Klub Miłośników Zegarków Breitling

[MJRegul 605]

Godzinę temu, Undziak napisał(-a):

 

mam podobny nadgarstek i dla mnie 42 jest nieco za mały... a co dopiero 40... Ja osobiście wziąłbym 44.

Najlepiej przymierzyć.

Najgorsze, i nie żartuję, że mam fobię społeczną i pójście do salonu by przymierzać to jak wyprawa na 3 tygodnie samotnie do lasu w Kambodży dla mnie  

Ale jeśli 40mm małe na 18cm to chyba będę musiał się przełamać 😕 

[tommly 11581]

8 minut temu, MJRegul napisał(-a):

Najgorsze, i nie żartuję, że mam fobię społeczną i pójście do salonu by przymierzać to jak wyprawa na 3 tygodnie samotnie do lasu w Kambodży dla mnie  

Ale jeśli 40mm małe na 18cm to chyba będę musiał się przełamać 😕 

42 lub 44, zależy jakie zegarki lubisz wielkościowo. Ja przy swoich 17,5 mm dobrze się czułem z 42mm.

40mm u Brajtka będzie stanowczo za mało, tak jak pisał kolega post wyżej, zwłaszcza, że ten SO, nie ma jakiejś dużej klocowatej koperty.

[MJRegul 605]

3 godziny temu, tommly napisał(-a):

42 lub 44, zależy jakie zegarki lubisz wielkościowo. Ja przy swoich 17,5 mm dobrze się czułem z 42mm.

40mm u Brajtka będzie stanowczo za mało, tak jak pisał kolega post wyżej, zwłaszcza, że ten SO, nie ma jakiejś dużej klocowatej koperty.

Kurczę, właśnie sobie przypomniałem, że miałem Tissota 40mm i szybciutko sprzedałem bo za maciupci był dla mnie  

Jedzie do mnie 42mm Hamilton Converter - zobaczymy czy z 42mm się dobrze czuję bo mam wrażenie, że 44mm dla tego stylu Breitlinga to ciut za dużo, ale mogę się mylić. 

[DawidM86 1842]

Breitlingi nosza sie ogolnie na troche wieksze, ze wzgledu na swoje koperty.
 

Ja mam 18cm nadgarstek i wszystko powyzej 42mm to dla mnie duze kloce. 41mm jeszcze ujdzie. Najlepiej czuje sie z zegarkami 38-40mm.
 

Takze kto co lubi. Kazdy zegarek nosi sie inaczej, przez swoj dizajn i budowe. Dlatego jak dobre buty, najlepiej mierzyć przed zakupem.  

[Undziak 362]

Wszystko kwestia gustu, przyzwyczajenia i designu zegarka. Co innego klasyk (garniturowiec) ze smukłą koperta w stosunku do której cyferblat wypada na dość duży a co innego sportowy model z bezelem gdzie cyferblat wypada na mniejszy. Tak samo czarny lub biały kolor wpływa na optyczny odbiór. 

Co do nadgarstka, najważniejsza jest szerokość a nie obwód. No i postura ma znaczenie. Ja strzelam, że 42 mm będzie na granicy (na mniejszego nie spojrzysz więcej)  a może i na 44 skusisz się.

Przymierzaj i tyle.

Ja noszę 46mm.... do swetra w sam raz.... na gołą rękę trochę duży ale podoba mi się.

[tommly 11581]

23 godziny temu, DawidM86 napisał(-a):

Breitlingi nosza sie ogolnie na troche wieksze, ze wzgledu na swoje koperty.
 

Ja mam 18cm nadgarstek i wszystko powyzej 42mm to dla mnie duze kloce. 41mm jeszcze ujdzie. Najlepiej czuje sie z zegarkami 38-40mm.
 

Takze kto co lubi. Kazdy zegarek nosi sie inaczej, przez swoj dizajn i budowe. Dlatego jak dobre buty, najlepiej mierzyć przed zakupem.  

Wręcz przeciwnie. W Breitlingu większy rozmiar dopiero właśnie robi robotę.

Miałem 40,5 colta i to był mikrus, natomiast te 43-44mm w Colcie lub AVE robi robotę i leży jak 42mm u innych.

A na ogół noszę 40-42 mm zegarki.

[DawidM86 1842]

30 minutes ago, tommly said:

Wręcz przeciwnie. W Breitlingu większy rozmiar dopiero właśnie robi robotę.

Miałem 40,5 colta i to był mikrus, natomiast te 43-44mm w Colcie lub AVE robi robotę i leży jak 42mm u innych.

A na ogół noszę 40-42 mm zegarki.

Ja mam odmienne zdanie, natomiast wszystko zalezy do czego jestes przyzwyczajony. Dla mnie 40mm z bezelem jest w porzadku, dla kogos innego nawet 42mm bedzie za maly. Dlatego napisalem ze zegarki zawsze warto mierzyc przed zakupem.  

