Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Ad1

Zanim wyślesz paczką swoją Rakietę to jeszcze dowiedz się czy zegarmistrz Ci ja paczką odeśle - głupio byłoby gdyby nie miał tego w ofercie i musiałbyś jechać po zegarek na drugi koniec Polski.

Jeszcze jedna sprawa - jeśli Rakieta chodzi dokładnie i nie ma objawów serwisowych to po co ją na siłę uszczęśliwiać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chodzi ale na 100% leżała w szufladzie niechodzona przez 30 lat więc smary raczej wyschły. Nie wiem, może się mylę, ale to tak mi się kojarzy z silnikiem bez oleju. Zatrze się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po niku-na smarowaniu powinieneś sie znać ;) -fachowca tu potrzeba typu-zegarmistrz...każdy to zrobi.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po niku-na smarowaniu powinieneś sie znać ;) -fachowca tu potrzeba typu-zegarmistrz...każdy to zrobi.

Eee...niee... Nie chcę się rozpychać, skromny jestem z natury. Z charakteru. :) Uczę się jeszcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po niku-na smarowaniu powinieneś sie znać ;) -fachowca tu potrzeba typu-zegarmistrz...każdy to zrobi.

zegarmistrz a nie bakteryjkarz ;) to prosty werk i czyszczenia ze smarowaniem powinieen podjac sie kazdy majster.

KUPIĘ - TROCHĘ WOLNEGO CZASU ! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam możne ktoś wie co to za urządzenie obok czyszczarki. Z góry dziękuje.

post-52154-0-23677100-1382006295_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojciech1500

Mi to na bimbrownie wygląda..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako że ten temat powinien być źródłem wszelkich rad, a także własnych spostrzeżeń, podzielę się swoimi obserwacjami ze zmagań z werkiem 2409A. Mianowicie - mam pewną Amfibię z lat 80-tych na wspomnianym werku i ostatnio przeprowadziłem jej czyszczenie i smarowanie (po zakupie zegarek nie chodził z powodu zabrudzenia przekładni). Po przejściu przez wszystkie etapy tego "remontu" zegarek ruszył ochoczo i niby wszystko było OK,  ale...

Po kilkukrotnym sprawdzeniu rezerwy chodu okazało się, że wynosi ona 35 - 36 h, co oczywiście dla tego werku nie jest satysfakcjonującym wynikiem. Szukanie przyczyny (moja natura naukowca :D ) zacząłem od balansu, później na cel wziąłem kotwicę - obydwa elementy okazały być się sprawne i poprawnie zmontowane. Podobnie było z przekładnią chodu. Sprężynę napędową z góry wyeliminowałem, bo:

po pierwsze była ona oryginalna (co w W2409A nie jest takie oczywiste),

po drugie była ona wyczyszczona i dostała świeży smar,

po trzecie przy nakręcaniu nie były wyczuwalne żadne zmiany oporu czy zacięcia.

Zatem ostatnim elementem, który mógł "wadzić" była sprężysta blaszka dociskająca (a w zasadzie hamująca) oś sekundową. Na próbę postanowiłem zdemontować tę blaszkę i sprawdzić rezerwę chodu. Zaskoczenie moje było duże, gdy okazało się, że bez blaszki rezerwa wynosi 46 h czyli wynik, który oscyluje wokół wartości katalogowej (najczęściej źródła podają 45-46 h).

Diagnoza: blaszka daje za duży opór na osi sekundowej.

Zabiegiem naprawczym, który przeprowadziłem było nie tylko odpowiednie odgięcie blaszki, ale też wypolerowanie powierzchni, która styka się z osią sekundową. Pożądany efekt został osiągnięty - rezerwa chodu wnosi teraz ponad 45 h.

Mam nadzieję, ze moja z pozoru niewielka rada przyda się w jakiś sposób Kolegom, którzy walczą z przypadłościami 2409A ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

W temacie W2409A dodam od siebie do opisanej usterki blaszki, że szczególnie w nowych, późnych mechanizmach można natknąć się na dwie dodatkowe przypadłości. Pierwszą jest nieprostopadłe ustawienie lizaka dociskającego oś sekundową względem niej. Trzeba to sprawdzić po przykręceniu. Wtedy mamy do czynienia nie z tarciem punktowym a krawędziowym a ono ogranicza znacznie rezerwę chodu.

Druga sprawa to jakość pokrycia w miejscu styku blaszki z osią. Bywa tak, że nawet gdy blaszka jest poprawnie ustawiona w miejsce styku wkrada się rdza a wtedy tarcie istotnie rośnie. Ma to miejsce szczególnie w nowych mechanizmach. Nie mierzyłem ale wydaje się, że pokrycie blaszki jest cieńsze i innego rodzaju jak w staszych mechanizmach. Warto po włożeniu osi sekundowej dać niewielką kropelkę, tyle by zwilżyć, oliwy nr. 1 czyli najmniej lepkiej na główkę osi i dopiero założyć blaszkę. Sprawa smarowania jest tutaj drugorzędna choć nie zawadzi. Ważniejsze jest to, że dokonujemy izolacji punktu styku od zewnętrznej atmosfery. Olej działa też przeciwkorozyjnie.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najprostszy wniosek - nie lubimy blaszek ;)

Oczywiście czasami jest to jakies rozwiązanie, ale napęd bezpośredni jest bezpieczniejszy i gdzie tylko się da powinien być stosowany. Blaszka zawsze jakiś tam opór dawać musi, bo inaczej sekundnik będzie latał, a znów dając opór moze obniżyć rezerwę i dokładnosc chodu.


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najprostszy wniosek - nie lubimy blaszek ;)

 

Gdyby nie to, że w Amfibiach sekundnik tworzy wielce harmonijną całość z tarczą i kopertą, to już dawno bym go wywalił razem z osią i tą nieszczęsną blaszką robiąc w ten sposób pierwszą Amfibię z werkiem 2401 :D

 

Ale, żeby nie odbiegać od tematu, to mam pytanie odnośnie półmostka balansu w werku 2634 w Sportiwnym. Mam rzadziej spotykaną wersję werku ze złotymi napisami, ale problem w tym, że przesuwka ma wyłamany zamek. Chciałbym ją wymienić, nie uszkadzając przy tym oryginalnego półmostka. Gniazdo kamieni jest blokowane za pomocą takiego wsuwanego zabezpieczenia, które widać po odwróceniu półmostka. Czy całe to ustrojstwo da się zdemontować, a później zmontować bez obawy uszkodzenia?

Edytowane przez sthool

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Posiadam Poljota Albatrosa, takiego jak na zdjęciu. Chcę się dobrać do wskazówek, ale nie wiem jak zdjąć (nieruchomy zresztą) bezel. Czy podważa się go, tak jak w większości zegarków, aby odskoczył razem ze szkiełkiem, czy jest może zakręcany? Proszę o pomoc, bo nie chcę się siłować z podważaniem, jeżeli okaże się , że wystarczy go odkręcić :-)

post-64566-0-77029100-1382995548_thumb.jpg

Edytowane przez orcio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do wskazówek tylkoi wyłacznie poprzez demontaż werku z koperty. przez bezel nie dasz rady :)


KUPIĘ - TROCHĘ WOLNEGO CZASU ! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do wskazówek tylkoi wyłacznie poprzez demontaż werku z koperty. przez bezel nie dasz rady :)

Dziękuję za szybką odpowiedź. Czyli odkręcić śrubki trzymające werk w kopercie i wyjąć go dołem razem z tarczą i wskazówkami? (Oczywiście pamiętam o koronce :-)).

Zdziwiło mnie to trochę, mam rozumieć, że bezel w tym Poljocie nie jest zdejmowany?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

Jakie szkła pasują zamiennie do tego typu kopert :)

 

Czy ktoś mógłby zmierzyć dokładnie jego średnicę(ja mogę na tyle dokładnie, aby ustalić że ma ok. 35mm) Tu problem- Kupię szkło 35mm, a będzie trzeba 35,5mm :)

 

gallery_40106_1307_1287640.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Witam,

Mam pytanie z natury tych "czy się da." Mianowicie czy dekiel z Poljota Albatrosa

post-64566-0-41229300-1383910975_thumb.jpg

 

Można przełożyć do takiego Poljota Chronografu.

post-64566-0-68997400-1383910976.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy może ktoś, kto ma Łucza z tłoczoną ramką, biała tarcza i male logo, podać mi średnicę tarczy? Chcę kupić takiego ze zużytą kopertą i ją podmienić, tylko nie wiem czy będzie pasowała.


Pobieda "czerwona 12" - 1-47

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moi Drodzy, przyszedł czas by przywrócić do łask zegarek Śp. mojego Dziadka. Zegarek START używany prze niego do końca swych dni i minęło ponad 10 lat (w szufladzie). Poradźcie proszę co i gdzie (Warszawa, Łódź, Pabianice) mogę zrobić. Nie ukrywam, że jestem zwolennikiem tarczy retro, może delikatnie ją bym wyczyścił. Na pewno koperta jest do odnowienia, mechanizm chodzi, przegląd i smarowanie bez dwóch zdań. I jeszcze jedno pytanie, chciałbym wymienić na taki sam lub podobny pasek właśnie z takimi herbami (sentyment po prostu). Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. 

post-29341-0-19879500-1384688390.jpg

post-29341-0-61451900-1384688390.jpg

post-29341-0-04595100-1384688391.jpg

post-29341-0-61839300-1384688391.jpg

Edytowane przez tomaszek25

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

 

O zegarek Dziadka zawsze warto zadbać i przechować dla potomności (ja mam dwa zegarki mojego Dziadka)

1. obawiam się że w tym Starcie wskazówki są nieoryginalne, ale na 100% nie jestem pewien,

2. koperta nie wygląda na "styraną życiem" jeżeli nie ma wżerów (a taki pasek skutecznie zabezpieczał ją od strony dekla) więc wystarczy ją wyczyścić

3. tarczę można spróbować wyczyścic samemu w domu - poszukaj o tym info na forum, było wałkowane wiele razy

4. co do zegarmistrza - też poszukaj info na forum

5. pasek - gdzieś w dziale "ruskie" było, że w Warszawie na Pradze jest rzemieślnik (rymarz) co szyje takie paski - chyba kolega Tajtek o nim pisał.

 

Pozdrawiam!


CZAS to najcenniejsza rzecz, którą człowiek może stracić. /Teofrast/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wskazówki IMO są oryginalne ale te rzadziej spotykane. Koperta w tym zegarku to tworzywo i tu niwiele da się zrobić. Czyszczenie i smarowanie to cena indywidualna ale to jeden z łatwych mechaniZmów. Moj zegarmistrz robi to za za 30 zł +/-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

jestem zupęłnie niewtajemniczona w tematy zegarkowe więc proszę o wyrozumiałość.

Mam Wostoka Amfibię, który spieszy się około 5 minut/dobę. Zegarek jest w dobrym stanie więc chciałąbym go naprawić. Stąd moje pytanie, jaki może być koszt takiej regulacji/naprawy?

post-66753-0-50545500-1384795944_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.