Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Degustatorr Noir

Klub Miłośników Zegarków OMEGA

Rekomendowane odpowiedzi

W 300M już w pierwszym dniu złapałem mnóstwo rys. Ale ja użytkuję zegarek "całym sobą", dlatego wybrałem tool-watcha. :)

 

Co do powyższej renowacji zegarków, mnie się takie domowe sposoby nie widzą. Nie mają nic wspólnego z fabrycznym szlifem.

Szczególnie irytują mnie wyoblone krawędzie napisów na zapięciu. W oryginalnym sanie najpierw szczotkowana jest powierzchnia, później grawerowane laserowo są napisy. Późniejsza ingerencja bezpowrotnie niszczy tą fakturę. Podobnie ze szlifami boku koperty, są niemożliwe do podrobienia. Na bransolecie też trudno zachować linię prostą. Dlatego jedynym dopuszczalnym dla mnie postępowaniem jest analogiczne do kolekcjonerskiej monety: zachowanie go w stanie menniczym, lub użytkowanie zgodnie z przeznaczeniem i pogodzenie się z "patyną".


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam 300m od niespelna dwoch miesiecy i bransa ma juz niestety jakies mini ryski ale ja tego nie widze inaczej jak nosisz to ryski beda a ze czasem zapominam ze mam zegarek na reku to roznie bywa. Jeszcze koperte bez zbytniego aj waj mozna uchronic ale bransoleta to nawet od biurka lapie.


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakbym potrzebowal tool-watcha to kupilbym casio a nie zegarek za 20tys. Szlify boku koperty to papier scierny 220 ;)

Trudno zachowac linie prosta, ale nie jest to niemozliwe. Inni koledzy w watkach juz to udowodnili.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to jest tool-watch. Land Rover też kosztuje dużo, a służy do jeżdżenia po błocie.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to jest tool-watch. Land Rover też kosztuje dużo, a służy do jeżdżenia po błocie.

zgadzam sie , zegarek jest PO to zeby w nim chodzic. I to normalne ze z czasem zlapie jakies rysy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wywar

@Mizu80: Problem z luźnymi wskazówkami jest znany: http://forums.watchuseek.com/f20/misaligned-hour-hand-bothering-you-no-759384.html

 

Generalnie poszukaj sobie na WUS i Omegaforums po frazie "8500 hands misaligned", szczególnie posty użytkownika Archer który jest zegarmistrzem i serwisuje również Omegi. Nie mogę teraz znaleźć tego wątku, ale pisał gdzieś że Omega wysłała do serwisów instrukcję jak ten problem diagnozować. Trzeba kilkukrotnie ustawić koronkę w pozycji regulacji czasu i bez ruszania wskazówkami wcisnąć ją ponownie do pozycji 0. Jeżeli po kilkunastu takich próbach wskazówki się rozjadą to znaczy że mamy ten problem. Nie wymieniałem go w wadach mechanizmu bo to jest związane z mocowaniem wskazówek a nie samych mechanizmem.

 

Ten "brown wear" i wskazówki to chyba jedyne problemy powtarzalne diagnozowane w zegarkach na 8500/9300.

Ja musialem dwa razy posylac swoj zegarek z 9300 do serwisu z problemem luznej wskazowki, za pierwszym razem bylo ok ale godzinowa nie trafiala w indeks, poslalem drugi raz z listem by rowniez na malej tarczy wyregulowali i co, tego juz nie zrobili, troche ten moj servis w Toronto olewa sprawe ale ciesze sie ze nie musieli rozbierac calego zegarka by naprawic problem, nastepny raz wysle do europy na przeglad juz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja musialem dwa razy posylac swoj zegarek z 9300 do serwisu z problemem luznej wskazowki, za pierwszym razem bylo ok ale godzinowa nie trafiala w indeks, poslalem drugi raz z listem by rowniez na malej tarczy wyregulowali i co, tego juz nie zrobili, troche ten moj servis w Toronto olewa sprawe ale ciesze sie ze nie musieli rozbierac calego zegarka by naprawic problem, nastepny raz wysle do europy na przeglad juz :)

ja Mialem ten Sam problem I szczesliwie zrobili Za pierwszym razem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wywar

Nie mowmy juz o problemach naszych Omeg bo Ci z forum rolexa sie nasmiewaja ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważcie,że nikt nie pisze o problemach z coaxial 2500.Wydaje się na dzień dzisiejszy werkiem bezawaryjnym,dopracowanym i dłużej sprawdzonym w bojach od młodszych własnych mechanizmów Omegi.Czy nie uważacie również Koledzy,że nowe mechanizmy powodują,że zegarek jest grubszy i poprzez to mniej wygodny do codziennego użytkowania?Wiele osób opisuje to na forach.Na plus niewątpliwy zaliczyć można ich dokładność.

Edytowane przez esteta

Tisell Klub Polska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Czy nie uważacie również Koledzy,że nowe mechanizmy powodują,że zegarek jest grubszy i poprzez to mniej niewygodny do codziennego użytkowania?Wiele osób opisuje to na forach...

 

Mniej niewygodny, czy mniej wygodny? 


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mniej niewygodny, czy mniej wygodny?

 

Generalnie "przeszkadzający" na nadgarstku:)

Tisell Klub Polska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważcie,że nikt nie pisze o problemach z coaxial 2500.Wydaje się na dzień dzisiejszy werkiem bezawaryjnym,dopracowanym i dłużej sprawdzonym w bojach od młodszych własnych mechanizmów Omegi.Czy nie uważacie również Koledzy,że nowe mechanizmy powodują,że zegarek jest grubszy i poprzez to mniej wygodny do codziennego użytkowania?Wiele osób opisuje to na forach.Na plus niewątpliwy zaliczyć można ich dokładność.

Zauwaz, ze te zegarki maja teraz szklany dekiel. Zegarki z mechanizmem 2500 w wiekszosci sa cale w metalu. Nowa PO jest grubsza od starej o 1.5mm, z tego co pamietam, wlasnie przez mozliwosc ogladania mechanizmu. A ogolnie werk 8500 jest tym lepiej dopracowanym, zaprojektowanym od nowa, a nie bazujacym na ETA ze zmodyfikowanym wychwytem.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pół żartem pół serio. Trend w pogrubianiu zegarków to nic innego jak powrót do projektów z lat siedemdziesiątych. Oto przykład   

post-57210-0-63318600-1447488788_thumb.jpg

post-57210-0-66479700-1447488800_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak na poważnie, to miałem/mam Omegi m.in. na cal. 1120/2500/8500 i złego słowa o nich nie powiem. Każdy mechanizm, może mieć usterkę i nie ma co siać paniki.  :) A że boli bardziej w zegarku za 10-20k, no co zrobić. Jak się zepsuje nowy Mercedes za 300k też bardzo boli jak się go widzi na lawecie w drodze do serwisu  ^_^

 

 

 

Railmaster ma cal. 2500 i szklany dekiel a jest sporo cieńszy. Ziarno prawdy w tym jest, że 8500 wymusił grubsze koperty bo jest większy od 2500, ale Omega też dołożyła swoje w ramach designu. Rolex nie zmienił mechanizmów, a kolejne wersje Suba/Explorera też nieźle przytyły. Według mnie zrobił się trend na duże i grubsze zegarki i dużo producentów w to poszło.

 

2500 nie bazuje bezpośrednio na ETA a na cal. 1120, a dopiero ta bazuje a ETA, chociaż trochę w niej zmienili względem 2892.

 

Pisałem w różnych wątkach wiele razy, żeby "bazowania" i "modyfikacji" nie wrzucać u wszystkich producentów do jednego worka.

 

Co innego jak Breitling, TAG Heuer, IWC (z całą sympatią do tych marek) zrobi grawer na wahniku i nazwie po swojemu mechanizm, a co innego jak Omega "tylko" zmodyfikuje wychwyt.

 

Kiedyś też wywyższałem inhousy, ale teraz patrzę na to inaczej. Skoro inhousa można mieć w Seiko za kilkaset złotych, to nie ma co się doszukiwać mistycyzmu w inhousach. Albo jest w zegarku albo nie ma i tyle. Jest to zaleta, ale nie kluczowa sprawa (przynajmniej dla mnie).

Mało tego, Tag Heuer w swoim własnym inhausowym calibre1887 współpracował właśnie z Seiko bazując na ich rozwiązaniach.Co do inhausów to również Ruhla miała swój własny mechanizm.Tak więc cytując przedmówcę również nie doszukiwałbym się mistycyzmu w inhousach.

Tisell Klub Polska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tag pochwalił się własnym mechanizmem a zapomniał dodać, że kupił tak naprawdę licencję od Seiko na mechanizm 6s37. Żadnej współpracy tam nie było - chyba, że poszła wspólna flaszka podczas transakcji.

 

A  żeby było w temacie przypomnę się z pytaniem:

 

dlaczego w 8500/9300 jest tak trudno ruszyć wskazówki z miejsca ? moim zdaniem trzeba użyć całkiem sporo siły, żeby przestawiać czas

z racji powyższego jakoś przestaje mnie dziwić, że wskazówki później latają jak dzika świnia...

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość raphael1215

Panowie w Rolexie tez jest znany problem ze wskazówką godzinową. Jedziemy na tym samym wózku :) Ostatnio w Roleksach to chyba nic w nic nie trafia tarcza, bezel, wskazówki. 

 

P.S. oho widzę że znów zaczyna się: in house czy nie in house. Kiedyś podczas grzebania na popularnym serwisie filmików krótkich, lekkich i przyjemnych ( szukałem informacji n/t 2824) trafiłem na film gdzie jest pokazana historia starego zegarmistrza, który zaczyna robić zegarek od wyjścia z domu/warsztatu po krążki metalu na płyty/mostki. Sam wszystko robi na archaicznych maszynach (tokarka miała napęd nożny). Szczęka mi do samej ziemi opadła jakie cacko zrobił. Od tej pory ten film dla mnie stał się definicją in house. Od jakiegoś czasu próbuje odnaleźć ten filmik żeby podzielić się na forum ale jak kamień w wodę. Ale jak trafię na niego to na 100% wkleję link.

Edytowane przez raphael1215

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie w Rolexie tez jest znany problem ze wskazówką godzinową. Jedziemy na tym samym wózku :) Ostatnio w Roleksach to chyba nic w nic nie trafia tarcza, bezel, wskazówki.

 

Daj jakiegos linka, bo chetnie sie dowiem o co chodzi ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość raphael1215

602d40ad3269b4ce011f5241d27c2a79.jpg

 

dbe1450ecb0c1b3e98074dabb3ff3891.jpg

 

Co sądzicie o PO na takim NATO? Coś dziwnie wyglada przy uszach

Edytowane przez das

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ta driverom na nato mówię nie czy to PO czy też SMP300.Tylko bransoleta.


Tisell Klub Polska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę mały nadgarstek, żeby móc w pełni ocenić. Fatalnie nie wygląda, ale ładnie też nie :)


Czas ma sens tylko wtedy, kiedy robi się z nim coś sensownego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ta driverom na nato mówię nie czy to PO czy też SMP300.Tylko bransoleta.

W ostateczności pasek gumowy.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja, jak lubię paski nato, to uważam, że tej PO to nie pasuje.. Choć tragedii nie ma.


AT vs. PO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.