Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

TeJot

Omega Seamaster Aqua Terra Chronometer

Rekomendowane odpowiedzi

Seamaster Aqua Terra Chronometer Teak Grey

Uniwersalny zegarek na co dzień.

 

 

Od Marine do Railmastera czyli geneza Aqua Terry.

 

Seamaster Aqua Terra to współczesny model. Swój początek miał w 2003 roku, choć jego korzenie sięgają lat 50-tych. Bezpośrednio wywodzi się z modelu Railmaster, którego projekt z 1957 roku był inspiracją dla powstania całej serii Seamaster Aqua Terra.

Model Aqua Terra cechują klinowe trójwymiarowe indeksy godzinowe (pokryte minimalną powierzchnią luminescencji), które zastępują cyfry arabskie, funkcja daty oraz trójkątne wskazówki i indeksy. Ogólnie stylistyka jest bardzo zbliżona do Railmastera. Mimo to Omega wylansowała w ostatnich latach model, o unikalnej niczym nie zakłóconej tarczy, będący wierną reprodukcją oryginalnego projektu Railmaster jako specjalną wersję Aqua Terra.

 

Raimaster z 1957 roku oraz z 2003 roku.

 

railm1957.gif railm2003.gif

 

 

Aqua Terra z 2003 roku oraz z 2007 roku.

 

at93.jpg at07.jpg

 

 

 

Aqua Terra wchodzi w skład kolekcji Seamaster, warto więc przybliżyć pokrótce pokrewieństwa modelu oraz rys historyczny Seamastera.

 

Pierwsze wodoszczelne zegarki Omegi sięgają roku 1932, jednak nazwa Seamaster została po raz pierwszy użyta w 1947 roku a wprowadzona jako nazwa modelu dopiero w roku 1948 z okazji uczczenia 100-nej rocznicy otwarcia manufaktury zegarków kieszonkowych przez Louisa Brandta ? atelier znane do dziś jako Omega.

Protoplastą Seamastera był model Marine. W roku 1932 - jak podawał wówczas oficjalny komunikat ? zegarek Marine miał wodoszczelność 135 metrów i był - jak się potem okazało - pierwszym wodoszczelnym zegarkiem tak dobrze przystosowanym do nurkowania a także wzorcem dla późniejszego Seamastera.

W końcówce lat 20-tych Omega podjęła wiele prób nad uzyskaniem wodoszczelności za pomocą różnych technologii. W 1929 roku stworzyła prototyp, w którym zastosowała syntetyczną uszczelkę uzyskując pożądaną wodoszczelność. Przeprowadzone doświadczenia, pozwoliły poznać wiele aspektów na temat ograniczeń technologii uszczelniania, zwłaszcza w obrębie koronki. Omega po tych doświadczeniach zaproponowała model Marine o specjalnej podwójnej kopercie. Marine był też jednym z pierwszych zegarków, w którym zastosowano szafir w szkiełku zegarkowym.

W tamtym czasie zegarki były bardzo podatne na uszkodzenia poprzez zalanie wodą ? nawet podczas kąpieli. Seamaster powstał z myślą o nowym standardzie: eleganckiego zegarka półformalnego cechującego się wodoodpornością ?waterproof? która pozwalała na ?lekki kontakt? z wodą, np.: pływanie po powierzchni. Wodoszczelność ta odpowiadałby dzisiejszej klasie wodoszczelności od 10 do 30 metrów (pojęcie zegarka nurkowego określanego dzisiaj jako ?diver?s watch? wtedy nie było jeszcze szeroko znane).

W przeciągu lat sześćdziesiątych kolekcja Seamaster połączyła styl klasyczny z pół formalnym charakterem ? prezentując model Seamaster DeVille. Jak podawała wówczas Omega były to zegarki: świetne dla osób, które zazwyczaj muszą wyglądać elegancko lecz wciąż mogą iść w nim popływać. Tylko nieliczne wodoodporne zegarki w tamtych czasach wyposażane były w datę lub funkcje bardziej skomplikowane niż wyświetlanie czasu.

W latach siedemdziesiątych kolekcję Seamaster charakteryzowały bardziej sportowe akcenty, ukierunkowane na wyczynową funkcjonalność, zwiększanie wodoszczelności, obrotowe bezele nurkowe, funkcje chronografu czy chociażby powiększone tarcze o dużej czytelności. Był to uwidaczniający się trend w tamtej dekadzie.

 

W skład obecnej kolekcji Seamaster wchodzi bezpośredni sukcesor Railmastera oraz potomek eleganckiego Seamaster DeVille o klasie wodoszczelności 150 metrów i wspólnych cechach łączących wymienione wyżej historyczne modele.

 

Nazywa się Aqua, Aqua Terra :D

 

sat10.jpg

 

sat11q.jpg

 

 

Specyfikacja.

 

Seamaster Aqua Terra Chronometer Teak grey 2011

 

Producent: Omega S.A. Rue Stampfli 96, 2504 Biel

 

Ref: 231.10.42.21.06.001

 

Funkcje: wskazanie godzin, minut, sekund, daty, zatrzymanie sekundnika, sekwencyjna zmiana czasu o pełne godziny w obie strony bez zatrzymania odmierzania czasu.

 

Mechanizm: Omega kaliber 8500 z udoskonalonym wychwytem współosiowym Co-Axial (wszystkie 202 części mechanizmu zostały stworzone specjalnie dla tego modelu, tolerancja ogólna dokładności do 0,006 mm), pełny mostek balansu, naciąg automatyczny bezszelestny w obu kierunkach, certyfikat chronometru wydany przez C.O.S.C., częstotliwość balansu 25 200 wahnięć/godzinę (3,5 Hz), mechanizm łożyskowany na 39 kamieniach, regulacja precyzyjna za pomocą wkrętów (z białego złota) na balansie, dwa bębny sprężyny połączone szeregowo, ochrona antywstrząsowa Nivachoc, balans glucydurowy, 60 ? godzinna autonomia chodu, średnica 29 mm, wysokość 5,5 mm.

 

Koperta i bransoleta: stal nierdzewna polerowana i szczotkowana, sferyczne, szafirowe szkło z obu stron pokryte powłoką antyrefleksyjną, okno w deklu z szafirowego szkła, klasa wodoszczelności 150 metrów, zakręcana koronka, średnica 41,5 mm, wysokość 12,95 mm, waga 150 g, stalowa bransoleta z podwójnym zapięciem na klips, ogniwa i półogniwa bransolety skręcane śrubami i klejone.

 

Detale wykończenia: wahnik i mostki rodowane oraz wykończone szlifem Cotes de Geneve en Arabesque, płyta zdobiona perłowaniem, polerowane krawędzie mostków, śruby oraz bębny barwione na czarno metodą DLC, napisy naniesione na mechanizm barwione na kolor czerwony, nakładane trójwymiarowe indeksy, emblemat Omega na tarczy, wskazówki, indeksy wraz z oknem datownika wykonane z 18k. białego złota, tarcza zdobiona formą Teak Concept.

 

 

Wrażenia.

 

 

Omega AT to klasyczny zegarek, o nieco konserwatywnym - staromodnym wyglądzie chociażby z uwagi na wypukłe szkiełko (o czym się dobitnie przekonałem gdy został skwitowany komentarzem: ?wygląda jak stara ruska busola?). Jakkolwiek wydaje mi się, że tylko pozornie. Przy codziennym kontakcie uwidaczniają się doskonałe i atrakcyjne wzornictwo oraz innowacyjna technologia.

 

Aqua Terra jest przykładem harmonii i spójności stylistycznej gdyż zachowane zostały idealne proporcje gabarytów i designu. Sportowy wygląd koperty, gabaryty oraz bransoleta z dyskretnym zapięciem doskonale pasują do eleganckiej tarczy. Wskazówki godzinowa i minutowa nawiązują kształtem i sposobem wykończenia do indeksów godzinowych. Ramka datownika jest poniekąd powiększonym i uciętym indeksem okalającym okno daty.

