Nasze Budziki

[PM1122 1699]

Godzinę temu, Hecke napisał(-a):

Gratuluje takich egzemplarzy. U mnie wszystkie używane.

To jeszcze pozostaje ustalenie jak to wyglada w przypadku kareciaków. 

Noo, to trzeba by zacząć tu; 

 

[Dymar3 214]

Myślę, że fabryka w latach 90 XIX wieku produkowała bardziej kareciaki gdyż wtedy był taki europejski trend. Budziki mod "Baby" / zdjecie wyzej/ lub dwudzwonkowy "Jocker" to już twór XX wieczny ....Mało tego nawet skłaniałbym się na okres po I wojnie światowej.

[PM1122 1699]

1 godzinę temu, Dymar3 napisał(-a):

Myślę, że fabryka w latach 90 XIX wieku produkowała bardziej kareciaki gdyż wtedy był taki europejski trend. Budziki mod "Baby" / zdjecie wyzej/ lub dwudzwonkowy "Jocker" to już twór XX wieczny ....Mało tego nawet skłaniałbym się na okres po I wojnie światowej.

Ooo , właśnie .

[Marek Szajerka 775]

---

Popularne budziki są już w katalogu Jungansa w 1894 r. Pokazana przez PM122 reklama wskazuje na odbiorcę, robotników w fabrykach, urzędników. 

 

https://junghansarchiv.de/en/?id=1&tx_kesearch_pi1[sword]=&tx_kesearch_pi1

---

=1&tx_kesearch_pi1[resetFilters]=0&tx_kesearch_pi1[sortByField]=&tx_kesearch_pi1[sortByDir]=&tx_kesearch_pi1[filter][3]=1889&tx_kesearch_pi1[filter][2]=

 

 

 

 

[Anansi 5482]

Mam pytanie. Czy budziki GF wyprodukowane do roku 1915, pod zaborem rosyjskim, miały opisy na deklu po polsku? Należałoby oczekiwać raczej napisów po rosyjsku (vide np tarcze zegarów Lejba Chmielewskiego z Łodzi).

[Marek Szajerka 775]

Opisany przeze mnie budzik z ok. 1908 r. był zapewne prezentem komunijnym dla dziewczynki, zamieszkałej w zaborze pruskim, okolice Grudziądza. Budzik z polskim napisami na tym terenie  posiadał akcent patriotyczny. Z tym budzikiem nie rozstawała się do końca życia. Zmarła w latach osiemdziesiątych. Dla przykładu, w zbliżonym okresie , (przełom XIX/XX w.) na chrzciny inna dziewczynka otrzymała ozdobny budzik Junghansa. Dotyczy to też wsi pod Grudziądzem.

Bardzo popularnym prezentem na chrzciny były zapewne " karciak"i z pozytywkami.

[mkl1 14843]

W dniu 28.10.2022 o 22:30, mkl1 napisał(-a):

Zakupiłem kolejnego oficerka ( nie wiem co jest w środku? , ale podobno balans się "kołysze" (Fotki z aukcji)

 

 

 

 

 Dotarł:)  i pytanie

"pokaż kotku co masz w środku"

 

Teraz mycie  i poszukiwanie sprężyn na zamiane tych połamanych...

cdn.

Edytowane 3 Listopada 2022 przez mkl1

[Dymar3 214]

2 godziny temu, Anansi napisał(-a):

Mam pytanie. Czy budziki GF wyprodukowane do roku 1915, pod zaborem rosyjskim, miały opisy na deklu po polsku? Należałoby oczekiwać raczej napisów po rosyjsku (vide np tarcze zegarów Lejba Chmielewskiego z Łodzi).

Dobre pytanie i to też jedna z przesłanek, która budzi we mnie wątpliwość jeśli chodzi o XIX wieczne pochodzenie budzików G.F.

Oczywiście żaden z nas nie może mieć pewności, że ma na 100% rację. Ja też nie upieram się przy swoim. Są to jedynie obserwacje na podstawie moich zbiorów. 

 

Kolejnym przykładam, który też po części mnie przekonuje do moich racji są tzw zapiski zegarmistrzów na dekielkach lub mechanizmach budzików. Głównie wpisy dotyczą dat, czasem nazwisk.  W budzikach Japy Freres widnieją daty nawet 1902, 1910....w niektórych Junghansch podobnie. Natomiast posiadając kilkanaście budzików G.F [głównie reklamowe] to wczoraj przeglądając zbiór w G.F znalazłem najstarszą date 1927. Nie wiem cco miał w zwyczaju dany zegarmistrz i czy konkretny zapisek dotyczy sprzedaży czy może pierwszej naprawy nie mniej nawet w tych starszych z lodo na dole nie ma dat z XIX czy nawet początku XX w. Ten fakt oczywiście nie jest 100% wyznacznikiem mojego zdania w kwestii datowania G.F.

 

[Marek Szajerka 775]

Też nie mam konkretnego egzemplarza z XIX w. Podałem tylko lata działalności firmy, jako przypuszczalne lata produkcji.

[Dymar3 214]

Także Marku temat pozostaje otwarty może ktoś jeszcze ma inne wiadomości i zechce się z nami podzielić 🙂

[Marek Szajerka 775]

Jestem tego samego zdania. Zweryfikuję datację moich GF wg obecnego Naszego stanu wiedzy, z wyjątkiem pamiątki rodzinnej z ok. 1908 r., pozostałe są z lat ok. 1920-1944 i to zasadniczo składaki, nie nadające sią do Naszej dyskusji.. Też mam do Kolegi pytanie, czy w Kolegi kolekcji front obudowy jest zawsze perforowany , czy są egzemplarze bez perforacji, jak np. Junghansach? 

