Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
carlito1

Klub Miłośników Zegarków Longines

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki!

 

 

 

Proste, ale rewelacyjne zdjęcie. Sam zestaw też bardzo mocny, właściwie to jeden z wariantów Longinesowego spełnienia, dwa znakomite modele na każdą okazję (no chyba, że do tego jeszcze jakiś chronograf albo coś z linii Heritage, albo jedno razem z drugim). Gratulacje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Linia Heritage jest bardzo interesująca, mam nadzieję że uda się zrealizować jakis zakup w nowym roku.


Przemyslaw Kilanowski

Kilka mechanicznych szwajcarow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako, że staro się wczoraj nieco czułem, to i na wspomnienia się mi zebrało. Związane właśnie z zakupem Longinesa.

Jakieś ćwierć wieku temu rozpocząłem „działalność gospodarczą”. Trafił się dobry i sprawdzony klient, umowa została zawarta, a faktura wystawiona. Od dawna miałem słabość do zegarków ozdobionych „uskrzydloną klepsydrą”. Byłem jednak wtedy świeżo po studiach, więc wydawało mi się, że zegarki takiej marki są poza moim zasięgiem. Mimo to, gdy przechodziłem koło witryn sklepowych przyciągały mój wzrok. Tak się zdarzyło, że na drugi dzień po wystawieniu owej faktury byłem w Katowicach, gdzie spojrzałem na wystawę zegarmistrza. A tam leżał sobie Le Grand Clasique, z niezbyt popularnymi [czyli wyjątkowymi] rzymskimi cyframi. Co ciekawe, za „pół ceny”. Co równie intrygujące i fatalne w skutkach, lubię klasykę i rzymskie cyfry, a zegarek garniturowy do pracy się przydaje. Więc trudno było mi się powstrzymać, by do sklepu nie wejść. Od sprzedawcy usłyszałem historię, że wnuczek od babci za maturę dostał, ale że za poważny to dla niego był zegarek, więc wymienił na coś innego, stąd taka niska cena. Po krótkiej walce z samym sobą - kupiłem. Bo choć gotówki zbędnej nie miałem, to przecież wystawiłem fakturę i miałem na niego hipotetycznie pieniądze. I wiele lat byłem z niego dumny, a właściwie do dziś jestem. Wiem, że to nic takiego. Przeciętny garniturowiec, bez polotu i na dodatek w kwarcu. Mimo to zwracał wtedy uwagę, a przez cały czas jest niezawodny. To był pierwszy mój „drogi” i poważny zegarek. Cena na jego metce to dwanaście milionów dwieście tysięcy złotych. Brzmi to dziś bajkowo, nawet gdy przyznam że zapłaciłem za niego chyba siedem milionów złotych. Ale to zegarek za którego baterię, czy pasek zapłaciłem później ceny, o jakich wcześniej nie śniłem i myślałem wcześniej, że to ceny właściwe dla zegarków J Następnie nadszedł czas jego zapomnienia. Ale zawsze w szufladzie leżał i według niego ustawiłem inne mechaniczne zegarki. Od paru lat zyskał znowu na uznaniu. Może dzięki wspomnieniom, może dzięki prostocie i niezawodności, może dzięki funkcjonalności i klasycznemu wyglądowi sprawdzającemu się w pracy? Co śmieszne, to aktualnie mój jedyny zegarek pozłacany, więc na oficjale wyjścia jest częstym wyborem. Dzisiejszy pasek nie jest oryginalny. Wcześniej były notorycznie Wild Calfy Hirscha, a teraz ten matowy krokodyl Morelato. Sprzączka jest jednak ta sama, co przed dwudziestu laty. Dzisiaj mam kilka droższych i bardziej reprezentacyjnych zegarków, ale tego się chyba nigdy nie pozbędę. Bo był pierwszym Longinesem i nauczył mnie nie wydawać pieniędzy, dopóki nie trafią na rachunek. Dlaczego? Bo fakturę z jakiej miałem uregulować jego cenę, zapłacono mi dopiero po roku L, więc przez miesiąc po jego zakupie raczej biednie było. Jest też symbolem rodzinnym. Po kilku latach, z okazji narodzin drugiej córki, postanowiłem kupić żonie damski jego odpowiednik. Niestety nie było go w Polsce i trzeba było sprowadzić ze Szwajcarii. Tak się potem nieszczęśliwie zdarzyło, że katowicki dystrybutor spóźnił się pechowo i to tak, że mogłem go odebrać dopiero w dniu „odbioru” żony i córki ze szpitala. Zaryzykowałem i pojechałem najpierw po zegarek do Katowic, co okazało się błędem. Według żony spóźniłem się haniebnie [godzinę], za co mimo prezentu czekała mnie sroga awantura. Cały efekt prysł. Trudno, przeżyłem, moja wina, miała pewnie rację. Mimo to, gdy dziś spojrzę na swojego pierwszego Longinesa, to przypominają mi się również te dobre chwile z tego dnia, czyli mała, ale już pierwszego dnia życia wesoła twarzyczka córy Ady, leżącej w koszyku na tylnym siedzeniu wozu, w drodze do domu. To tyle wspomnień.

post-43197-0-88499200-1452155879_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie małe sprostowanie. To jest model z kolekcji Les Grandes Clasiques. La grande to modele super płaskie z innym mocowaniem paska. A zegarek i historia super.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie małe sprostowanie. To jest model z kolekcji Les Grandes Clasiques. La grande to modele super płaskie z innym mocowaniem paska. A zegarek i historia super.

Istotnie, pomyliłem się. Kilka liter i już inny model się zrobił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich forumowiczow, 

 

Przeczytalem od dechy do dechy caly watek i chcialbym dolaczyc do tej grupy milosnikow Longinesa. 

Jeszcze nie posiadam zegarka ale zbieram i zbieram i mam nadzieje, ze niedlugo dozbieram do mojego upatrzonego 

z Master Collection.

 

Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich forumowiczow,

 

Przeczytalem od dechy do dechy caly watek i chcialbym dolaczyc do tej grupy milosnikow Longinesa.

Jeszcze nie posiadam zegarka ale zbieram i zbieram i mam nadzieje, ze niedlugo dozbieram do mojego upatrzonego

z Master Collection.

 

Pozdrawiam wszystkich

Seria Master Longinesa, zwłaszcza klasyczna rzymska w czarnej wersji i rozmiarze 42 mm to dla mnie najpiękniejszy z Longinesów.Dostałem taki 3 lata temu od Żony na urodziny i ten zegarek zostanie u mnie na zawsze.Kwintesencja longinesowego stylu i klasy:) Kawał historii!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Wami. Sam juz od jakiś 3 miesięcy próbuje upolować classica z czarną tarcza i chronografem w dobrej cenie i nic ;)

romekbartosz życzę powodzenia

Dezet73 gratuluję zegarka :)

 

Sent from my SM-G920F using Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za mną powoli zaczyna chodzić ten model 09d1114e657cec3315ce4ec0bd8c9bbd.jpg

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seria Master Longinesa, zwłaszcza klasyczna rzymska w czarnej wersji i rozmiarze 42 mm to dla mnie najpiękniejszy z Longinesów.Dostałem taki 3 lata temu od Żony na urodziny i ten zegarek zostanie u mnie na zawsze.Kwintesencja longinesowego stylu i klasy:) Kawał historii!

 

Mam kilka faworytow tej serii aczkolwiek najbardziej mi sie podoba wersja z wycieraczkami jak to jeden z forumowiczow pisal nascie stron temu. Sam jeszcze nie wiem, ktory model wybiore. Najpierw musze uzbierac pieniadze. Wiem na pewno, ze to bedzie zegarek z tej serii. 

Juz od prawie trzech lat przymierzam sie do kupna zegarka i po tym czasie dojrzalem do Longinesa. Najpierw Master a pozniej inny garniturowiec oczywiscie tez Longines

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Wami. Sam juz od jakiś 3 miesięcy próbuje upolować classica z czarną tarcza i chronografem w dobrej cenie i nic ;)

romekbartosz życzę powodzenia

Dezet73 gratuluję zegarka :)

 

Sent from my SM-G920F using Tapatalk

Przyda sie. Przede mna dluga droga zbierania kasy. Na szczescie zona zgodzila sie, zebym mogl ja kiedys wydac na zegarek. Tylko nie wie, ze to na pewno nie skonczy sie na jednym :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyda sie. Przede mna dluga droga zbierania kasy. Na szczescie zona zgodzila sie, zebym mogl ja kiedys wydac na zegarek. Tylko nie wie, ze to na pewno nie skonczy sie na jednym :)

Jak już wpadniesz w zegarkowe sidła to nie będzie odwrotu ;) ja po zakupie mojego pierwszego "automata" wiedziałem, że wpadłem po uszy :)

 

Sent from my SM-G920F using Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co myslicie o tym modelu?

