Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
ross74

Klub Miłośników Zegarków Delbana

Rekomendowane odpowiedzi

@jerzyk

Przyjmij, proszę, wyrazy współczucia. Kilka miesięcy temu mnie również dotknęła taka strata, więc chyba wiem, co czujesz. Trzymaj się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za kondolencje
Panowie świetne nabytki gratulacje :)

Jerzy pokaż zdjęcie środka tarczy tej Delbany.

oto i ....... mam tylko w takiej pozie gdyż rzadko jej tykam , wtedy tylko do sesji rozpakowałem ją , no i teraz też będę musiał do wymiany szkiełka i paska .

post-48480-0-33861100-1421410964_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK. Jest piękniejsza niż myślałem. Mało tego, ze ma logo na białej "tarczy" to jeszcze środek tejże tarczy jest tak samo "prążkowany" jak obrzeża. 


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@jerzyk

Jeszcze mogę współczuć,

choć z mej półki wybierają

i nie długo mogę już nie móc. :(

 

Tymczasem Twa, jest tak piękna,

jak niemal Venus z Milo, :wub:

choć czarna w swej istocie. ;)

I naprawdę trzeba fartu,

by taką ślicznotę ustrzelić! B)


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raz na jakiś czas możesz przeczyścić ściereczką Cape Cod, a w codziennej pielęgnacji wystarczy wytrzeć chusteczką higieniczną. To jedna z najciekawiej giloszowanych tarcz Delbany. 


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@jerzyk

Jeszcze mogę współczuć,

choć z mej półki wybierają

i nie długo mogę już nie móc. :(

 

Tymczasem Twa, jest tak piękna,

jak niemal Venus z Milo, :wub:

choć czarna w swej istocie. ;)

I naprawdę trzeba fartu,

by taką ślicznotę ustrzelić! B)

Jak zafsze @lec potrafisz poprawić nastój ;)

I z tego co ja wiem , to byłem pierwszą osobą która dobrała sie do wyjęcia mechanizmu , ( rozprawiczyłem ją :P ), bo do 1992 roku gdy był w posiadaniu ciotki , i po tym okresie jak juz dostał go ojciec nikt przy nim nie grzebał.

I tu konkluzja , czy dać do jakiegoś dobrego zegarmajstra na przeczyszczenie mechanizmu i nasmarowanie  czy nie :wacko:

Bo troszke lat minęło a ja i tak jak ją zapakuję do pudełka to raczej nie będę jej nosił.

 

@funkcjonariusz

Gdzieś taką upolował ?

Edytowane przez jerzyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Jerzyk

Pamiątka po dziadku, a właściwie wręczyła mi go moja babcia (po jego śmierci), twierdzi, że ta Delbana jest z lat 50 XX wieku, jak rozumiem, podoba Ci się :) Jesli chodzi o stan to jestem bardzo zadowolony, ale boje się o nią, bo czesto noszę i nie chce by stan się pogorszył

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja rada jest taka:

Kup sobie cos innego do noszenia na codzień a ten zakładaj od święta.

Będzie piękny przez dluuuugie lata :)

 

 

Pozdrawiam. Arek

Edytowane przez loituma

Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak myślałem, zegarek ten raczej nie powinien być noszony na codzien, a odświętne noszenie doda jeszcze większej satysfakcji, klimatu oraz będzie większa gwarancja co do utrzymania się dobrego stanu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma swoje reguły ;)  postępowania. Te zegarki wytrzymały już po pięćdziesiąt lat i nie ma obawy by ich stan się nagle pogorszył przy codziennym użytkowaniu. One przeżyją nas, więc jeśli Ci się podoba i jest to jeszcze tak fajna pamiątka to nie ma przeszkód techniczno - eksploatacyjnych by tych zegarków nie używać codziennie. Oczywiście mówimy o normalnych warunkach eksploatacji, a nie ekstremalnych.  


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również regularnie wietrze zegareczki oczywiście stosownie do ubioru i okoliczności ;)


Cyk...cyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma swoje reguły ;)  postępowania. Te zegarki wytrzymały już po pięćdziesiąt lat i nie ma obawy by ich stan się nagle pogorszył przy codziennym użytkowaniu. One przeżyją nas, więc jeśli Ci się podoba i jest to jeszcze tak fajna pamiątka to nie ma przeszkód techniczno - eksploatacyjnych by tych zegarków nie używać codziennie. Oczywiście mówimy o normalnych warunkach eksploatacji, a nie ekstremalnych.  

To prawda, każdy wypracował sobie własny styl postępowania. ;)

I prawdą jest też, że można nosić go na co dzień. Najbardziej newralgiczny element - szybkę zawsze można wymienić.

Ale używanie "ważnego" zegarka jedynie od święta dodaje mu w naszych oczach dodatkowego prestiżu i staje się dla nas jeszcze ważniejszy. B)

To fajnie mieć w szufladzie choć jeden taki "specjalny" zegarek, któremu zakupiliśmy specjalne mięciutkie pudełeczko i dbamy o niego jak kot o własne futro. :) 

I wcale nie musi to być najdroższy, czy najpiękniejszy nasz zegarek. Świetnie taką rolę odgrywa właśnie pamiątka rodzinna. Myślę, że każdy z nas ma przynajmniej jeden taki egzemplarz w swoich zbiorach.

