Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
roberto266

Nasze Budziki

Rekomendowane odpowiedzi

Załączam zdjęcie budzika, na tarczy brak logo jednak bardzo charakterystyczne dla Kienzle motylki w kształcie skrzydełek i płyta mechanizmu również Kienzle.

post-44620-0-51865700-1575910614_thumb.jpg

post-44620-0-05538300-1575910628_thumb.jpg

post-44620-0-53406500-1575910637.jpg

post-44620-0-74351800-1575910667_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Pani dziękuję. Są tylko różnice.  Drobne ale, są. Ustawianie godziny w odtworzonym przeze mnie jest od strony tylnej pokrywy. Na pokrywie nie ma nazwy firmy.

To może być, jak z podanym przykładem BMW, w różnych miejscach wytworzone.

Jeszcze raz dziękuję. Na forum jest precyzyjna odpowiedź

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/120788-kienzle-budzik-pro%C5%9Bba-o-pomoc/

 

Czyli Pani Kasia pokazała wersję oszczędnościową z okresu bezpośrednio poprzedzającego I wojnę światową i z jej trwania. Ten, który odbudowałem, wg logo i użytego materiału pochodzi z lat ok. 1898-1914.

Pani Kasiu, gdzie jest logo na tarczy lub na pokrywie. 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka odbudowa?to poskładany budzik z przypadkowych części :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Pani dziękuję. Są tylko różnice. Drobne ale, są. Ustawianie godziny w odtworzonym przeze mnie jest od strony tylnej pokrywy. Na pokrywie nie ma nazwy firmy.

To może być, jak z podanym przykładem BMW, w różnych miejscach wytworzone.

Jeszcze raz dziękuję. Na forum jest precyzyjna odpowiedź

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/120788-kienzle-budzik-pro%C5%9Bba-o-pomoc/

 

Czyli Pani Kasia pokazała wersję oszczędnościową z okresu bezpośrednio poprzedzającego I wojnę światową i z jej trwania. Ten, który odbudowałem, wg logo i użytego materiału pochodzi z lat ok. 1898-1914.

Pani Kasiu, gdzie jest logo na tarczy lub na pokrywie.

Pozdrawiam.

Firma Kienzle nie zawsze sygnowała swoje mechanizmy i tarcze budzikowe. Identyfikacja była na podstawie wykroju, wielkości i odległości płyt, kształtu obudowy, pokręteł. Jeśli nie jestem czegoś pewna staram się skonsultować z tymi, którzy mają większą wiedzę, doświadczenie lub w muzeach.

 

Wysłane z mojego Redmi 5A przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To też jest jakaś wskazówka informacyjna odnośnie stylu

 

https://www.executivegiftshoppe.com/bulova-clock-b8128.html

 

W czasie, gdy powstał licytowany budzik firma Kienzle też działała. Bulova podebrała wzór z motywacją? Co do identycznych wzorów. Drewniane zamki produkowały np.  Junghans i Kienzle.

 

Co do przypadkowych części. Kto, jak kto, ale Mechanik doskonale wie, że nie da się odbudować mechanizmu z przypadkowych części. Wszystko musi do siebie pasować. 

Jak napisałem na początku, to jest rekonstrukcja a obudowa z tarczą i tylną pokrywą są oryginałami tego modelu. Dzwonki, wskazówki, mechanizm są już od innych.

 

Na zdjęciach przykłady gotowych elementów zamawianych przez różne firmy.

Tarcza papierowa do "kareciaka" bez otworów, tarcza na metalowej podkładce, import szwajcarski. Informacji o imporcie nie było widać pod lunetką.

Nikt z Nas nie jest alfą i omegą.

W zasadzie to nie ma nad czym dyskutować. Na tylnym dekielku jest nazwa firmy Patent a obudowa i tarcza z podkładką stanowią całość.

