Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Pablos_

Zegarkowe mity

Rekomendowane odpowiedzi

Faktycznie....ciekawe,jak dla mnie to komentarze i zapytania sa niezłe......-swiadczą o niemal 0 swiadomosci zegarkowej w społeczenstwie....... ^_^


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy zbiór mitów, które często się przewijają na forum.. Nie wytrzymałem tylko przy czytaniu komentarzy i musiałem się odnieść do "żeglarskości" Risemana ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Autor to chyba jeden z forumowych kolegów, coś kojarzę.

A tekst faktycznie niezły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie dobre opracowanie . Prosto i czytelnie przedstawione odpowiedzi na powtarzające sie wielokrotnie pytania . No i nie zabrakło dziadka :)


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Kupiłem Rolexa za 2000 PLN", skąd to znamy. Faktycznie jak się czyta, można dojść do wniosku, że są to prawdy zaczerpnięte z forumowych wątków, złożone w jedną całość.


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkiem fajny blog, ale wyczytałem na nim, że rolexa sub-a można kupić za 20.000 zł!!! Ciekawe gdzie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Punkt 8 nie bardzo mnie przekonuje

replika to nie jest wierna kopia, bardziej idea

na podstawie której właściwa sobie firma wypuszcza nowy zegarek który poza charakterystycznymi odnośnikami, nie ma praktycznie nic wspólnego z oryginałem, z oczywistych powodów( inna technologia, inne materiały, potrzeby rynku)

Ten Lindbergh którego zdjęcie jest w artykule jest tego doskonałym przykładem .

 

Jedno trzeba podkreślić że replika nie ma nic wspólnego z podróbą to są dwie rożne sprawy które pojawiają się obok siebie ale na pewno nie powinny .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po tym "argumencie" juz mi sie dalej nie chcialo czytac. Zerzniety chyba z Forum Skody.

Cytat

 

"Co do prestiżu. Na pewno zegarek szwajcarski z dolnej półki nie będzie zegarkiem prestiżowym. Wręcz odwrotnie. Seria bazowa wskazuje tylko tyle, że po prostu uparłeś się na wyrób z danego kraju, a nie stać cię na nic porządniejszego. Tam gdzie zaczynają się ceny zegarków szwajcarskich, tam firmy japońskie oferują już średnią półkę swoich wyrobów".

 

Oczywiscie nigdy nie powiem, ze prestiz daje tylko Swiss Made, ale poziom argumentacji zalosny.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady , po prostu napisane jest to jak najprostszym językiem tak aby laik zrozumiał.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie nigdy nie powiem, ze prestiz daje tylko Swiss Made, ale poziom argumentacji zalosny.

 

Bo tak uwaza przecietny Kowalski a ten tekst jest do takiego odbiorcy skierowany a nie do zegaromaniakow. Przecietny Kowalski uwaza ze najlepsze to tylko Swiss i jak bedzie mial do wyboru kwarcowego Atlantica i np GS to wybierze Atlantica :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ze najtanszy zegarek Swiss moze nie byc specjalnie prestizowy, ale zupelnie nie rozumiem uzycia stwierdzenia "wrecz odwrotnie". Stoi to w sprzecznosci ze wczesniejszymi argumentami, ze tani zegarek, nawet za 40zl, nie jest niczym wstydliwym, o ile jest oryginalny. Widze tu sprzecznosc, zreszta nie jedyna. Ale ja w sumie nie mam nic do tego tekstu, do ,nie po prostu nie trafia, ale przeciez nie musi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady , po prostu napisane jest to jak najprostszym językiem tak aby laik zrozumiał.

Ktoś z Lubartowa ewidentnie nie zna j.polskiego.

Porażka :(


Za wszystkie niezrozumiałe wpisy.Wszystkich przepraszam.

Uśmiechnijmy się :-))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odwrotnie : czyli że japoński zegarek np. automatyczny za kilkaset pln jest OK .


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tam gdzie zaczynają się ceny zegarków szwajcarskich, tam firmy japońskie oferują już średnią półkę swoich wyrobów.

 

To chyba dla wszystkich zrozumiałe stwierdzenie i jak najbardziej zgodne z prawdą.

Tylko trochę niewygodne tutaj...


Pozdrawiam, Wojtek

Dążenie do bezpieczeństwa poprzez ograniczenie wolności powoduje utratę wolności bez uzyskania bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To całkiem sensowne

 

Dla wielu miarą jakości zegarka, jest staranność jego wykonania, niezawodność mechanizmu który składany jest na miejscu w fabryce, a nie zamawiany u zewnętrznego dostawcy, historia, innowacyjność, detale czy wygląd, a nie cena napompowana dzięki kampaniom reklamowym.

 

albo w komentarzach

 

Ad2. Poproszę o sensowny model Swiss Made w kwocie do 1 000 zł. Fakt, powyżej 3-4 tyś lepiej skupić się na szwajcarskich. Ale w niższym przedziale cenowym to nie ma większego sensu. Można sobie wmawiać, że gołe Audi z małym silnikiem będzie zawsze lepsze od wypasionego Opla w tej samej cenie - ale takie rozumowanie jak dla mnie, podpada pod szpanerstwo. Kupujesz dlatego bo jest z danego kraju lub danej marki, bez faktycznego rozeznania co jest lepsze, a co gorsze. Stawiasz dowolnego włoskiego sikacza, nad najlepszymi winami Chorwackimi, tylko dlatego, że ten pierwszy pochodzi z Włoch. To jak te tłumy ludzi kupujące plastikowe sweterki w Zarze po 500 zł, bo Zara to coś, a nie jakiś plebejski Bytom ze swoimi szmatami z wełny marynosowej za połowę tej ceny.

Poza tym widzę ogromną różnicę pomiędzy np. mechanicznym Orientem za 600-800 zł, a kwarcowym chińczykiem za 50 zł, który dzięki nalepce z logo firmy odzieżowej sprzedaje się za 10x tyle.

Właśnie powielasz ten mit, że tylko napis Swiss Made na tarczy czyni z zegarka zegarek. A Precista, a Zeppelin, a nawet Polskie G.Gerlach? Na świecie są dziesiątki małych manufaktur, tworzących zegarki w małych seriach, sprzedawanych po kilkadziesiąt tyś zł za sztukę.

 

no i mistrzostwo świata ;)

 

Mechanizm zegarka (szczególnie tego z wyższej półki) to piękna rzecz. Na jego pracę można patrzeć ciągle, podobnie jak na ogień lub parkującą kobietę...

 

Chociaż nie ze wszystkim tam się zgodzę to w sumie całkiem sensowne podsumowanie :)


Pozdrawiam, Wojtek

Dążenie do bezpieczeństwa poprzez ograniczenie wolności powoduje utratę wolności bez uzyskania bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

byłbym wdzięczny gdyby ktoś oświecił mnie czym wyróżnia się zegarek żeglarski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawie napisane a już to o parkującej kobiecie mistrzostwo :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.