Na tarczy zastosowano świetny zabieg pomniejszający optycznie cyferblat ? właściwa, główna część tarczy ozdobiona wzorem teakowych desek (Teak Concept) została nałożona na większą tarczę, na skraj której naniesiono podziałkę minutową. W efekcie wizualnie AT wydaje się mniejsza niż jest faktycznie (koperta ma średnicę 41,5 mm) co wydaje się korzystne gdy chce się założyć zegarek do stroju eleganckiego.

W naturalnym świetle Seamaster Aqua Terra jest dyskretny i nie zwracający uwagi, nie rozprasza rozmówcy i pod tym względem jest idealny do biznesowego stroju.

W sztucznym świetle, zwłaszcza białym, wskazówki i indeksy na przemian polerowane szlifem lustrzanym i szczotkowane (w środkowej części) a zwłaszcza emblemat Omegi z białego złota generują piękne refleksy świetlne powodując, iż zegarek można z powodzeniem założyć do stroju wieczorowego.

Z kolei wodoszczelność, zakręcana i schowana w kopercie koronka, bransoleta oraz faktura tarczy w formie desek drewna tekowego (czysto wizualny aspekt) pozwalają śmiało korzystać z zegarka na deskach pokładu ekskluzywnego jachtu bez obawy o zalanie zegarka oceaniczną bryzą.

 

sat5d.jpg

 

Podsumowując wrażenia Omega Seamaster Aqua Terra jest wystarczająco elegancki jako uzupełnienie każdej garderoby i wystarczająco solidny dla najbardziej aktywnych.

 

 

Użytkowanie.

 

Omegę AT użytkuje od półtora miesiąca. Zegarek optymalnie układa się na ręku, dzięki dobrze wyprofilowanej kopercie. Chowa się bez problemu pod każdy mankiet choć rozmiary nie są dla mnie idealne. Koperta o rozmiarze 39-40 mm była by dla mnie ideałem.

 

sat1c.jpg

 

Dopasowanie bransolety nie sprawia kłopotu poprzez zastosowanie całych ogniw i półogniw, umożliwiając tym samym dokładne dobranie rozmiaru do nadgarstka.

Dobrze zostało rozwiązane podwójne zapięcie bransolety, naciskając przyciski znajdujące się po obu stronach odpina się tylko jedna część bransolety, drugą należy odpiąć podważając lekko samą bransoletę z przeciwnej strony. Uznałem to za zaletę, gdyż jednostronnie odpięta bransoleta nie zsunie się z nadgarstka. Trzeba odpiąć obustronnie i żeby to zrobić zazwyczaj kieruje się rękę ku górze co uniemożliwia zsuniecie się zegarka. Jest to bardzo bezpieczne rozwiązanie bo zegarek odpina się w różnych pozycjach nadgarstka a w tym przypadku nie zsunie się z ręki po przypadkowym odpięciu.

Szkoda, że bransoleta nie ma elementu przedłużającego (bez narzędzi się nie obejdzie) - opcja przydatna latem gdy ręka puchnie. W zamian za to jest skręcana śrubami i specjalnymi pinami a dodatkowo klejona, co zapobiega rozkręcaniu podczas noszenia zegarka.

 

sat2i.jpg

 

Tarcza jest czytelna w każdych warunkach. Wskazówki dokładnie trafiają w każdy indeks jak również dobrze kontrastują na tle szarej tarczy. Pozwala to łatwo odczytać czas za dnia przy mocnym słońcu, porą wieczorną, w półmroku jak i nocą. Jednak tu czytelność jest trochę ograniczona z uwagi na wąskie i krótkie obszary pokrycia indeksów i wskazówek niebieskawą Super-LumiNovą. Czytelność poprawia podwójna powłoka antyrefleksyja (wewnętrzna i zewnętrzna). Tarcza nie jest tak idealnie przejrzysta jak np.: w Sinnie U1, gdzie mocna powłoka AR wraz z czarną jednolitą i matową tarczą potęgowała efekt.