 

Pozdrawiam Arek


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda Arek
 

@Jerzyk

Pamiątka po dziadku, a właściwie wręczyła mi go moja babcia (po jego śmierci), twierdzi, że ta Delbana jest z lat 50 XX wieku, jak rozumiem, podoba Ci się :) Jesli chodzi o stan to jestem bardzo zadowolony, ale boje się o nią, bo czesto noszę i nie chce by stan się pogorszył

Ten który pokazywałem po ojcu od samego poczatku był noszony od wielkiego dzwonu :) ( post #1402 )

Ja który dostałem od cioci , ( a był kupiony równocześnie z tym co ojciec posiadał ) , używany był dość często , a nawet powiem że codziennie i widać różnicę  ,
jakość zdjęcia nie powala ale widać różnicę

 

Także wybór należy do Ciebie @ funkcjonariusz ;)

post-48480-0-87574500-1421572716_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jerzyk - wyrazy współczucia. Zegarek piękny i co ważne z duszą - zresztą już dawno o nim dyskutowaliśmy z uwagi na stan i logo na jasnym tle. To wspaniała sprawa mieć taką pamiątkę.

 

Funkcjonariusz - zgadzam się ze Staszkiem, że to jeden z ciekawszych giloszy w Delbanie. Co istotne, zegarek w doskonałym stanie. Jednak systematyczne noszenie spowoduje degradację chromowanej koperty i choć pewnie mechanizm wytrzyma to zegarek w "powyżeranej" kopercie może już się nie prezentować tak dobrze. Osobiście na co dzień do pracy stalowe chrono Glycine (zresztą już trzecie), elektronika Tisota lub Timexa w piach, na stok i inne turystyczne zawieruchy a jedynie od wielkiego dzwonu zegarki ze szkatuły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam jeszcze Orienta na bransolecie wiec mysle ze tak na codzien jego sobie bede nosil, a Delbane okazyjnie :) za bardzo mi szkoda tej pamiątki. A to prawda, ze mechaniczne zegarki powinno sie codziennie nakręcac i nie powinno sie dopuscic do tego by stał nienakręcony gdyż pozniej cos sie moze stac? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze jest od czasu do czasu nakręcić. Ale z tym niedopuszczaniem do zatrzymania to duża przesada. Ja swoje ważniejsze zegarki staram się nakręcać przynajmniej raz w miesiącu. :)

 

 

Pozdrawiam. Arek

Edytowane przez loituma

Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.Jestem nowy na tym forum zakupiłem sobie delbankę. Może ktoś podpowiedzieć jak tarcze wymyć ?Czytałem że dobra jest woda z mydłem .Jak widać tarcza pożółkła  :wacko: .88193239550327011983.jpg08891240086105654591.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Janek.

Przede wszystkim gratuluje zegareczka. Ma bardzo ładny i rzadki gilosz na tarczy :)

Z myciem tarczy to bardzo trudny temat. Potwierdzi Ci to każdy z tego forum, kto brał się za taką czynność. Jest to bardzo uzależnione od samej tarczy. Część myje się dość wdzięcznie i z dobrym efektem, część bardzo trudno i słabo a część (śmiem twierdzić, że większość) niszczy się przy tej czynności.

Można próbować ciepłą wodą z mydłem, ale prawdopodobnie zmyjesz również indeksy minutowe oraz godzinowe wraz z lumą. Mogą zejść również napisy na dole tarczy.

Robisz to zawsze na własną odpowiedzialność także i decyzję musisz podjąć sam.

 

Tak wygląda tarcza Delbany mytej przez mojego dziadka w latach siedemdziesiątych :) Jest gładka jak pupcia niemowlaka i pozbawiona wszystkiego.

post-75614-0-74520100-1422550281_thumb.jpg

 

 

Pokaż jeszcze mechanizm zegarka. Ten egzemplarz ma też rzadziej spotykany dekielek.

Edytowane przez loituma

Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie wygląda  .Przestraszyłeś mnie nie na żarty :unsure:  .Może powiesz mi z jakiego okresu pochodzi ,strasznie lubię wiedzieć takie rzeczy.63988956795075049308.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to egzemplarz z lat 50-60 :)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ! Bardzo mnie to cieszy :).  Ktoś Czyścił podobną tarczę może ktoś coś podpowie może podejmie się czyszczenia ?Oczywiście nie za darmo ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję zakupu bardzo ciekawej Delbany. Tarcza zegarka ma bardzo fajny gilosz i szczerze powiedziawszy to jeszcze takiej nie widziałem. Obawiam się, że przebarwienia powstałe na tarczy mogą być trudne do usunięcia i zwykłe mycie nie za wiele tu pomoże, a wręcz przeciwnie, szorowanie może przynieść odwrotny skutek. Jest na forum kolega @MWATCH, który tylko w jemu znanymi sposobami potrafi czynić cuda więc możesz go zapytać o rokowania w stosunku do tej tarczy. Niemniej jednak obecny stan wraz ze wskazówkami (mam wątpliwości czy sekundnik jest od tego modelu, ale takie sekundniki rzadko bo rzadko ale widywałem) i stanem koperty dość dobrze współgra, a w połączeniu z paskiem bardzo dobrze nawiązuje do klimatu z tamtych lat.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.