Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Marcin99

Motocykle

Rekomendowane odpowiedzi

Co tam parę kropel w porównaniu do frajdy z jeszcze letnich przejażdżek. Jak korzystam z m.meteo.pl i się nieraz sprawdza ;)


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzinsy i buty były całe mokre po 10 min ale najsłabsze było przyspieszanie i hamowanie...260 kg plus ja tańczyło tyłem i przodem. Chyba muszę już nowe oponki założyć. Staszek , letnia przejażdżka w 16 stopniach ( odczuwalna 6 ) ma mało wspólnego z latem ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalendarzowo jest OK. :D, a w realu wczoraj było fajnie ;) .  


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co, z cukru jesteś, czy Harleyowiec?  ;)

He, he - jakbym był " harleyowcem" to bym wiózł na przyczepce za Panamerą. A ja - zwykły motocyklista - bez szybek, owiewek i pczeciwdeszcówki. Uwierzyłem w 2 dni lata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja korzystam z meteo.pl alternative i się świetnie sprawdza :)

Wczoraj polatałem i było ładnie, dziś odpuściłem bo miało padać - i padało :)

 

 

wymęczone z fona....


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta strategia też mi się sprawdza w skali kilkugodzinnej wyprawy.Gorzej gdy z założenia jedziesz i wracasz nie tego samego dnia. Zanim wyjechałem wczoraj też sprawdzałem.

A dziś rano próbowałem się wstrzelić w kilkugodzinny wg prognozy okres bez opadów.

Czyli trzeba zawsze zakładać że będzie po drodze padać - tylko mnie odbiera to sporą część przyjemności z jazdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wroce na motocykl jak juz bede na emeryturze, oczywiscie jeżeli tylko dozyje, żeby zrobic jedna trase ktora zawsze chciałem zaliczyc, a to jest.....BC - California - south to Atlantic states - north to Newfoundland - west to BC.

Narazie sie jeszcze lecze po ostatnim moim wypadku I wiem ze nie siade na motocykl dopoki nie dorosna moje dzieci


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

He, he - jakbym był " harleyowcem" to bym wiózł na przyczepce za Panamerą. A ja - zwykły motocyklista - bez szybek, owiewek i pczeciwdeszcówki. Uwierzyłem w 2 dni lata.

Jak byłem pod Wizną w ubieglym tygodniu to widziałem taki 'gang" harleyowców ;)

"Przywódca' wyglądał na prezesa spółki z udziałem skarbu panstwa, reszta

tteż 'przerażajaco-ordynatorzy,adwokaci....:)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja (GSR750) panowie mam to szczęście że mogę sobie z żoną (Hornet) pośmigać :)!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To są motocyklowe dżinsy i trampki na letnie przejażdżki

Ja tam jednak preferuję, a raczej preferowalem typowe ubranie tekstyl, ewentualnie skóra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Ja tam jednak preferuję, a raczej preferowalem typowe ubranie tekstyl, ewentualnie skóra

 

Moto dzinsy są spoko (kevlar i ochraniacze są). Ale trampki to tak trochę słaby pomysł....  :ph34r:

Chyba, że takie trampki:

Dainese-Street-Lite-4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jeździłem w takich więc się nie upieram , pewnie tak jest, a te co macalem to mogły być jakaś wersja bida ;)

 

Fajne, noi za kostkę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Nie jeździłem w takich więc się nie upieram , pewnie tak jest, a te co macalem to mogły być jakaś wersja bida ;)

 

Fajne, noi za kostkę :)

 

 

Te trampki są certyfikowanymi butami moto (z pełnymi ochraniaczami itd). Dlatego mówię, że ok ;)

Ja jeżdżę w Vanucci VTB 2, a wcześniej chwilę w offroadowych Diadorach (czyli bardzo daleko od trampkowego obuwia :P)

Edytowane przez Szymon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wiadomo że but wyścigowy daje lepszą ochronę niż motocyklowe trampki ale moje TCX od 2 sezonów dają radę (są sztywne tam gdzie potrzeba i przewiewne ) producent oferuje różne kolory i materiały ( coś wodoodpornego też ma ).

post-55792-0-78178800-1442873857_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Panowie, wiadomo że but wyścigowy daje lepszą ochronę niż motocyklowe trampki ale moje TCX od 2 sezonów dają radę (są sztywne tam gdzie potrzeba i przewiewne ) producent oferuje różne kolory i materiały ( coś wodoodpornego też ma ).