Powłoka AR w AT jest jednak efektywna. Pod kilkoma kątami tarcza wygląda jak bez szkiełka a dodatkowym atutem jest to, że nie widać wcale smug na szkiełku (jak to miało miejsce w U1), prawdopodobnie wynika to z niejednolitej struktury tarczy koloru szarego.

 

sat3e.jpg

 

Zmiana strefy czasowej lub czasu letniego na zimowy i na odwrót jest bajecznie prosta i przyjemna. Wystarczy odciągnąć koronkę o jedną pozycję i nie zatrzymując czasu przestawić wskazówkę godzinową w odpowiednie miejsce (skok sekwencyjny, godzinowy w przód i w tył). Takie rozwiązanie jest również korzystne przy zmianie daty, gdyż wraz ze zmianą wskazówki godzinowej zmienia się data ? również w obu kierunkach. Zapobiega to pomyłkowemu ustawieniu daty co często skutkuje przestawieniem daty o 12:00 AM zamiast PM.

Sama zmiana daty trwa niestety długo, jak dla mnie za długo. W moim egzemplarzu rozpoczyna się o ok. godziny 22:35 i kończy do ok. 1 minuty po północy.

 

Funkcja zatrzymania sekundnika powala dokładnie ustawić czas w odniesieniu do wzorca. Jednak wciskając koronkę i przywracając ponownie pracę wskazówek sekundnik lubi się poruszyć (również po wykasowaniu luzu poprzez cofnięcie wskazówki na 12) . Wtedy niestety tracimy dokładność wskazania i trzeba ponownie ustawiać czas. Występuje tam wg mnie pewien luz wywołany powrotem koronki na swoje miejsce. Można tą czynność wykonać bez poruszenia sekundnika, lecz wymaga to pewnej precyzji i wyczucia. Koronka jest sygnowana pięknym logo. Szkoda tylko, że Omega nie wzięła przykładu z Rolexa bo po dokręceniu koronki logo nie ustawia się na wprost. Działa pewnie z lekkim oporem i jest bardzo poręczna w obsłudze.

Użytkowanie potwierdziło dużą dokładność i stabilność chodu. W dwóch pierwszych tygodniach zegarek systematycznie przyspieszał o ok. 1,1 s/ dobę. Pomiaru dokonywałem co dzień o tej samej wieczornej porze, a odniesieniem był atomowy zegar internetowy. W 5 i 6 tygodniu użytkowania pomiary powtórzyłem i odchyłki były takie same. W piętnastym dniu miesiąca (rozpocząłem pomiar 1 dnia) odchyłka wskazała + 16 sekund. Kontrolowałem również codzienne odchyłki, które w każdym dniu były jednakowe ok. +1 sekunda.

 

Doba ma 86 400 sekund, Aqua Terra przyspiesza na dobę równo tylko o 1 sekundę.

 

 

Budowa.

 

Sercem Aqua Terry jest kaliber 8500 z udoskonalonym wychwytem współosiowy (Co-Axial) i to on zapewne jest odpowiedzialny za tak doskonałą precyzję i stabilność chodu.

W stosunku do poprzedniego mechanizmu z wychwytem współosiowym 2500 Omega udoskonaliła wychwyt Co-Axial.

 

sat4k.jpg

 

Specjalnie dla kalibru 8500 zwiększona została odległość osi pomiędzy kołem wychwytowym a balansem oraz współosiowym kołem wychwytowym i kotwicą. Dzięki temu zabiegowi powiększona została przestrzeń wychwytu oraz wielkość mechanizmu optymalizując tym samym precyzję wychwytu współosiowego i wrzeciona.

W tradycyjnym wychwycie impulsy, zarówno te zgodne z kierunkiem ruchu wskazówek zegarka, jak i te o kierunku przeciwnym, przekazywane są pośrednio z koła wychwytowego, poprzez kotwicę do układu balansu. Powoduje to znaczące utraty energii.

W wychwycie współosiowym impulsy zgodne z ruchem wskazówek zegarka przekazywane są bezpośrednio do układu balansu przez specjalny ząb na kole wychwytowym, co dodatnio wpływa na wydajność mechaniczną połączonych układów i poprawia precyzję chodu.

Wychwyt Co-Axial wykorzystywany jest w połączeniu ze swobodnym włosem balansu. Dostrojenie częstotliwości wahań takiego układu odbywa się poprzez proste zmiany momentu bezwładności koła balansu, zamiast pracochłonnego dopasowywania aktywnej długości sprężyny. Regulacja odbywa się za pośrednictwem dwóch mikrowkrętów znajdujących się na wieńcu balansu, co ułatwia regulację i serwisowanie. Konstrukcja układu zwiększa odporność na wstrząsy i zapobiega zakłóceniom chodu wynikającym z kontaktu pomiędzy włosem i przesuwką (a także spowodowaniem dotknięcia sprężyny) dzięki temu zapewnia stabilność chodu przez długi czas a efekty regulacji są długotrwałe.

Dzięki takiej konstrukcji wychwyt współosiowy w znaczący sposób redukuje tarcie ślizgowe, nie wymaga takiego smarowania jak wychwyt kotwicowy i wraz z systemem spiralnym wrzeciona zapewnia w dłuższym okresie optymalną precyzję chodu, co wstępnie potwierdziły pierwsze pomiary.

W efekcie tak doskonałych parametrów regularności chodu i wydajności mechanizmu w długim czasie otrzymujemy międzynarodową gwarancje na okres 3 lat .

 

sat6u.jpg

 

sat7.jpg

 

 

Na koniec pokrótce najważniejsze wady i zalety.

 

Minusy:

- zbyt długo trwająca zmiana daty

- luz sekundnika przy powrocie (wciskaniu) koronki

- brak elementu przedłużającego bransoletę

 

 

Plusy:

- dobrze wyprofilowana koperta oraz uniwersalne rozmiary

- dokładny, solidny i ładnie wykończony własny kaliber Omegi

- bezszelestna praca wahnika naciągającego sprężynę w obu kierunkach

- 60 godzinna autonomia chodu

- duża dokładność i stabilność chodu

- szybka korekta godzinna czasu wprzód i tył poprzez przestawienie wskazówki godzinowej

- datownik

- klasa wodoszczelności 15 atm

- przeszklony dekiel pod którym umieszczony jest nowocześnie zdobiony mechanizm

- bardzo dobra czytelność wskazań w każdych warunkach

 

 

Czego brakuje do pełni szczęścia:

- wskaźnika rezerwy chodu od strony dekla

- natychmiastowej zmiany daty dokładnie o północy

- krzemowego włosa balansu

- ustawienia się logo Omega na koronce na wprost po jej dokręceniu

 

 

Słowo na zakończenie.

 

Seamaster Aqua Terra w pełni oddaje ?swoją filozofię? wynikającą z nazwy:

?Tak samo doskonały w domu na suchym lądzie jak na otwartym morzu.?

Aqua oznacza wodę, Terra ? ziemię.

Seamaster Aqua Terra to zegarek klasyczny, elegancki i nietuzinkowy. Nadaje się wyśmienicie do stroju biznes jak i casual, jest ze wszech miar uniwersalny.

Jest to zegarek skrojony na moją miarę, założyłem go na rękę i zupełnie przestałem myśleć o zegarku i o kolejnym zegarku :D

 

 

Postscriptum. Pomimo kilku wad jest ideałem. Nie miałem jeszcze takiego zegarka. Zostałem wstrząśnięty, nie zmieszany!

 

Postscriptum 2. Szczególne podziękowania kieruję do Stanisława, który przyczynił się do recenzji sprzedając mi zegarek :)


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za rys historyczny oraz recenzję AT.


