Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Dommir

[22-gi LIPIEC] Nasze wrażenia ze spotkania

Rekomendowane odpowiedzi

Gość
uuuuu kolego... cienko to widzę... :roll:

 

No niestety, praca, praca, praca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nudzą Darka takie sprawy ,ciągła praca brak zabawy ! :)

 

a co do czołgu -chętnie , a zawsze aby zaspokoić miłość własną , da się otworzyć przedni właz ( kto oglądał 4 pancernych wie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Darek, daj spokój z tym filmem. "Czterej Pancerni" to komunistyczny śmieć :evil:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko ze ja się w tamtych czasach urodziłem i wychowałem , a więc Janek był moim bohaterem dzieciństwa , przeżylem komunę , stan wojenny , okrągły stół , dziki kapitalizm ,III RP , i da Bóg przeżyję i IV

 

 

Moze ci co zdobyli wkształcenie za komuny ( i doktoraty np) powinni wszyscy demonstracyjnie podrzeć papiery , zrezygnowac ze stanowisk i zacząć wszystko od początku - tak żeby było uczciwie ,sprawiedliwie etc ?

 

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
BTW, @ Krell, witaj Mariusz_W, vel MAVERICK, vel Gość... 8) :)

 

Witaj Mistrzu :).

 

Darek,

jak był stan wojenny, to ja miałem 5 lat więc pamiętam tyle co nic. Z tamtego okresu najbardziej utkwiły mi w pamięci tzw. kartki na mięso. Już jako dziecko nie mogłem zrozumieć dlaczego mięso sprzedawane jest na kartki :roll:. Idiotyzm komunizmu był porażający. Dlatego zamiast "Czterech pancernych" wolę oglądać "Rejs".

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O idiotyżmie komunizmu ( z racji tego,że jestem starszy) wiem nieco więcej i nie musisz mnie do tego przekonywać ,ale co mają z tym wspólnego pancerni ?

Nie będżmy oszołomami ,że wszystko z tego okresu jest be , a poza tym teraz to nie ma idiotyzmów ? Też są i to nie takie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również traktuję '4 pancernych' w kategoriach bajki - w końcu bajką są też "Krzyżacy". Obie zresztą dobrze zrobione... i tyle.

Podobnie jak literatura, jest dobra albo zła, a nie 'prawicowa' czy 'lewicowa'. Ja uwielbiam np. zarówno 'prawicowca' Juengera czy Łysiaka, ale i 'lewicowca' - np. G.G. Marqueza albo O. Wilde'a.

Lubię i tyle. 8)

No, ale to zdaje się OT. :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie... Nie mylmy komunizmu z tym co było... :roll:

 

komunizm - System poglądów głoszący program całkowitego zniesienia ucisku i wyzysku społecznego, postulujący powszechność, równość i sprawiedliwość oraz zbudowanie społeczeństwa bezklasowego opartego na społecznej własności środków produkcji i sprawiedliwym podziale dóbr.

(Wikipedia)

 

Śmiem uważać (choć nigdy nie byłem i nigdy nie będę komunistą), że komunizm w swej idei jest najlepszym ustrojem ze wszystkich :). Problem polega na tym, że jest to ustrój niemożliwy do zrealizowania, gdyż jest sprzeczny z prawami natury i dlatego go odrzucam. Tak już jest, że chcemy być lepsi, bogatsi, piękniejsi, mądrzejsi i różne inne "ejsi" od innych.

Teoria teorią a praktyka swoje... selekcja naturalna musi być, bo się wszyscy cofniemy do jaskiń :)

 

Zajmijmy się tedy tym co nam sprawia najwięcej (mam nadzieję) przyjemności... zegarkami :) i dyskusją na temat ubiegłego spotkania i następnych spotkań.


Ja, niżej podpisany oświadczam, że będę zabierał głos na forum KMZiZ tylko w dyskusjach związanych z zegarmistrzostwem, lub dotyczących sposobu funkcjonowania tegoż forum.