Pozdrawiam. Marek

[mkl1 14843]

7 godzin temu, mkl1 napisał(-a):

 Dotarł:)  i pytanie

"pokaż kotku co masz w środku"

 

Teraz mycie  i poszukiwanie sprężyn na zamiane tych połamanych...

cdn.

sie rusza

[Dymar3 214]

3 godziny temu, Marek Szajerka napisał(-a):

Jestem tego samego zdania. Zweryfikuję datację moich GF wg obecnego Naszego stanu wiedzy, z wyjątkiem pamiątki rodzinnej z ok. 1908 r., pozostałe są z lat ok. 1920-1944 i to zasadniczo składaki, nie nadające sią do Naszej dyskusji.. Też mam do Kolegi pytanie, czy w Kolegi kolekcji front obudowy jest zawsze perforowany , czy są egzemplarze bez perforacji, jak np. Junghansach? 

Pozdrawiam. Marek

W niektórych egzemplarzach są perforowane a w niektórych nie. Początkowo wydawało mi się że perforacja występuje w tych starszych z logiem G.F na dole. Ale mam 4 budziki G.F z pudełkami w stanie n.o.s  raczej pochodzące z końca lat 30 a niektóre z okresu po 39r i jedne mają a inne nie mają perforacji.

[Marek Szajerka 775]

Bardzo Koledze  dziękuję za tę cenną dla mnie informację.

 

Pozdrawiam. Marek

[Dymar3 214]

Przy okazji tematu budzików G.F przedstawie mój zbiór  G.F ów pomijając te bez logo zegarmistrza i te w stanie n.o.s bo już je prezentowałem. Nie wszystkie jeszcze odświeżone. Dwudzwonkowe modele "Jocker" oraz jednodzwonkowe model "Baby" w tym jeden Baby w wersji "Radium" - wskazówki fosforyzujące. Mam nadzieje, że po zbliżeniu da się odczytać napisy na tarczy.

Przyznam szczerze, że "poloniki" G.F mimo swej prostoty i niezbyt ciekawej formy są moim konikiem i chętnie kupię lub wymienię na inne:-) 

Edytowane 4 Listopada 2022 przez Dymar3

[mkl1 14843]

Piękny zbiór. Gratulacje.

[Kirsan 247]

Gratuluje piekna kolekcja

[Dymar3 214]

Kolejne dwa G.F wcześniej gdzieś się zawieruszyły.

[Marek Szajerka 775]

Mam prośbę, mógłby Kolega skopiować tę prezentację Swoich GF do podtematu Polskie Budziki razem z tym najstarszym w kolekcji. Jest to wspaniały materiał poglądowy. Po tych zdjęciach doszedłem do przekonania, że zapewne GF posiadał lunetki pod szkłem wyłącznie promieniste a nie gładkie.

Pozdrawiam i dziękuję. Marek

 

Jak mało wiadomo o tych budzikach, niech świadczy katalog Muzeum Warszawy:

 

https://kolekcje.muzeumwarszawy.pl/pl/obiekty/13219/

Z racji posiadanej wspaniałej kolekcji Kolega jest niewątpliwie ekspertem odnośnie tych budzików, jak nikt inny.

Edytowane 5 Listopada 2022 przez Marek Szajerka

[mkl1 14843]

To dodam coś....

Teraz przywieziony z targu. Jeszcze brudny i zapaprany.

Kupiłem jako nie chodzący Po zapłaceniu, ku zdziwieniu sprzedawcy uruchomiłem go .... przy pomocy wykałaczki ( przerzuciłem kotwicę na właściwe położenie..

Trochę był zły sprzedwca, bo mógł sprzedać drożej

trochę fotek:

 

Edytowane 6 Listopada 2022 przez mkl1

[Yodek 2540]

39 minut temu, mkl1 napisał(-a):

 

 Po zapłaceniu, ku zdziwieniu sprzedawcy uruchomiłem go .... przy pomocy wykałaczki ( przerzuciłem kotwicę na właściwe położenie..

Trochę był zły sprzedwca, bo mógł sprzedać drożej

 

 

 

😂😂😂✌️

[mkl1 14843]

Zara pójdzie na warsztat,,.. spieszy...

 

[Yodek 2540]

8 minut temu, mkl1 napisał(-a):

Zara pójdzie na warsztat,,.. spieszy...

 

 

Eeetamtam... dla Ciebie pryszcz 😁

[Dymar3 214]

16 godzin temu, Marek Szajerka napisał(-a):

Mam prośbę, mógłby Kolega skopiować tę prezentację Swoich GF do podtematu Polskie Budziki razem z tym najstarszym w kolekcji. Jest to wspaniały materiał poglądowy. Po tych zdjęciach doszedłem do przekonania, że zapewne GF posiadał lunetki pod szkłem wyłącznie promieniste a nie gładkie.

Pozdrawiam i dziękuję. Marek

 

Jak mało wiadomo o tych budzikach, niech świadczy katalog Muzeum Warszawy:

 

https://kolekcje.muzeumwarszawy.pl/pl/obiekty/13219/

Z racji posiadanej wspaniałej kolekcji Kolega jest niewątpliwie ekspertem odnośnie tych budzików, jak nikt inny.

Zrobione 🙂

[Marek Szajerka 775]

Bardzo dziękuję i pozdrawiam.

Marek