Nie kłóć się z idiotami - sprowadzą Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
pierwszym wodoszczelnym zegarkiem tak dobrze przystosowanym do nurkowania

Z tymi pierwszymi zegarkami tak dobrze przystosowanymi do nurkowania to warto czasem zgłębić temat ...

Ot prosty przykład:

228796673.jpg

 

Podobno pierwsze przykręcane korony z uszczelką i wodoszczelne koperty pojawiły się juz w roku 1800 w amerykańskich zegarkach kieszonkowych.

Fajne opracowanie, miło się czyta choć jak wiadomo każda firma chce być pierwsza w jakiejś dziedzinie ale czy to prawda ?


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny i ciekawy temacik, hmm Omega kusi...


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sama zmiana daty trwa niestety długo, jak dla mnie za długo. W moim egzemplarzu rozpoczyna się o ok. godziny 22:35 i kończy do ok. 1 minuty po północy.

 

Świetna recenzja.

Zmiana daty to rzeczywiście mała niedoróbka werku 8500. U mnie (Omega HV) data zaczyna przesuwać się już kilka minut po 23, a przeskakuje o 23.56. Nie przeszkadza mi to jednak.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie poczytać dobrze opracowany materiał. Dzięki!


wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za ciekawą recenzję, na naszym forum powinno ich powstawać więcej, świetnie się czytało.

 

Sam zegarek bardzo interesujący, niby "szara myszka" do codziennego użytkowania a w rzeczywistości kawał dobrego rzemiosła.

 

Myślę że długość czasu przestawiania daty oraz ustawienie logo Omegi na koronce to minusy już mocno naciągane, ale rozumiem że to Twoje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki koledzy za miłe słowa.

 

 

STARUSZEK,

 

Dziękuję za wskazanie nieścisłości, jak znajdziesz linki (bądź nazwę) do tego divera Lonżina to podeślij proszę.

 

 

mylof,

 

A mnie trochę to złości. Skoro data potrafi przeskoczyć natychmiast w werku Seiko za kilka stówek to uważam że Omega mogła by ten szczegół dopracować nie ponosząc zapewne wielkich nakładów - a jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach. Miłośnicy czasomierzy należą raczej do szczególarzy bo i mechanizmy są mikro ;)

 

 

nav,

 

Dopracowane detale cieszą moje oko a jak napisałem wyżej diabeł tkwi w szczegółach. Nie przeszkadza to w codziennym użytku jednak inni producenci pokazują że się da. I do tego to odnoszę. Napisałem o tych aspektach w kwestii zegarka zbliżającego się ku mojemu zegarkowemu ideałowi :)


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję ciekawej recenzji.

Miło poczytać w oczekiwaniu na moją własną AT :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna robota ;) bardzo miło się czytało. Dziękuję za Twój czas, który poświęciłeś na napisanie tej recenzji :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za super lekture, bardzo fajnie się czytało.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirosuaw,

 

Ciekaw jestem Twojej opinii o użytkowaniu AT, tym bardziej że z początku nie byłeś zdaje się wogóle przekonany :)


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Funkcja zatrzymania sekundnika powala dokładnie ustawić czas w odniesieniu do wzorca. Jednak wciskając koronkę i przywracając ponownie pracę wskazówek sekundnik lubi się poruszyć (również po wykasowaniu luzu poprzez cofnięcie wskazówki na 12) . Wtedy niestety tracimy dokładność wskazania i trzeba ponownie ustawiać czas. Występuje tam wg mnie pewien luz wywołany powrotem koronki na swoje miejsce. Można tą czynność wykonać bez poruszenia sekundnika, lecz wymaga to pewnej precyzji i wyczucia.

 

Mam na to dobry sposób. Gdy ustawiam czas przesuwam wskazówkę minutową 2,3 milimetry za indeksem godzinowym. Po wciśnięciu koronki, wskazówka minutowa zawsze trafia wówczas dokładnie w indeks godzinowy.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawa i tresciwa recenzja, zawsze uwazalem ze AQUATERRA to jest to, nie wyobrazam sobie kupna innego modelu tej marki, uniwersalny, ponadczasowy zagarek.