13-08-2010

 

Mirek Kornaszewski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Corvus77, ta formuła, którą przytoczyłeś za Wikipedią, nijak się miała do rzeczywistości. Wystarczy przypomnieć sobie trochę historii, a w jej ramach okres rządów Stalina, aby stwierdzenia o równości społecznej i braku ucisku włożyć między bajki. Komunizm był systemem totalitarnym i jako taki wykluczał równość oraz sprawiedliwość społeczną.

 

No ale dobra, wróćmy już do zegarków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Edit: Pomyłka w druku :oops:

 

Mariusz... Zdaje się, że mówimy o dwóch różnych "komunizmach".

Ja mówię o komunizmie w formie pierwotnej jako idei (patrz: socjalizm utopijny )

A Ty mówisz o tym co z tego komunizmu zrobili Marks, Lenin i Stalin...

 

Twórcami koncepcji komunistycznych, którzy przekształcili komunizm z utopijnego ideału (socjalizm utopijny) w rewolucyjną teorię byli Karol Marks i Fryderyk Engels. Posługiwali się przy tym metodologią przypominającą naukową formę dyskursu, zaś ich ambicje sięgały stworzenia "naukowej teorii dynamiki społeczeństw". Tak zwany komunizm naukowy, określając kierowniczą rolę i zadania klasy robotniczej w walce z kapitalistycznym ustrojem, stał się ideologią rewolucyjną ruchu robotniczego oraz teoretycznym narzędziem i celem przebudowy społeczeństwa i stosunków społecznych w krajach, w których klasa robotnicza w sojuszu z masami pracującymi dokonała rewolucyjnego przewrotu i podjęła wysiłek budowy socjalizmu.

 

W XX wieku komunizm został rozwinięty przez Włodzimierza Lenina i w zastosowaniu do warunków nowej epoki stał się ideologiczną podstawą partii bolszewickiej.

 

Ruch komunistyczny oddzielił się od ruchu socjalistycznego w I połowie XX wieku. Formą organizacyjną były partie komunistyczne, których celem było zdobycie władzy drogą rewolucyjną. Odrzucały one demokratyczne metody działania, traktując je jako przeżytek burżuazyjny. Zasady organizacji zostały przejęte od bolszewików. Kładziono duży nacisk na bezwzględną dyscyplinę wobec celów formułowanych przez elitarnych i kadrowych przywódców. Po dojściu do władzy, partia komunistyczna dążyła do eliminacji przeciwników politycznych wszelkimi metodami. Stawała się także jednolita z aparatem państwowym. Po czasie zatracała swoją ideowość i stawała się często tylko środkiem do podniesienia statusu społecznego osób z kręgu władzy.


Ja, niżej podpisany oświadczam, że będę zabierał głos na forum KMZiZ tylko w dyskusjach związanych z zegarmistrzostwem, lub dotyczących sposobu funkcjonowania tegoż forum.

13-08-2010

 

Mirek Kornaszewski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość rend

Krell nadajesz jak tvp1.

 

Jako historyk nauczylem sie jednego. Historia to tylko czyjas tam sobie prawda jazda nie mozesz brac za fakt nawet trzech prosze ja Ciebie historykow.

 

Bo to tylko ich jazda.

 

A jak bylo naprawde. Roznie...

 

Jak to w zyciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Mariusz za odpowiedź z Windowsem. Wyczerpujące.w kwestii zawieszania miałem na mysli nie tylko Windows, ale wszelkie piraty, tj. kiepskie filmy, zawieszające się gry (to już fakt bezsprzeczny). Poza tym uważam, że oprócz tych zalet oryginału, które wymienił Krell jest jeszcze aspekt moralny. Głupio piętnować podróbki zegarków pisząc te gromy z pirackiego oprogramowania :)

A "Czterej Pancerni i Pies", "Stawka..." to filmy z mojego dzieciństwa i mając krytyczny umysł oglądam je z sentymentem, a nie jako prawde objawioną. I tyle...


Radek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z urlopu, więc jestem troszkę skołowany, ale nie pamiętam aby na spotkaniu byli jacyś pancerni :twisted: :wink: :)


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
PS. W zwiazku ze sporym zainteresowaniem dalszymi losami Jana Sikory-Spawacza Poland obiecuje (bez zartow), ze w najblizszej wolnej chwili wybiore sie do Kazimierza i goscia odszukam. Zebym mial mu wiadro piwa postawic to wydobede od niego dalszy ciag relacji z podrozy.

