Wybór pióra.

[mabok 2]

tak z ciekawości - czy pióro ma jakąś przewagę nad długopisem?

Oczywiście poza tym, że można nim przyszpanować.

Ja bym zmodyfikował pytanie - jaką przewagę ma pióro nad cienkopisem np: Pilot V5 Hi-Tecpoint? Bo na pewno nie lekkość pisania...

[Maro66 66]

Może, to, że w odróżnieniu do cienkopisu pióro jest wielokrotnego użytku?

 

Albo, że różnica jest taka sama jak między zegarkiem kwarcowym a mechanicznym?

:wink:

[Tsuki 0]

Albo, że różnica jest taka sama jak między zegarkiem kwarcowym a mechanicznym?

dokładniej odmierzają czas?

[Maro66 66]

Albo, że różnica jest taka sama jak między zegarkiem kwarcowym a mechanicznym?

dokładniej odmierzają czas?

 

Nie, ich historia (piór) jest trochę dłuższa.

[Gość Piotrrr]

Maro66 zgadzam się z Tobą w zupełności. Można dodać, ze pióro (podobnie jak zegarek mechaniczny) to przedmiot, który cieszy a długopis (podobnie jak kwarc) to przedmiot, który JEDYNIE spełnia swoją funkcję

[kadarius 9]

Maro66 zgadzam się z Tobą w zupełności. Można dodać, ze pióro (podobnie jak zegarek mechaniczny) to przedmiot, który cieszy a długopis (podobnie jak kwarc) to przedmiot, który JEDYNIE spełnia swoją funkcję

 

sam bym tego lepiej nie ujął. popieram w całej rozciągłości. podpisuję się dwoma rękoma (oczywiście piórem!).

[trezio 0]

pięknie powiedziane..., dziękuję za wszystkie rady. Znalazłem jeszcze jedno pióro FC E-motion czy warto kupić Fabera czy lepiej dozbierać na Grafa? Może inaczej czy w segmencie piór do 500PLN to dobry wybór?w porównaniu do omawianych modeli Pelikana, Watermana i innych?

[aidaho 0]

też mysle, że z piorem to jest tak jak z zegarkiem mechanicznym...

charrrakterrrek jest ;-) no i "dusze" mają...

a poza tym pioro wymagajace jest bardziej i pisma charakter wyrabia

[Thom 4]

Dokładnie tym piórkiem pisze moja córka (II kl. podstawówki). Pióro naprawdę jest świetne a o jego wysokiej trwałości świadczy wiek i temperament posiadaczki.

Córka też je sobie chwali - dostała na chwilę do popisania jakiegoś chińczyka i po paru literach stwierdziła, że to nie to samo. Syn ma Aurorę ale jeśli chodzi o jakość i łatwość pisania Waterman bije ją na głowę

 

Zastanawiam się czy aby tak ciężkie pióro, jest sensownym wyborem dla tak młodej osóbki. Osobiście gdybym pisał tak ciężkim piórem od początku podstawówki, to już w technikum od samego pisania zapewne nabawiłbym się mięśni jak Pudzian

 

Nie przesadzajmy to jest fajne pióro, ale w ręku małej dziewczynki, to dla mnie przesada i przerost formy nad treścią.

[artisan 31]

ja zacząłem pisać właśnie piórem ze względu na to że trochę "zmusza" do ładniejszego pisania, (pióro dostałem w prezencie) teraz już nie chcę pisać niczym innym, lubię to na podobnej zasadzie jak zegarki.

Dokładnie zgadzam się z wypowiedzią powyżej ze pióro (podobnie jak zegarek mechaniczny) to przedmiot, który cieszy a długopis (podobnie jak kwarc) to przedmiot, który JEDYNIE spełnia swoją funkcję :wink:

[Gość Piotrrr]

Zastanawiam się czy aby tak ciężkie pióro, jest sensownym wyborem dla tak młodej osóbki. Osobiście gdybym pisał tak ciężkim piórem od początku podstawówki, to już w technikum od samego pisania zapewne nabawiłbym się mięśni jak Pudzian

 

Nie przesadzajmy to jest fajne pióro, ale w ręku małej dziewczynki, to dla mnie przesada i przerost formy nad treścią.

 

To pióro nie jest ani szczególnie ciężkie ani szczególnie duże. Jest za to niesamowicie odporne. Zastanawiałem się nad Pelikanem Tradition M200 (lżejsze i nieco mniejsze) ale jak pomyślałem, co będzie musiało przejść pióro to oczywistym rozwiązaniem stała się obudowa w pełni stalowa (i nie myliłem się ). Córka pisze nim ponad rok i nie widzę żadnych problemów czy to z "laniem" czy z obudową lub systemem zamykania. Uważam że to był całkiem niezły wybór.