 

http://www.longines.com/#!/watches/master-collection/l2-739-4-71-3

 

Nigdzie nie moge znalezc czy jest to chronometer... Pewnie sie wyglupilem ale na prawde nie widze oznaczec COSC

 

Druga moja opcja to ten: 

http://www.longines.com/#!/watches/master-collection/l2-673-4-78-3

 

A do garniaka mysle o tym:

http://www.chrono24.com/en/longines/la-grande-classique-presence-automatic--id3993575.htm

 

Przepraszam, ze zamieszczam linki ale ze zdjeciami mam problem. Niektorzy w tekscie normalnie wklejaja mi to nie idzie

Edytowane przez romekbartosz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to:

 

1. Bardzo OK, lubię taki rozkład wskazówek

2. Nie OK , za dużo tego wszystkiego na tarczy

3. Klasyka to nie dla mnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to:

 

1. Bardzo OK, lubię taki rozkład wskazówek

2. Nie OK , za dużo tego wszystkiego na tarczy

3. Klasyka to nie dla mnie

Czyli zegarek z "wycieraczkami" wg Ciebie nie jest az tak bardzo ekscentryczny?

Dziekuje za odpowiedz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wypowiedziałem tylko swoje osobiste zdanie na temat tych modeli ale nikomu oczywiście go nie narzucam bo każdy ma swój gust i swoje preferencje  :)

 

Model z "wycieraczkami" fajny aczkolwiek w tym designie znam ciekawsze modele.

Edytowane przez mati7811

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wypowiedziałem tylko swoje osobiste zdanie na temat tych modeli ale nikomu oczywiście go nie narzucam bo każdy ma swój gust i swoje preferencje  :)

 

Model z "wycieraczkami" fajny aczkolwiek w tym designie znam ciekawsze modele.

mati7811 moglbys podac inne modele w podobnym designie do wycieraczkowego?

bardzo chetnie zobaczylbym inne przyklady

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co myslicie o tym modelu?

 

http://www.longines.com/#!/watches/master-collection/l2-739-4-71-3

 

Nigdzie nie moge znalezc czy jest to chronometer... Pewnie sie wyglupilem ale na prawde nie widze oznaczec COSC

 

Druga moja opcja to ten: 

http://www.longines.com/#!/watches/master-collection/l2-673-4-78-3

 

To oczywiście kwestia gustu, ale jak dla mnie zbyt przeładowane i przez to mało czytelne.

A jako garniturowiec podoba mi się ten

https://dolinski.pl/zegarki-longines/zegarki-meskie/the-longines-elegant-collection-pl/longines-elegant-automatic-l4.910.4.11.2.html

Chociaż i tak wolę swój

http://wkruk.pl/zegarek/zegarek-longines-heritage-heritage-military-1938,id-73888

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie Longinesy wiec podesłałem ci na priv żeby nie zaśmiecać tego forum. Zamiast "wycieraczki" bardziej wykwintnie jest mówić - retrogrande  :D

 

 

Cyryl, ten Heritage Military 1938 bardzo fajny. Może wrzuć jakieś real fotki w wolnej chwili.

Edytowane przez mati7811

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krajcarek piekna historia. Pelna wyrzeczen, sentymentu oraz uczuc! Ten zegar ma historie i to daje mu znacznie wieksza wartosc niz pozostale czesto nowsze, drozsze zegarki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już kiedyś wrzucałem,ale mogę jeszcze raz. To "nocne" zdjęcie dość kiepsko oddaje rzeczywistość, bo świeci bardzo mocno i aż do samego rana:

post-76160-0-12628300-1452378231_thumb.jpg

post-76160-0-82950900-1452378253_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ta luma to mnie zaskoczyłeś bo u mnie w HC lub LLD to lichutko. Tzn. jak dobrze naświetlisz to świeci ładnie ale niestety krotko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.