 

Pozdrawiam.

post-111033-0-44091300-1575960926_thumb.jpg

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodze się z tezą iż tego typu blaszaki mają rezerwe chodu 24h:-) Co prawda może było takie założenie producentów ale wszystkie, ktore posiadam pracują min.36h. A rekordzista ok 60h. Gustaw Becker "Canth", ktorego prezentowałem chyba na 107 stronie naszego wątku pracuje każdorazowo między 55-56h. :-) p.s niebawem dodam Kasiu wątek o który prosiłaś :-)

Ovzywiscie odpowiedz ta odnosi się do postu sprzed kilku dni:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodze się z tezą iż tego typu blaszaki mają rezerwe chodu 24h:-) Co prawda może było takie założenie producentów ale wszystkie, ktore posiadam pracują min.36h. A rekordzista ok 60h. Gustaw Becker "Canth", ktorego prezentowałem chyba na 107 stronie naszego wątku pracuje każdorazowo między 55-56h. :-) p.s niebawem dodam Kasiu wątek o który prosiłaś :-)Ovzywiscie odpowiedz ta odnosi się do postu sprzed kilku dni:-)

Byłam zaskoczona, że blaszaki mają tylko dobę rezerwy. Długość sprężyny w moim sprawiała wrażenie, że ma większe możliwości no ale to tylko amatorskie wrażenie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Marku , przykro mi , ale podzielam zdanie mechanika .

Piszę to , naprawdę z życzliwością i bez złośliwości !

To nie jest rekonstrukcja , czy odbudowanie budzika .  To składak !!!

Jak sam Pan pisze

 

Co do przypadkowych części. Kto, jak kto, ale Mechanik doskonale wie, że nie da się odbudować mechanizmu z przypadkowych części. Wszystko musi do siebie pasować.

Przypadkowe części to >  dzwonki , rączka ( pałąk )  , wskazówki , mechanizm , śrubki , pokrętła i nie wiem co jeszcze.

Nic do siebie nie pasuje , ani wiekiem , ani stylem i wszystko od różnych firm .

To jest obecnie , budzik składak , bo zawiera w sobie elementy różnych firm.  Wiele elementów trzeba wymienić na PASUJĄCE !  Koleżanka pokazała taki zegar , więc widać bardzo duże zewnętrzne różnice .

Podsumowując > przypadkowych części i elementów , jest obecnie w Pana zegarze zbyt dużo , by zegarowi przypisywać nazwę firmy i do tego jeszcze rok produkcji .

Proszę zwrócić uwagę , że każdy , nawet zielony nowicjusz , jak chce kupić zegar , to pyta się , czy to , np. Gustav Becker , czy tylko składak ?

Jeśli Pan , byłby tak dobry i poczytał trochę na forum , o zegarach wiszących , to dostrzegłby to , czego teraz nie widzi .

Nikt nie powie , że ma zrekonstruowany zegar Rescha , bo skrzynka się zgadza , lub prawie zgadza . Nie było korony , to dodano ją od Junghansa . Zniszczoną politurę , ,,naprawiono,,  lakierem w sprayu .

A mechanizm , to użyto podobny z epoki , ale Beckera . A sanki doklepano , z jakiegoś elementu znalezionego w komórce .  Użyto też tarczy od Thomasa Hallera , bo tylko taka wpadła w ręce.  I na koniec stwierdzi , że to zrekonstruowany zegar Rescha z 1880 roku.

Proszę zrozumieć ... naprawił Pan budzik . Jest sprawny , ale tylko częściowo przypomina dawny oryginał .

Ma wiele niepasujących elementów , więc sporo trzeba wymienić .

Szczerze Życzę Powodzenia , w poszukiwaniu i wymianie tych części , by zegar powrócił do pierwotnego stanu . 

Z Poważaniem .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To też jest jakaś wskazówka informacyjna odnośnie stylu

 

https://www.executivegiftshoppe.com/bulova-clock-b8128.html

 

W czasie, gdy powstał licytowany budzik firma Kienzle też działała. Bulova podebrała wzór z motywacją? Co do identycznych wzorów. Drewniane zamki produkowały np.  Junghans i Kienzle.

 

Co do przypadkowych części. Kto, jak kto, ale Mechanik doskonale wie, że nie da się odbudować mechanizmu z przypadkowych części. Wszystko musi do siebie pasować. 