 

 

No to jak moto trampki, to cacy ;) Grunt żeby w zwykłych nie jeździć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

testowalem troche bucikow i polecic moge tylko SIDI, wentylacja , trwalosc, wykonanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość D@dik

Trampki powiadacie....hmmm szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia mojej nogi od kolana do kostki ze zeszłego tygodnia: na całej długości podudzia kolorystyka fioletowo niebieska ;-) a kostka prawie jak kolano i czarniutka ;-) 

 

Tak to ja stary i głupi dwa razy do roboty na moto w butach solidnych (gruba skóra) z podeszwą jak glany ....ale płytkich do kostki! Za drugą wyprawą maleńka parkingówa (przód poooszedł na naoliwionym krawężniku) i się mi moto na podudziu oparło! Super że bez złamania i nie na gorącym kolektorze ;-)

 

I miałem naukę, bo zwykle jeżdżę w wysokich motocyklowych...ale lenistwo przebierania wygrało. No i teraz na trampki.... patrzę  nieco inaczej  i czuję zapach maści Voltaren jeszcze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Trampki powiadacie....hmmm szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia mojej nogi od kolana do kostki ze zeszłego tygodnia: na całej długości podudzia kolorystyka fioletowo niebieska ;-) a kostka prawie jak kolano i czarniutka ;-) 

 

Tak to ja stary i głupi dwa razy do roboty na moto w butach solidnych (gruba skóra) z podeszwą jak glany ....ale płytkich do kostki! Za drugą wyprawą maleńka parkingówa (przód poooszedł na naoliwionym krawężniku) i się mi moto na podudziu oparło! Super że bez złamania i nie na gorącym kolektorze ;-)

 

I miałem naukę, bo zwykle jeżdżę w wysokich motocyklowych...ale lenistwo przebierania wygrało. No i teraz na trampki.... patrzę  nieco inaczej  i czuję zapach maści Voltaren jeszcze. 

 

Masz buty które sięgają do podudzia? O_O

To kurna chyba wodery motocyklowe jakieś :D

 

Taki żarcik... te  trampki pokazane powyżej to są certyfikowane buty moto za kostkę z kompletem ochraniaczy. Więc na miasto w sam raz. 

A przed takimi akcjami jak mówisz, gdzie moto opiera Ci się na podudziu, to sorry, ale buty nie uchronią - nawet jeśli są to pełno wymiarowe buty moto takie jak na przykład moje:

 

1895.jpg

 

EDIT: tiaaaa... napierw trzeba myslenie włączyć, a potem pisać...

Edytowane przez Szymon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szymon -kolega ma rację - podudzie to ta część nogi między kolanem a stopą. Długie buty motocyklowe mają albo skorupę albo ochraniacze które częściwo przyjmą energię uderzenia upadającego motocykla i przy banalnych wywrotkach zredukują liczbę siniaków. Przy konkretnym dzwonie nawet one mogą nie dać rady.Ja jeżdżąc latem w kasku otwartym i trampkach motocyklowych akceptuję ryzyko ...jak każdy motocyklista.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Szymon -kolega ma rację - podudzie to ta część nogi między kolanem a stopą. Długie buty motocyklowe mają albo skorupę albo ochraniacze które częściwo przyjmą energię uderzenia upadającego motocykla i przy banalnych wywrotkach zredukują liczbę siniaków. Przy konkretnym dzwonie nawet one mogą nie dać rady.Ja jeżdżąc latem w kasku otwartym i trampkach motocyklowych akceptuję ryzyko ...jak każdy motocyklista.

 

A bo mi się mózg wyłączył o tej porze wczoraj... icon_facepalm.gif

Jasne, że macie rację

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na upały na miasto mam krótkie taichi a na chłodniejsze dni lub dalszą drogę alpinestar 5 :)

 

wymęczone z fona....


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe mam ładowarkę do akumulatora - podłączana przez gniazdo zapalniczki. To jest ładowarka producenta i tez nie pomogła zbytnio. Ale zgodzę się - ten który miałem wytrzymał 6 lat. Co nie zmienia faktu że cena nowego aku wyrywa z kapci :-)

To znaczy tylko tyle że po 5 latach masz zmienić akumulator, kupowanie na półkę, nawet nie zalanego to bezsens, prędzej zmienisz moto. Ja kiedyś miałem sezon w którym skończyłem jeden aku, zabiłem drugi na dziurach i dopiero trzeci dotrwał do końca, ale na półkę żadnego nie brałem.

 

 

 

 

 

KJ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe mam ładowarkę do akumulatora - podłączana przez gniazdo zapalniczki. To jest ładowarka producenta i tez nie pomogła zbytnio. Ale zgodzę się - ten który miałem wytrzymał 6 lat. Co nie zmienia faktu że cena nowego aku wyrywa z kapci :

zmienic gniazdo i ladowac hehehe jak ladowarka laduje :D :D :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.