Z przyjemnością się czyta i obserwuje. Kibicuję i wierzę że projekt zarówno pracowni jak i zegara się powiedzie. W sumie to nie takie trudne... najtrudniej to jest zacząć to robić, czyli przejść od sfery projektu, rysunków do działania . Mi to przejście zajęło 3 lata, choć mechanizm działa od mniej więcej 6 miesięcy to jednak jeszcze prototyp zegara niedokończony.
Serdecznie pozdrawiam Piotr