 

A co do tematu zmiany daty, mysle ze ze strony omegi nie jest to niedopracowanie a wrecz celowy zabieg, zreszta sama firma wyjasnia o co chodzi w ostatnim pytaniu:

 

http://www.omegawatches.com/customer-service/faq

 

mysle ze to ma sens, bo wiemy kiedy jest polnoc a kiedy poludnie.

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, ciekawa odpowiedź Omegi na kwestię powolnego przesuwu daty. O tym nie pomyślałem. Dzięki za linka.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mylof,

 

Dzięki za podpowiedź, muszę wypróbować ten sposób :)

 

 

 

 

dr daniels,

 

Chyba nie do końca się mogę z tym zgodzić. Czyż nie jest tak, że gdyby data zmieniała się natychmiastowo o północy to nie byłoby problemu związanego z ograniczeniem ręcznej zmiany w godzinach 9pm and 2am ?


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

świetna robota!

 

dodam tylko, że na werki 8500 i nowsze jest 4 letnia gwarancja :)

 

Rezerwa naciągu to dwa bębny, jeden 40h (naciąg automatyczny), rezerwowy drugi 20h (naciąg ręczny)


"Lepiej częściowo mieć rację, niż całkowicie się mylić"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rezerwa naciągu to dwa bębny, jeden 40h (naciąg automatyczny), rezerwowy drugi 20h (naciąg ręczny)

 

Całe 60 godzin nakręca się automatycznie, nic nie trzeba dokręcać ręcznie.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to zasłyszane, ale z wiarygodnego źródła.

Trzeba będzie to sprawdzić.

 

Chyba że masz kolego mylof jakieś źródło potwierdzające całościowy aut. naciag 60h?


"Lepiej częściowo mieć rację, niż całkowicie się mylić"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to zasłyszane, ale z wiarygodnego źródła.

Trzeba będzie to sprawdzić.

 

Chyba że masz kolego mylof jakieś źródło potwierdzające całościowy aut. naciag 60h?

 

Mam taki mechanizm i wiem, że nic nie trzeba ręcznie dokręcać. Było już o tym na forum; prawda jest taka, że oba bębny dotyczą automatycznego naciągu.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem posty tylko Twojego autorstwa w wątku o tym kalibrze.

 

Sprawdzę na dniach jak to wygląda w rzeczywistości


"Lepiej częściowo mieć rację, niż całkowicie się mylić"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

świetna robota!

 

dodam tylko, że na werki 8500 i nowsze jest 4 letnia gwarancja :)

 

Rezerwa naciągu to dwa bębny, jeden 40h (naciąg automatyczny), rezerwowy drugi 20h (naciąg ręczny)

 

 

Z tego co wiem 4 lata gwarancji jest na 8500 w wersji SI (krzemowy włos balansu). Na podstawowy model 8500, który jest w AT jest 3 lata międzynarodowej gwarancji.

 

To ja z mylofem rozmawiałem w innym wątku na temat rezerwy 60 godzinnej i jej źródła naciągu. Jak na razie nie zdążyłem tego jeszcze sprawdzić empirycznie bo nie mogę się z zegarkiem rozstać nawet na jeden dzień :)

 

Lecz sprawdzę na pewno :)


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzę na dniach jak to wygląda w rzeczywistości

 

Przecież piszę, że mając taki werk sprawdziłem, że w rzeczywistości nie trzeba nic ręcznie dokręcać, aby zegarek chodził nawet dłużej niż 60 godzin.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

całkiem niedawno się to zmieniło (obejmuje także wstecz :) )

werki z co-axcialem to 3 lata gwarancji

werki 8500 i nowsze nawet bez Si14 to 4 lata gwarancji

 

postaram się to sprawdzić przez najbliższe 2-3 dni


"Lepiej częściowo mieć rację, niż całkowicie się mylić"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.