Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
carlito1

Klub Miłośników Zegarków Longines

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, szumi napisał(-a):

Jest petarda, moim zdaniem

IMG_4514.jpeg

Świetny to prawda. A jak wskazówki wszystko ok?? 


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Nethuns, Orient Star, Oris, Phoibos, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, kornel91 napisał(-a):

Świetny to prawda. A jak wskazówki wszystko ok?? 

Si, już ok, 

jakaś wadliwa seria mechanizmów, ale Longines się nie przyznaje.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, szumi napisał(-a):

Si, już ok, 

jakaś wadliwa seria mechanizmów, ale Longines się nie przyznaje.

 

No to ekstra. Niech się nosi 


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Nethuns, Orient Star, Oris, Phoibos, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jest petarda, moim zdaniem
IMG_4514.thumb.jpeg.c26b2b3bb284101bbba4583d65668d44.jpeg

Elegancko.
Niech się nosi!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, pawelll napisał(-a):

Ciekawa kwota. 6200 to w 1975 jakieś 160% średniej miesięcznej krajowej (wtedy nie było PIT).

Zgadza się, w chwili obecnej (odnosząc do średniego miesięcznego wynagrodzenia), to by było ponad 11000 zł. Tani nie był.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Callahan napisał(-a):

Zgadza się, w chwili obecnej (odnosząc do średniego miesięcznego wynagrodzenia), to by było ponad 11000 zł. Tani nie był.

Trzeba uwzględnić, że te ok. 4000 pensji średniej w 1975 to de facto dzisiejsze netto. Czyli raczej ok. 9000 zł przeliczając wg pensji. Przy czym to jest oczywiście złudne bo trzeba by to przeliczać raczej porównując siłę nabywczą.

ceny w latach siedemdziesiatych: image.png.7cdcd42eee56faded3c672580da47e8f.png

 

TV Jowisz  - 43 000

TV Rubin - 22 000

 

czyli te 6200 to (w nawiasie wartość wg aktualnych cen):

69 kg szynki (4000zł)

390 kosztek masła -97,5kg (wtedy 250g)  (2925zł)

62 butelki wyborowej (2170zł)

155 kg pomarańczy (Kubańskich??) (775zł)

124 kg Goudy (3720zł)

TV

 

Czyli  przeliczając wg cen masła kosztowałby 3000 zł, a pomarańczy 775 zł. :)

 

A przeliczając z cen TV to już w ogóle kosmos. Zakładając że odpowiednikiem Jowisza byłby jakiś OLED za 6000 PLN to wychodzi ok. 800 PLN.

 

Czego dowodzi powyższe? Że za pomocą statystyki można udowadnić dowolną tezę. :)

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, pawelll napisał(-a):

Trzeba uwzględnić, że te ok. 4000 pensji średniej w 1975 to de facto dzisiejsze netto. Czyli raczej ok. 9000 zł przeliczając wg pensji. Przy czym to jest oczywiście złudne bo trzeba by to przeliczać raczej porównując siłę nabywczą.

ceny w latach siedemdziesiatych: image.png.7cdcd42eee56faded3c672580da47e8f.png

 

TV Jowisz  - 43 000

TV Rubin - 22 000

cena

czyli te 6200 to (w nawiasie wartość wg aktualnych cen):

69 kg szynki (4000zł)

390 kosztek masła -97,5kg (wtedy 250g)  (2925zł)

62 butelki wyborowej (2170zł)

155 kg pomarańczy (Kubańskich??) (775zł)

124 kg Goudy (3720zł)

TV

 

Czyli  przeliczając wg cen masła kosztowałby 3000 zł, a pomarańczy 775 zł. :)

 

A przeliczając z cen TV to już w ogóle kosmos. Zakładając że odpowiednikiem Jowisza byłby jakiś OLED za 6000 PLN to wychodzi ok. 800 PLN.

 

Czego dowodzi powyższe? Że za pomocą statystyki można udowadnić dowolną tezę. :)

 

 

Takie statystyki nie mają większego sensu, jak sam zauważyłeś. Można też przeliczyć np. po kursie dolara. Oficjalna (państwowa) cena w tamtym okresie to 3,33 zł czyli 1862 dolary, co daje po przeliczeniu po aktualnym kursie ponad 7300 zł, natomiast kurs czarnorynkowy wynosił około 150 zł, czyli 41 dolarów a to daje około 160 zł w chwili obecnej :D. To były zupełnie inne czasy i inne realia (co całkiem dobrze pamiętam). Odniesienie wartości zegarka do średniej płacy (co jak sam wyliczyłeś) też jest dość złudne, ale jednak daje pewien pogląd, że na taki czasomierz trzeba było pracować prawie dwa miesiące. Ceny zegarków w tamtych czasach wahały się od kilkuset złotych do około 1500 zł, jeśli chodzi o zegarki radzieckie i niemieckie (NRDowska Ruhla), a np. takie: Lanco nurek kosztował około 3800 zł, Cyma Conquistador około 5700 zł a Omega Geneve (z polskim kalendarzem) 8700 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, szumi napisał(-a):

Jest petarda, moim zdaniem

Gratulacje! 

