Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Najlepszy przyjaciel człowieka :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Blunio

***

Podobno szynszyle mają bardzo delikatne futerko ?

Słyszałem też, że potrafią się obrażać :huh:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już pisałem ale napiszę znowu. ;)

Ładna szynszyla :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno szynszyle mają bardzo delikatne futerko ?

Słyszałem też, że potrafią się obrażać :huh:

 

super na kołnierze.....

 

 

 

;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

super na kołnierze.....

 

 

 

;)

No i jak mają się nie obrażać... Chciałbyś coś takiego o sobie przeczytać?


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma obaw. Wyobrażasz sobie kołnierz ze mnie? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Blunio

Nie ma obaw. Wyobrażasz sobie kołnierz ze mnie? :D

 

No chyba że chomąto  :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I od tamtego czasu chyba tylko środkami usypiającymi strzelają.

 

Inna kwestia. Czy ma ktoś z was, a właściwie pies, doświadczenie ze środkami odbudowującymi stawy biodrowe? Coś na kolagenie, hialuronie itd. Mój pies bierze Artho Ha, weterynarz powiedział, że to najmocniejsze co może być, ale jakoś śmiem wątpić.

 

Pies owczarek niemiecki, lat 13, samiec. Wiem, że w tym wieku już trudno cokolwiek polepszyć, ale może jest jakiś środek, żeby mu się chodziło lepiej.

Polecam laser na stawy.

Moja psina w wieku 13 lat po pierwszym zabiegu zaczęła śmigać.

Coraz więcej klinik ma rehabilitację dla psów.

Edytowane przez Remy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajne to...to. nie wsadzi łapki do gniazdka?

Klatka odstaje wystarczająco daleko od tych kontaktów, klatki stoją już 2 lata w tym miejscu i jeszcze żaden szynszyl się nie świecił :)

 

Podobno szynszyle mają bardzo delikatne futerko ?

Słyszałem też, że potrafią się obrażać :huh:

Mają bardzo delikatne futro, oczywiście szynszyle prosto z hodowli mają to futro dużo ładniejsze itd. W sklepach sprzedają szynszyle „wybrakowane” które z jakieś przyczyny nie nadają się do przerobienia na futra. Dwa szynyszle mieliśmy prosto od hodowcy, w sumie uratowaliśmy je przed wyjazdem do Rosji gdzie są sprzedawane. 1 szynszyla zaadoptowaliśmy już od kobiety która z tym zwierzęciem nie potrafiła się opiekować.

 

Co do obrażania się to faktycznie obrażają się głownie jak idą na comiesięczne wizyt do weterynarza na kontrole uzębienia, wtedy pozostały dzień siedzi tyłem i się nie pokazuje.

 

Już pisałem ale napiszę znowu. ;)

Ładna szynszyla :)

To są dwa samce czyli szynszyl :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No chyba że chomąto  :D

 

Szyja by się rozpękła temu koniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Czy takiego słodziaka można nie kochać? Sally vel Vader...

post-34987-0-99019000-1511087671_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Ma ok. 5-6 miesięcy i jest raczej malutka - ok. 3kg. Wygląda też na to, że większa nie będzie... Troszkę przez moich synów traktowana jest jak pluszowa maskotka, z czym z różnym skutkiem staramy się walczyć ;-) Malutka psinka, ale charakterna :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

A ma czarne podniebienie, bo to jest kluczowe ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

A mój wiekorasowy ma właśnie czarne podniebienie ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:)

 

DSC09391.jpg

 

DSC09381.jpg


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Ale to podobno te z czarnym podniebieniem to prawdziwe bestie. Tak u mnie na wsi mówili. Na mojego psa wystarczy spojrzeć i od razu widać, że za tymi pięknymi oczkami kryje się prawdziwe szaleństwo ;-)

Edytowane przez fidelio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam laser na stawy.

Moja psina w wieku 13 lat po pierwszym zabiegu zaczęła śmigać.

Coraz więcej klinik ma rehabilitację dla psów.

 

Ale nie u mnie w okolicy niestety. Już patrzyłam na rehabilitację też, ale musiałabym psa wozić 80 km w jedną stronę. Dla mnie to nie problem. Ale pies za każdym razem jak wsiada do auta to zaczyna się bać, trząść itd. W piątek ledwo go do weterynarza 3 km dalej dowiozłam, bo tak się bał, że myślałam, że mi zejdzie na zawał. Mimo, że siedziałam z nim z tyłu i go uspokajałam, nawet przytulałam, a ten i tak się trząsł, więc no nie sądzę, abym z nim te  80 km przejechała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nie u mnie w okolicy niestety. Już patrzyłam na rehabilitację też, ale musiałabym psa wozić 80 km w jedną stronę. Dla mnie to nie problem. Ale pies za każdym razem jak wsiada do auta to zaczyna się bać, trząść itd. W piątek ledwo go do weterynarza 3 km dalej dowiozłam, bo tak się bał, że myślałam, że mi zejdzie na zawał. Mimo, że siedziałam z nim z tyłu i go uspokajałam, nawet przytulałam, a ten i tak się trząsł, więc no nie sądzę, abym z nim te 80 km przejechała.

Wozisz go tylko do weterynarza?

Jeżeli tak to weź go w fajne miejsce.

Jeżeli to strach przed samochodem to jakieś środki uspokajające mogą rozwiązać problem.

Szkoda że aż 80km...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wozisz go tylko do weterynarza?

Jeżeli tak to weź go w fajne miejsce.

Jeżeli to strach przed samochodem to jakieś środki uspokajające mogą rozwiązać problem.

Szkoda że aż 80km...

 

Tak tylko do weta, bo na spacer na fajne łąki, do lasu mam bliziutko :)

 

Uspokajających mu nie mogę dać, bo źle reaguje. Już pare razy na Sylwestra próbowaliśmy różne, bo fajerwerki też źle znosi.

 

Dzisiaj jadę do 3 weterynarza w ciągu tygodnia. Może ten coś zaradzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko do weta, bo na spacer na fajne łąki, do lasu mam bliziutko :)

 

Uspokajających mu nie mogę dać, bo źle reaguje. Już pare razy na Sylwestra próbowaliśmy różne, bo fajerwerki też źle znosi.

 

Dzisiaj jadę do 3 weterynarza w ciągu tygodnia. Może ten coś zaradzi.

To powinnaś z nim częściej jeździć...

To tak jak by Ciebie na motorze wozili do dentysty.

 

1.A jeszcze jedno- moja psina dostawała zastrzyki na stawy.

Trzy zastrzyki w jakimś odstępie czasowym.

Też jej to pomagało.

Laseroterapia weszła dopiero pod koniec jej ziemskiego żywota.

Pamiętam przypadek dużego dalmatyńczyka który kulał na przednią łapę- po zastrzykach przechodziło mu na pół roku.

 

2.Wiem że można dostawowo podawać Hyalgan.

 

3. Znajoma swojemu pupilowi staremu psiakowi fundnęła terapię komórkami macierzystami w kręgosłup ze względu na zrosty tam. Pies miał problemy ze schodzeniem ze schodów.

Po terapi bodaj za 2tys. wtedy śmigał aż miło...

Oczywiście zdjęcie RTG to podstawa.

Edytowane przez Remy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :)

 

Hyalgan nie znam tego specyfiku sprawdzę. Wiem, że u ludzi wyniki takiej terapii są różne. Patrz np. Monika Kuszyńska ta z Varius Manx miała przeprowadzaną tę terapię i nic. Ale poczytam o tych zwierzęcych.

 

Zastrzyki będzie miał od środy, bo dzisiaj dostał antybiotyk.

 

Byłam dzisiaj u ... wiejskiego weterynarza. Starszy pan, specjalizuje się w krowach, świniach, koniach, ale mojego psa obejrzał z każdej strony i okazuje się, że mój pies ma nadal zapalenie ucha. Które według weta, który go leczył (byłam na kontroli w zeszły pon) oraz innej pani weterynarz (wizyta w zeszły piątek) było wyleczone trzeba tylko uszy wyczyścić. Już nie wiem komu wierzyć, a pies nadal nie słyszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.