PRGreg 31 #1326 Napisano 27 Lipca 2024 Wszystko jest opisane we wcześniejszych wpisach. Temat ma naście lat. Wystarczy poczytać a wszystkiego się dowiesz. Powtarzanie porad opisanych tutaj wcześniej powoduje niepotrzebny bałagan. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MaroPoz 9 #1327 Napisano 2 Sierpnia 2024 Dzień dobry Koleżankom i Kolegom. Być może część z Was potraktuje moje pytanie jak typowy dylemat o wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia. Kilkukrotnie na forum w różnych działach poruszane były sposoby matowienia politury. Mam na myśli kwas plus kredę oraz wełnę 0000 plus wosk. Dotychczas wszystkie zegary kończyłem politurą w połysku. Raz jeden popełniłem ślązaka w dębie matując go wełną i woskiem. Próbowałem tej metody przy czarnej politurze ale efekt był średni i zegar skończył w pełnym połysku. Wydaje się ich metoda z kwasem to jednak level troszeczkę wyżej. Chciałem więc zanim spróbuję tej metody zapytać się Was o to czy rzeczywiście matowienie kwasem i kredą daje znacznie lepsze efekty wizualne i czy w metodzie tej są jakieś momenty krytyczne na które należy zwrócić szczególną uwagę. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr - kornik 66 #1328 Napisano 11 Października 2024 Moim zdaniem matowanie kwasem na czarnej politurze niezbyt dobrze wygląda, widoczna jest zamglona powierzchnia oscylująca do szarości . Najlepszą metoda matowania politury jest czas, dziś przy zastosowaniu odwoskowionego szelaku, spirytusu 99,9%, oleju szybko schnącego, znacznie przyspieszamy proces politurowania i jednocześnie skracamy żywotność powierzchni. Tak dla przykładu, jeśli wypoliturujemy przedmiot w połysku to za pół roku będzie półmat, za rok dwa będzie bardziej matowiał, ale nadal będzie na nim piękna warstwa politury . Jeśli wypoliturujemy na półmat to po czasie będzie mat a w konsekwencji prawie surowe drewno, niestety brudzące się podczas naszego użytkowania. Jedną z najlepszych technik politurowania jest zastosowanie szelaku z woskiem oraz trochę słabszego spirytusu dawniej denaturat 92% dziś niestety znacznie poniżej. Oczywiście wydłużamy sam proces politurowania jednak mamy większy wpływ na powierzchnię oraz jest ona znacznie trwalsza i bardziej wytrzymała na czynniki zewnętrzne. I tu dopiero można pobawić się w matowanie powierzchni przez zastosowanie wapna wiedeńskiego z kwasem siarkowym czy nawet mechanicznym matowaniem wełną stalową. Ważne by politura była utwardzona i klarowna , zatarte pory i spalony olej (w tym wypadku olej lniany). Polecam lekturę chyba najbardziej oddającą proces politurowania, oraz innych technik renowacji. https://zbr.info.pl/politura-szelakowa-z-tamponu.html Pozdrawiam Piotr 5 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MaroPoz 9 #1329 Napisano 1 Września (edytowane) Następny zegar następne pytanie do bardziej doświadczonych Kolegów Skończyłem odświeżać wiedeńczyka. Górne sterczyny nie są oryginalne i raczej stylem nie przypominają reszty skrzynki. Pisząc to sugeruje się również lauferkami umieszczonymi w górnej części drzwiczek i skierowanymi w dół. Może któryś z Kolegów ma podobną skrzyneczkę z oryginalnymi lub odpowiednio dobranymi sterczynami? Będę wdzięczny. Na zdjęciach skrzynka kiedy do mnie trafiła (z wydaje się nie do końca dobranymi sterczynami). I po odświeżeniu bez nich. P.S. Sama korona również jest raczej dorabiana. Odległość między nią a sterczynami jest na tyle duża, że zastanawiam się czy nie powinna być znacznie szersza. Ale to też tylko moje odczucia laika. Edytowane 1 Września przez MaroPoz 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1785 #1330 Napisano 1 Września (edytowane) To chyba tylko koledzy , którzy mają dużą wiedzę i są starsi stażem na Forum . Ja na forum , chyba takiego nie widziałem . Albo jego ciemny kolor, powoduje to , że nie bardzo widzę szczegóły budowy. Proszę się nie sugerować tymi ,, lauframi ", bo często odbiegają dość bardzo od kształtu sterczyn. Moim zdaniem - samo zwieńczenie górki, ( rzeźbione ) może być , że jest dużo później dodane . A te narożne sterczynki , możliwe że oryginalne. Na środku, mogła być większa sterczynka ( i wysokością i średnicą ) . Jeśli narożne otwory są stare , co widać po zabrudzeniach wokół ( śladzie po nich ) , to powinno się założyć , że były tu sterczynki . Czy na środku był element rzeźbiony , czy jednak sterczyna - tego nie wiem . Tu trzeba fachowca ! Ps.. na obu zdjęciach wygląda świetnie. Edytowane 1 Września przez PM1122 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MaroPoz 9 #1331 Napisano 9 Września W dniu 1.09.2025 o 18:51, PM1122 napisał(-a): To chyba tylko koledzy , którzy mają dużą wiedzę i są starsi stażem na Forum . Ja na forum , chyba takiego nie widziałem . Albo jego ciemny kolor, powoduje to , że nie bardzo widzę szczegóły budowy. Proszę się nie sugerować tymi ,, lauframi ", bo często odbiegają dość bardzo od kształtu sterczyn. Moim zdaniem - samo zwieńczenie górki, ( rzeźbione ) może być , że jest dużo później dodane . A te narożne sterczynki , możliwe że oryginalne. Na środku, mogła być większa sterczynka ( i wysokością i średnicą ) . Jeśli narożne otwory są stare , co widać po zabrudzeniach wokół ( śladzie po nich ) , to powinno się założyć , że były tu sterczynki . Czy na środku był element rzeźbiony , czy jednak sterczyna - tego nie wiem . Tu trzeba fachowca ! Ps.. na obu zdjęciach wygląda świetnie. Od góry wygląda dość klasycznie. Otwory pod sterczyny wyglądają na "z epoki". 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach