Pokażmy swoje WORLDMASTERY!

[zasadas 5083]

Witam

 

Mi się ostatnio udało "upolować" coś takiego:

- 100% oryginał

- koronka w kształcie stożka

- oryginalna bransoleta

 

 

Pierwszy raz widzę taki zegarek   , nic w tym dziwnego bo nie jestem znawcą Atlanticów   , ale zastanawia mnie brak Swiss Made. Chyba, że zdjęcie przekłamuje?  Pozostaje mi zaczekać na kolegów biegłych w sprawach atlanticów, a rozterki prysną jak bańka mydlana. 

Edytowane 24 Lipca 2013 przez zasadas

[Gość xylog]

Fajny Arab, ja mam czarnego. A srebrnego mam Anglika.

A Swiss pewnie jest, tylko nie widać przez krzywiznę pleksi.

[centralny 2]

Pierwszy raz widzę taki zegarek   , nic w tym dziwnego bo nie jestem znawcą Atlanticów   , ale zastanawia mnie brak Swiss Made. Chyba, że zdjęcie przekłamuje?  Pozostaje mi zaczekać na kolegów biegłych w sprawach atlanticów, a rozterki prysną jak bańka mydlana. 

 

Potwierdzam. Swiss Made jest :-)

[Mirek_88 0]

Mój pierwszy zegarek mechaniczny, kupiony po małej renowacji nowe szkiełko, koronka, pasek i pochormowana koperta. Jestem bardzo zadowolony muszę tylko sprawdzić czy jest na prawidłowym chodzie.

 

http://zegarkiclub.pl/forum/gallery/album/1260-m%C3%B3j-pierwszy-mechanik/

 

Mam jeszcze pytanie czy w tym modelu da się przestawić datę bez zmiany godziny, oraz czy to normalne że przy wyciągniętej koronce ma ona lekki luz (buja się na wałku) i nie daję się wcisnąć w każdej pozycji (czasami trzeba ją troszkę przekręcić)?

[Gość xylog]

Ten mechanizm FHF nie miał opcji szybkiej zmiany daty. Więc pozostaje kręcenie....

 

Na drugie pytanie nie umiem odpowiedzieć.

[Szlamfajer 32]

W moim tak nie ma, koronka trzyma się sztywno i wciska się bez problemu w każdej pozycji.

[Gość Akwafan]

Mam jeszcze pytanie czy w tym modelu to normalne że przy wyciągniętej koronce ma ona lekki luz (buja się na wałku)?

Bardzo możliwe, że w procesie renowacji koperty odpadła tulejka, która jest elementem wymiennym...

[John Time 14]

Najprawdopodobniej tubus został usunięty albo, co prowdopodobniejsze, skrócony z jakiegoś powodu - może zastosowano niewłaściwą nową koronkę, która nie nachodziła na niego i "renowator" umyślił taki myk co zazwyczaj powoduje, iż wałek rusza się w trakcie przestawiania godziny oraz koronka sprawia trudności przy próbie jej wciśnięcia już po przestawieniu czasu. Nie powoduje to większych problemów w użytkowaniu zegarka a jedynie dyskomfort w trakcie modyfikacji czasu.

[Mirek_88 0]

Dzięki za rady . Po prostu nie wiem czy lecieć z tym do razu do zegarmistrza, czy może tak zostać. Wiem że nie jest to wyjątkowy model ale chciałbym żeby chodził jak najdłużej, najlepiej żeby mogły się nim cieszyć następne pokolenia .

 

Pozdrawiam

[zasadas 5083]

Jeżeli jest tak, jak napisał John Time, a jest to bardzo prawdopodobne, gdyż "ruszająca" się na boki koronka to oznaka złego spasowania jej, a właściwie wałka naciągu do tulejki wciskanej w kopertę zwanej potocznie kominkiem lub bardziej fachowo nazwanej - tubus. Z własnych doświadczeń, jeżeli koronka ma inny kształt, to może mieć i innej wielkości wycięcie właśnie pod ten kominek i "renowator" mógł ja trochę zeszlifować, lub w ogóle nie założyć. Mogła tez się zeszlifować w czasie zgrubnego polerowania. Sprawdź, czy po wyciągnięciu koronki widać bezpośrednio wałek na którym osadzona jest koronka (jeśli tak, to albo nie ma kominka, albo jest skrócony), a wtedy należałoby jednak udać się do zegarmistrza, bo właśnie to pasowanie (koronka- kominek) odpowiada po części za nazwijmy to "wodoszczelnością" przy spacerze w deszczu, czy też ogólnie za szczelność zegarka. Inna przyczyna może być, źle dobrany wałek naciągu. Wszystkie te dywagacje rozwieje w mgnieniu oka zegarmistrz i z pewnością bez problemu to usprawni, więc przy okazji warto do niego zapukać.

