Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

pisar

Użytkownik
  • Content Count

    2507
  • Joined

  • Last visited

Community Reputation

4250 Guru zegarmistrzostwa

Recent Profile Visitors

5316 profile views
  1. Dlatego uważam, że to jest projektowe mistrzostwo, że tak duzy i potencjalnie niewygodny, zegarek tak dobrze się nosi Bardzo często spotykam opinie, że "Panerai nie" a potem jest duże zdziwienie z komfortu noszenia
  2. Poszukaj na necie oraz z tym wątku. Jest jakiś sklep we Włoszech, który wersję na bransolecie sprzedaje za nieco ponad 6k o ile dobrze pamiętam
  3. Kilka PAMów przerobiłem w życiu i stwierdzam, że biorąc pod uwagę różne czynniki i zbierając je wszystkie w całość, to chyba ZERO jest najbardziej "uniwersalnym" PAMem ever Jak się na ten ranking parametrów nałoży jeszcze filtr ceny to nie ma lepszego zawodnika Jeden z najlepszych "daili" do tyrania No i z czasem coraz bardziej mnie ciągnie do podstaw brandu: base, indeksy "drukowane" (bez kanapki), pełny dekiel -> prostota do bólu, za którą kochamy ten brand
  4. Gratulacje również tutaj! Świetny prawilny PAM 💥 Brak kanapki, kolor lumy i świnka super nawiązują do klasyki Napisz jeszcze jaki to ref. dla kolejnych odkrywców marki, którzy będą przeglądać ten wątek jak Ty
  5. Ciesze się, że ten wątek się pojawił...w końcu trochę "merytoryki" a nie tylko fotki RM to dla mnie największe "odkrycie" branży od lat. Na początku hejtowałem ten "plastik". Ale jak wszedłem głębiej w temat to doceniłem i zrozumiałem Wydaje mi się, że ich główni odbiorcy mają percepcję zbliżoną do odbiorców Rolexa i nie mówię o freakach jak my. W sensie technicznym pewnie z 90% użytkowników nie ma pojęcia co kupuje i ich to niespecjalnie interesuje, bo zegarek jest po prostu manifestacją ich możliwości / zachcianką / modą etc. Ale nie o tym chyba mowa i nie jest to sedno tego wątku RM to radykalność i bezkompromisowość w 100% Zegarek który razem z bransoletą waży 18g to jest jakiś kosmos. I pewnie da się go zrobić 10% cięższego tak jak wspomniał kolega Machlo...tylko po co skoro można zrobić 10% lżej i pójść po bandzie. I chyba o to tu chodzi. Idą do granic ludzkich możliwości. Nie mnie oceniać czy i za ile powinno się to wykonać RM dosłownie wynajduje nowe materiały aby przekraczać te granice. Pokażcie mi firmę, która to robi? LITAL to nowy stop wynaleziony przez RM: aluminium, lit, miedź, magnez i cyrkon Elektro-plazmowa oksydacja, kolejny z brzegu przykład, któr chyba nieczęsto jest stosowany w zegarkach Do tego obróbka niesamowicie egzotycznych materiałów, których nawet nie potrafię wymienić a nie mam czasu teraz kopać w internecie Czytałem też gdzieś, że operują na tolerancjach dokładności, które przekraczają te w NASA a nawet je nokautują Design jest kontrowersyjny ale technicznie to jest prom kosmiczny, który dokuje właśnie na marsie podczas gdy reszta branży dalej lata w obrębie ziemii przynajmniej ja to tak czuje Niegdy nie miałem okazji zobaczyć na żywo i bardzo bym chciał Design nie do końca mój ale fajnie byłoby mieć zegarek tylko dla zaspokojenia technicznych potrzeb. szczerze i pozytywnie zazdroszę tym, którzy mogą sobie na RM pozwolić.
  6. pisar

    Nóż

    Gdyby ktoś szukał klasyka CRK Inkosi, to zapraszam na priv. Nówka, nieśmigana!
  7. Dzięki za info Mnie się nie podoba do końca i fatalna data romboidalna ale może innym się podoba
  8. To co pokazujesz na zdjęciach czyli Airain to jest jakaś rzeźnia i przepaść do Wolbrooka Wolbrook do Seiko to już inna sprawa. Trochę ciężko porównać bo Seikacz m.in. jest wykończony na wysoki połysk a Wolbrook na szczotkę Wolbrook jest kotem nie do pobicia jeżeli spojrzy się co i za ile dostajesz. Nie widzę też w nim jakiś niedoróbek rzucających się w oczy Seiko ma fajniejsze szkło bardziej "dome" z większym i "dłuższym" skokiem zagięcia, przez co świetnie zniekształaca tarczę. Wolbrook ma też szkło zagięte/kopuła ale tylko na krawędzi i zagięcie nie ma takiego długiego "skoku" jak w Seiko No ale też nie oczekuję, że zegarek za 2k będzie lepiej wykończony niż za 17k Podsumowując, Seiko nie ma sobie równych i jest wg mnie najlepszą reinkarnacją 62MASa jaka kiedykolwiek powstała. Jak ktoś nie ma kasy na Seiko lub chce mieć coś jeszcze, to Wolbrook jest genialnym zawodnikiem i z pewnością nikt się nie zawiedzie Dawno nie widziałem zegarka, który za tak niewiele, daje tak wiele!
  9. Dokładnie tak, sorry moje przejęzyczenie. Ale może dobrze wyszło, że mnie Pani skutecznie wyleczyła
  10. Jestem w szoku ile daje za takie pieniądze: ergonomia, wypukłe szkło szafirowe, brak daty (!), fajna bransa Polecam! Można brać w ciemno Wyleczyłem się z Glashutte SeaQ, przynajmniej na jakiś czas
  11. Takie dwa w jednym z ciekawszych designów koperty z lat minionych
  12. To dorzuce swoje 5 groszy i lekki kij w mrowisko wsadze Chodził za mną SeaQ od kilku lat, tak jak wcześniej pisałem Nawet o mało kupiłem używkę a później nowy Wizyta w salonie w Berlinie mnie wystudziła...średnia obsługa i 3% rabatu wyleczyło mnie na zawsze z kupowania nowego Uważam nadal, że to jest rewelacyjny zegarek ale GO źle go wypozycjonowało cenowo co nie wróży sukcesu 😕 Pogrzebałem dalej i okazuje się, że ten design pierwszy raz pojawił się w zegarku Nitella All Resist w latach 50-tych Glashutte i Seiko skorzystali z tego designu w latach 60-tych. Podobnie Wolbrook Współczesną reedycję udało mi się zdobyć 2 dni temu i mnie oczarowała. Do tego bez daty co jest dodatkowym plusem Podsumowując, to tym zakupem już chyba definitywnie i ostatecznie pożegnaliśmy się z GO Ciekawostka: Wolbrook kosztuje nowy 2.000 zł a SeaQ około 47.000 zł...wiadmo, dwa inne światy i wykonanie ale wrzucam dla zainteresowanych
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.