Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Degustatorr Noir

Wielbiciele twórczości Andrzeja Sapkowskiego...

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

 

Tak,jak w temacie-są tu jacyś wielbiciele talentu Sapkowskiego? Jeżeli tak,to piszcie,za co lubicie jego twórczość,jakie są Wasze ulubione pozycje z jego księgozbioru oraz ulubione postacie z książek pana Andrzeja.

Zacznę od siebie. Mnie w prozie Andrzeja Sapkowskiego fascynują-oprócz wartkiej akcji oczywiście-znakomity język,mnóstwo ukrytych bardzo przewrotnie i inteligentnie aluzji i odniesień do współczesnego świata,rewelacyjne,błyskotliwe dialogi-często z drugim,trzecim i czwartym dnem-niezwykły klimat i w końcu świetnie skonstruowane postacie-postacie z krwi i kości,wielowymiarowe i na pewno nie czarno-białe(vide-GERALT,najważniejszy chyba bohater Sapkowskiego). Do tego wielobarwność świata przedstawionego,bogata galeria rozmaitych stworzeń i czytając można zapomnieć o całym świecie... :)

Lubię całego Sapkowskiego,gdybym miał jednak wybrać jedną pozycję,to byłby to zbiór opowiadań OSTATNIE ŻYCZENIE-każde opowiadanie to perełka.

Moja ulubione postacie-obok GERALTA i JASKRA rzecz jasna-to CIRI, MILVA oraz BORCH DWIE KAWKI.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że są ! Też uważam sagę o wiedźminie za jedną z lepszych , trylogia husycka jak najbardziej ale ostatnia powieść czyli "Żmija" to ..niestety mnie trochę rozczarowała

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Żmiji" nie czytałem.

 

Saga o wiedźminie i trylogia husycka pozycje obowiązkowe :)

 

Ulubione postaci? Ujj ciężko będzie... za dużo ich :)


Totalny laik :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że są(zresztą widzę ten sam avatar co u mnie :) ), a ulubione postacie to Geralt, Jaskier i Yarpen Zigrin z tym krasnoludem nigdy nie jest nudno, Trylogia Husycka IMO mniej ciekawa od sagi, Żmiji jeszcze nie czytałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiedźmina czytałem z zapartym tchem. Genialne książki ale serial tragedia. Masakrę zrobili z tej książki, podobnie jak z Ogniem i Mieczem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ulbiona postac - oczywiscie Regis :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiedźmina czytałem z zapartym tchem. Genialne książki ale serial tragedia. Masakrę zrobili z tej książki, podobnie jak z Ogniem i Mieczem

 

 

Tak,rzeczywiście serial o WIEDŻMINIE nie udał się zupełnie. Jedyna zaleta,jaką w nim znajduję to charakteryzacja Żebrowskiego,która uważam,jest całkiem niezła. Swoją drogą ciekawe,co by było,gdyby serial zrobił PETER JACKSON...Podejrzewam,że byłyby świetne efekty specjalne,a zatraciłyby się trochę dialogi i słowiański klimat...Jedno jest pewne. Smok wyglądałby lepiej,niż w naszym serialu... :) :) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No smok był żenua.. Zresztą wg mnie klimatu też nie bardzo udało się oddać... A może po prostu słowo pisane plus wyobraźnia zawsze wygrywa? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smok, w porównaniu ze strzygą to było arcydzieło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że są(zresztą widzę ten sam avatar co u mnie :) ), a ulubione postacie to Geralt, Jaskier i Yarpen Zigrin z tym krasnoludem nigdy nie jest nudno, Trylogia Husycka IMO mniej ciekawa od sagi, Żmiji jeszcze nie czytałem.

 

 

Ja też nie czytałem jeszcze ŻMII,ale większość opinii znajomych była niepochlebna. A co do awatara,to myślałem,że mój jest jedyny i niepowtarzalny... :) :) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmija byla spoko, tylko za krotka. Jak podobaja Wam sie ksiazki Sapkowskiego, to polecam siegnac po Trylogie Sienkiewicza, zobaczycie na kim Sapek wzorowal sie stylem i nie tylko :)


.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trylogie czytałem już dawno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z TRYLOGII najbardziej lubię POTOP. Jeden z nielicznych przypadków,gdy i książka dobra i film nakręcony na jej podstawie też dobry. Czytałem TRYLOGIĘ dość dawno,ale nie mogę jakoś dopatrzeć się jej wpływu na Sapkowskiego...Może podasz jakieś przykłady?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam Sapkowskiego za Wiedzmina, po 10 stronach wiedzialem ze to mnie wkreci, pierwszy raz zaczalem czytac, zanim piecioksiag byl skonczony - pamietam oczekiwanie na kolejne tomy - ehh, dobre czasy. Za co? Chociazby za to, ze wielokrotnie czytajac glosno sie zasmialem, za swietne polaczenie terazniejszosci z przeszloscia i tak jak SecondTom napisal - za bohaterow z krwi i kosci - w mojej wyobrazni kobiety sa piekne i zmyslowe, faceci mescy.. maja tez swoje wady.

Film masakra, jak ktos nie czytal, niewiele zrozumie, do tego efekty specjalne... a zabilo mnie jak w jednej scenie wylazl Pazdzioch, czy byl tam Kiepski - nie pamietam, ale do takich filmow powinni zatrudniac nieznanych aktorow, szczegolnie do rol epizodycznych.

 

Pozostala tworczosc Sapkowskiego:

Trylogia husycka - uspil mnie pierwszy tom, nie dalem rady sie przez niego przebic, wiec odpuscilem

Zmija - niestety duzo ponizej oczekiwan, zapowiadala sie dobrze, sporo Sapkowego humoru, jednak sie "nie rozwinela:)" mialem wrazenie, ze to opowiadanie, ktore na sile zostalo przerobione na powiesc.

 

Polecam natomiast opowiadanie Muzykanci - moim zdaniem swietne.

 

I na koniec, tak na szybko udalo mi sie znalezc:

 

"Gówno i kapusta zawsze w parze idą - rzekła sentencjonalnie. - Jedno popędza drugie. Perpetuum mobile"

 

"- Postęp - rzekł Yarpen wreszcie - jest jak stado świń. I tak należy na ów postęp patrzeć, tak go należy oceniać. Jak stado świń łażących po gumnie i obejściu, Z faktu istnienia tego stada wypływają rozliczne korzyści. Jest golonka. Jest kiełbasa, jest słonina, są nóżki w galarecie. Słowem, są korzyści! Nie ma co tedy nosem kręcić, że wszędzie nasrane."

 

Sorry, ze tak sie rozpisalem, ale jakos nie moglem w 2 zdaniach:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem fanem sagi o Wiedźminie, a swojego czasu też gry o nim :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem o poczuciu humoru Sapkowskiego. I przypomniał mi się jeszcze jeden motyw(cytuję z głowy,więc może trochę inaczej,niż w książce,ale sens ten sam):

 

"Tam gdzie...tam gdzie...

-Dobranoc-powiedział diabeł"

 

Genialne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja sie zglosze.

 

 

Erudycja Sapkowskiego jest porazajaca. Z pewnoscia nawiazywal do Trylogii i Sienkiewicza - zreszta on podobnie jak Sienkiewicz to "pierwszorzedny pisarz drugorzedny" i "Homer literatury wagonowej". Nawiazania do czegostam lub kogostam sa jak dla mnie na kazdej stronie jego prozy. Dla mnie ulubionym nawiazaniem jest opis wielkiej bitwy w piecioksiagu - czesciowo w czasie rzeczywistym, czesciowo jako cytaty z kroniki czlowieka, ktory w tej bitwie uczestniczyl, jako piechur - ochotnik i stracil jedna dlon. Pytanie za piec punktow - czy ktos kojarzy, na kim wzorowal sie w tym opisie Sapkowski?

 

Nie chcialbym stanac naprzeciw Sapkowskiego w jakims teleturnieju sprawdzajacym wiedze ogolna - duze ryzyko przegranej.


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem fanem Sapkowskiego. Zacząłem przygodę z nim bardzo, bardzo dawno, w głębokim ogólniaku wpadło mi w ręce opowiadanie "Wiedźmin" opublikowane w "Fantastyce". I tak się zaczęło...

 

To co mnie w nim fascynuje, to niesamowita erudycja i twórcze przetwarzanie tego co wydawałoby się wszyscy znamy, a jednak u niego wygląda to inaczej. I niesamowite zestawienia - dyskusja o opowiadaniu fantasy o kursach walutowych to smaczek sam w sobie.

 

Niesamowici są również bohaterowie drugoplanowi, np. Dijkstra.

 

Godne podziwu jest też to, że Sapkowski potrafi napisać niemal wszystko, nie wiem czy kojarzycie np. opowiadanie w stylu "space opera", napisane jako wprawka warsztatowa, zamieszczone w tomie "Coś się kończy, coś się zaczyna".

 

Najsłabsza niestety moim zdaniem jest ostatnia "Żmija", faktycznie chyba trochę brakło pomysłu na całą powieść, mam nadzieję, że to wypadek przy pracy.

 

Pozdrawiam

 

M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiście trylogia Husycka przypadła do gustu jeszcze bardziej niż saga. Z rzeczy na minus, to zupełny brak u Sapkowskiego zdolności pisania zakończeń, szczególnie dłuższych dzieł, z opowiadaniami jeszcze mu jako tako idzie. Nie podoba mi się również to, że Sapkowski pisał trylogie Husycka ze "Słownikiem mitów i tradycji kultury" Kopalińskiego w reku, wpychając na każda stronę zatrzęsienie makaronizmów sztucznie kreujących "ambitność" tej powieści. Pomijając to, sama fabula i styl jest świetna. W sadze natomiast, rażą mnie trochę nierealnie inteligentne dialogi, w których wszystkie postaci, niezależnie od domniemanego IQ, czytają miedzy wierszami, domyślają się wszystkiego w ułamku sekundy i prowadza ekwilibrystyczna szermierkę słowna, jakby każdy był co najmniej Zagłobą :o


.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tam są same ciekawe postacie :) Zatem ja nie będę żadnej wskazywał ;)

 

Podpisuję się pod tezą, że Mistrzowi zakończenia nie do końca wychodzą...


Totalny laik :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Godne podziwu jest też to, że Sapkowski potrafi napisać niemal wszystko, nie wiem czy kojarzycie np. opowiadanie w stylu "space opera", napisane jako wprawka warsztatowa, zamieszczone w tomie "Coś się kończy, coś się zaczyna".

 

Nie wiem, czy dobrze kojarze, ale czy chodzi o taki fragment, bitwa na jakiejs planecie? w kazdym razie mocno w przyszlosci? jezeli tak, to gdzies czytalem, ze po opublikowaniu tego zasypany zostal masa pytan - kiedy ukaze sie ta powiesc, z ktorej pochodzi ten swietny fragment:)

 

Przypomnialem sobie co mnie jeszcze w Zmiji denerwowalo - masa skrotow i zwrotow wojskowych i dolaczony na koncu slownik - strasznie psulo to plynnosc czytania i zamiast tworzyc nastroj denerwowalo- tu moim zdaniem nagana dla wydawcow, powinni umieszczac tlumaczenia na stronie na ktorej sie pojawiaja.

 

I jeszce jedna prosba, moze ktos kojarzy i potrafi zacytowac... w sadze byla rozmowa w jakiejs karczmie - o najwiekszej wojnie i najwiekszej k...wie - nie moge tego odnalezc, a bardzo mi sie podobal ten fragment:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Greenwatch, dobrze kojarzysz, to dokładnie coś takiego było, zdradzony oddział najemników na planecie, krążowniki kosmiczne, dużo wybuchów itp. Powieść z tego nigdy chyba nie miała powstać, po prostu "ćwiczenie warsztatowe". Ale wrażenie było.

 

Mnie w "Żmiji" nie podobał się sam pomysł na połączenie "czarów i wizji" w czasami obecnymi. Magia do średniowiecza akurat pasuje (Trylogia Husycka), ale do wojny afgańskiej, przynajmniej dla mnie, nie bardzo. Niektórzy bohaterowie i obserwacje ciekawe, ale sam pomysł fabularny do mnie nie przemówił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam,że pan Andrzej jest mistrzem małych form i o ile w przypadku sagi,czy innych jego powieści można się czepiać tego,czy tamtego-choć literatura to wspaniała-to jednak właśnie w opowiadaniach ujawnia się cały kunszt Sapka.

Trzeba w końcu przeczytać ŻMIJĘ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.