 

I mamy w klubie dwie sztuki nowego Conquesta i obie po wymianie wadliwego egzemplarza na dobry. Statystycznie wychodzi więc, że 50% egzemplarzy jest wadliwych ;). To tak pozostając w temacie statystyki.


Małżeństwo i zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje! 
 
I mamy w klubie dwie sztuki nowego Conquesta i obie po wymianie wadliwego egzemplarza na dobry. Statystycznie wychodzi więc, że 50% egzemplarzy jest wadliwych ;). To tak pozostając w temacie statystyki.

W trawie piszczy, że zulu nie są wolne od tej wady. Więc spirytusy pewnie też nie.
Trzeba z tym żyć. 99 procentom użytkowników nie będzie to przeszkadzać. A ten jeden procent musi szukać legitnego egzemplarza. Przynajmniej jakiś dreszczyk emocji dochodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, AK&AK napisał(-a):

Gratulacje! 

 

I mamy w klubie dwie sztuki nowego Conquesta i obie po wymianie wadliwego egzemplarza na dobry. Statystycznie wychodzi więc, że 50% egzemplarzy jest wadliwych ;). To tak pozostając w temacie statystyki.

Czekam i ja na pretekst do zrobienia sobie prezentu, więc dojdzie niebieski do kolekcji :)

A swoją drogą nadal myślę na przyczyną tego błędu w pozycjonowaniu wskazówek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Źle wykonane koło kolumnowe godzinowe (jeśli czegoś nie pomieszałem), to na którym osadza się wskazówkę godzinowa, błąd jest identyczny we wszystkich zegarkach.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 14.03.2024 o 17:47, pawelll napisał(-a):

Czekam i ja na pretekst do zrobienia sobie prezentu, więc dojdzie niebieski do kolekcji :)

Dobrej sztuki od pierwszego strzału!

W dniu 14.03.2024 o 17:47, pawelll napisał(-a):

A swoją drogą nadal myślę na przyczyną tego błędu w pozycjonowaniu wskazówek.

Korpooszczedność. Wada techniczna w wykonaniu elementu w jakiś seriach mechanizmu - pewnie któryś robot zbyt "przemęczony" znaczy wyeksploatowany. Wada na etapie kontroli jakości, a raczej na etapie tworzenia normy tolerancji. Po co przemielać wadliwe sztuki, jak znaczna część klientów nie widzi problemu? A tym co widzą wymieni się wadliwą sztukę na sztukę wyprodukowaną przez nie przemęczone roboty ;).

 

Kiedyś obejrzeliśmy wiele sztuk VHP (wszelkie warianty tarcz, wersje z GMT, różne rozmiary). Oprócz jednej sztuki wszystkie trafiały w indeksy. Jedna była wadliwa i "waliła" równo pomiędzy indeksy. Na pytanie, czy zostanie wycofana ze sprzedaży uzyskaliśmy odpowiedź, że nie. I że klienci naprawdę nie zwracają na to uwagi... Ta sztuka też się sprzedała. 

W dniu 14.03.2024 o 17:40, rafi napisał(-a):

W trawie piszczy, że zulu nie są wolne od tej wady. Więc spirytusy pewnie też nie.
Trzeba z tym żyć. 99 procentom użytkowników nie będzie to przeszkadzać. A ten jeden procent musi szukać legitnego egzemplarza. Przynajmniej jakiś dreszczyk emocji dochodzi.

Prawda to. Aby tylko nie stało się to nową cechą charakterystyczną marki ;). W Seiko jakiś babol to wręcz potwierdzenie oryginalności. Longinesie nie idź tą drogą!


Małżeństwo i zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 15.03.2024 o 14:19, Sisqo napisał(-a):

Urodzinowy prezent od samego siebie dla samego siebie ;)

 

Gratuluję, doskonały wybór 👌

 

Mnie tymczasem przyśniło się coś takiego... Pożyjemy, zobaczymy ;) 

 

2CHRONOS.thumb.jpg.0ddfa972478675b26690f4259fa12ae1.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, rads napisał(-a):

 

Gratuluję, doskonały wybór 👌

 

Mnie tymczasem przyśniło się coś takiego... Pożyjemy, zobaczymy ;) 

 

2CHRONOS.thumb.jpg.0ddfa972478675b26690f4259fa12ae1.jpg

Miałem kiedyś podobny sen. I jeszcze jeden o wspomnianym kilka postów wyżej sektorze. Z obu wybudziła mnie grubość tych zegarków. I o ile jeszcze w przypadku chronografu 13 mm można jakoś tłumaczyć, to 11,5 mm grubości sektora, to trochę za dużo. 
 

tak, czy inaczej, oba zaprzątają głowę 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.