Raczej go zastane w pubie, bo co spawacz ma robic w taki upal? No co?

 

4-5 września będę w Kielcach na targach. To rzut beretem do Kazimierza, więc może bym poszukał Jana Sikory. Wiesz może w jakich pubach obraca się najczęściej ?


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość PIOTR-S

KLOD bedzie miał plakietke

 

 

Jan Sikora Spawacz Polen :D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Krell nadajesz jak tvp1.

 

Jako historyk nauczylem sie jednego. Historia to tylko czyjas tam sobie prawda jazda nie mozesz brac za fakt nawet trzech prosze ja Ciebie historykow.

 

Bo to tylko ich jazda.

 

A jak bylo naprawde. Roznie...

 

Jak to w zyciu.

Chyba pierwszy raz przyszło mi zgodzić się z Tobą. Wreszcie?

 

Panowie i Panie, tak naprawde to pomysl z walcem wcale nie jest oryginalny. Mysle ze lepiej wykombinowac cos u Wladka na wystawie :D nie ma sily zeby nie zwrocilo to uwagi rowniez mediow.

 

(...)

Zdaje się, że pomysł już upadł, ale wykoncypowałem, że 'zaprzyjaźnione' salony z zegarkami mogłyby zaoferować klientom nową opcję przy zakupie nowego czasomierza. Jeżeli osoba zamierzająca zanabyć świeżego tiktaka przyniosłaby zegarek będący falsyfikatem, otrzymałaby większy (i to znacznie) rabat. Ponadto, sprzedawca proponowałby własnoręczne, demonstracyjne zniszczenie zegarka z wykorzystaniem kowadełka i młoteczka (na kształt tych z francuskiego dworu Ludwików ;-)) co procentowałby oczywiście zwielokrotnionym upustem, gdyby czynności podjął się klient. :twisted: Czy tylko ja dostrzegam walor edukacyjny takiego pomysłu?

 

 

A co do wrażeń... Powiem, czy raczej pokażę wyraz zamiast słowa (bo warty więcej niż tysiąc tych ostatnich):

:cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
- mamy czyste sumienie,

- mamy w głębokim poważaniu wszystkie kontrole, bo niczego nie mogą nam zarzucić,

- możemy korzystać ze wsparcia technicznego Microsoft i pobierać aktualizacje systemowe bez obawy, że Microsoft coś wyśledzi, albo będziemy nękani komunikatem typu "Padłeś ofiarą piractwa komputerowego..." itd..

Oczywiście nie musimy pobierać aktualizacji, ale wówczas na własne życzenie osłabiamy i tak już dziurawy system.

 

Pozdrawiam

Przepraszam że się wtrącam ale spróbuj zarejestrować orginalnego XP po jakiejkolwiek zmianie w swoim kompie (płyty gł.,karty graficznej,procesora) oczywiście przy założeniu że wcześniej go rejestrowałeś przy innej konfiguracji życzę powodzenia :D :twisted:


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zdaje się, że pomysł już upadł, ale wykoncypowałem, że 'zaprzyjaźnione' salony z zegarkami mogłyby zaoferować klientom nową opcję przy zakupie nowego czasomierza. Jeżeli osoba zamierzająca zanabyć świeżego tiktaka przyniosłaby zegarek będący falsyfikatem, otrzymałaby większy (i to znacznie) rabat. Ponadto, sprzedawca proponowałby własnoręczne, demonstracyjne zniszczenie zegarka z wykorzystaniem kowadełka i młoteczka (na kształt tych z francuskiego dworu Ludwików Wink) co procentowałby oczywiście zwielokrotnionym upustem, gdyby czynności podjął się klient. Twisted Evil Czy tylko ja dostrzegam walor edukacyjny takiego pomysłu?

 

 

... a na uwadze mając pomysłowość naszych rodaków , to każdy przed zakupem zegarka w salonie , aby uzyskać upust, będzie wędrował na pobliski bazar i nabijając kiesę paserom, kupował tam podróbę .

nie jestem przekonany do takiej formy walki.

