Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
EDwatchMaker

Reanimacja! ponowne narodziny! czyli zegarki przed i po "odpicowaniu"

Rekomendowane odpowiedzi

Wojtas79 - wczoraj kupiłem taką samą za 40zł w stanie bardzo złym, lecz w złotym kolorze. Jedyne na razie co zrobiłem to szkło poleciałem najpierw wodnym 2500 potem 3000, efekt nie do końca ładny. Co radzisz żeby zrobić z kopertą ? Boję się polerki, że złoto zejdzie. Tarcza też niestety do wymiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Szkiełko" po papierze trzeba dokończyć pastą, do tworzyw sztucznych, np lamp samochodowych, albo do lakierów pasta tempo, wszystko daje podobny efekt, tylko potrzebna miekka szmatka.

Z kopertą dużo nie zrobisz, można tylko lekko wyblyszczyc, najlepiej ręcznie, lub Dremel na bardzo niskich obrotach do tego róż polerski lub coś innego do złota. Jak koperta już ma przetarcia to na to niema rady. Najlepiej wrzuć parę fotek jaki stan.

Tarcze ma do złotej do sprzedania kolega Kirov57 chyba nówki.

Najmniejszy problem w zasadzie z mechanizmem, największy z kopertą.

 

20 min?

To strasznie długo. Moją walczę najwyżej 3 min i jest git.

Albo moja taka słaba, albo troche przesadzam z czasem. Trudno określić ile dokładnie potrzebują mechanizmy bo jednak nie są one specjalnie brudne, natomiast do czyszczenia koperty po polerce pastą suchą, 20 min u mnie bywa za mało.

Robiłem test z folią aluminiową i wyszedł ok.

Edytowane przez Wojtas79

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim stanie jest obecnie :) Przed polerowaniem prawie tarczy nie było widać :D

post-104802-0-86523300-1526861423_thumb.jpg

post-104802-0-65924900-1526861441_thumb.jpg

post-104802-0-52023800-1526861459_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czołem towarzysze, z okazji pierwszego posta na forum, pochwalę się moją reanimacją (też pierwszą) Rakiety. Służyła ona jako zegar pokładowy w ursusie c 360, a dokładniej dyndała sobie na kierunkowskazie przez ponad 20 lat. Pierwsze wrażenia były średnie, była oblepiona ziemnym nalotem, plexi dawno temu pękło a mechanizm nie dawał znaków życia. 

post-104799-0-45923000-1527701935_thumb.jpg

Ku mojemu zdziwieniu, mechanizm okazał się cały i w miarę czysty. Po nakręceniu sprężyny i lekkim szturchnięciu koła sekundowego werk ożył. Tarcza wyglądała jak nowa, nie było na niej ani jednej plamy. Warto dodać, że zegarek chodził z dokładnością co do minuty na dobę.

post-104799-0-90583500-1527702055_thumb.jpg

post-104799-0-29482300-1527702085_thumb.jpg

Następnie rozebrałem werk do gołej śrubki, wykąpałem w benzynie i zacząłem go składać do kupy wraz z oliwieniem

post-104799-0-20895500-1527702233_thumb.jpg

Kopertę czyściłem z najgrubszego błota benzyną, potem delikatnie w wodzie z ludwikiem. Następnie przejechałem ją ściereczkami cape cod i wstawiłem nowe plexi. 

post-104799-0-02975000-1527702374_thumb.jpgpost-104799-0-07321400-1527702432_thumb.jpg

A tutaj widoczne wgniecenia od bicia w kolumnę kierowniczą ;)

post-104799-0-80228700-1527702538_thumb.jpg

Będę wdzięczny za wszelkie komentarze i wskazówki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech żyje nam wiecznie, amen :) Rakieta znaczy się. Bo to twarde maszyny są :)

Dobra robota


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super. Wierzyc sie nie chce ze nic nie zardzewialo, a juz w szczegolnosci tarcza jak nowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czołem towarzysze, z okazji pierwszego posta na forum, pochwalę się moją reanimacją (też pierwszą) Rakiety. Służyła ona jako zegar pokładowy w ursusie c 360, a dokładniej dyndała sobie na kierunkowskazie przez ponad 20 lat. Pierwsze wrażenia były średnie, była oblepiona ziemnym nalotem, plexi dawno temu pękło a mechanizm nie dawał znaków życia. 