[Photoman 1004]

Też się o tym przekonałem, że warto zmierzyć zegarek przed zakupem. Rozważałem Avengera 43mm i Avengera z chronografem 42mm. Ze względu na grubość koperty chrono był nie do przyjęcia, zupełnie inaczej układał się na ręce. W sumie Avenger 43 to jedyny zegarek powyżej 40mm jaki moim zdaniem dobrze u mnie leży (nadgarstek 17,5-18 cm). Dla porównania Longines Spirit Chrono 42 mm kupiony w ciemno bez mierzenia- kloc, którego praktycznie nie dałem rady nosić

 

[tommly 11581]

12 godzin temu, Photoman napisał(-a):

Też się o tym przekonałem, że warto zmierzyć zegarek przed zakupem. Rozważałem Avengera 43mm i Avengera z chronografem 42mm. Ze względu na grubość koperty chrono był nie do przyjęcia, zupełnie inaczej układał się na ręce. W sumie Avenger 43 to jedyny zegarek powyżej 40mm jaki moim zdaniem dobrze u mnie leży (nadgarstek 17,5-18 cm). Dla porównania Longines Spirit Chrono 42 mm kupiony w ciemno bez mierzenia- kloc, którego praktycznie nie dałem rady nosić

 

Dokładnie o tym mówiłem, Breitling jest specyficzny i musi być ciut większy.

[dewey 585]

Ciężko złapać kolor tak, żeby oddać jego wygląd, ale to jedna z najładniejszych zielonych tarcz.

 

 

Edytowane 3 Października przez dewey

[alpaczino 39895]

Ciężko złapać kolor tak, żeby oddać jego wygląd, ale to jedna z najładniejszych zielonych tarcz.
 
 

No i na tym zdjęciu to widać.

[nononame 501]

Porównanie AR 

[MJRegul 605]

Od jakiegoś czasu marudziłem kobiecie, że bym chciał Breitlinga takiego "po staremu", pokazywałem jej różne Colty. Zastanawiałem się nawet tu na forum, że a może coś nowego jednak, że a wielkość jaka, że a może by to a tamto...

 

Dziś obudził mnie kurier, że ma paczkę i wymaga potwierdzenia odbioru. Ja w domu po operacji więc mówię dawaj pan, czekam. 

 

Paczka że Szwecji. Nie czekałem na nic. Otwieram a tam potwierdzenie autentyczności z Chrono24. Myślałem chwilę, że nie pamiętam jakiegoś zakupu...

Otwieram dalej a tam Superocean z 1999 roku z rynku JPN w pełnym secie 🫩

 

Telefon do kobity - nie mogła już słuchać 🤣 i mi zamówiła na Chrono24 (zna stronę, przegląda, umie w internety) jeden z modeli co mi się podobał bo jej na messengerze podsyłałem jak w pracy była.

Plus oczywiście "za udaną operację" na osłodę rekonwalescencji 🧐

 

I tak oto w ciagu miesiąca z romansu z G-Shockami trwające go rok wszedłem w związek z Tagiem, Hamiltonem, Omegą i dziś Breitlingiem.

Jestem zegarkowo uszczęśliwiony po uszy na długi czas.

 

 

 

[Markol 504]

27 minut temu, MJRegul napisał(-a):

Od jakiegoś czasu marudziłem kobiecie, że bym chciał Breitlinga takiego "po staremu", pokazywałem jej różne Colty. Zastanawiałem się nawet tu na forum, że a może coś nowego jednak, że a wielkość jaka, że a może by to a tamto...

 

Dziś obudził mnie kurier, że ma paczkę i wymaga potwierdzenia odbioru. Ja w domu po operacji więc mówię dawaj pan, czekam. 

 

Paczka że Szwecji. Nie czekałem na nic. Otwieram a tam potwierdzenie autentyczności z Chrono24. Myślałem chwilę, że nie pamiętam jakiegoś zakupu...

Otwieram dalej a tam Superocean z 1999 roku z rynku JPN w pełnym secie 🫩

 

Telefon do kobity - nie mogła już słuchać 🤣 i mi zamówiła na Chrono24 (zna stronę, przegląda, umie w internety) jeden z modeli co mi się podobał bo jej na messengerze podsyłałem jak w pracy była.

Plus oczywiście "za udaną operację" na osłodę rekonwalescencji 🧐

 

I tak oto w ciagu miesiąca z romansu z G-Shockami trwające go rok wszedłem w związek z Tagiem, Hamiltonem, Omegą i dziś Breitlingiem.

Jestem zegarkowo uszczęśliwiony po uszy na długi czas.

 

 

 

 

 

Co trzeba dać sobie wyciąć żeby dostać od kobiety taki zegarek?

A tak na poważnie to gratulacje, piękny okaz 

Edytowane Czwartek o 13:09 przez Markol

[MJRegul 605]

44 minuty temu, Markol napisał(-a):

Co trzeba dać sobie wyciąć żeby dostać od kobiety taki zegarek?

 

Trafiłeś. Cos trzeba wyciąć ale co już pozostawię dla siebie

 

Tak na szybko to -2s tarczą w górę i -4s tarczą w dół, chyba był pod dobra opieką. 

Będzie noszony, oj będzie. 

 

Edytowane Czwartek o 13:53 przez MJRegul

[Dorian06 41795]

I tu pogratuluję. 

 

 

Szybkiego powrotu do pełni sprawności.  

[MJRegul 605]

38 minut temu, Dorian06 napisał(-a):

I tu pogratuluję. 

 

 

Szybkiego powrotu do pełni sprawności.  

A ja podziękuję!  

[MJRegul 605]

 

 

Edytowane 6 godzin temu przez MJRegul