cordi7 7866 #28076 Napisano 5 Lipca Cena nowego 5KXa, gdyby nie straszna, byłaby nawet śmieszna… 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TomcioMiki 62591 #28077 Napisano 7 Lipca W dniu 2.07.2025 o 13:45, Funky_Koval napisał(-a): Na timestore pojawiły się "nowe" skxy dp kupienia. Cena 🤣 To już wolę chyba citka. W dniu 2.07.2025 o 13:45, Funky_Koval napisał(-a): Na timestore pojawiły się "nowe" skxy dp kupienia. Cena 🤣 To już bym wolał coś takiego, i taniej 😁😁😁 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Perpetuum Mobile 65705 #28078 Napisano 7 Lipca SKX był kultowy, bo był tani jak barszcz i „robił robotę” jak na toolwatcha przystało. Natomiast „drogi SKX” to po jakiś oksymoron i zestawienie bez sensu. To tak jakby rzucić się teraz na stare Seiko 5 i za nie płacić jak za nowoczesne zegarki, tylko dlatego, że skończyła się ich produkcja. Kto kupił kiedyś tanio i ma, ten ma. Ale przepłacać za przestarzały i toporny zegarek, tylko dlatego, że to SKX? Nie polecam. 7 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cordi7 7866 #28079 Napisano 7 Lipca 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nav 8816 #28080 Napisano 7 Lipca 6 minut temu, Perpetuum Mobile napisał(-a): SKX był kultowy, bo był tani jak barszcz i „robił robotę” jak na toolwatcha przystało. Natomiast „drogi SKX” to po jakiś oksymoron i zestawienie bez sensu. To tak jakby rzucić się teraz na stare Seiko 5 i za nie płacić jak za nowoczesne zegarki, tylko dlatego, że skończyła się ich produkcja. Kto kupił kiedyś tanio i ma, ten ma. Ale przepłacać za przestarzały i toporny zegarek, tylko dlatego, że to SKX? Nie polecam. Zgodzę się z Tobą odnośnie tego co napisałeś, do momentu, że SKX to toporny zegarek, to już kwestia gustu. Moim zdaniem SKX to jeden z lepszych projektów Seiko. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cordi7 7866 #28081 Napisano 7 Lipca Teraz, nav napisał(-a): Zgodzę się z Tobą odnośnie tego co napisałeś, do momentu, że SKX to toporny zegarek, to już kwestia gustu. Moim zdaniem SKX to jeden z lepszych projektów Seiko. Ale wlasnie w tej surowosci, ktora mozna tez utozsamiac z topornoscia, jest sila i piekno tego projektu. Mnie SKX007 i SKX013 sie MEGA podobaja i sa to dzis absolutnie kultowe nurki od Seiko. Cena, jaka za nie wolaja na rynku wtornym jest smieszna, podobnie jak metka 5KXa. Jak dla mnie probuja jechac na sentymencie i odczapowych cenach uzywanych SKXow. Tyle, ze za mniej da sie kupic o wiele lepiej wykonane zegarki za mniejsze pieniadze. Citizen robi dzis najlepszego SARBa, moim zdaniem ma tez wcale nie gorsze nurki. 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Perpetuum Mobile 65705 #28082 Napisano 7 Lipca Toporny w sensie, że „z gruba ciosany”. Tam nie ma żadnych pięknych szlifów, giloszy, fantazyjnych indeksów itp… Prosta bransoleta, blaszkowe zapięcie, blaszkowe endlinki. Wszystko proste, tanie i łatwe w produkcji. Niska cena była priorytetem. No i miał się nie psuć i nie przeciekać . To nie znaczy, że efekt końcowy jest brzydki. To spójny i fajny w odbiorze projekt, gdzie forma podąża za funkcją, a nie za fantazją projektanta. 