sumo w cenie dwóch poprzednich Sumo ogarnęli sobie równe fazowanie krawędzi koperty, albo przynajmniej na tyle równe, aby nie rzucało się to w oczy przy odczycie godziny. I czy maskownice będą pasowały do uszu, czy zgodnie z nowym wspaniałym standardem będą o rozmiar za małe. Bo o tym, że z tarczą i bezelem nie będzie wtop, to nawet nie śmiem marzyć. 

Edytowane 20 Lipca 2022 przez Jogi

[Burns 4517]

Wszystko będzie !

Jak zawsze po staremu. Nowy model z tych samych wysłużonych maszyn, z tymi samymi błędami, puszczany przez tych samych ślepych ludzi z działu QC.

Jedynym słowem Seiko pełną gębą. Nic mniej za więcej.

Edytowane 20 Lipca 2022 przez Burns

[rafi 13083]

Owszem Szwajcarzy podnieśli ceny ale jak słusznie zauważyłeś w przypadku Orisa poszło za tym wprowadzenie mechanizmu on house... Temat cen Rolka oraz Omesi to inna historia - to wyścig cenowo prestiżowy. A raczej prestiżu poprzez cenę...

Nie miałbym nic przeciwko podwyżkom cen Seiko gdyby poszło za tym coś więcej nic inna kolorystyka tarczy i 20 u rezerwy chodu wiecej....

Np. Inhouse, szafir (tak tylko przypominam, że w starych nurkach jest hardlex), powłoka DLC, i takie tam? Oh, wait…
Co do Orisa i inhouse - oczywiście. Tylko zwróć uwagę, że mamy zapewne na forum Kolegów, którzy nowe Aquisy kupowali w okolicach 5k, może taniej. I popatrz na ich cenę teraz. Oczywiście mam na myśli Sellitę, nie inhouse.
Także tego

[Funky_Koval 19904]

Pytanie do specjalistów: co się stało temu solarnemu werkowi w 4:45? Dlaczego wskazówka sekundnika zaczęła się tak szybko kręcić?

 

[Dorian06 42464]

21 godzin temu, Macmac napisał(-a):

... Odgrzewane kotlety ludziom smakują i dla nich Seiko układa menu. 

Myślisz,  że wchodzący klient z ulicy do butiku wie, że (np. nowa generacja Sumo) to odgrzany kotlet ❓️

Ja szczerze wątpię. Tak jak piszesz, podoba mu się ma kasę to kupuję. Tyle. 

[tbn 4930]

15 godzin temu, rafi napisał(-a):

Omega w ciągu ostatnich lat podniosła MSRP przynajmniej niektórych modeli o 100%, może i więcej. Rolex nie poszedł aż tak bardzo, ale jak weźmiemy pod uwagę jego dostępność, ceny na wtórnym, etc. to wicie rozumicie. Longines dostał ostatnio przyspieszenia cenowego. Oris zrobił inhouse i wskoczył na inną półkę cenową. Itd, itp. U dwóch pierwszych firm ani skoku technologicznego, ani dizajnerskiego jakoś nie widać. U Orisa czy Longinesa może nieco lepiej, ale też w pewnej mierze grzeją stare, sprawdzone projekty. Ale tylko na Seiko można psioczyc. „Bo kiedyś było mnie stać”. Mnie z aktualnymi dochodami stać by było na Omegi czy Cartiery w cenach sprzed kilku lat. Ale tych cen już nie ma. Tyle.

 

Omega to wprowadzenie co-axiali do wszystkich mechanizmów inhouse i pełna certyfikacja METAS. Nie wiem, czy ktoś zrobił większy skok technologiczny w branży. 

 

Co do Seiko to za granicą piszą, że QC sie poprawiło ostatnio. Może coś na rzeczy jest.

[SLAWEK 01 72424]

[Dorian06 42464]

Ja mam najlepszego Monstera jaki wyszedł i się z tego bardzo,  ale to bardzo cieszę. Dokupiłem do niego zapięcie z 300 MM i jestem zachwycony. 

 

[rafi 13083]

 
Omega to wprowadzenie co-axiali do wszystkich mechanizmów inhouse i pełna certyfikacja METAS. Nie wiem, czy ktoś zrobił większy skok technologiczny w branży. 
 
Co do Seiko to za granicą piszą, że QC sie poprawiło ostatnio. Może coś na rzeczy jest.

Ok. Tylko czy pierwszym co-axialem nie był 2500? A nawet jeśli przyjmiemy, że owy skok dokonał się dopiero przy 85xx, to pamiętasz może cenę AT z tym mechanizmem?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk