Klub Miłośników Zegarków Longines

[lec 129]

a ja jak jego "koleś" 

[Thom 4]

przecież Hydroconquest jest dość poręczny. Może kawaler na filmie ma szczupły nadgarstek? Moim zdaniem zegarek jest wymiarowo bardzo Ok.

[Edmund Exley 3045]

Kupić, nie kupić... oto jest pytanie

 

Kupuj! Akurat ja też jestem szczupły i mam kościste ręce, ale Hydroconquesta nosi mi się świetnie - to bardzo wygodny zegarek.

[cyryl99 34]

Mimo wszystko radziłbym przedtem przymierzyć. Chyba że masz posturę Pudziana...

[Thom 4]

Cyrylu, ogarnij sie, chyba nie myslisz ze ktos wydaje 4 klocki na zegarek bez przymiarki..

[ptaku 109]

Przymierzyc i popatrzec bo moim zdaniem niebieski troszke rozczarowuje a czarny zyskuje

[ptaku 109]

nie 4 a 3 klocki to raz a dwa to mysle ze na forum znajdziesz mase takich osob co kupilo i drozsze zegary bez przymiarki

 

P.S. sorry za post pod postem cos sie pokićkało

Edytowane 27 Lutego 2015 przez ptaku

[Master Yoda 583]

Zegarek to nie "rurki" by mierzyć przed kupnem:-) :-) :-)

[Thom 4]

No tak, ale czym innym jest zakup np. Tudora albo Pama bez przymiarki - z racji ograniczonej dostepnosci w PL, a czym innym jest zakup na slepo MLa, ktory lezy w kazdym Kruku.

 

..w sumie to o czym my tutaj rozmawiamy Longinesa mozna kupic niemal w kazdym wiekszym miescie. Nuda

Edytowane 27 Lutego 2015 przez Thom

[cyryl99 34]

..w sumie to o czym my tutaj rozmawiamy Longinesa mozna kupic niemal w kazdym wiekszym miescie. Nuda

To Ci się tylko tak wydaje, dopóki nie chcesz kupić określonego, konkretnego modelu, który znalazłeś w katalogu. Wtedy się okazuje, że właśnie tego modelu nie mają i mogą Ci go ściągnąć, jak wpłacisz zaliczkę (najchętniej 25% ceny), która Ci przepadnie, jak zegarka nie kupisz. Czyli przymiarka nie zawsze jest możliwa.

Polska to za biedny kraj, żeby sklepom opłacało się trzymać wszystkie modele na składzie.

Spróbuj  Polsce przymierzyć przed kupnem FC czy Eposa z fazami księżyca, w końcu to też dość popularne marki.

Edytowane 27 Lutego 2015 przez cyryl99

[Thom 4]

dziękuję, za obszerne wyjaśnienia. po kilkunastu latach zabawy zegarkami, dowiaduję się wciąż nowych rzeczy. dobrze mieć tak wielu doświadczonych mentorów

[cyryl99 34]

To nie jest kwestia doświadczenia tylko skrzeczącej rzeczywistości. Może w Warszawie czy Krakowie wygląda to inaczej, ale w Łodzi masz słownie jeden sklep z Eposami, a w nim 3-4 smętne model, reszta na zamówienie, ze 2 sklepy w których Frederique Constant oferuje też 3-4 nienajciekawsze modele, Davosy w Łodzi nie dostaniesz nigdzie, wszędzie tylko masz Adriatikę, Alberta Riele, Aztorin czy inną Elixę.

[Thom 4]

Niestety Polska to nie Szwajcaria... jesteśmy zbyt biednym społeczeństwem, aby dobra ekskluzywne miały u nas zbyt. Jest lepiej niż parę lat temu, ale pasjonaci zegarkowi, to wciąż niewielki odsetek naszego społeczeństwa... wciąż traktowany bardziej jako wariaci niż pasjonaci.

 

Ktoś kto lubi w domu posłuchać muzyki w dobrej jakości też traktowany jest jak wariat... bo po co wydawać 10kPLN na glośniki, skoro w laptopie montowane są za darmo

 

Temat na długą dyskusję.

[kaczkazkosmosu 0]

Witam kolegów forumowiczów.

Pomimo, że nie jestem maniakiem 100% zegarków i rok temu pytałem o wartość Longinesa prezentowanego poniżej to podrzucam nowe zdjęcie i relację. Otóż pokochałem ten zegarek. Nie noszę codziennie bo szkoda mi go (na zastępstwie jest fajny rusek) ale podczas specjalnych okazji sprawdza się doskonale.

 

 

 

Mam też pytanie. Otóż do tego Longina była bransoletka. Bransoletek nie znoszę dlatego pierwsze co zrobiłem to poszedłem do zegarmistrza żeby zamienić ją na pasek. Zegarmistrz zdjął mi bransoletkę (i nie oddał końcówek a ja z roztargnienia się nie upomniałem i nawet tego nie zauważyłem) I wszystko byłoby ok gdybym sobie o tym nie przypomniał i wygrzebał to znalezisko poniżej:

Pytanie polega na tym:

1) ile może kosztować dokupienie końcówek do tego longinesa żeby miał możliwość powrotu do bransolety?

2) jak widać druga bransoleta przyczepiona do zniszczonego tissota to też longines - czy wchodzi w grę jakaś naprawa i renowacja? Jest jakiś specjalista w warszawie który pomógłby mi z tym problemem?

[zasadas 5010]

A nie łatwiej wrócić do zegarmistrza i poprosić o zwrot końcówek. Najczęściej zegarmistrze maja takie "pudło" gdzie wrzucają nikomu niepotrzebne elementy, może znajdziesz swoje.

[wytrych 8]

Dzien dobry, nawiązując do ostatniego tematu ... bez przymiarki, bo najbliższa w Poznaniu ... stalem sie posiadaczem Longinesa Military 1938. Military jest srednio (wr 30). Swoj urok jednak ma. Na zywo raczej zyskuje w stosunku do zdjec.

 

Z plusow: fajny pasek, przyjemna koronka, optymalny rozmiar (40 mm), cienki i lekki (przedostatni nabytek fortis b42 chrono jest na tyle ciezki ze nie da jezdzic sie z nim na rowerze), ladnie wykonczone wskazowki, pelny dekiel (szkielka mnie drażnią)

 

Z minusow: wr 30 ( no kurcze ma byc military), w fortisie indeksy z lumy sa lepiej wykonane

Edytowane 3 Marca 2015 przez wytrych

[cyryl99 34]

No to już drugi Military 1938 na forum.

Gratuluję!

To całkiem sympatyczny zegarek. Mój po rozmagnesowaniu i serwisowej regulacji pierwszego dnia dalej spóźniał się 30 sek na dobę, ale "rozchodził się" do dobowej odchyłki 2 sek.

Jest taki jak trzeba - nie za duży, nie za mały.

[eye_lip 18968]

Gratulacje, bardzo fajny i niepowtarzalny model.

Edytowane 4 Marca 2015 przez eye_lip

[Edmund Exley 3045]

Przymierzałem go jakiś czas temu, fajny jest. Nie przyjrzałem się jednak deklowi - wrzucisz zdjęcia?

[wytrych 8]

Wypolerowany jak lusterko ... spokojnie mozna w tym celu uzywac.

[Edmund Exley 3045]

I chyba w tym wypadku surowe rozwiązanie to najlepsze rozwiązanie. Gratulacje, wrzucaj dużo zdjęć

[Marcin_1978 70]

Panowie od Longinów

wlasnie wrocilem z przechadzki po sklepach zegarkowych

o Longinesie nawet nie myslalem (nie pytajcie dlaczego, jakos tak po prostu nie

az nagle oslepil mnie on...

nigdy nie mialem czasomierza z niebieska tarcza, zawsze czorne i czorne ...no a ta powalila mnie na kolana

w ciagu 2 tygodni bedzie moj....

zakochalem sie, bez 2 zdan zakochalem ;D

na zdjeciach gdzies go tam dojrzalem, ale na zywo on jest po prostu NAJ!!!

wybaczcie, musialem sie wygadac

pomacalem go dlugo, mierzylem, patrzylem, ale od razu wiedzialem, ze to bedzie moj nast zegarek!

Edytowane 10 Marca 2015 przez Marcin_1978

[cyryl99 34]

No to życzę, żebyś go sobie jak najszybciej przyswoił. Robi solidne, a jednocześnie eleganckie wrażenie. To dziwne, ale zegarki na ogół lepiej wyglądają lepiej w naturze niż na zdjęciach.

[Marcin_1978 70]

na zdjeciu nie robi na mnie kompletnie zadnego wrazenia, jednak na zywo mnie powalil serio

[zasadas 5010]

Będziesz z niego zadowolony, to jest rzeczywiście bardzo fajny zegarek. Dobry wybór.