Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
cytochrom

Nasze nowe nabytki vintage

Rekomendowane odpowiedzi

Łucz kupiony niedawno na OLX.

 

Zaniosłem do zegarmistrza od razu na przegląd, przeczyścił, przesmarował na nowo i powiedział, że wszystko w nim gra i będzie chodził. Mały, zgrabny i trochę ciężko mi się do niego przyzwyczaić, bo łapę mam nieco większą i dawno takiego mikrusa na nadgarstku nie miałem.

 

Na pewno poleci jeszcze w przyszłości do renowacji: porządnego czyszczenia i całkowitego odnowienia koperty. No i pasek kupię inny. A na razie się z nim oswajam.

 

@oszolom, raz jeszcze dziękuję Ci za pomoc 🙂

 

lucz.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Sławol napisał(-a):

Łucz kupiony niedawno na OLX.

 

Zaniosłem do zegarmistrza od razu na przegląd, przeczyścił, przesmarował na nowo i powiedział, że wszystko w nim gra i będzie chodził. Mały, zgrabny i trochę ciężko mi się do niego przyzwyczaić, bo łapę mam nieco większą i dawno takiego mikrusa na nadgarstku nie miałem.

 

Na pewno poleci jeszcze w przyszłości do renowacji: porządnego czyszczenia i całkowitego odnowienia koperty. No i pasek kupię inny. A na razie się z nim oswajam.

 

@oszolom, raz jeszcze dziękuję Ci za pomoc 🙂

 

lucz.jpg

W kopertę bym się nie bawił. To są tanie rzeczy, te zegarki. Ale jak uważasz :)


Creeping like frost. As slow as grave moss. Like drowning in dry oceans of bone dust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Sławol napisał(-a):

Łucz kupiony niedawno na OLX.

 

Zaniosłem do zegarmistrza od razu na przegląd, przeczyścił, przesmarował na nowo i powiedział, że wszystko w nim gra i będzie chodził. Mały, zgrabny i trochę ciężko mi się do niego przyzwyczaić, bo łapę mam nieco większą i dawno takiego mikrusa na nadgarstku nie miałem.

 

Na pewno poleci jeszcze w przyszłości do renowacji: porządnego czyszczenia i całkowitego odnowienia koperty. No i pasek kupię inny. A na razie się z nim oswajam.

 

@oszolom, raz jeszcze dziękuję Ci za pomoc 🙂

 

lucz.jpg

 

Pierwszy krok w stronę Cartiera 👍

 


- ireo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to uzasadnienia ekonomicznego, prawda. Ale chcę go mieć na dłużej i żeby ładnie wyglądał :)

W rzeczywistości wygląda to jak kurz w kącikach, a na zdjęciu w powiększeniu - jak rdza na oplu ;)

 

Edit:

@ireo - oj, nie :)

 

Zegarki Cartier to dla mnie biżuteria damska (zwłaszcza koronka w Tanku) i tak pozostanie. Naprawdę uważam, że taki Tank wygląda wspaniale na damskim nadgarstku, zwłaszcza złoty. Do tego nie podobają mi się znaczne odstępy w indeksach pomiędzy godzinami 4, 5 i 6 oraz 9, 10 i 11 - mam OCD chyba już ;) Santos natomiast jest dla mnie zbyt gruby i "ciężki", a do tego ma "nity", jak T-34 ;)

 

Markę oczywiście szanuję i uznaję historię, ale ich produkty mi nie podchodzą.

Edytowane przez Sławol
Dopisałem parę słów do ireo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj, akurat w temacie nabyłem niedawno drogą kupna takie cóś. to dopiero jest cartier. koronkę ktoś zmienił, bo w oryginale była z kamykiem. Ale ta moim zdaniem nawet lepiej wygląda, choć trochę odstaje. Jutro pokażę sztukę, przez którą ten "cartier" mi wpadł, bo był zestawik, brany dla czegoś lepszego.

567567568679.jpg


Creeping like frost. As slow as grave moss. Like drowning in dry oceans of bone dust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 19.11.2025 o 20:07, Sławol napisał(-a):

 

@ireo - oj, nie :)

 

Zegarki Cartier to dla mnie biżuteria damska (zwłaszcza koronka w Tanku) i tak pozostanie. Naprawdę uważam, że taki Tank wygląda wspaniale na damskim nadgarstku, zwłaszcza złoty. Do tego nie podobają mi się znaczne odstępy w indeksach pomiędzy godzinami 4, 5 i 6 oraz 9, 10 i 11 - mam OCD chyba już ;) Santos natomiast jest dla mnie zbyt gruby i "ciężki", a do tego ma "nity", jak T-34 ;)

 

Markę oczywiście szanuję i uznaję historię, ale ich produkty mi nie podchodzą.

 

Też tak kiedyś myślałem.

Akurat Santosa ani najbardziej klasycznych wersji modelu Tank (Louis Cartier, Solo, Must, itp.) nie poszukiwałem, ale Tank Américaine bardzo do mnie przemawia i z przyjemnością go noszę. 

Cartier to osobna planeta w zegarkowym wszechświecie. Nie są to zegaki dla każdego, ale może to być również kwestia etapu, do którego się dochodzi.

3 godziny temu, oszolom napisał(-a):

Oj, akurat w temacie nabyłem niedawno drogą kupna takie cóś. to dopiero jest cartier. koronkę ktoś zmienił, bo w oryginale była z kamykiem. Ale ta moim zdaniem nawet lepiej wygląda, choć trochę odstaje. Jutro pokażę sztukę, przez którą ten "cartier" mi wpadł, bo był zestawik, brany dla czegoś lepszego.

567567568679.jpg

 

Szkoda że oryginalna koronka nie przetrwała.

Jaki to mechanizm, z fabryki Masliennikowa?

 


- ireo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@oszolom - gratuluję zakupu :)

 

@ireo - miło się z Tobą dyskutuje.

Odnośnie Twoich słów: i tak i nie. Masz rację - Cartier to osobna planeta, doskonałe określenie. Przyjemniej się nosi to, co się nam podoba i - jak to mawiają - "this is the way". A czy Cartier jest marką dla mnie? Najwidoczniej nie jest i myślę, że tu jest pies pogrzebany: doszedłem do tego etapu już dawno temu, a kiedyś patrzyłem na nich inaczej - jak na luksus per se z uwagi na mniejszy dostęp do informacji ogólnie (czasy klocków Lego w Pewexie jeszcze pamiętam). Dzisiaj, jako bardziej świadomy swoich preferencji przede wszystkim, a także branży i budowania wizerunku przez marki i ich "ambasadorów" - nie widzę siebie starającego się kiedykolwiek o zakup zegarka spod tego znaku. Co więcej - nawet w toku tej rozmowy utwierdzam się w przekonaniu, że mnie Cartier "nie rusza".

 

I to chyba tyle :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, ireo napisał(-a):

 

 

 

Szkoda że oryginalna koronka nie przetrwała.

Jaki to mechanizm, z fabryki Masliennikowa?

 

A nie wiem, zakładam, że jakiś rusek, ale który, to nie sprawdzę, bo ma jakieś śrubki w kopercie, bardzo ciasno tam jest, więc skoro chodzi dobrze, to nie chcę narażać na rysowanie.


Creeping like frost. As slow as grave moss. Like drowning in dry oceans of bone dust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.