 

piotrek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przepraszam że się wtrącam ale spróbuj zarejestrować orginalnego XP po jakiejkolwiek zmianie w swoim kompie (płyty gł.,karty graficznej,procesora) oczywiście przy założeniu że wcześniej go rejestrowałeś przy innej konfiguracji życzę powodzenia :D :twisted:

 

Żaden problem, kilkakrotnie już rejestrowałem system po wymianie płyty głównej. Oczywiście nie jest to możliwe przez internet, ale wystarczy zadzwonić do Microsoftu i Pani/Pan wygeneruje dla Ciebie klucz. Jak już raz klucz wpiszesz, to później przy kolejnej instalacji Windows XP, nie będziesz miał problemu z zarejestrowaniem systemu drogą internetową przy założeniu, że nadal będziesz korzystał z tej samej płyty głównej. A nawet jeżeli nie, to i tak wygenerują Tobie klucz bez najmniejszych problemów. Sprawdzone :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
... a na uwadze mając pomysłowość naszych rodaków , to każdy przed zakupem zegarka w salonie , aby uzyskać upust, będzie wędrował na pobliski bazar i nabijając kiesę paserom, kupował tam podróbę .

nie jestem przekonany do takiej formy walki.

 

piotrek

Wtrącam się-wiem,wcześniejsze czasy nauczyły naszych rodaków kombinatorstwa i dbania o własny tyłek i w większości nic tego nie zmieni,jedynie" młodzi ludzie" mogą mieć inne podejście do życia ale niekoniecznie, w 100% zgadzam się z opinią powyżej.


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Żaden problem, kilkakrotnie już rejestrowałem system po wymianie płyty głównej. Oczywiście nie jest to możliwe przez internet, ale wystarczy zadzwonić do Microsoftu i Pani/Pan wygeneruje dla Ciebie klucz. Jak już raz klucz wpiszesz, to później przy kolejnej instalacji Windows XP, nie będziesz miał problemu z zarejestrowaniem systemu drogą internetową przy założeniu, że nadal będziesz korzystał z tej samej płyty głównej. A nawet jeżeli nie, to i tak wygenerują Tobie klucz bez najmniejszych problemów. Sprawdzone :D.

To jesteś wyjątkiem gratulacje ale i tak musiało Cię to kosztować dużo czasu i "zachodu".


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
To jesteś wyjątkiem gratulacje ale i tak musiało Cię to kosztować dużo czasu i "zachodu".

 

Nigdy nie miałem z tym żadnych problemów (przecież nie będę dwa razy płacił za system, który już zakupiłem). Zazwyczaj wystarczał jeden telefon. Zawsze może paść Ci w komputerze płyta główna, możesz chcieć dokonać modyfikacji. Nigdy firma Microsoft nie stwarzała mi ŻADNYCH problemów przy rejestracji Windows XP.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To jesteś wyjątkiem gratulacje ale i tak musiało Cię to kosztować dużo czasu i "zachodu".

 

Nigdy nie miałem z tym żadnych problemów (przecież nie będę dwa razy płacił za system, który już zakupiłem). Zazwyczaj wystarczał jeden telefon. Zawsze może paść Ci w komputerze płyta główna, możesz chcieć dokonać modyfikacji. Nigdy firma Microsoft nie stwarzała mi ŻADNYCH problemów przy rejestracji Windows XP.

 

Pozdrawiam

Wobec tego poczytaj sobie opinie innych posiadaczy XP na temat tej "bezproblemowej operacji" na innym forum,zresztą proponuję wrócić do tematu zegarkowego. :D I zapewne masz offica za 350 zł, czy wydałeś więcej :D


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wobec tego poczytaj sobie opinie innych posiadaczy XP na temat tej "bezproblemowej operacji" na innym forum,zresztą proponuję wrócić do tematu zegarkowego. :D I zapewne masz offica za 350 zł, czy wydałeś więcej :D

 

Piszę tylko o własnych doświadczeniach. Nie wiem jakie inni mieli problemy z rejestracją Windows XP. Co do MS Office to korzystam pakietu Office Professional 2000 (wersja edukacyjna), który nabyłem jeszcze za czasów studenckich.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.