Klub Miłośników Zegarków OMEGA

[Gość raphael1215]

Wiedziałem, że padnie zdanie, że speedmaster a to do gotowania jajek obecnie można użyć no fakt pewne funkcje nie mają zastosowania w życiu codziennym inne tak. Osobiście nie mam żadnego chronografu bo nie widzę dla niego zastosowania u mnie (miałem sprzedałem bo mierzyłem tylko czas gotowania jajek) Co do zegarków nurkowych. Czy to komputer czy kwarc czy PO lub budżetowiec wszystkie tak samo sprawdzą się na wakacyjnym wypadzie i nurkowaniu rekreacyjnym na certyfikat OWD 18m. Kto z nas schodził niżej ? albo ma certyfikat AOWD i może potwierdzić, że testował mechanika na 25m i jest do kitu ?

[das 96]

Ja schodzilem na 30 metrów z Seiko SKX - polecam świetny in house

Edytowane 13 Lipca 2016 przez das

[Bartek79 1655]

Ale ma pomarańczowy napis "Seamaster" i grot sekundnika. Dzięki temu wygląda świetnie. Przy wersji z pomarańczowymi indexami robi się pstrokato

Mamy podobne poczucie estetyki Karol ;-)

Mexy - żona jest zakochana w swoim 35 letnim GS-ie i nic innego nie chce żebym jej kupował :-)

[jakuber85 5]

Nawet nie zauważyliśmy wczoraj nowego kolegi. Oczywiście przyjmujemy i witamy.

 

Dzięki za przyjęcie. Do wczoraj jeszcze jako bierny obserwator. Ostatnio sporo ruchu w tym wątku, także można było nie zauważyć 

 

Co prawda w tak zacnym gronie nie jest to jakiś szał, ale początki bywają skromne, jeszcze raz, moja cal. 565.

[sanik 77444]

Ładna sztuka. Stan oryginalny, czy była odnawiana?

[jakuber85 5]

Koperta była odnawiana. Tarcza na szczęście nieruszana, szkło logowane.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gustaw6666 324]

Witaj Jakub. Zegareczek w bardzo dobrym guście. Niech cieszy.

[ASTRAL 3627]

Chociaż porównanie nie dotyczy bezpośrednio mechanizmu PO, to wrzucam to zdj. jako ciekawostkę i komentarz do dyskusji o tzw. "efekcie raphaela".

Tak wykańczają werki firmy stojące dużo wyżej niż Omega.

Patrząc na wykończenie PP, zastanawiam się, czy Omega aż tak strasznie dała ciała.

 

[Gość raphael1215]

Miałem wątpliwości co do wykończenia dolnej krawędzi mostka balansu wyglądała jak piłą spalinową obrabiana. Ale to mi nie przeszkadzało. Omega dala ciała ponieważ przysłała odpad produkcyjny. Dekiel niższy z innym kontem szlifu wyglądał jak z innego zegarka plus szkło w deklu ciut niżej osadzone z jednej strony oraz totalnie zje..a koperta. Wcięcie na boku, które wyglądało jakby ktoś uderzył w kopertę oraz end linki. Jeden bez luzu a między drugi a kopertę wykałaczkę można było bez problemu włożyć. Nie szukam zegarka który przejdzie ostre kryteria pieczęci genewskiej. Ale nie zniose jak ktoś mnie oszukuje mówiąc, że zegarek jest prosto z produkcji. A wiem co mówię bo porównałem sztukę sklepową i mikro-mechaniczne ślady obróbki powierzchni

 

jakuber85 wcale nie skromne te początki. Chciałbym mieć taki zegar. Obecnie choruję na vintydze z linii Seamaster. Wiec wiesz gdyby Ci się znudził to PW

Edytowane 13 Lipca 2016 przez raphael1215

[Master Yoda 2171]

Chociaż porównanie nie dotyczy bezpośrednio mechanizmu PO, to wrzucam to zdj. jako ciekawostkę i komentarz do dyskusji o tzw. "efekcie raphaela".

Tak wykańczają werki firmy stojące dużo wyżej niż Omega.

 

Ciekawe....czy dotyczy to wszystkich modeli w linii, czy 'pojedyńczych' egzemplarzy?, mam na myśli niedoróbki.

[Gość Passero]

jakuber85 wcale nie skromne te początki. Chciałbym mieć taki zegar. Obecnie choruję na vintydze z linii Seamaster. Wiec wiesz gdyby Ci się znudził to PW

 

Mam uzasadnione wątpliwości czy ktokolwiek z tego forum odważy się sprzedać Ci jakikolwiek zegarek

[stateless 27]

Mam uzasadnione wątpliwości czy ktokolwiek z tego forum odważy się sprzedać Ci jakikolwiek zegarek

no, ale pomarzyc przeciez mozna

[Gość raphael1215]

Nie martw się kolego Passero. Rozróżniam kwestię nowy fabryczny od używany. A wielu tu spłyca temat pokazując podrapane zegarki, które nijak mają się do sprawy. Ba powiem więcej sam mam teraz na ręku jeden z moich ulubionych zegarków, którym to dziś przypierdzielilem 3 razy o aluminiową drabinę. A ile on rysek i wgniotek ma. O wytartych indeksach na bezlu już nie wspominając. I nie podchodzę ultra pedantycznie do zegarków. Ale jak ktoś mówi fabrycznie nowy to ma taki być a nie od nowości wyglądać jak składak z odswiezanych części które zostały jako odpady pozamiatane z podłogi na magazynie

Edytowane 13 Lipca 2016 przez raphael1215

[ASTRAL 3627]

Ciekawe....czy dotyczy to wszystkich modeli w linii, czy 'pojedyńczych' egzemplarzy?, mam na myśli niedoróbki.

Ciężko powiedzieć, ale Patek jedzie już od dawna na obrabiarkach CNC i nawet się tym chwali, co do Choparda to nie wiem, ale możliwe że też, więc nie zdziwiłbym się, gdyby proces produkcyjny obu firm był zbliżony do "niemanufakturowej" Omegi, a co za tym idzie i ilość niedoróbek też.

[Gość Passero]

I nie podchodzę ultra pedantycznie do zegarków. 

 

 

[Gość raphael1215]

No dobra przynajmniej nie do wszystkich

[mandaryn44 671]

W temacie nurków go garniturów to nic mnie nie zdziwi i w sumie zaczynam się przyzwyczajać. Mam wielu klientów bardzo majetnych i noszą przeróżne zegarki. Są tacy którzy noszą tandete z oblazacym chromowaniem a są tacy którzy mają świetne zegarki w tym wielkie divery do garniturów. Tylko że biznesmeni dziś klasycznych garniturów nie noszą. Wola raczej taki styl mieszany lekko luźny. Chyba lepiej się im pracuje. I dotyczy to zarówno Polaków jak i obcokrajowców. Przoduja Włosi w taki stylu luźnym. A każdy ma rolexa.

[fibo 416]

Zegarek mechaniczny ma większą podatność na odchyłki precyzji chodu w zależności od temperatury otoczenia. Ale nie popadajmy w paranoję. Natomiast komputer nurkowy jest tak samo podatny na awarie pod wodą jak zegarek mechaniczny. I zgadzam się, że do nurasa nato najlepiej się sprawdzi podczas nurasowania. A do desk divingu to nawet sznurek można założyć

Zgadzam się z kolegą Nicon w 100%: do nurkowania (tym bardziej na mieszankach, trymixach, nitroxach), obliczania i pilnowania trawelmixów, bottom i kolejnych dziwnych składów do stopni dekompresji, używa się zdublowanych komputerów. Oczywiście, można to ogarnąć przy pomocy zegarka, tabel i komputera w głowie, ale na Boga...! Kontrolowanie całego tego procesu to precyzja czasu, oraz osiąganej głębokości. To jeszcze głębokościomierz do kompletu (dwa z backupem) .

Spooro nurkowałem w różnych konfiguracjach i na różnych głębokościach, zegarek nurkowy był ok, bo nie musiałem go zostawiać w skrzynce na brzegu, tylko dawał radę pod wodą. I tyle, jeśli o jego przydatność underwater chodzi. Resztę genialnie kontrolował komputer nurkowy. 

Oczywiście bardzo zegarka potrzebowałem do snorkowania. Często po nurkach brałem sprzęt ABC i się puszczałem gdzieś wzdłuż rafy, czy innej cholery. Wtedy do ogarnięcia czasu płynięcia w jedną stronę się przydawał, bo z komputerem bym wyglądał jak lichy szpaner, zresztą moje się włączały od 0.8 m. Nastawny bezel i szczelność na 10- 15 metrów w zupełności wystarczała. Zawsze miałem bransoletę, taką z odpinanym rozszerzeniem na piankę, guma mnie wkurzała, tym bardziej nato. 

Wybaczcie ten wpis, nie mogłem się powstrzymać, żeby nie naskrobać w dziale Omegi  .

PS. Komputery nurkowe są zaprojektowane jako urządzenia pracujące pod wodą, często słoną. IMO są o niebo lepiej zabezpieczone przed jakimikolwiek uszkodzeniami, mogącymi się przydarzyć podczas nurkowania, niż najlepszy zegarek- nuras. 

[Gość raphael1215]

Prawda jest taka. Większość nurków OWD AOWD używa starych casio albo citizenów bo nie szkoda jak się popsuje. Techniczni używają juz komputerów z zaawansowanym algorytmem . A wakacyjni nurkowie taplają się w drogiej biżuterii nurkowej tak czy siak PO to jednak zegarek nurkowy. Powiem więcej do 18m czy PO czy black monster czy casio za 100 zł to jeden kij. Najczęściej na nadgarstku miałem monstera i przeżyłem. Natomiast do nurasowania technicznego zabrał bym 3 zegarki. 2 komputery i PO

Edytowane 13 Lipca 2016 przez raphael1215

[Burns 4336]

czy Wy macie po 15 lat czy zamieniliście się w dzieci? Przecież tych pierdół i farmazonów nie da się już czytać podobnie jak w temacie Rolexa o dacie przeskakującej 3min po albo przed. Przecież nie ma, aż takich upałów na udar ...

 

Rafał znalazłeś jakieś nowe niedoróbki, albo masz orzeczenie rzeczoznawcy ? z dwojga złego to było trochę ciekawsze ... 

[Gość raphael1215]

Z nowości to dowiedziałem się że w moim egzemplarzu koperta najpierw była satynowana (boki+elementy uszu) a później polerowana. I że bezel nie powinien latać na góra - dół. Cóż tu więcej można powiedzieć? Zegar mocno kombinowany. Obecnie jest w drodze do Szwajcari

[fibo 416]

Prawda jest taka. Większość nurków OWD AOWD używa starych casio albo citizenów bo nie szkoda jak się popsuje. Techniczni używają juz komputerów z zaawansowanym algorytmem . A wakacyjni nurkowie taplają się w drogiej biżuterii nurkowej tak czy siak PO to jednak zegarek nurkowy. Powiem więcej do 18m czy PO czy black monster czy casio za 109 zł to jeden kij. Najczęściej na nadgarstku miałem monstera i przeżyłem. Natomiast do nurasowania technicznego zabrał bym 3 zegarki. 2 komputery i PO

Nie wiem co noszą nurkowie wyszkoleni w PADI, tym bardziej do 18m  . 

Natomiast do technicznych nurkowań bierze się dokładnie to, co potrzeba. Ani więcej, ani mniej. Nadmiar też szkodzi  .

Burns, przepraszam, dosyć dziecinnych zabaw, ja tak dla rozluźnienia...

Już nie będę!

[Gość raphael1215]

Pierdoły czy nie pierdoły. Podstawowym narzędziem nurkowym do kontrolowania parametru czasu zanurzenia jest zegarek. A PO czy 300m tak samo się świetnie sprawdzą jako desk divery, popierdzielacze rafowe na ABC jak i profesjonalny sprzęt nurkowy służący do kontrolowania podstawowego parametru

[Burns 4336]

Z nowości to dowiedziałem się że w moim egzemplarzu koperta najpierw była satynowana (boki+elementy uszu) a później polerowana. I że bezel nie powinien latać na góra - dół. Cóż tu więcej można powiedzieć? Zegar mocno kombinowany. Obecnie jest w drodze do Szwajcari

i tak sami z siebie przyjęli ? Nie potrafili po raz kolejny dać nowego zegarka prosto z fabryki ?

 

a co do pierdół, ale proszę nie rozwijaj tematu bo z tego co pamiętam i przypomnę po serwisie dostałeś zegarek sprawdzony na 10ATM bo niby taka procedura serwisowa...

 

 

to nie było do Ciebie, zawieruszyłeś się w tłumie

Burns, przepraszam, dosyć dziecinnych zabaw, ja tak dla rozluźnienia...

Już nie będę!

 

Edytowane 13 Lipca 2016 przez Burns

[Gość raphael1215]

Natomiast do technicznych nurkowań bierze się dokładnie to, co potrzeba. Ani więcej, ani mniej. Nadmiar też szkodzi

 

Albo to co sponsor da