Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
MasterFan

Klub Miłośników Zegarków SEIKO

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, Osmodeusz napisał(-a):


Nie praktykuje się z prostego powodu, (po za umiejętnościami korzystnia np. z tablic „deko” i zegarka) koszt „dobrego” zegarka nurkowego i głębokościomierza - przewyższa koszt zakupu podstawowego komputera nurkowego 🤗

Polemizowałbym z tym, ale to już odejdziemy od tematu Seiko. Poza tym, głębokościomierz można wypożyczyć (komputer już nie zawsze), a zegarek (a przypominam, że jesteśmy na forum zegarkowym ;) ), można nosić na co dzień i nie trzeba wydawać na niego fortuny, żeby był "dobry". I gdybym miał nurkować tylko płytko na wakacjach, to za te 300€ wolałbym jednak zakupić zegarek, niż komputer, który przez resztę roku będzie leżał w szafie.

Edytowane przez Jogi

Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Jogi napisał(-a):

Polemizowałbym z tym, ale to już odejdziemy od tematu Seiko. Poza tym, głębokościomierz można wypożyczyć (komputer już nie zawsze), a zegarek (a przypominam, że jesteśmy na forum zegarkowym ;) ), można nosić na co dzień i nie trzeba wydawać na niego fortuny, żeby był "dobry". I gdybym miał nurkować tylko płytko na wakacjach, to za te 300€ wolałbym jednak zakupić zegarek, niż komputer, który przez resztę roku będzie leżał w szafie.


Z miłą chęcią mogę przejść do „polemiki”, w temacie mi dobrze znanym🤗


Jakie uprawnienia (licencje) nurkowe posiadasz?

 

Powtórzę jeszcze raz, by bezpiecznie nurkować przy użyciu zegarka i głębokościomierza, należy mieć niezbędną wiedzę - w przeciwnym wypadku, to proszenie się o kłopoty.  
Łatwiej „wypożyczyć” Divemastera, który to będzie czuwał nad przebiegiem naszego nurkowania, niż atestowany głębokościomierz. Co np. przy nurkowaniach „nitroxowych”, (dość popularnych ostatnimi laty) w jaki sposób wykorzystasz swój zegarek?

Takie przypadki można mnożyć w nieskończoność - dlatego też tak popularne w nurkowaniach rekreacyjnych są komputery, a nie zegarki.

 

P.S.  Ze swoim Seiko Samurajem przekraczałem granice 30m niejednokrotnie, czy posiada on normę ISO - pojęcia nie mam😂

Faktem jest, że służy mi do dziś 

Edytowane przez Osmodeusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Osmodeusz napisał(-a):

(...)

 

Powtórzę jeszcze raz, by bezpiecznie nurkować przy użyciu zegarka i głębokościomierza, należy mieć niezbędną wiedzę - w przeciwnym wypadku, to proszenie się o kłopoty.  
Łatwiej „wypożyczyć” Divemastera, który to będzie czuwał nad przebiegiem naszego nurkowania, niż atestowany głębokościomierz. Co np. przy nurkowaniach „nitroxowych”, (dość popularnych ostatnimi laty) w jaki sposób wykorzystasz swój zegarek?

Takie przypadki można mnożyć w nieskończoność - dlatego też tak popularne w nurkowaniach rekreacyjnych są komputery, a nie zegarki.

 

Ależ ja wcale temu nigdzie nie zaprzeczyłem, nawet się z Tobą zgadzam, więc nie bardzo rozumiem, czemu polemizujesz właściwie sam ze sobą.

 

Jedyne co napisałem, i powtórzę to jeszcze raz, to że komputer nie jest zawsze niezbędny do nurkowania i przy zejściu na kilka-kilkanaście metrów można się spokojnie bez niego obejść, wystarczy odrobina wiedzy. Oraz to, że jak ktoś nurkuje właśnie na takie niewielkie głębokości, i to raz, czy dwa w roku, to nie ma sensu kupować komputera. Oczywiście jak ktoś ma ochotę, to mu to nie zaszkodzi i będzie nawet wygodniej, ale w takiej sytuacji nie jest on niezbędny. 


Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prosty przykład, w jaki sposób zaplanujesz nurkowanie powtórzeniowe, po tym na 20m w standardowym czasie ok. 40-45 min. Na jaką głębokość i po jakim czasie, biorąc pod uwagę, że każde nurkowanie rekreacyjne traktujemy jako dekompresyjne ?

Nie mam zamiaru wywoływać jakiejś g… burzy, jedynie „zaznaczyć” że nurkowanie przy użyciu sprzetu analogowego, tym bardziej przez osobę nie przeszkoloną w tym temacie, nie jest proste.

Stąd np. na kursach rekomenduje się komputery nurkowe, bądź zegarki z funkcją komputera jak np. Sunnto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Osmodeusz napisał(-a):

P.S.  Ze swoim Seiko Samurajem przekraczałem granice 30m niejednokrotnie, czy posiada on normę ISO - pojęcia nie mam😂

Faktem jest, że służy mi do dziś 


Na tarczy jest, co trzeba (Diver’s 200 i kleks lumy obok daty) - więc chyba certyfikowany ;)

 

A20E7983-129A-4E76-8EBB-885C008FB9DD.thumb.jpeg.d8d04b327b56dad4d968e0cdea0d86b0.jpeg

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, cordi7 napisał(-a):


Na tarczy jest, co trzeba (Diver’s 200 i kleks lumy obok daty) - więc chyba certyfikowany ;)

Tego niestety nie wiem 😂

Ale do kilku szczegółów mam zastrzeżenia, otóż wskazówka „minutowa” i luma, w nurkowaniach nocnych, czy też wodach mętnych - No niezbyt czytelne bez użycia latarki🤭

I tu też niestety górą komputery nurkowe🤗
 

P.S.  Norma określa chyba również szybką regulację bransolety (z tego co pamietam), a ten takowej nie posiada

Edytowane przez Osmodeusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posiada rozpinkę na piankę. Czyli wydłuża ją o jakieś 2,5cm. Tylko seria MarineMaster ma płynną regulację. One są certyfikowane jako Gas Diver o czym tutaj nie było jeszcze teraz mowy. Te z logo 300m i więcej potrafią uwalniać się z Helu w komorach dekompresyjnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Burns napisał(-a):

Posiada rozpinkę na piankę. Czyli wydłuża ją o jakieś 2,5cm. Tylko seria MarineMaster ma płynną regulację. One są certyfikowane jako Gas Diver o czym tutaj nie było jeszcze teraz mowy. Te z logo 300m i więcej potrafią uwalniać się z Helu w komorach dekompresyjnych.

Raczej hel do nich nie wnika dzięki specjalnym uszczelkom :)


quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Funky_Koval napisał(-a):

Raczej hel do nich nie wnika dzięki specjalnym uszczelkom :)

Wnika, nie mają zaworu helowego bo w/g Seiko uszczelka w kształcie litery L go wypuści.

44 minuty temu, Osmodeusz napisał(-a):

ja posiadam taki oto 🤗
 

image.jpeg.b45acb441e232da8e78439537f3efdc3.jpeg

A on trzyma jeszcze szczelność?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Burns napisał(-a):

on trzyma jeszcze szczelność?

Nic się złego nie dzieje, nie był również serwisowany (tu chwalić się nie ma czym🤭)

 

Zawór helowy Panowie, o ile dobrze pamiętam dotyczy zegarków które będą zabierane do komory. I nie jest wymogiem w zegarkach nurkowych

 

Dla zainteresowanych normą ISO-6425

 

https://www.scribd.com/document/115739728/ISO-6425-pdf

 

Zegarki typu Divers zaprojektowane i wyprodukowane zgodnie z normą ISO 6425 prawie nigdy nie są certyfikowane. W rzeczywistości ISO nie certyfikuje. Organizacja tworzy tylko standard lub zasady, że tak powiem. Tylko niezależna, akredytowana jednostka certyfikująca może faktycznie certyfikować zegarek. Dobrze jest również wiedzieć, że Komitet ISO ds. Oceny Zgodności (CASCO) opracował kilka standardów związanych z procesem certyfikacji, których muszą przestrzegać jednostki certyfikujące.

