Najlepszy przyjaciel człowieka :-)

[egzo18 614]

 

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Buczo 893]

Seiken Twój kot to długowłosy Brytyjczyk? Ja mam takiego, ale z ciemnym futrem. Powiedz proszę czy Twój kot przejawia skłonności do pieszczot czy nawet zwykłego głaskania? Moja kotka żyje swoim życiem. Toleruje tylko moich rodziców. Ale jako tako głaskać się nie da. Prawie w ogóle nie mruczy, unika kontaktu. Przy próbie głaskania gryzie, ale nie używa pazurów. Tak dziwnego kota nie miałem jeszcze nigdy. Obcych ludzi to w ogóle się boi. Z kolei co ciekawe bardzo lubi mojego psa, z którym wychowała się. Nie mogę pojąć, że z jednej strony jest zadziorna i agresywna, a z drugiej lękliwa i unikająca kontaktów.

 

Edytowane 25 Listopada 2018 przez Buczo

[seiken 311]

Tak to długowłosy Brytyjczyk -kot psot  ma dopiero 6 miesięcy , nie jest fanem głaskania , ale przychodzi się od czasu do czasu "pomyziać" ,toleruje wszystkich -nie boi się

wychowuje się z dwoma 10 letnimi kotami więc jest zresocjalizowany   to mały łobuz cały czas chce się bawić i szaleć , szybko dogadał się z pozostałymi dwoma

i nie ma dla nich należnego szacunku 

[Jebudu 2787]

Jedna z czterech moich „bestii” strach się bać

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[egzo18 614]

Świetne zdjęcie

[cecon 324]

Gdzie się podział

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 26 Listopada 2018 przez cecon

[Pamiko 5943]

[pawelb29 863]

Widać ze pies miał ciężki dzień

[Pamiko 5943]

[Adi 3441]

Pozwalasz takiemu cielakowi na kanapę włazić?

[Paweł Bury. 7197]

Wygląda jak wielki pijany chłop 

[Pamiko 5943]

To jest poza psa ktory dostal haslo do natychmiastowego zejscia na podloge. A on zrobil cos takiego no i... musial zostac

[Jajacek 207]

[Gość Ritter]

Nie za duży ten szczur ? Byłeś na Ukrainie w okolicach Czarnobyla? Ma jeden czy dwa ogony? Tam podobno oprócz białych mają zielone i niebieskie .

 

Tak na poważnie, pierwsza klasa. Chyba nawet wiem co z niego wyrośnie. Znajomi mają podobnego "wilka" i jest to jedna z bardziej pogodnych zwierzów jakie spotkałem. Chodząca terapia antystresowa na czterech łapach.

Edytowane 28 Listopada 2018 przez Ritter

[loituma 303]

Idzie zima. Każdy szuka odrobiny ciepła

 

[gustaw6666 392]

Maks umarł...

[dawid82 1434]

Współczuje

[Adi 3441]

Współczuję Piotrek.

[Paweł Bury. 7197]

Coś ostatnio pieski nasze kochane odchodzą 

Czasem nie ma mnie dzień lub dwa z powodu wyjazdu - wracam żona się cieszy, córka się cieszy ale to jak reaguje pies to się opisać nie da - wierność tych stworzeń jest bezgraniczna i choć Maniek jest z nami od 2 lat nie wyobrażam sobie aby mogło go kiedyś zabraknąć, nawet myśleć o tym nie chcę ale czasem ten temat o tym przypomina że jednak czas płynie i taki dzień nadejdzie.

Współczuję bardzo wszystkim którzy tego doświadczyli 

[Keniutek 223]

Szczerze współczuję. Przechodzę to samo i mimo, że minęły 3tyg. wiele lepiej i łatwiej nie jest.

Trzymajcie się jakoś.

[loituma 303]

Dołączam się.

Niecały rok temu musiałem uśpić kotkę, która była u nas od urodzenia.

Przeżycie nie do opisania.

I nie wiem z czego to wynika ale to prawda, że często ludzie bardziej przeżywają odejście swoich ulubionych zwierząt jak bliskich rodziny. I wcale nie mówię, że to źle, po prostu tak jest.

Człowiek umiera jednak często świadomie, a zwierzę jakby nie było to my świadomie zabijamy. Może stad się to bierze...

 

Trzymajcie się. Współczuję.

[Ku_Se 2]

Ja straciłem swojego pupila 3 lata temu i mimo że mam drugiego równie wspaniałego owczarka to często go wspominam. Może też dlatego że był to nasz pierwszy a może też że o niego walczyliśmy (zatrul się,). Mogę tylko współczuć z utraty Członka Rodziny i Przyjaciela.

[Szyszkops 8105]

Wyrazy współczucia i od nas...

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gustaw6666 392]

Dziękuję Wam. Maks był u nas niemal dokładnie rok ale jeszcze tak odejścia psa źle nie przechodziłem, nie przechodziliśmy. Miał wadę serca i zabił go prawdopodobnie zawał. Adoptowałem go w wieku 3 lat i przypuszczalnie właścicielka, pozbywając się go wiedziała o wadzie serca i jeszcze kilku problemach, że jest bąblem na wodzie.

 

Ale to była miłość od pierwszego wejrzenia i nawet mając tę wiedzę bym go przygarnął.

[Walter_87 3853]

Bardzo mi przykro...

 

Parę dni temu minęły 3 lata, od kiedy opuścił nas kochany pies. Był z nami prawie 17 lat (wzięliśmy go, gdy miał 5-6 miesięcy). Przez te lata ogromnie się zżyliśmy i mimo, że minęło już trochę czasu wciąż nam go bardzo brakuje...