Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Voli

"RUSKIE" OKAZJE NA AUKCJACH - Okazje, unikaty, bardzo dobre stany na aukcjach

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Yakovlev

Ministerialna Amfibia za 170zl, mozna ponegocjowac. Brac poki jest :)

Ministerialna Amfibia za 170zl, mozna ponegocjowac. Brac poki jest :)

Mechanizm przełożony, koronka zdewastowana, chyba ktoś ja potraktował kombinerkami. Krzywo sie zakręca albo wcale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ile proponowac? 50zl?

Znam goscia, sprowadza zegarki z ukrainy. Czasami zdarzaja mu sie perelki.


----------------------------------------------------

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Co jest w tym zegarku że kosztuje tyle co średniej klasy używany samochód?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co jest w tym zegarku że kosztuje tyle co średniej klasy używany samochód?

Po prostu niemal nie istnieje... Zaprzeczenie tego faktu kosztuje nabywcę około 10000$ :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Ale to dalej tylko ruski zegarek :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Trzeba być świrem mimo wszystko.... bez urazy ale tam nie ma ani krzty zegarmistrzowskiego piękna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Yakovlev

Dla kolekcjonerów "ruskich" to jednak "święty graal".

Graal graalem (pewnie, że bym chciał mieć) ale...

 

Jak wieść gminna niesie seria testowa wypuszczona do wolnej sprzedaży nie miała wzięcia po pierwsze ze względu na cenę - 150 rubli.

W czasach ZSRR złote zegarki były tańsze i chętniej kupowane.

Po drugie z powodu dużej awaryjności. Większość zakupionych (kilka sztuk) szybko wracała, bo zwyczajnie się zepsuły, więc i reszta została wycofana ze sprzedaży.

Nie zmienia to faktu, że 4 piętrowy mechanizm był naprawdę nowinką tamtych czasów. Żeby go tylko dopracowali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba być świrem mimo wszystko.... bez urazy ale tam nie ma ani krzty zegarmistrzowskiego piękna.

A widzisz, a drugim licytującym po sprzedającym! ;) był kolega Kris. Za tę drobną kwotę prawie 20kilo.

Teraz przeproś _Kwiatek_ Krzysztofa :D

Ale zgadzam się że ten egzemplarz doskonały nie jest i dla mnie taka kwota jest akceptowalna! :ph34r:  za super stan.

A urody nie analizujmy. Mona Lisa też piękna nie jest :D

 

Ooo.Ja bym tam dał te 150 rubli Jacek :D

Edytowane przez kchrapek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Dobra. Nie będę nikogo przepraszał bo przecież jesteście świrami Ale 20k zł można dać za jakiś majstersztyk zegarmistrzowski a nie Rakiete :)

Edytowane przez Kwiatek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Yakovlev
...

 

Ooo.Ja bym tam dał te 150 rubli Jacek :D

:) w tamtych czasach gdybyś dał polskie jeansy z Odry dostałbyś trzy takie Rakiety, za te z Pewexu pewnie 5 ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra. Nie będę nikogo przepraszał bo przecież jesteście świrami Ale 20k zł można dać za jakiś majstersztyk zegarmistrzowski a nie Rakiete :)

Pewnie masz rację. Dla większości taka cena to totalne szaleństwo, a dla Krzysztofa to pewnie byłaby wisienka na torcie, zwieńczenie fantastycznej kolekcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tej cenie można mieć sporo modeli Omegi Rolexa a nawet Patka.Zegarek jest unikatowy ale oferty złożone przez licytujących są nieporozumieniem - zegarek z racji rzadkości powinien być drogi sam nie wiem 3-4-5 tyś ale oferty po 10-15 czy 20tys określiłbym raczej amokiem i nie ma tu znaczenia czy kogoś stać czy nie.

Link do tego zegarka nie powinien być w tym temacie tylko w nie przepłacajcie i to na pierwszej stronie jako przykład.

Dobrze że Krzysztof nie wygrał licytacji bo uważam że tam koni było kilku a że jak wiemy Kris lubi już na początku dać swojego maxa więc koniki miały czas na powolne rozpracowanie tej aukcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Pewnie masz rację. Dla większości taka cena to totalne szaleństwo, a dla Krzysztofa to pewnie byłaby wisienka na torcie, zwieńczenie fantastycznej kolekcji.

Wisienka, wisienką. Ale nie kuźwa za 20 patyków! :o

Ale kto tam bogatemu zabroni ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej kto "szalonemu" wytłumaczy ;)

W pełni zgadzam się z Pawłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Nie znacie się jak dla mnie ta aukcja jest przykładem różnicy między hobbystom a kolekcjonerem to po prostu inny stan umysłu. I tak jest to jakaś jednostka chorobowa. Od choroby dzieli mnie tylko zasobność portfela

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby mnie było stać, to bym kupił, :)

Ed.

I jest to OKAZJA - nie cenowa a rzeczowa, zegarek nie widywany w ofercie, jeśli już ktoś zdecydował się na sprzedaż, to kolekcjonerzy których na to stać mają okazję do zdobycia tegoż egzemplarza.

Edytowane przez Enkil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tej cenie można mieć sporo modeli Omegi Rolexa a nawet Patka.Zegarek jest unikatowy ale oferty złożone przez licytujących są nieporozumieniem - zegarek z racji rzadkości powinien być drogi sam nie wiem 3-4-5 tyś ale oferty po 10-15 czy 20tys określiłbym raczej amokiem i nie ma tu znaczenia czy kogoś stać czy nie.

Link do tego zegarka nie powinien być w tym temacie tylko w nie przepłacajcie i to na pierwszej stronie jako przykład.

Dobrze że Krzysztof nie wygrał licytacji bo uważam że tam koni było kilku a że jak wiemy Kris lubi już na początku dać swojego maxa więc koniki miały czas na powolne rozpracowanie tej aukcji.

Paweł Omeg i Patków można kupić i sto tylko nie takie zegarki zbieramy. Więc dla kolekcjonera to żaden argument. Można kupić i Ferrari, a inny będzie wolał prototyp Syreny. I nic z tego nie wynika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Nie znacie się jak dla mnie ta aukcja jest przykładem różnicy między hobbystom a kolekcjonerem to po prostu inny stan umysłu. I tak jest to jakaś jednostka chorobowa. Od choroby dzieli mnie tylko zasobność portfela

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Paweł Omeg i Patków można kupić i sto tylko nie takie zegarki zbieramy. Więc dla kolekcjonera to żaden argument. Można kupić i Ferrari, a inny będzie wolał prototyp Syreny. I nic z tego nie wynika.

 

Wiem o czym mówicie i doskonale temat znam bo sam często przepłacałem ale rozsądnie aby tylko mieć dla tego też napisałem że zrozumiałbym cenę 3-4-5 tyś (to sporo kasy)

Ceny na której zakończyła się aukcja nie rozumiem choć siedzę w temacie jakiś czas - są granice zdrowego rozsądku i chęci posiadania w tej aukcji zostały one kilkukrotnie przekroczone 

Bardzo Proszę aby Kris nie obrażał się za moje wpisy - bardzo szanuję kolegę, cenię wiedzę i podziwiam kolekcję - wieżę że trafisz kiedyś taki w rozsądnych pieniądzach tego życzę 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.