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nav 8816 #28083 Napisano 7 Lipca 2 minuty temu, cordi7 napisał(-a): Ale wlasnie w tej surowosci, ktora mozna tez utozsamiac z topornoscia, jest sila i piekno tego projektu. Mnie SKX007 i SKX013 sie MEGA podobaja i sa to dzis absolutnie kultowe nurki od Seiko. Cena, jaka za nie wolaja na rynku wtornym jest smieszna, podobnie jak metka 5KXa. Jak dla mnie probuja jechac na sentymencie i odczapowych cenach uzywanych SKXow. Tyle, ze za mniej da sie kupic o wiele lepiej wykonane zegarki za mniejsze pieniadze. Citizen robi dzis najlepszego SARBa, moim zdaniem ma tez wcale nie gorsze nurki. No chyba, że w tym sensie rozumiemy "toporny", to zgoda. Też uważam, że kultowość SKX wzięła się głównie z tego, że to był tani, a jednocześnie bardzo dobrze zaprojektowany zegarek. 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marak 8099 #28084 Napisano 7 Lipca 10 godzin temu, TomcioMiki napisał(-a): To już wolę chyba citka. To już bym wolał coś takiego, i taniej 😁😁😁 A tego to ja kiedyś kupiłem na Dutyfreeisland za 1000 zł 🙂 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dorian06 41289 #28085 Napisano 7 Lipca Pamiętam jak SKX były trochę ponad 100$. 0 W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał: ... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TomcioMiki 62591 #28086 Napisano 7 Lipca 34 minuty temu, Marak napisał(-a): A tego to ja kiedyś kupiłem na Dutyfreeisland za 1000 zł 🙂 O jeszcze lepiej 👍👍👍 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adventure 599 #28087 Napisano 7 Lipca Godzinę temu, Dorian06 napisał(-a): Pamiętam jak SKX były trochę ponad 100$. Tak. A za niecałe 100$ były Orienty Mako I - lepiej wykonane i zwykle chodzące w punkt prosto z pudełka. Przy odpowiednim odkładaniu na noc (mój egzemplarz wahał się o trzy sekundy na minus bądź na plus) potrafiłem gościa nie ustawiać przez pół roku. A byłem wtedy jednozegarkowcem. Teraz mam obydwa, pośród wielu innych zegarków, i cały czas się zastanawiam skąd ten kult SKX... Do tych dwóch mam jednak największy sentyment. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Funky_Koval 18510 #28088 Napisano 7 Lipca Miałem Skxa i to świetny zegarek. Z wymienioną bransoletą na jakieś strapcode to wgl wypas. No ale nie za 2,5 k pln to prosty zegarek jak ktoś chcial premium to byly wersje sla. Mi w pewnym momencie udało się skompletować zestaw kompletny: skx007, tuna, mm300. I każdy miał coś w sobie. Skx był prosty ale bardzo urokliwy. Q 2 quartz bandit Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dorian06 41289 #28089 Napisano 8 Lipca 7 godzin temu, adventure napisał(-a): Tak. A za niecałe 100$ były Orienty Mako I - Dokładnie. 7 godzin temu, adventure napisał(-a): lepiej wykonane i zwykle chodzące w punkt prosto z pudełka. Tego niegdy nie zweryfikowałem. Nie jestem w stanie strawić rykowiska. 0 W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał: ... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SLAWEK 01 68728 #28090 Napisano 8 Lipca 6 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dorian06 41289 #28091 Napisano 8 Lipca 7 godzin temu, Funky_Koval napisał(-a): Mi w pewnym momencie udało się skompletować zestaw kompletny: skx007, tuna, mm300. Mój najlepszy zestaw Seiko: SKX lekko zmieniony. Oryginalny bezel i jubilee od 009. Reszta fabryczna. Co do żółwia tego nie wiem czy full oryginalny. Raczej nie. Ale cieszył bardzo. 7 W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał: ... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cordi7 7866 #28092 Napisano 8 Lipca 13 godzin temu, Perpetuum Mobile napisał(-a): To tak jakby rzucić się teraz na stare Seiko 5 i za nie płacić jak za nowoczesne zegarki, tylko dlatego, że skończyła się ich produkcja. Kto kupił kiedyś tanio i ma, ten ma. Mozna tez rzucic sie na nowe, przeszacowane Seiko 5 I o ile wizualnie sa bardzo ladne, mechanizm jest duzo lepszy (7s26 -> 4R36) to ja stara piatke zonie do tyrania kupilem za niecale 60 EUR, to nowe ma ... 400 EUR na metce. No litosci... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dsz 108 #28093 Napisano 8 Lipca 2 minuty temu, cordi7 napisał(-a): Mozna tez rzucic sie na nowe, przeszacowane Seiko 5 I o ile wizualnie sa bardzo ladne, mechanizm jest duzo lepszy (7s26 -> 4R36) to ja stara piatke zonie do tyrania kupilem za niecale 60 EUR, to nowe ma ... 400 EUR na metce. No litosci... Sprzedać żonę i kupić Rolka 🤗 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafi 12781 #28094 Napisano 8 Lipca Tego niegdy nie zweryfikowałem. Nie jestem w stanie strawić rykowiska. Rykowisko bardziej przeszkadza na zdjęciach niż w realu. W sumie na żywo jakoś nigdy nie zwracałem na to uwagi. Miałem Big Mako i Blue Raya 1 gen. BMako był dla mnie za duży i przez to niewygodny w użytkowaniu. Jednak to udany projekt i dość dobrze wykonany zegarek. Ale Ray to był absolutny bang for the buck. Praktycznie wszystko tam było na miejscu (choć oczywiście logo mogłoby być inne). A i tak SKX z nim wygrał. Nie da się tego racjonalnie wytłumaczyć, ale taki jest fakt. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Funky_Koval 18510 #28095 Napisano 8 Lipca (edytowane) Miałem Kamasu na zmienionej bransolecie i to był super zegarek ale wlaśnie... rykowisko niestety nie do przejścia jak dla mnie. Co do nowych piątek może i ładne, może i werk lepszy. Nawet bransoleta odrobinę poprawiona ale są przedrożone mocno. Niestety ceny Seiko odjechały na tyle daleko, że obecnie - mimo świetnego designu - ich zegarki nie wytrzymują porównania z konkurencją. Taki Christopher Ward zjada Seiko jakoscią wykonania a dokładniej mniejszą iloscią baboli. To samo Laco. To samo Hamilton. To z tych co miałem z rękach. Ba, mikrobrandy są w stanie zrobić lepszy zegarek na werku Seiko niż samo Seiko Edytowane 8 Lipca przez Funky_Koval 0 quartz bandit Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cordi7 7866 #28096 Napisano 8 Lipca 3 godziny temu, Dorian06 napisał(-a): Tego niegdy nie zweryfikowałem. Nie jestem w stanie strawić rykowiska. 38 minut temu, rafi napisał(-a): Rykowisko bardziej przeszkadza na zdjęciach niż w realu. W sumie na żywo jakoś nigdy nie zwracałem na to uwagi. Miałem Big Mako i Blue Raya 1 gen. BMako był dla mnie za duży i przez to niewygodny w użytkowaniu. Jednak to udany projekt i dość dobrze wykonany zegarek. Ale Ray to był absolutny bang for the buck. Praktycznie wszystko tam było na miejscu (choć oczywiście logo mogłoby być inne). A i tak SKX z nim wygrał. Nie da się tego racjonalnie wytłumaczyć, ale taki jest fakt. Mnie rykowisko w ogole nie przeszkadza - a same zegarki sa rewelacyjne, zwlaszcza patrzac na cene. Kupilem tesciowi Ray 2 Raven i jest bardzo zadowolony; ja bylem pod sporym wrazeniem ogladajac po zakupie. Gdyby nie to, ze mam za duzo zegarkow to sam bym chetnie w kolekcji widzial Ray 2, moze pomaranczowego? 40 minut temu, dsz napisał(-a): Sprzedać żonę i kupić Rolka 🤗 Rozwiniesz / wytlumaczysz? Bo nie zalapalem zartu? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adventure 599 #28097 Napisano 8 Lipca 58 minut temu, cordi7 napisał(-a): Mnie rykowisko w ogole nie przeszkadza - a same zegarki sa rewelacyjne, zwlaszcza patrzac na cene. Kupilem tesciowi Ray 2 Raven i jest bardzo zadowolony; ja bylem pod sporym wrazeniem ogladajac po zakupie. Gdyby nie to, ze mam za duzo zegarkow to sam bym chetnie w kolekcji widzial Ray 2, moze pomaranczowego? Logo jak logo, akurat w Mako czy Kamasu tak bardzo w oczy się nie rzuca. Widziałem u kumpla styrane Mako I pomarańczowe, które już się nie błyszczało po bokach i na bezelu jak psu klejnoty, i to był niesamowity klimat. Trzeba tylko odpowiednio długo nosić, żeby zegarek nabrał charakteru i stał się rzeczywistym tool watchem Mam też Kamasu II, czy tam Ray III, ale to już nie ten klimat. Mimo szafirowego szkła i zaktualizowanego werku. To już bardziej fajny zegarek biurowy. Wracając do Seiko - duże X na tarczy bardziej mi przeszkadza niż "orientalne" lwy. I przeszkadza mi niestabilność chodu, bo lubie przewidywalne zegarki. Również albo cena (SARB033), albo "legendarność" (SKX) powoduje, że szkoda mi ich obijać w codziennym użytkowaniu. O wytrzymałość raczej się nie martwię: tata ujeżdżał zwykłą "piątkę" od 2012 roku, nie zważając na nic: rąbanie drzewa, prace polowe, pływanie, moczenie, tłuczenie o ściany (oczywiście przypadkowe) czy tam inne ryby. Zegarek przestał się nakręcać po czterech latach, ale lokalny serwis z czasów PRL (naprawiali mi mojego Poljota w latach 80-tych) załatwił wszystko szybko i sprawnie i zegarek działa do dziś. Tatę za to wkurzył i wrzucił go do szuflady. Od tej pory męczy w ten sam sposób Orienta "trzy-gwiazdki" tudzież "Cristal". Nigdy się nie zatrzymał i nigdy nie zaparował. Te orientowskie 46934 naprawdę były kozackie. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mirosuaw 26951 #28098 Napisano 8 Lipca (edytowane) W dniu 2.07.2025 o 13:45, Funky_Koval napisał(-a): Na timestore pojawiły się "nowe" skxy dp kupienia. Cena 🤣 W dniu 5.07.2025 o 21:20, nav napisał(-a): Gdyby zniknęła dwójka z przodu, to byłaby niezła cena, a tak to szaleństwo. 21 godzin temu, Perpetuum Mobile napisał(-a): SKX był kultowy, bo był tani jak barszcz i „robił robotę” jak na toolwatcha przystało. Natomiast „drogi SKX” to po jakiś oksymoron i zestawienie bez sensu. To tak jakby rzucić się teraz na stare Seiko 5 i za nie płacić jak za nowoczesne zegarki, tylko dlatego, że skończyła się ich produkcja. Kto kupił kiedyś tanio i ma, ten ma. Ale przepłacać za przestarzały i toporny zegarek, tylko dlatego, że to SKX? Nie polecam. 19 godzin temu, Dorian06 napisał(-a): Pamiętam jak SKX były trochę ponad 100$. Koledzy oczywiście mają rację, że aktualne ceny za SKX są wysokie. Przedstawię jednak swój punkt widzenia. SKX-a miałem już chyba 5 razy (może 6, nie pamiętam ). Zawsze mi się podobał. Nie ma cienia przesady w stwierdzeniu, że ma kultowy dizajn, nie naśladuje żadnej innej firmy (wręcz przeciwnie, to inni naśladują SKX-a), jest to też inhouse pełną gębą. Prawdziwy toolwatch, prosty i tani w serwisie. Ma też jakieś swoje wady, które jednak nie przesłaniają jego zalet Do wszystkich wcześniej posiadanych egzemplarzy zawsze miałem jednak jakieś ale... a to bezel lub wskazówki nie centrowały idealnie, a to kapryśnie chodził. Każdy kolejny szedł w świat. Już długo po zaprzestaniu produkcji, SKX znowu zaczął mi wiercić dziurę w brzuchu, a gdy tylko widziałem go u kogoś na nadgarstku, tylko utwierdzałem się w przekonaniu jaki to świetny projekt. Produkcja się zakończyła, ceny zaczęły wariować, a ja go nie miałem i to był chyba ostatni dzwonek żeby to zmienić. Znalazłem nowego (raczej NOS) na Creation Watches. Cena była niższa niż tego na timestore.pl ale też z dwójką z przodu. Zamówiłem, poprosiłem o wybranie egzemplarza bez wad i udało się. To mój pierwszy SKX, w którym centruje bezel, wewnętrzny ring, wskazówki, a mechanizm bardzo ładnie i równo chodzi. Egzemplarz idealny, a do tego "made in Japan" (to niby bez różnicy, ale jednak cieszy). Przez dłuższy czas miałem go jednocześnie z Citizenem NY i... Citizen musiał odejść. Do Orientów też porównywałem i w końcu przestałem porównywać, bo w moim odczuciu, jeśli chodzi o ogólny look, żaden Orient nigdy nie dorówna SKX-owi (mechanicznie tak, ale dizajnersko nigdy). Czytając Wasze opinie jakie te ceny SKX-a są chore, powinienem poczuć się jak zwykły łoś. A tymczasem jestem mega zadowolony. Łosiem byłbym, gdybym go kiedyś sprzedał. P.s. Pamiętam jak jasne pełne kosztowało w knajpie mniej niż 5 zł Edytowane 8 Lipca przez Mirosuaw 7 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MieszkoMieszko 2781 #28099 Napisano 8 Lipca 21 godzin temu, cordi7 napisał(-a): Citizen robi dzis najlepszego SARBa, moim zdaniem ma tez wcale nie gorsze nurki. Jeśli myślisz o NB1050 to zgoda 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Funky_Koval 18510 #28100 Napisano 8 Lipca Godzinę temu, Mirosuaw napisał(-a): Koledzy oczywiście mają rację, że aktualne ceny za SKX są wysokie. Przedstawię jednak swój punkt widzenia. SKX-a miałem już chyba 5 razy (może 6, nie pamiętam ). Zawsze mi się podobał. Nie ma cienia przesady w stwierdzeniu, że ma kultowy dizajn, nie naśladuje żadnej innej firmy (wręcz przeciwnie, to inni naśladują SKX-a), jest to też inhouse pełną gębą. Prawdziwy toolwatch, prosty i tani w serwisie. Ma też jakieś swoje wady, które jednak nie przesłaniają jego zalet Do wszystkich wcześniej posiadanych egzemplarzy zawsze miałem jednak jakieś ale... a to bezel lub wskazówki nie centrowały idealnie, a to kapryśnie chodził. Każdy kolejny szedł w świat. Już długo po zaprzestaniu produkcji, SKX znowu zaczął mi wiercić dziurę w brzuchu, a gdy tylko widziałem go u kogoś na nadgarstku, tylko utwierdzałem się w przekonaniu jaki to świetny projekt. Produkcja się zakończyła, ceny zaczęły wariować, a ja go nie miałem i to był chyba ostatni dzwonek żeby to zmienić. Znalazłem nowego (raczej NOS) na Creation Watches. Cena była niższa niż tego na timestore.pl ale też z dwójką z przodu. Zamówiłem, poprosiłem o wybranie egzemplarza bez wad i udało się. To mój pierwszy SKX, w którym centruje bezel, wewnętrzny ring, wskazówki, a mechanizm bardzo ładnie i równo chodzi. Egzemplarz idealny, a do tego "made in Japan" (to niby bez różnicy, ale jednak cieszy). Przez dłuższy czas miałem go jednocześnie z Citizenem NY i... Citizen musiał odejść. Do Orientów też porównywałem i w końcu przestałem porównywać, bo w moim odczuciu, jeśli chodzi o ogólny look, żaden Orient nigdy nie dorówna SKX-owi (mechanicznie tak, ale dizajnersko nigdy). Czytając Wasze opinie jakie te ceny SKX-a są chore, powinienem poczuć się jak zwykły łoś. A tymczasem jestem mega zadowolony. Łosiem byłbym, gdybym go kiedyś sprzedał. P.s. Pamiętam jak jasne pełne kosztowało w knajpie mniej niż 5 zł Koniec koncow w tej calej zabawie liczy sie radocha. Jak masz skxa i nawet jak przeplaciles czujesz zadowolenie to mamy to 0 quartz bandit Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach