Nóż

[Burns 3990]

1 godzinę temu, zadra napisał(-a):

nie rozumiem, możesz jaśniej?

 

Z trzecią to był żart - chyba 🙃

Wrzucałem filmiki i sam wiem czemu jest ułomna, więc mimo, że promocja i to debeściarska, wydać 600 nie wystarczy, chyba, że do ostrzenia kuchenniaków i innych wołów roboczych. Do drogich folderów jak do zegarków wymagana jest precyzja trudna do osiągnięcia bez przystawki.

[zadra 1476]

29 minut temu, Burns napisał(-a):

Z trzecią to był żart - chyba 🙃

Wrzucałem filmiki i sam wiem czemu jest ułomna, więc mimo, że promocja i to debeściarska, wydać 600 nie wystarczy, chyba, że do ostrzenia kuchenniaków i innych wołów roboczych. Do drogich folderów jak do zegarków wymagana jest precyzja trudna do osiągnięcia bez przystawki.

no to teraz lepiej to brzmi. 

W takim razie w poście w którym wkleiłeś tę "promocję " warto byłoby takie wyjaśnienie również podać, bo ktoś się "złapie" i będzie równie niezadowolony co Ty...

Bo niby "super-hiper-extra" a jednak posiada braki, które spowodowały, że zdecydowałeś się wydać kolejne "pińcet" na zupełnie inne urządzenie. 

 

 

 

[Burns 3990]

1 godzinę temu, zadra napisał(-a):

no to teraz lepiej to brzmi. 

W takim razie w poście w którym wkleiłeś tę "promocję " warto byłoby takie wyjaśnienie również podać, bo ktoś się "złapie" i będzie równie niezadowolony co Ty...

Bo niby "super-hiper-extra" a jednak posiada braki, które spowodowały, że zdecydowałeś się wydać kolejne "pińcet" na zupełnie inne urządzenie. 

 

 

 

A Ty zapłacisz mi za czas poświęcony na niańczenie kogoś ?

Z 10x opisywałem co, jak, z czym i wrzucałem filmiki, których jest od groma również w internecie i to poza tym forum (YouTube).

Jak ktoś czyta z doskoku, po łebkach, nie zadaje sobie trudu "szukaj" to już jego problem i może twój.

Poza tym co to zmienia ? Cena jest dobra za to co oferuje producent, upgrade to indywidualna sprawa nabywcy.

W dniu 1.02.2022 o 18:39, Burns napisał(-a):

Nic nie ostrzę, bo mi się nie chce

Czekam na CobraTeca

 

W dniu 23.01.2022 o 23:40, Burns napisał(-a):

Taa,

Prawy to ta z filmiku (która sama z siebie bez tej przystawki rozbudowującej też jest upośledzona)

 

 

 

Nóż mi się otwiera jak czasem widzę twoje teksty.

 

Jestem wręcz przekonany, że z promocją czy bez nie będziesz odbiorcą tego produktu 🤪🤪🤪

Edytowane 4 Lutego 2022 przez Burns

[loco50 27438]

4 godziny temu, mario1971 napisał(-a):

Trochę tak.

Poza tym bardzo fajny. Dobrze leży w dłoni, dobra waga, smukły. Jedyne co, to nie byłem w stanie otwierać go z palca - nie był jeszcze wyrobiony. Aaa, i o dziwo, nie przeszedł "gładko" testu cięcia kartki - jakby słabo naostrzony był.

 

Zamówię go ponownie w innym miejscu, albo i tym samym, jak wjedzie do nich nowa dostawa. 

Mariusz, pytałem czyj fakap. Jaka firma? 

[mario1971 53954]

7 minut temu, loco50 napisał(-a):

Mariusz, pytałem czyj fakap. Jaka firma? 

Pw.

[Gość Ritter]

1 godzinę temu, Burns napisał(-a):

Z 10x opisywałem co, jak, z czym i wrzucałem filmiki, których jest od groma również w internecie i to poza tym forum (YouTube).

Mogę się mylić, ale w tym przypadku nie koniecznie .  Tobie nie jest potrzebna żadna ostrzałka nawet najbardziej hipsterska a kowadło, ze trzy konkretne młotki i obcengi, małe palenisko z dmuchawą np. przerobiony solidny grill, kanister z olejem do hartowania, trochę węgla drzewnego oraz koksu i kilka kawałków "złomu" o odpowiednim składzie, boraks i glinka plus kilka dodatków. Szlifierki taśmowe już masz.

Po wykuciu oraz zahartowaniu klingii i jej wstępnym przeszlifowaniu gdy następnego poranka obudzisz się będziesz jak nowonarodzony. Reszta czyli okładziny lub pełna rękojeść i ostateczny szlif to jak ubieranie tortu bakaliami.

To naturalna potrzeba uczynienia bezkształtnego kawałka stali czymś doskonałym i nie ma na to żadnej terapii zastępczej. Nawet za pomocą hispterskiej ostzałki.

Wybacz, szczerze ale tak to widzę.

 

 

Edytowane 4 Lutego 2022 przez Ritter

[Louis Cypher 20560]

1 godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Pw.

 

[Jędrula.wawa 1628]

5 minut temu, Louis Cypher napisał(-a):

 

Racja ‼️
W towarzystwie gentelmeni nie szepczą na ucho

 

[Burns 3990]

51 minut temu, Ritter napisał(-a):

Mogę się mylić, ale w tym przypadku nie koniecznie .  Tobie nie jest potrzebna żadna ostrzałka nawet najbardziej hipsterska a kowadło, ze trzy konkretne młotki i obcengi, małe palenisko z dmuchawą np. przerobiony solidny grill, kanister z olejem do hartowania, trochę węgla drzewnego oraz koksu i kilka kawałków "złomu" o odpowiednim składzie, boraks i glinka plus kilka dodatków. Szlifierki taśmowe już masz.

Po wykuciu oraz zahartowaniu klingii i jej wstępnym przeszlifowaniu gdy następnego poranka obudzisz się będziesz jak nowonarodzony. Reszta czyli okładziny lub pełna rękojeść i ostateczny szlif to jak ubieranie tortu bakaliami.

To naturalna potrzeba uczynienia bezkształtnego kawałka stali czymś doskonałym i nie ma na to żadnej terapii zastępczej. Nawet za pomocą hispterskiej ostzałki.

Wybacz, szczerze ale tak to widzę.

 

 

Zacząłem o tym myśleć nim to napisałeś, podeślij instrukcję, żeby @zadra nie miał pretensji w typie: "warto byłoby takie wyjaśnienie również podać, bo ktoś się "złapie" i będzie równie " wkręcony...

Palenisko ? Jak ma być hipstersko to piec za 25tysi.

Jedyne co widzę to jak zwykle pieczenie w zagłębieniu jak coś może kosztować 600 czy 1000 i jak kończą się argumenty to pojawiają się wyszukane przymiotniki.

Ta firma zrobiła system  ostrzący za 250zł czyli praktycznie 10x mniej niż te prawdziwe hipsterskie, zrobiła elktryka na mini bezkońcowe, również za 10x mniej niż przemysłowe i robi jeszcze kilkanaście innych od 50-300zł. Dla każdego coś miłego. Szkoda, że Amerykanie dorośli do produkcji i używania tego, a Polaków jak zwykle piecze nawet przed używaniem.

 

Edytowane 4 Lutego 2022 przez Burns

[mario1971 53954]

11 minut temu, Jędrula.wawa napisał(-a):

Racja ‼️
W towarzystwie gentelmeni nie szepczą na ucho

 

I nie robią scen z byle gówna jak zazdrosne baby. 

[Louis Cypher 20560]

@loco50 Adam, możesz podzielić się uwagami na temat tego scyzoryka? Podoba mnie się on…

 

 

[Gość Ritter]

Godzinę temu, Burns napisał(-a):

Zacząłem o tym myśleć nim to napisałeś, podeślij instrukcję, żeby @zadra nie miał pretensji w typie: "warto byłoby takie wyjaśnienie również podać, bo ktoś się "złapie" i będzie równie " wkręcony...

Palenisko ? Jak ma być hipstersko to piec za 25tysi.

Jedyne co widzę to jak zwykle pieczenie w zagłębieniu jak coś może kosztować 600 czy 1000 i jak kończą się argumenty to pojawiają się wyszukane przymiotniki.

Ta firma zrobiła system  ostrzący za 250zł czyli praktycznie 10x mniej niż te prawdziwe hipsterskie, zrobiła elktryka na mini bezkońcowe, również za 10x mniej niż przemysłowe i robi jeszcze kilkanaście innych od 50-300zł. Dla każdego coś miłego. Szkoda, że Amerykanie dorośli do produkcji i używania tego, a Polaków jak zwykle piecze nawet przed używaniem.

 

Nie napisałem tego za ani przeciw komukolwiek. Najzwyczajniej czytam to co piszesz i staram się zrozumieć gdzie podążasz? Dla mnie niby nabazgrane linie na krawędzi klingi mają sens i rozumiem dlaczego tak a nie inaczej do tego podchodzisz. Rozumiem co chcesz wyartykułować.

 

Palenisko wcale nie musi być hipsterskie. Można przerobić duży okrągły grill, będzie konieczna najpostsza spawarka ale da się to też zrobić połączniami skręcanymi. Jak chcesz się męczyć to możesz sobie zamontować ręczną dmuchawę odśrodkową celem regulacji przepływu powietrza przez złoże paleniska ale wydaje się, że nie oto chodzi? Można też użyć dmuchawy napędzanej elektrycznie.

 

Gdybym nie spóbował tego w klasyczny sposób z paleniskiem, kowadłem i skromnym zestawem reszty nie zachęcałbym do takich działań. Do zrobienia damastkanistra czyli szczelnego pojemnika z "kompozycją" w środku wydaje się, że potrzeba znacznie więcej czyli piecyka gazowego ale do prostych warstwowych kompozytów o niewielkiej liczbie złożeń wystarczy proste palenisko.

 

O tym jak taka terapia działa na ludzi mógłbym napisać książkę .

Edytowane 4 Lutego 2022 przez Ritter

[Burns 3990]

25 minut temu, Louis Cypher napisał(-a):

@loco50 Adam, możesz podzielić się uwagami na temat tego scyzoryka? Podoba mnie się on…

 

 

Ja lekko żałuję, że nie kupiłem jak był w militaria.

Weź zielonego https://www.lamnia.com/en/p/38362/knives/maserin-nimrod-folding-knife

 

15 minut temu, Ritter napisał(-a):

Nie napisałem tego za ani przeciw komukolwiek. Najzwyczajniej czytam to co piszesz i staram się zrozumieć gdzie podążasz? Dla mnie niby nabazgrane linie na krawędzi klingi mają sens i rozumiem dlaczego tak a nie inaczej do tego podchodzisz. Rozumiem co chcesz wyartykułować?

Nie rozumiem o co pytasz, ale zobrazować mogę tobie to tak, że chciałbym umieć podrabiać fabryczny szlif tak jak Ci, którzy naprawiają sfatygowane zegarki. Tu polerka, tu taka gradacja satyny a tam inna, aż po powierzchnię całej klingi,

  

15 minut temu, Ritter napisał(-a):

O tym jak taka terapia działa na ludzi mógłbym napisać książkę .

Gdybym miał kolegę, który zajmuje się knifemakingiem, chętnie poszedłbym do niego na przyuczenie do zawodu, albo chociaż pochewki czyścić i podglądać,

Podobnie jak do zegarmistrza.

Jak pasja to pasja na całego a nie tylko lizanie.

 

Właśnie @loco50 jak ma się szmata Nimroda do szmaty PM2 ?

Edytowane 4 Lutego 2022 przez Burns

[Gość Ritter]

11 minut temu, Burns napisał(-a):

Nie rozumiem o co pytasz, ale zobrazować mogę tobie to tak, że chciałbym umieć podrabiać fabryczny szlif tak jak Ci, którzy naprawiają sfatygowane zegarki. Tu polerka, tu taka gradacja satyny a tam inna, aż po powierzchnię całej klingi,

Ale to jest to samo: naprawiać sfatygowane zegarki tak jak ostrzyć a nawet robić klingi. Jedno i drugie, w oparciu o wiedzą książkową i fora jest dostępne. Tak jak zajadle potrafię robić broń białą tak zapalczywie grzebię w mechanizmach zegarków.

13 minut temu, Burns napisał(-a):

Gdybym miał kolegę, który zajmuje się knifemakingiem, chętnie poszedłbym do niego na przyuczenie do zawodu, albo chociaż pochewki czyścić i podglądać,

Podobnie jak do zegarmistrza.

Jak pasja to pasja na całego a nie tylko lizanie.

Wystarczy, że zaczniesz podążać tam gdzie chcesz. Tu na forum sporo Kolegów zaczynało swoją przygodę z zakupionym na straganie zestawem chińskich śrubokrętów.

[mkl1 14865]

24 minuty temu, Burns napisał(-a):

że chciałbym umieć podrabiać fabryczny szlif tak jak Ci, którzy naprawiają sfatygowane zegarki. Tu polerka, tu taka gradacja satyny a tam inna, aż po powierzchnię całej klingi,

Nic mi do scyzoryków. i innych noży..

ALE chcieć to móc..

[Burns 3990]

6 minut temu, mkl1 napisał(-a):

Nic mi do scyzoryków. i innych noży..

ALE chcieć to móc..

Tak nie do końca,

Nożyk z filmiku to jakieś 1200zł

Polskie nożyki tego typu 2x więcej.

Za co ? za trzy płaskowniki ? Puknijmy się wszyscy w czoło, za coś co się składa i rozkłada  w 6min ?

Ja już nie muszę się pukać, właśnie to dało mi ostrzenie, skręcanie i rozkręcanie folderów = jak ogromna precyzja jest potrzebna, żeby te trzy płaskowniki z sobą współgrały i funkcjonowały.

Mam wrażenie, że spora część zwolenników wszelkiej maści stałek ( fulltangi, fixedy...) nawet tego nie rozumie.

[pisar 3686]

  

W dniu 1.02.2022 o 15:44, mario1971 napisał(-a):

Jest jeszcze inna Zetka na celowniku, 0770 CF.

 

Pewnie już za późno ale jeżeli nie to ja bym gorąco namawiał do sprawdzenia ZT0770CF.

Kilka lat już noszę codziennie w kieszeni i póki co nie znalazłem nic lepszego na EDC.

[mkl1 14865]

Ale ja nie o tym pisałem....

Pisałeś, że chciałbyś przynajnmniej polerować pochewki u "kowala -nozy"

 Chcieć to móc...

 zacznij kuć.. pierw jakąś 40-kę, potem coś lepszego... nauczyś się........ a może już umiesz???

 

BTW

 rusznikarstwem z zakresu CP też zostałem z "przymusu"..

 a Rozcapierzać zegarki  nauczyłem, się bo... chciałem...

 

Edytowane 4 Lutego 2022 przez mkl1

[loco50 27438]

A propos Nimroda. Znajdźcie mój pościk z fotką i opisem😁. Nie chcę mi się powtarzać 😁😁

[Burns 3990]

1 minutę temu, loco50 napisał(-a):

A propos Nimroda. Znajdźcie mój pościk z fotką i opisem😁. Nie chcę mi się powtarzać 😁😁

ja pamiętam, ale PM2 nabyłeś później a szmat nie porównałeś

[Jędrula.wawa 1628]

2 godziny temu, mario1971 napisał(-a):

I nie robią scen z byle gówna jak zazdrosne baby. 

 

[Louis Cypher 20560]

43 minuty temu, loco50 napisał(-a):

A propos Nimroda. Znajdźcie mój pościk z fotką i opisem😁. Nie chcę mi się powtarzać 😁😁

Ale jak pamiętam, to nie rozpisywałeś się tam. Może po czasie coś wyszło? OK, nie męczę buły…

 

[loco50 27438]

40 minut temu, Burns napisał(-a):

ja pamiętam, ale PM2 nabyłeś później a szmat nie porównałeś

W PM2 micarta zrobiona elegancko, gładko. W Nimrodzie wyprawiona na grubo, w duża kratkę. PM 2 trzyma się przyjemniej, Nimroda pewniej😁

W dniu 11.01.2022 o 20:27, loco50 napisał(-a):

Mrovka, lubię trochę powkurzać, stąd te pudełka. 

Burns, nie😁

Nudziłem się któregoś wieczora i łaziłem po necie. Wszedłem na militaria, żeby obejrzeć kurtki Alphy i nieopatrznie zahaczyłem o noże. Wypatrzyłem tam Maserina, a że lubieje włoskie nożyki i na ciekawego w moim typie Maserina polowałem już długo biłem się z myślami całe 2...minuty😁. 

Powiem Panom tak (Paniom też jeśli tu zaglądaja😁😁) - tu nie ma wodotrysków i fajerwerków, nie ma, kręcących się w kółko łożysk ani kling otwierających się od samego patrzenia 😁. To jest kawał porządnego chamskiego noża do chamskiej roboty. Okładki z micarty wyprawionej na grubo, nie tak elegancko gładko jak w PM 2 Burnsa😁. W łapie leży super. Jestem bardzo zadowolony, podoba mnie się on😁

 

 

Żeby nie było, że mało napisałem 

[Burns 3990]

dużo napisałeś, ale nie napisałeś, że masz zaciągniętą nitkę w szmacie na środku

i

nie napisałeś, że klips wygląda jak fajfus po ostrym wytrysku  , ale i tak spoko nóż!

[Louis Cypher 20560]

Z tego co widziałem, to w Nimrodzie są łożyska.

 

Zielony fajny

 

 

Edytowane 5 Lutego 2022 przez Louis Cypher