Jak napisałem na początku, to jest rekonstrukcja a obudowa z tarczą i tylną pokrywą są oryginałami tego modelu. Dzwonki, wskazówki, mechanizm są już od innych.

 

Na zdjęciach przykłady gotowych elementów zamawianych przez różne firmy.

Tarcza papierowa do "kareciaka" bez otworów, tarcza na metalowej podkładce, import szwajcarski. Informacji o imporcie nie było widać pod lunetką.

Nikt z Nas nie jest alfą i omegą.

W zasadzie to nie ma nad czym dyskutować. Na tylnym dekielku jest nazwa firmy Patent a obudowa i tarcza z podkładką stanowią całość.

 

Pozdrawiam.

Ależ budzik Bulova dostępny w ofercie z dołączonego linku to współczesny wyrób, z logo Accutron, wprowadzonym w roku 1960. W opisie podano, ze nawiązuje do amerykańskich wzorów z lat 40. To jeszcze jeden trop, wiodący na manowce, odległe od niemieckich i szwajcarskich ;)


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikogo tym budzikiem nie oszukuję, nie wprowadzam w błąd. Napisałem tłustym drukiem co to jest. Równie dobrze można było go nie pokazywać, nie byłoby dyskusji.

Jeszcze raz powtórzę: obudowa z tarczą, podkładką są od jakiegoś budzika o nazwie Patent. Reszta z dzwonkami od innych. Była świetna zabawa w odbudowie takiego budzika. I to jest najważniejsze.

Pozdrawiam Państwa. Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To też jest jakaś wskazówka informacyjna odnośnie stylu

 

https://www.executivegiftshoppe.com/bulova-clock-b8128.html

 

W czasie, gdy powstał licytowany budzik firma Kienzle też działała. Bulova podebrała wzór z motywacją? Co do identycznych wzorów. Drewniane zamki produkowały np.  Junghans i Kienzle.

 

Co do przypadkowych części. Kto, jak kto, ale Mechanik doskonale wie, że nie da się odbudować mechanizmu z przypadkowych części. Wszystko musi do siebie pasować. 

Jak napisałem na początku, to jest rekonstrukcja a obudowa z tarczą i tylną pokrywą są oryginałami tego modelu. Dzwonki, wskazówki, mechanizm są już od innych.

 

Na zdjęciach przykłady gotowych elementów zamawianych przez różne firmy.

Tarcza papierowa do "kareciaka" bez otworów, tarcza na metalowej podkładce, import szwajcarski. Informacji o imporcie nie było widać pod lunetką.

Nikt z Nas nie jest alfą i omegą.

W zasadzie to nie ma nad czym dyskutować. Na tylnym dekielku jest nazwa firmy Patent a obudowa i tarcza z podkładką stanowią całość.

 

Pozdrawiam.

Wszystko musi właśnie pasować, a u Ciebie to że zmieściłeś jakiś mechanizm do puszki .dało się przykrecić dzwonki do pałąka od sowieckiego budzika to wszystko! Dlatego nie pisz że to rekonstrukcja .No i to podpieranie się wskazówkami co do stylu na podstawie współczesnych kopii ,to już na pograniczu groteski.Proszę trzymaj się faktów.Wpisz w wyszukiwarkę Kienzle patent i nie wymyślaj jakiś nowych firm.

Edytowane przez mechanik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za link. Ten mój model jest starszy od tego z katalogu z 1928 r.

I jeszcze jedno, proszę załączcie identyczny model z ustawianiem godziny od tyłu, identyczną tylną pokrywą. Wtedy będzie sensowna dyskusja, na ile ta odbudowa była trafna. Katalogi, to trochę mało. Konkretny, materialny  egzemplarz porównawczy. Ten, który pokazała Pani Kasia wcześniej, do szczegółowej analizy się nie nadaje. Kooperacje między firmami były tak rozległe, że po ponad 100 latach nigdy zapewne nie dojdziemy do sedna sprawy.

 

Wprowadzenie Kienzle Patent się przydało

 

https://www.todocoleccion.net/catalogos-publicitarios/antiguo-catalogo-relojes-kienzle-sociedad-espanola-kienzle-barcelona-ano-1928-reloj-coleccionismo~x89239836

 

Jeszcze dochodzą kwestie licencji, przykłady Fortun, które podałem w temacie Polskie budziki, założonym przez mechanika. Na tarczy firma lubelska  a na pokrywie logo firmy macierzystej. Czasy Nam bardziej współczesne, lata 80. XX w. Poltiki z mechanizmami sygnowanymi przez Junghansa.

 

Katalog hiszpański pokazuje również różne typy dzwonków, stosowane jednocześnie przez Kienzle.

 

Specjalnie na to zdanie zrobiłem test z pokrywami.

Wszystko musi właśnie pasować, a u Ciebie to że zmieściłeś jakiś mechanizm do puszki .dało się przykrecić dzwonki do pałąka od sowieckiego budzika to wszystko! Dlatego nie pisz że to rekonstrukcja 

 

Wziąłem pokrywę od Kienzle, drewniany zamek

 

Do porównania budzik GF i Junghans. Nałożyłem na pokrywę tego dyskutowanego.

Zdjęcia:

- komentowany budzik

-Junghans

- GF

 

Z tego testu wynika, że mechanizm został dopasowany prawidłowo i nie jest jakimś tam przypadkowym.

Junghansa łatwo odróżnić od innych, bo ma cieńsze czopy na osi kotwicy od Kienzle, GF.

 

Pozdrawiam.

post-111033-0-41638400-1575984613_thumb.jpg

post-111033-0-80749600-1575984745_thumb.jpg

post-111033-0-92320700-1575984893_thumb.jpg

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:ph34r:

Poddaję się :(  

Rozumiem dyskusje , kontrowersje , rozważania ..... ale TO  !

Uznał Pan , że budzik Pani Kasi , nie nadaje się .... Tak po prostu ?  Bez żadnych argumentów , dowodów i uzasadnienia ?

To jest wręcz obraźliwe ... ten zegar nie , Bo NIE !   A Pana , to TAK .... i na dodatek , kto śmie , mieć do niego jakiekolwiek uwagi .  

To Pan , pewnie jest z tytułem Historyka Zegarmistrzostwa Wyższej Uczelni i na półkach , posiada z tej dziedziny , potężną bibliotekę , gdzie są katalogi , patenty  itd. 

Przykro mi bardzo , ale odpadam .

Uważam , iż Pana działanie , jest zwykłym internetowym ,,Trolowaniem ,,  , czyli sianie zamętu ! :ph34r:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym pokazać budzik wprawdzie współczesny, chiński ale myślę, że wart pokazania, tym bardziej, że to taka można powiedzieć pamiątka rodzinna.post-109113-0-93128200-1575988265_thumb.jpg

Jest duży 20x10cm i ciężki.

Trafił do naszego domu ponad 30 lat temu, przywieziony z Francji przez moją Babcię już jako używany. Był ulubieńcem mojego Taty przez ponad 20 lat, potem zaczął się psuć i trafił na dosyć długo do zegarmistrza. Po powrocie wpadł w niełaski i po naprawie ostatnie kilka lat przeleżał w kartonie. Kilka dni temu jak go rozpakowałem, był nakręcony do oporu i nie chciał ruszyć, oprócz tego nie mogłem zatrzymać dzwonienia. Okazało się, że blaszka od regulacji chodu była zakleszczona między obudową, a młoteczek podoginałem i blokada dzwonienia działa. Chodzi dokładnie, dzwoni i datownik przeskakuje prawidłowo. Chodzi do 52 godzin na jednym nakręceniu, z tym, że pod koniec zaczyna się spóźniać. post-109113-0-52769000-1575989317_thumb.jpgpost-109113-0-42277500-1575989351_thumb.jpgpost-109113-0-59959300-1575989382_thumb.jpgpost-109113-0-47749700-1575989424_thumb.jpgpost-109113-0-84788900-1575989512_thumb.jpg

Myślę, że nie zaśmiecam tym tego tematu bo chyba ciekawy okaz...

