Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Już nie mam odkręconego ale mam klucz więc z otwarciem sobie poradzę :)
Jutro wrzucę fotki.


Sekunda jest częścią minuty, minuta częścią godziny, godzina częścią zegara, a zegar częścią życia. . .

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tarcza umyta fatalnie, pokaz zdjęcie przed myciem


Omega Speedmaster 105.002, Rolex GMT 1675, Zenith El Primero A384, Tag Heuer Monaco cal12, Heuer Montreal cal12, Breitling Long Playing, Certina Chronolympic cal234, Zenith Defy Subsea 600mt, Breitling Chronomatic... parę, ...i sam nie wiem kiedy to się skończy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mam :(


Sekunda jest częścią minuty, minuta częścią godziny, godzina częścią zegara, a zegar częścią życia. . .

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Akwafan

I właśnie dlatego oddałbym tą tarczę do renowacji, bo akurat tarcza tego typu wychodzi bardzo ładnie. Uważam, że ten pięknie zachowany zegarek jest tego warty.

post-51429-0-90382600-1376427998.jpg

Edytowane przez Akwafan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko fajny, ale ten napis Atlantic chyba nie wyszedł autorowi :)


Sekunda jest częścią minuty, minuta częścią godziny, godzina częścią zegara, a zegar częścią życia. . .

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MHO renowacja tarczy - tak,  gdy tarcza jest bardzo zniszczona, a Twoja wydaje mi się, że nie jest taka straszna. Bardzo fajny przykład dotyczący renowacji tarczy podał kiedyś jeden z kolegów na forum. Mam nadzieje, że mi wybaczy niedoskonałość przytoczonej definicji.

 

Oryginalne nuty z utworami Chopina są trochę niewyraźna, poplamione, pogniecione z naturalnymi ubytkami, świadczącymi o mijającym czasie od ich powstania aż po dzisiaj, nadające im szczególnego unikalnego charakteru, wyjątkowych cech oryginalności. Jakoś nikt nie wpadł na pomysł, pomimo możliwości technologicznych, by je obfotografować, zeskanować, zapisać w pamięci elektronicznej, następnie wybielić z papieru nuty i zanieczyszczenia, uzupełnić brakujące skrawki, a następnie przy pomocy super urządzeń nanieść od nowa nuty w idealnym porządku, stanie w jakości  "HD" . Renowacja tarczy zegarka to po części takie działanie. Czy po takim działaniu będziesz mógł powiedzieć o swoim Atlanticu, że ma dalej pierwotny, indywidualny, rodzinny charakter...? Decyzja zawsze należy do właściciela.   


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko fajny, ale ten napis Atlantic chyba nie wyszedł autorowi :)

 

No, raczej nie wyszedł i nie tylko ten napis :(


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Akwafan

Renowacja, to renowacja i nigdy nie wychodzi idealnie, a ten zegarek akurat nie jest mój tylko jednego z kolegów, który pokazał go kilka stron wcześniej...

Edytowane przez Akwafan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No własnie i chciałbym uniknąć takie problemu. Chciałbym odnowic tą tarczę ale żeby nie wyszła jakaś pokraka tylko tak jak orygninał lub mocno zbliżoene do oryginału. 

Wiecie może czy jest jakiś zakład, który specjalizuje się właśnie w Worldmasterach? patrzyłem po forum i takich informacj nie znalazłem. Ponoć w Łodzi jest jakiś dobry fachman, prawda to Panowie? 


Sekunda jest częścią minuty, minuta częścią godziny, godzina częścią zegara, a zegar częścią życia. . .

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Akwafan

Jeśli chodzi o tarczę, to polecam CHRONOSTAR w Łodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MHO renowacja tarczy - tak,  gdy tarcza jest bardzo zniszczona, a Twoja wydaje mi się, że nie jest taka straszna. Bardzo fajny przykład dotyczący renowacji tarczy podał kiedyś jeden z kolegów na forum. Mam nadzieje, że mi wybaczy niedoskonałość przytoczonej definicji.

 

Oryginalne nuty z utworami Chopina są trochę niewyraźna, poplamione, pogniecione z naturalnymi ubytkami, świadczącymi o mijającym czasie od ich powstania aż po dzisiaj, nadające im szczególnego unikalnego charakteru, wyjątkowych cech oryginalności. Jakoś nikt nie wpadł na pomysł, pomimo możliwości technologicznych, by je obfotografować, zeskanować, zapisać w pamięci elektronicznej, następnie wybielić z papieru nuty i zanieczyszczenia, uzupełnić brakujące skrawki, a następnie przy pomocy super urządzeń nanieść od nowa nuty w idealnym porządku, stanie w jakości  "HD" . Renowacja tarczy zegarka to po części takie działanie. Czy po takim działaniu będziesz mógł powiedzieć o swoim Atlanticu, że ma dalej pierwotny, indywidualny, rodzinny charakter...? Decyzja zawsze należy do właściciela.   

 

właśnie, muszę się nad tym jednak mocno zastanowić...

Może lepiej wymienić tą koronkę (bardzo mnie denerwuje), kupić ładny pasek i nosić, nosić...


Sekunda jest częścią minuty, minuta częścią godziny, godzina częścią zegara, a zegar częścią życia. . .

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że decyzja już zapadła, a szkoda, bo warto się nieraz trochę dłużej zastanowić. Można też znaleźć tarczę w o wiele gorszym stanie i taka poddać renowacji, mając zawsze możliwość powrotu do oryginału. To naprawdę nie wielkie pieniądze.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie nie, jeszcze nie zapadła. ja już się zastanawiam nad tym ze 3 miesiące :) i nadal myśle...


Sekunda jest częścią minuty, minuta częścią godziny, godzina częścią zegara, a zegar częścią życia. . .

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Akwafan

Można też znaleźć tarczę w o wiele gorszym stanie i taka poddać renowacji, mając zawsze możliwość powrotu do oryginału.

To chyba najrozsądniejsze wyjście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Renowacja, to renowacja i nigdy nie wychodzi idealnie, a ten zegarek akurat nie jest mój tylko jednego z kolegów, który pokazał go kilka stron wcześniej...

 

 

Zastanawia mnie dlaczego o niszczeniu starej powłoki i pokrywaniu nowym lakierem tarczy (co miało miejsce w zaprezentowanym przez Akwafana egzemplarzu) uparcie mówimy, iż jest to renowacja, a jest to jedynie tworzenie repliki, bo renowacja powinna polegać na przywróceniu uszkodzonej powłoce jej dawniejszej formy przy zachowaniu kolorystyki, pierwotnego charakteru i stosowaniu technologii służącej pierwotnie do jej stworzenia. Wszystkie inne działania to nie restauracja a często nieuprawnione niczym nieautoryzowane korekty. I nie chodzi tu o to, czy efekt finalny jest ładny czy paskudny. Nie chodzi również o to, że to tylko tani Atlantic, bo jeśli chcemy coś zachować to należy to robić w sposób właściwy - restauratorzy zabytków często stosują odmienny materiał dla podkreślenia ubytków w materiale pierwotnym. Oczywiście zegarek to przede wszystkim przedmiot użytkowy i aby tę funkcję pełnił wymaga się aby był estetyczny, jednak zawsze mi żal zegarków, którym tarczę wytrawiono i odtworzono stosując półśrodki i nie zachowując jej pierwotnego charakteru.

Może to radykalne, może niepopularne, ale pozwoliłem sobie na odrobinę prywatnej opinii. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość xylog

No cóż. Po to mamy forum, żeby i tu mogli objawiać się zwolennicy malowanek, pisanek i wszelkiej innej działalności twórczej, żeby nie napisać odtwórczej.