 

 

Edytowane przez Osmodeusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Funky_Koval napisał(-a):

Raczej hel do nich nie wnika dzięki specjalnym uszczelkom :)

Ciekawa teoria. Mówisz o jednej z najmniejszych cząstek, nie licząc wodoru. Hel wnika do wszystkich szczelnych zegarków. Inne marki mają zawór (aby go uwolnić). Dlaczego miałby nie wniknąć do Seiko? 🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Czolo napisał(-a):

Ciekawa teoria. Mówisz o jednej z najmniejszych cząstek, nie licząc wodoru. Hel wnika do wszystkich szczelnych zegarków. Inne marki mają zawór (aby go uwolnić). Dlaczego miałby nie wniknąć do Seiko? 🤔

Jak pisał kolega @Burns hel wnika i ta uszczelka go sama puszcza. Burns jest specyficzny ale zegarki ogarnia :)

Edytowane przez Funky_Koval

quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Funky_Koval napisał(-a):

Jak pisał kolega @Burns hel wnika i ta uszczelka go sama puszcza. Burns jest specyficzny ale zegarki ogarnia :)

Sam jesteś specyficzny 😜 jak każdy z nas 😉🙃

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z czystej ciekawości przyjrzałem się tematowi bliżej i ...

:blink::huh:;)

 

WatchTime Magazine June 2014

 

 Norma ISO 6425 obowiązuje w obecnej formie od 1996 r. Biorąc pod uwagę popularność zegarków nurkowych, można by pomyśleć, że standardy te będą dobrze znane wśród entuzjastów zegarków, ale tak nie jest.

Zegarek musi być wyposażony w urządzenie umożliwiające użytkownikowi wstępne wybranie okresu czasu do 60 minut. Może to być obrotowa ramka lub wyświetlacz cyfrowy. Urządzenie należy chronić przed niezamierzoną manipulacją. 

Ramka musi mieć skalę wskazującą 60 minut z oznaczeniami co 5 minut. 

Oznaczenia na tarczy muszą być zgodne z oznaczeniami na urządzeniu do wstępnej selekcji i muszą być wyraźnie widoczne. 

Czas musi być również wyraźnie widoczny, a wskazówka minutowa musi wyraźnie odróżniać się od wskazówki godzinowej. („Wyraźnie” to ulubione słowo ISO).

Czas ustawiony na urządzeniu do wstępnej selekcji musi być wyraźny, podobnie jak informacja, że zegarek działa. Na analogowym zegarku, zwykle udaje się to osiągnąć przez umieszczenie świecącego materiału na wskazówce sekundnika. 

Wreszcie zegarki zasilane bateryjnie muszą mieć widoczny wskaźnik niskiego poziomu naładowania baterii. 

Każdy z nich musi być widoczny w ciemności z odległości 25 cm lub około 10 cali. Istnieją również wymagania dotyczące odporności na słoną wodę i niezawodności pod wodą. Test „odporności na słoną wodę” wymaga umieszczenia zegarka w roztworze chlorku sodu o stężeniu 30 gramów na litr, czyli mniej więcej takim samym jak woda morska, i pozostawienia go tam na 24 godziny w temperaturze od 18 do 25 stopni C, czyli od około 64 do 77 stopni F. Po teście sprawdza się obudowę i akcesoria pod kątem zmian (takich jak utlenienie), a części ruchome poddawane są testowi, aby upewnić się, że nadal działają prawidłowo.

 

Test „niezawodności pod wodą” wymaga zanurzenia zegarka w wodzie na głębokość około 12 cali (nie w wodzie słonej) na 50 godzin, ponownie w temperaturze od 64 do 77 stopni F, po czym zegarek jest sprawdzany pod kątem prawidłowego działania. (Pamiętaj, że nie jest to test wodoodporności – omówiono go poniżej). Zarówno przed, jak i po teście „niezawodności pod wodą”, zegarek poddawany jest testowi kondensacji, aby sprawdzić, czy do obudowy nie przedostała się wilgoć. Zegarek umieszcza się na talerzu i podgrzewa do temperatury od 40 do 45 stopni C, czyli około 104 do 113 stopni F. Kiedy zegarek osiąga temperaturę płytki, na szkiełku umieszcza się kroplę wody o temperaturze od 64 do 77 stopni F . Po minucie szkiełko jest wycierane, a każdy zegarek z kondensacją wewnątrz szkiełka nie przechodzi testu, ponieważ wynik ten wskazuje na nieszczelność.