attachicon.gifIMG_20180408_203454(1).jpg

Ku mojemu zdziwieniu, mechanizm okazał się cały i w miarę czysty. Po nakręceniu sprężyny i lekkim szturchnięciu koła sekundowego werk ożył. Tarcza wyglądała jak nowa, nie było na niej ani jednej plamy. Warto dodać, że zegarek chodził z dokładnością co do minuty na dobę.

attachicon.gifIMG_20180408_204647(1).jpg

attachicon.gifIMG_20180501_174506(1).jpg

Następnie rozebrałem werk do gołej śrubki, wykąpałem w benzynie i zacząłem go składać do kupy wraz z oliwieniem

attachicon.gifIMG_20180507_214842(1).jpg

Kopertę czyściłem z najgrubszego błota benzyną, potem delikatnie w wodzie z ludwikiem. Następnie przejechałem ją ściereczkami cape cod i wstawiłem nowe plexi. 

attachicon.gifIMG_20180526_172641.jpgattachicon.gifIMG_20180526_181549.jpg

A tutaj widoczne wgniecenia od bicia w kolumnę kierowniczą ;)

attachicon.gifIMG_20180526_181830.jpg

Będę wdzięczny za wszelkie komentarze i wskazówki

Jako nieszczęsny posiadacz dwóch lewych rąk, z dużym podziwem doceniam trud Twoich rąk (prawych niewątpliwie). Przywróciłeś zegarek do życia, a to się tu ceni. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładnie zadziałałeś, chwali się taką robotę, plusik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brawo. Prawdziwe ponowne narodziny ;)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładnie wyszła!

Wraca do ciągnika czy na rękę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy post, ale chyba nie pierwszy zegarek, który uzdrowiłeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładnie wyszła!

Wraca do ciągnika czy na rękę?

Wróciła już do właściciela i obiecał, że będzie nosił na ręce B)

Pierwszy post, ale chyba nie pierwszy zegarek, który uzdrowiłeś?

Pierwszy, który przeżył całkowity remont. Wcześniejsze sztuki nie miały tyle szczęścia i stały się dawcami lub obiektami ćwiczeń, chociaż kilka czeka na przeszczep.

Dziękuję za ciepłe przyjęcie!

Edytowane przez andrzejandzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna robota, miło popatrzeć na efekt końcowy :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróciła już do właściciela i obiecał, że będzie nosił na ręce B)

Pierwszy, który przeżył całkowity remont. Wcześniejsze sztuki nie miały tyle szczęścia i stały się dawcami lub obiektami ćwiczeń, chociaż kilka czeka na przeszczep.

Dziękuję za ciepłe przyjęcie!

Inaczej być nie mogło, bo miałeś "wejście smoka" na forum. Mocny debiut. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość D@dik

Czołem towarzysze, z okazji pierwszego posta na forum, pochwalę się moją reanimacją (też pierwszą) Rakiety. Służyła ona jako zegar pokładowy w ursusie c 360, a dokładniej dyndała sobie na kierunkowskazie przez ponad 20 lat. Pierwsze wrażenia były średnie, była oblepiona ziemnym nalotem, plexi dawno temu pękło a mechanizm nie dawał znaków życia. 

 

Masz Kolego talent! Chwała za ożywienie ładnej rakietki. Na paseczku ciekawym naprawdę można będzie bez kompleksów nosić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I wlasnie to "wejscie smoka" zasluguje na wyrazy szacunku. Gosciu dlubal az sie nauczyl, przypuszczam ze sledzil juz wczesniej nasze forum, szukal info w necie.

A nie jak sie zdarza, ze co srubka to nowy temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I wlasnie to "wejscie smoka" zasluguje na wyrazy szacunku. Gosciu dlubal az sie nauczyl, przypuszczam ze sledzil juz wczesniej nasze forum, szukal info w necie.

A nie jak sie zdarza, ze co srubka to nowy temat.

Nie ma sensu chyba zawieszać poprzeczki tak wysoko, forum to miejsce dla wszystkich także tych, dla których dokręcenie śrubki nie jest oczywistą czynnością.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie, po roku czytania w necie zapisalem sie na forum. Dzis w necie znajdziesz bardzo duzo. I nawet jezeli jest bariera jezykowa, to sa swietne filmy na yt gdzie wszystko jest pokazane. Demontaz, montaz, prostowanie wlosa, poszczegolne czynnosci jak polerowanie, szlifowanie, wiercenie, toczenie itd. Poradniki odnosnie narzedzi, ich uzytkowania i naprawy tych ze. Np ostrzenie wkretakow.

90% mojej wiedzy pochodzi z wlasnie sieci. Czlowiek wiedzy nie dziedziczy w genach. Najwyzej inteligencje, a tej sie nie nauczysz, to trzeba miec. Ta zas pozwala na przyswajanie wiedzy i jej pozniejsze wykorzystanie. Bo nie zawsze jest tak samo i trzeba ruszyc lepetyna by rozwiazac problem.

 

Niniejszym pragne wyrazic serdeczne podziekowania dla wszystkich ktorzy ta wiedze udostepniaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu chyba zawieszać poprzeczki tak wysoko, forum to miejsce dla wszystkich także tych, dla których dokręcenie śrubki nie jest oczywistą czynnością.

Zgadzam się w 100%

Ludzie są różni i należy mieć wyrozumiałość. Jeśli jest potrzeba i możemy pomoc to pomóżmy. A jeśli nam się nie chce tłumaczyć czegoś po raz enty to lepiej pomilczeć. Zawsze znajdzie się ktoś kto pomoże ;)

Forum jest na tyle bogate w ludzi, że nie powinno być problemu :)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i trzeba mieć predyspozycje, dobre oczy, czas itd. mnie interesuje budowa zegarka, ale rozkręcanie go i potem składanie to już mniej, wolę cieszyć oczy zegarkiem. Wiele czasu zajmuje mi wyszukiwanie zegarków w necie i realu.

Edytowane przez art_69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się w 100%

Ludzie są różni i należy mieć wyrozumiałość. Jeśli jest potrzeba i możemy pomoc to pomóżmy. A jeśli nam się nie chce tłumaczyć czegoś po raz enty to lepiej pomilczeć. Zawsze znajdzie się ktoś kto pomoże ;)

Forum jest na tyle bogate w ludzi, że nie powinno być problemu :)

Poparcie za poparcie. Uważam, że niestety niektórzy "starzy wyjadacze" niepotrzebnie okazują irytację z powodu niewiedzy początkujących. Jak się zdarzy powtórka pytania z 2008 roku, to już strzał z grubej rury: "A to się nie chce koledze poszukać na forum? Powtarzać temat już dawno wyjaśniony?"

A przecież wystarczy pomilczeć i dać szansę na podpowiedź, tym których to nie irytuje.

Sam jestem dopiero od 5 miesięcy na forum i z początku trochę się gubiłem w tym wszystkim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

troche mnie zainspirowaliście tymi rakietami... wyciągnąłem z pudełeczka 2 rakiety... ta na nato będzie się nadawać do odświeżenia... na poczatek polerka szkła...

 

25b8745159c5c0e56bb229cf0f5e4c5c.jpg9637b00699915a8906abd58b501f1709.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

troche mnie zainspirowaliście tymi rakietami... wyciągnąłem z pudełeczka 2 rakiety... ta na nato będzie się nadawać do odświeżenia... na poczatek polerka szkła...

No to do dzieła... ;)

A my po wszystkim będziemy bili brawo :)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

troche mnie zainspirowaliście tymi rakietami... wyciągnąłem z pudełeczka 2 rakiety... ta na nato będzie się nadawać do odświeżenia... na poczatek polerka szkła...

 

 

Jak odświeżysz tą Rakietę, to będzie "kosmos". Ładna nawet teraz jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.