Gdyby ci "renowatorzy" podchodzili do każdego zegarka indywidualnie, każdą tarczę wcześniej fotografowali i na tej podstawie tworzyli wizualizację i później ralizowali projekt, mógłbym z oporami zgodzić się, że warto.

Ale przecież oni mają bazę napisów i z tej bazy wybierają taki, który im wydaje się najbardziej podobny od oryginału.

Niestety realizacja takiego procesu jest nieodwracalna i tylko trochę podobna do oryginału.

Na szczęście rzadko trafiają się userzy tak entuzjastycznie oceniający efekty malowania tarcz jak powyżej.

Dlatego posłuchaj doświadczonych kolegów i nie ruszaj tej tarczy.

Ona, brudna i zniszczona jest ORYGINALNA. Jedyna i prawdziwa. Taka jaką nosił dziadek.

Jeśli cię rażą zniszczenia, kup zamiennik i na nim maluj do woli.

W którymś wątku John pokazał projekt Atlantic Rainbow.;) Z taką zapasową tarczą możesz eksperymentować, malować i niszczyć. Ale gwarantuję, że za jakiś czas wrócisz do dziadkowego oryginału. Bo on, poza wyglądem ma jeszcze to coś, historię rodzinną.

A ta znikłaby pod warstwą nowej farby.

 

A tak na marginesie. Ten model Altantika to pierwowzór nowego Originala, limitki rocznicowej.

Edytowane przez xylog

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, bo ci "renowatorzy" tworzą nie tyle repliki ci pseudorepliki. A wydaje się to takie proste: zrobić fotografię, wizualizację i zrealizować odtwarzając jedynie stan ze zdjęcia (idąc za tym co powiedział xylog - z oporami, ale może byłoby to akceptowalne) . Ale to byłoby zbyt odtwórcze i nie dawało realizować pragnienia kreowania. Jednak istnieją "renowatorzy-lekarze", którzy wkładają serce w starania zachowania stanu oryginalnego (gatunek niezwykle rzadki) i "renowatorzy-kreatorzy" występujący w zdecydowanej przewadze.

Zatem głęboko się zastanów czy zegarek po dziadku warto przekazać komuś, licząc jedynie, że zajmie się nim z właściwą starannością, bo niestety efekty niewłaściwych działań często możemy podziwiać na All , ale i tu się pojawiają.

Cóż, pamiątki mają prawo wyglądać tak jak Twój (choć może mycie powinieneś zlecić komuś innemu), bo to są znaki czasu a nie cepeliada. Oczywiście, co zawsze mówię, to Ty, właściciel, jesteś osobą decydującą, ale jeśli chcesz mieć nowy to może lepiej kupić nowy (wyszły limitki oddające charakter zegarków z ringami), a jeśli "taki ładny" to może kupić zdezelka i na nim eksperymentować,  skarb po dziadku zachowując dla własnych wnuków - osobiście radziłbym konserwację mechanizmu i do szkatuły, ale ja to nie Ty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już masz odkręcony dekiel, to wyciągnij koronkę z wałkiem i zrób kilka zdjęć tarczy bez koperty. Będzie łatwiej ocenić jej stan, choć IMHO szkoda poddawać renowacji tak dobrze zachowaną tarczę, ale to tylko moje zdanie.

 

oto te zdjęcia: 

 

a5def2f190d12a90med.jpg

 

 

6a24e6ab4356bac9med.jpg

 

 

Właśnie o to mi chodzi, żeby to nie była "radosna twórczość" osoby, która będzie wykonywać tą restaurację, a doprowadzenie do stanu zgodnego z oryginałem.

Może zrobie tak jak pisze zasadas. Kupię jakąś starą tarczę i spróbuje, jak wyjdzie i z efektu będę zadowolony to wymienię. 


Sekunda jest częścią minuty, minuta częścią godziny, godzina częścią zegara, a zegar częścią życia. . .

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy chciałbym pokazać swojego Worldmastera , otrzymałem go dzisiaj , od mojej Mamy , jest to zegarek mojego Dziadka .

Jednocześnie pytanie jaki zakład polecicie do odrestaurowania tego egzemplarza ?

Zegarek na chodzie , jednak do wymiany szkło , koronka , koperta do ponownego pochromowania , no i tarcza trochę już "nadgryziona" upływem czasu...

post-62565-0-89295500-1376474473_thumb.jpg

post-62565-0-70060000-1376474480_thumb.jpg

Edytowane przez Lexxus

e8Me4oa.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Człowieku!

 

Masz prawie ideał w starej oryginalnej szacie odzwierciedlający upływ minionego czasu. Czyś czytał wywody kolegów? Czy też jesteś pseudo idealista, bo jeśli tak to kup seeeeeeee nowego będzie się świcił  :P


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękny okaz, zrób mu przegląd zegarmistrzowski, wymień szkiełko i to wszystko co trzeba z nim robić. Noś go dumne bo prócz wartości materialnej masz super pamiątkę po dziadku.  


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maciek1984 - tarcza naprawdę w niezłym stanie - wszystkie indeksy godzinowe widoczne; logo, artiflex i pozostałe napisy wewnątrz ringu (łącznie z "EXTRA", który często blaknie) bardzo dobrze zachowane; podziałka sekundowa w bardzo dobrym stanie; wskazówki oryginalne. Jeśli martwi Cię koronka - na tym polega kolekcjonowanie aby dać sobie czas na poszukiwania. Kopertę Ty chromowałeś, czy tak przejąłeś zegarek?

 

Lexxus - zegarek w dobrym stanie zachowania z wszystkimi oryginalnymi elementami. Te tarcze tak mają, że starzejąc się zdobywają taką "patynkę" - mycie może niewiele tu pomóc, zatem odradzam, bo można przy okazji skutecznie zetrzeć napisy. Koperta (wydaje mi się, że ma przygięte uszy) - wszystkie krawędzie widoczne, szkoda, że nie widzimy jego boków. Dekiel w stanie bdb. Cóż, szkiełko wymienić; mechanizm do konserwacji; kopertę wyszorować i założyć fajny pasek; dekiel delikatnie przeszlifować. Renowacja? Nie rób tego rodzinnej pamiątce w dobrym stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie rację , tarczę zostawię w spokoju , mechanizm szkiełko , pasek i przyjrzę się kopercie ... chrom się gdzieniegdzie trochę zjadł... a i koronkę można by wymienić gdyby była gdzieś u kogoś oryginalna...


e8Me4oa.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@John Time,

jak zwykle mnie pozytywnie zaskakujesz :). Przypuszczenia czy pewność, że koperta była chromowana? Może to tylko jakość zdjęć?

@Maciek 1987

mógłbyś wkleić parę zdjęć koperty, szczególnie tam gdzie krawędzie. Sorry za prośbę ale to bardzo ciekawy przypadek, a od dobrych (patrz John) warto się uczyć.   


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maciek1984 - tarcza naprawdę w niezłym stanie - wszystkie indeksy godzinowe widoczne; logo, artiflex i pozostałe napisy wewnątrz ringu (łącznie z "EXTRA", który często blaknie) bardzo dobrze zachowane; podziałka sekundowa w bardzo dobrym stanie; wskazówki oryginalne. Jeśli martwi Cię koronka - na tym polega kolekcjonowanie aby dać sobie czas na poszukiwania. Kopertę Ty chromowałeś, czy tak przejąłeś zegarek?

 

Takiego go dostałem. Ja nic przy nim oprócz tych rzeczy o których wspominałem nie robiłem. Nie wykluczam, że ktoś kiedyś mógł przy nim już majstrować jednak niestey nie mam od kogo już się dowiedzieć. Wujek- były właściciel juz nie żyje. 


Sekunda jest częścią minuty, minuta częścią godziny, godzina częścią zegara, a zegar częścią życia. . .

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.