Pozdrawiam Jacek

Edytowane przez JASI

"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie, daleki jestem od siania zamętu. Żeby coś porównać, trzeba mieć identyczne egzemplarze w tym jeden  w ok.100% oryginalny.Taka sytuacja tu nie zaistniała. Na tej zasadzie analizowałem GF na tym forum. Nie zaistniała również przy tamtej podróźnej Europie Czy to jest sianie zamętu. Dlaczego tamtego tematu nie kontynuowano przez ok. 4 lata. Jesteście wspaniała grupą kolekcjonerów, przy tysiącach budzików w Waszych kolekcjach pokażcie identyczny do analizy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym pokazać budzik wprawdzie współczesny, chiński ale myślę, że wart pokazania, tym bardziej, że to taka można powiedzieć pamiątka rodzinna.attachicon.gifIMG_20191206_164341.jpg

Jest duży 20x10cm i ciężki.

Trafił do naszego domu ponad 30 lat temu, przywieziony z Francji przez moją Babcię już jako używany. Był ulubieńcem mojego Taty przez ponad 20 lat, potem zaczął się psuć i trafił na dosyć długo do zegarmistrza. Po powrocie wpadł w niełaski i po naprawie ostatnie kilka lat przeleżał w kartonie. Kilka dni temu jak go rozpakowałem, był nakręcony do oporu i nie chciał ruszyć, oprócz tego nie mogłem zatrzymać dzwonienia. Okazało się, że blaszka od regulacji chodu była zakleszczona między obudową, a młoteczek podoginałem i blokada dzwonienia działa. Chodzi dokładnie, dzwoni i datownik przekazuje prawidłowo. Chodzi do 52 godzin na jednym nakręceniu, z tym, że pod koniec zaczyna się spóźniać. attachicon.gifIMG_20191206_164143.jpgattachicon.gifIMG_20191206_161650.jpgattachicon.gifIMG_20191206_161805.jpgattachicon.gifIMG_20191206_164404.jpgattachicon.gifIMG_20191206_165049.jpg

Myślę, że nie zaśmiecam tym tego tematu bo chyba ciekawy okaz...

Pozdrawiam Jacek

Intrygujący okaz, i chyba niespecjalnie zasługuje na miano "chińszczyzny". Wykonanie niezłe a wygląd interesujący.

Nurtuje mnie to maleńkie okienko u dołu tarczy...? :) Budzenie?

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym pokazać budzik wprawdzie współczesny, chiński ale myślę, że wart pokazania, tym bardziej, że to taka można powiedzieć pamiątka rodzinna.attachicon.gifIMG_20191206_164341.jpg

Jest duży 20x10cm i ciężki.

Trafił do naszego domu ponad 30 lat temu, przywieziony z Francji przez moją Babcię już jako używany. Był ulubieńcem mojego Taty przez ponad 20 lat, potem zaczął się psuć i trafił na dosyć długo do zegarmistrza. Po powrocie wpadł w niełaski i po naprawie ostatnie kilka lat przeleżał w kartonie. Kilka dni temu jak go rozpakowałem, był nakręcony do oporu i nie chciał ruszyć, oprócz tego nie mogłem zatrzymać dzwonienia. Okazało się, że blaszka od regulacji chodu była zakleszczona między obudową, a młoteczek podoginałem i blokada dzwonienia działa. Chodzi dokładnie, dzwoni i datownik przekazuje prawidłowo. Chodzi do 52 godzin na jednym nakręceniu, z tym, że pod koniec zaczyna się spóźniać. attachicon.gifIMG_20191206_164143.jpgattachicon.gifIMG_20191206_161650.jpgattachicon.gifIMG_20191206_161805.jpgattachicon.gifIMG_20191206_164404.jpgattachicon.gifIMG_20191206_165049.jpg

Myślę, że nie zaśmiecam tym tego tematu bo chyba ciekawy okaz...

Pozdrawiam Jacek

Coraz bardziej cenione budziki z kalendarzem klapkowym .

Podaję dwa egzemplarze z różnych lat.

post-111033-0-92016000-1575990986_thumb.jpg

post-111033-0-26582500-1575991102_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Intrygujący okaz, i chyba niespecjalnie zasługuje na miano "chińszczyzny". Wykonanie niezłe a wygląd interesujący.

Nurtuje mnie to maleńkie okienko u dołu tarczy...? :) Budzenie?

Tak w tym małym okienku ustawia się godzinę budzenia pokrętłem z tyłu.post-109113-0-84466600-1575991594_thumb.jpg

Widzę, że Pan Marek ma "braci" mojego budzika i to ta sama firma.

Pozdrawiam Jacek

Edytowane przez JASI

"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coraz bardziej cenione budziki z kalendarzem klapkowym .

Podaję dwa egzemplarze z różnych lat.

Faktycznie to samo oznakowanie - sympatyczne modele budzików :) Może kiedy taki wpadnie w moje ręce.

 

Kurczę moja lista "chciejstwa" wydłuża się niemiłosiernie - zaczynam wątpić w jej sens :P

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie to samo oznakowanie - sympatyczne modele budzików :) Może kiedy taki wpadnie w moje ręce.

Kurczę moja lista "chciejstwa" wydłuża się niemiłosiernie - zaczynam wątpić w jej sens :P

Jak się czegoś bardzo chce i usilnie tego szuka, to prędzej czy później na to się trafi.

Ja przez 4 lata szukałem wskazówek do jednego z wiszących i w końcu trafiłem na takie.

Ale jak to niedawno powiedział Tarant, najlepsze są kolekcje nie kupionych zegarów...

Nic nie kosztują i nie zajmują miejsca, i nawet po latach jest co wspominać.

Pozdrawiam Jacek


"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak w tym małym okienku ustawia się godzinę budzenia pokrętłem z tyłu.attachicon.gifIMG_20191210_162235.jpg

Widzę, że Pan Marek ma "braci" mojego budzika i to ta sama firma.

Pozdrawiam Jacek

 

Firma Diamond. Moje z lat 80. Przypuszczam, że Jasi, może być starszy. Uroku dodaje też termometr. Przypuszczam, że pomocne będzie ustalenie, kiedy zabroniono używania rtęci w termometrach. Tu spirytusowy. Nie chcę gdybać, jest opcja, że słupek mógł być wymieniony i myli. 

Czasami na płycie jest data produkcji. Jednego z nich określiłem , jako z marca 1989 r. Też tej firmy rower. Zdjęcie przed i po umyciu.

 

Dla swojego użytku taki egzemplarz zapisałbym pod rokiem 1989, grudzień, ze względu na te cyfry 8912. 

Tu ułatwiony przykład IKEA

post-111033-0-79940400-1575998065_thumb.jpg

post-111033-0-77341800-1575998103_thumb.jpg

post-111033-0-58404200-1575998770_thumb.jpg

post-111033-0-74599300-1575998803_thumb.jpg

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic nie znalazłem o firmie Diamond Shanghai China, znalazłem za to budziki tego typu, nawet takie same jak mój do kupienia głównie z Turcji i Bułgarii. Sprzedający podają datę powstania lata 70-te. Nie wiem czy numery na mechanizmie można traktować jako datę produkcji.

O ile dobrze pamiętam to mój budzik trafił do nas w roku ok. 1986-87 jako używany.

Pozdrawiam Jacek


"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic nie znalazłem o firmie Diamond Shanghai China, znalazłem za to budziki tego typu, nawet takie same jak mój do kupienia głównie z Turcji i Bułgarii. Sprzedający podają datę powstania lata 70-te. Nie wiem czy numery na mechanizmie można traktować jako datę produkcji.

O ile dobrze pamiętam to mój budzik trafił do nas w roku ok. 1986-87 jako używany.

Pozdrawiam Jacek

 

Panie Jacku więcej informacji w poczcie prywatnej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś może ma podejrzenie co to za okaz?

Duży, śr. tarczy 13 cm, tylnego dekla 18 cm, tarcza wytłaczana, sprzedawca określa że może pochodzić z ok. 1905 r?

Zdjęcia tylko takie

post-104610-0-27273400-1576058213_thumb.jpg

post-104610-0-04824100-1576058223_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.