 

Norma ISO 6425 obejmuje zarówno normę ISO 764, która dotyczy zegarków antymagnetycznych, jak i normę ISO 1413, która obejmuje odporność na wstrząsy. Norma ISO 764 wymaga, aby zegarek był umieszczony w polu magnetycznym o natężeniu 4800 amperów wzdłuż trzech różnych osi na 1 minutę każda i utrzymywał jego dokładność z dokładnością +/- 30 sekund dziennie, mierzoną przed i po teście. Czyli np. gdyby zegarek miał +12 sekund dziennie przed testem i +40 sekund po to by zdał.

Norma odporności na wstrząsy ma symulować wstrząs, jakiego doznaje zegarek po upuszczeniu z wysokości jednego metra na podłogę z twardego drewna. Test polega na wykonaniu dwóch wstrząsów – jednego w stronę godziny 9 i jednego w górę lub tarczę zegarka. Wstrząs zapewnia coś, co wygląda jak młotek do krykieta zawieszony pomiędzy pionowymi wspornikami, tak że kołysze się jak wahadło. Pomiędzy wspornikami, na dole, znajduje się coś, co wygląda jak duża, gumowa piłka golfowa. Młotek, który ma plastikową główkę ważącą 3 kg, czyli około 6,6 funta, podnosi się na wysokość jednego metra i puszcza. Głowica uderza w zegarek osadzony na gumowej podstawce z prędkością 4,43 metra na sekundę, wywołując wstrząs o sile około 5000 Gs. Aby spełnić normę ISO, po teście zegarek musi odmierzać czas z dokładnością +/-60 sekund na dobę,

 

Kolejne wymagania dotyczą odporności na siły zewnętrzne. Pierwszy test dotyczy prętów sprężynowych. Gdy pasek jest zamknięty, jego wnętrze jest poddawane działaniu siły skierowanej na zewnątrz, równej 200 niutonów w każdym kierunku. To poddaje każdy drążek sprężynowy działaniu siły około 45 funtów. Aby mieć pewność, że koronka i inne elementy nastawcze nie przeciekają, zegarek poddaje się działaniu ciśnienia wynoszącego 125 procent znamionowej głębokości przez 10 minut, a następnie do górnej części przykładana jest siła pięciu niutonów, czyli nieco ponad jednego funta. korona. Zarówno przed, jak i po tym teście, przeprowadza się opisany wcześniej „test kondensacji na gorącej płycie”, aby upewnić się, że nie ma wycieków. Należy pamiętać, że wytyczne ISO nie wymagają wyraźnie zakręcanej koronki. Każda konstrukcja, która pomyślnie przejdzie test, jest akceptowalna.

Kolejnym wymaganiem jest odporność na szok termiczny. Zegarek zanurza się w gorącej wodzie (104 stopnie F), następnie w zimnej wodzie (41 stopni F) i ponownie w gorącej wodzie. Zegarek przebywa w każdej temperaturze 10 minut, a czas przejścia z jednej temperatury do drugiej nie może przekroczyć 1 minuty. Zarówno przed, jak i po trzech zanurzeniach przeprowadza się test kondensacji na gorącej płycie, aby upewnić się, że do zegarka nie dostała się wilgoć. Końcowym testem jest wodoodporność przy nadciśnieniu równym 125 procent głębokości znamionowej. Na początku przeprowadza się test kondensacji na gorącej płycie, aby upewnić się, że w zegarku nie ma wilgoci. Następnie zegarek zanurza się w ciśnieniomierzu i w ciągu 1 minuty przykłada się ciśnienie równe 125% głębokości znamionowej. Po dwóch godzinach zegarek zostaje szybko rozhermetyzowany poprzez zmniejszenie ciśnienia do 0,3 bara, lub trzech metrów w ciągu 1 minuty i ciśnienie utrzymuje się na tym poziomie przez jedną godzinę. Zegarek wyjmuje się, suszy i ponownie przeprowadza się test kondensacji na płycie grzejnej.

 

Aby spełnić wytyczne ISO 6425, ten test nadciśnienia należy przeprowadzić na każdym zegarku. Pozostałe testy można spełnić, badając statystycznie istotną próbkę zegarków. Jest to istotna różnica w porównaniu z mniej rygorystyczną normą ISO 2281, stosowaną dla zegarków, które są jedynie „wodoodporne”. Te wytyczne ISO nie wymagają testowania każdego zegarka na jego znamionowej głębokości, a jedynie próbki. Następnym razem, gdy zobaczysz opis zegarka o wytrzymałości na 100, 200, a nawet 300 metrów, który zawiódł na mniejszych głębokościach, zwróć uwagę, czy jest to zegarek dla nurków zgodny z normą ISO 6425, czy też wodoodporny zgodnie z normą ISO 2281. Wreszcie normy ISO obejmują opcjonalny test szczelności przy nadciśnieniu. Zegarek poddawany jest działaniu ciśnienia powietrza wynoszącego dwa bary, czyli około 29 psi, i mierzony jest przepływ powietrza wchodzącego do zegarka. Porównywalne metody, na przykład przy użyciu gazów obojętnych. Norma mówi nieco niejasno, że „zegarki charakteryzujące się dużym przepływem powietrza należy natychmiast wyeliminować z testu”.

Normy ISO stanowią, że zegarek, który przejdzie wszystkie testy, może być oznaczony słowem „Divers”, po którym następuje ocena głębokości, na przykład „Divers 300m” (lub podobne określenia w innych językach). Zegarki, które nie przeszły testu ISO, nie mogą być oznaczone jako „Divers”. Należy pamiętać, że producent nie ma obowiązku umieszczania na zegarku żadnego konkretnego znaku ani języka wskazującego, że spełnia on normę ISO 6425.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Osmodeusz napisał(-a):

Normy ISO stanowią, że zegarek, który przejdzie wszystkie testy, może być oznaczony słowem „Divers”, po którym następuje ocena głębokości, na przykład „Divers 300m” (lub podobne określenia w innych językach). Zegarki, które nie przeszły testu ISO, nie mogą być oznaczone jako „Divers”. Należy pamiętać, że producent nie ma obowiązku umieszczania na zegarku żadnego konkretnego znaku ani języka wskazującego, że spełnia on normę ISO 6425.

Tu jest jeszcze ta kwestia o której wcześniej wspominałem - czy coś grozi producentom za zamieszczenie takiego oznaczenia, gdy nie spełniają normy ISO6425? Domyślam się, że nie. Jedynie w cywilizowanej części świata, jeśli producent zadeklaruje że spełnia normę ISO6425, a okaże się że nie spełnia, to nadzór rynku nałoży karę. A przynajmniej działa to tak w branży w której ja pracuję, więc zakładam że tu jest podobnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się martwił czy gwarancja w przypadku zalania zegarka podczas jej trwania zostanie uwzględniona czy znajdzie się 1000 powodów, że to z winy użytkownika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Burns napisał(-a):

Ja bym się martwił czy gwarancja w przypadku zalania zegarka podczas jej trwania zostanie uwzględniona czy znajdzie się 1000 powodów, że to z winy użytkownika.

Tu się nic nieugra. "Złe użytkowanie, zalanie z winy klienta" i nara. 


quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi ostatnio po głowie SPB143J1. Przeglądając dziesiątki recenzji doszedłem do wniosku, że trzy główne zażalenia to: 1. jakość wykonania bransolety, 2. niecentrujący bezel w niektórych egzemplarzach, 3. mechanizm i jego dokładność. O ile to pierwsze oceniłem sobie podczas przymiarki w sklepie i zaakceptowałem (Seiko niestety z dobrych bransolet nie słynie) o tyle podpunkt numer trzy ciężko mi zweryfikować. Jakie macie doświadczenia ze swoimi SPB143J1? 

 

image.thumb.png.ed9696cf63da0f518aa901ef4df3e01c.png


instagram.com/crownandlume 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że pytanie dotyczy mechanizmu, a nie modelu zegarka.

Według mnie mechanizm da się ułożyć by miał niewielką i stabilną odchyłkę.

Możesz trafić od nowości w miarę dokładny egzemplarz.


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.