Fajny zegarek więc warto o niego zadbać.      

[John Time 14]

Tulejka, kominek czy tubus - jak zwał tak zwał - wpływa na wodoszczelność i pyłoszczelnść, choć to drugie bardziej, gdyż wodoszczelność to tak bardziej z nazwy, gdyż to bardziej zachlaposzczelność (jak zauważył zasadas), ponadto wodoszczelność jest kwestią dyskusyjną w przypadku zegarków starych i ponadto po renowacjach, gdy często dochodzi do usunięcia lub zeszlifowania tubusa a uszczelka spod dekla ulega zaginięciu (a często zwyczajnie skruszeniu). 

Pomijając zatem wodoszczelność, użytkując zegarek napewno istotne jest ograniczenie dostepu pyłów a co za tym idzie brudu (dużo brudu = niesprawny mechanizm i tarcza paskuda). Ponadto brak lub krótki tubus może wpływać na niekontrolowane ruszanie się mechanizmu z tarczą, jednak prócz dyskonfortu nie powoduje to większych problemów w pracy zegarka i nie przeszkadza to by umieścić go w szkatule, choć moja pedantyczna natura nie zniosłaby jego braku a uważając, iż zegarek powinien być kompletny powtórzę za zasadasem - do zegarmistrza.

[pawelus1981 0]

Jestem nowym forumowiczem więc witam wszystkich! oto mój staruszek worldmaster

[Gość xylog]

Nieźle zachowany, choć patynę już widać. Koronka chyba nieoryginalna?

[pawelus1981 0]

koronka bez literki a więc raczej nie jest oryginalna

[daniels36 21]

jak dla mnie to super

[Maleno 11]

Witam!

Taką 42mm limitkę ustrzeliłem

 

 

 

 

 

 

 

 

[nav 7543]

Bardzo ładny, gratuluję, udane nawiązanie do dawnego modelu.

[Maleno 11]

Tak do Milano, tylko tamten  dużo mniejszy , ale dzisiaj taka moda.

[Gość xylog]

Z tym Milano to niekoniecznie.

Po piersze primo Milano miały czarne ringi. Poza tym MIlano były też bez ringu.

Po drugie primo taki design miał Worldmaster EXTRA i Varldsmastarur.

I tu należałoby szukać pierwowzoru.

[zasadas 5083]

Sam ring nie może być wyznacznikiem podobieństwa, czy też podstawą określenia pierwowzoru. Speedway też ma ring, mało tego napis Atlantic jest bardzo podobny,tak samo zresztą jak Varldsmastarur  Zgadzam się z xylog`iem, że jest on bliższy pierwowzorowi choć dolne napisy w tamtych zegarkach zawierały dwa wiersze. Określiłbym to jako stylizację na Atlantici  ogólnie z tamtego okresu.  

[Maleno 11]

Z tym Milano to niekoniecznie.

Po piersze primo Milano miały czarne ringi. Poza tym MIlano były też bez ringu.

Po drugie primo taki design miał Worldmaster EXTRA i Varldsmastarur.

I tu należałoby szukać pierwowzoru.

Jak zawsze Jacku można liczyć na twoją fachowość .

[sneer 147]

 wiem ze nie worldmaster..wybaczcie.. nie mogłem się oprzeć....

 

 

 

 

 

Edytowane 7 Sierpnia 2013 przez sneer

[rafik732 6]

Piękny-gratulacje

[bartek.siwiec 9]

Taki też się kwalifikuje?

 

[Gość xylog]

Tak Bartek, twój to Worldmaster.

A ten sneerowy to do Nietypowych Atlantików, do vintydżowych chrono, wreszcie do nabytków wintydżowych, ale nie tu !

 

Udzielam nagany z wpisaniem do akt