Inna sprawa, że widzę, że moja Mysza stara się o nie dbać i (jak nie zapomni) szanować - długopisów raczej nie darzy taką atencją

 

Poza tym ośmiolatki takie małe jednak nie są....

[switch107 339]

Przyszla kreska na mojego starego Parkera - 3 razy z rzedu wylal mi sie w etui. Posiadam jeszcze Viscontiego Van Gogha ale to tylko na specjalne okazje No i zaczalem rozgladac sie za piorem do codziennego uzytku i spodobal mi sie Mont Blanc model Boheme (to pewnie z mojej milosci do Czech ). Czy z nimi jest tak jak z zegarkami tzn cena ktora placimy przewyzsza jakosc? Duzo nie pisze, z reguly uzywam olowkow :oops: ale jak wymienie na cos nowego to obiecuje uzywac 8) Przeczytalem watek i znalazlem zachwyty nad Graphem. Moze to bylby lepszy wybor?

[michalop 213]

Wiele ostatnio czytałem na forach o usterkach i pogorszonej jakości montblanca. Ja wybrałbym (właściwie wybrałem) grafa (GvFC). Nie żałuję. Bez wątpienia. Nawet stalówka nie jest tak twarda jak piszą. Z Montblanców niezmiennie podoba mi się Herbert von Karajan. Jako codzienne pióro polecam jednak grafa - nie dość że niezniszczalne to jeszcze w miarę starzenia się nabiera dodatkowego roku. ... no i serwis > nie wiem jak w Polsce ale ten niemiecki jest baaaardzo klientowi"przyjazny" .

 

... a teraz poluję (ha - piałem to już - i to chyba w tym właśnie wątku - ze dwa lata temu) Pelikana 1931

 

piotrek

[switch107 339]

A gdzie można "pomacać" Grafa na żywo. Może być Munich lub Warszawa. Zdaje mi się że widziałem na Okęciu ale nie jestem pewien. No i jakbyś doradził gdzie najlepiej kupić byłoby extra :wink:

[Klod100 43]

A gdzie można "pomacać" Grafa na żywo...

 

W Złotych tarasach - Kaligraf

[switch107 339]

Dzięki Klod. Warto też tam kupić czy przepłacę 50% :wink:

[Gość McIntosh]

Dzięki Klod. Warto też tam kupić czy przepłacę 50% :wink:

 

GvFC jest też w Galerii Mokotów. Niewykluczone, że tam będzie taniej niż w Złotych Tarasach.

[michalop 213]

tu jest niezła cena

 

http://www.fuellhalter.de/index.php?list=KAT71

 

i to sprawdzony sklep.

 

poza tym można na ebay - ale w przypadku pióra trzeba raczej uważać.

 

 

... i raczej taniej będzie w niemczech niż w Polsce.

 

piotrek

[Gość McIntosh]

tu jest niezła cena

 

http://www.fuellhalter.de/index.php?list=KAT71

 

i to sprawdzony sklep.

 

poza tym można na ebay - ale w przypadku pióra trzeba raczej uważać.

 

 

... i raczej taniej będzie w niemczech niż w Polsce.

 

piotrek

 

Żaden interes. W Polsce Grenadill (pozostałe też z wyjątkiem limitowanych oczywiście) kosztuje około 1380 zł. W Niemczech jest taniej tylko o jakieś 50 zł.

[switch107 339]

Ale Visconti ma dobra cene (albo ja tak przeplacilem :shock: )

Podoba mi sie Faber-Castell Guilloche cognac ale zaczalem sie zastanawiac nad Visconti Van Gogh midi schwarz (duzy nie nadaje sie do codziennego uzytku) bo kosztuje tylko 162 EUR.

[samurai136 0]

Również myślę o zakupie pióra (skłaniam się ku GvFC) i zastanawiam się jakiej grubości stalówki najczęściej używacie?

 

Może jakieś "za i przeciw" ap ropo konkretnych grubości...?

[trezio 0]

do szybkiego pisania F do podpisów B

[samurai136 0]

To może wypośrodkować jeżeli ma być uniwersalne i kupić M?

Nie kupię przecież dwóch Graf'ów

 

Wiem, że macie koledzy większe doświadczenie w tej materii bo wielu z Was jest także miłośnikami piór.

[Gość Piotrrr]

To może wypośrodkować jeżeli ma być uniwersalne i kupić M?

Nie kupię przecież dwóch Graf'ów

 

Kup F - pewnie będziesz zadowolony. Ładna kreska i nie ma tendencji do "rozlewania się" na gorszym papierze

[JJ 23]

A ja polubiłem Van Gogha 'M'-kę, midi.

Lekkie i poręczne.

Niezawodne. Zawsze gotowe do pracy...nawet po kilku dniach...

JJ