Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
John Time

DELBANA - oryginalna czy nie - zapytania wszelkie

Rekomendowane odpowiedzi

@jerzyk

Kupiłeś Bidynatora?

byłem zmuszony sobie odpuścić, gdyż nie miałem czasu śledzić aukcji. :(


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten kto go kupił niech bez zbędnych ociągań i najpóźniej po wstępnym oczyszczeniu go przedstawi :angry: :angry:  :angry: 

 

A poważnie - gratuluję :). Bidynator to taki smaczek w zbiorach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepiej już nic nie pisz. Zły jestem sam na siebie, bo przy bardziej sprzyjających warunkach była szansa go mieć za nieduże pieniądze :angry: .


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z pewnością masz rację, ale ten miał fajną tarczę, choć z drugiej strony koperta była podniszczona. Właśnie smaruję i składam Delbankę z tarczą pokazaną powyżej, a rozwiązanie quizu potwierdzi tylko i wyłącznie wasze trafne odpowiedzi. 


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@jerzyk

Kupiłeś Bidynatora?

byłem zmuszony sobie odpuścić, gdyż nie miałem czasu śledzić aukcji. :(

:D  Udało się i jest, a to tylko dzięki asystentowi licytacji ;)  nie bede podawał nazwy bo chyba nie można :)

A jak tylko go dostane to beż zbędnych ceregieli i bez jakiegokolwiek czyszczenia porobię zdjęcia i przedstawię w jakiej jest kondycji. Kiedyś już taki Bidynator już mi przeleciał koło nosa a wczoraj się udało.

Dziękuję za ciepłe słowa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jerzyk- gratuluję Bidynatora. Też miałem na niego chęć...ale mi także się udało - MAM! Chronograf Delbany, wersja wojskowa ;-). To jeszcze nie jest docelowo to na co poluję, więc pocieszę się nim chwilę i sprzedam dalej ( jeśli z małym zyskiem to będzie mi bliżej do celu ostatecznego), ale jest wielka satysfakcja...celem ostatecznym i nie na sprzedaż będzie złoty chronograf tejże marki...mam nadzieję, że ten mój mnie do niego przybliży, a i kilka spotkań uprzyjemni nim zmieni rączkę.

 

Jako, że mamy w innym temacie zagwozdkę z jedną z moich delban, wrzucam też i tutaj zdjęcia- ja, mając zegarek przed sobą ,,na żywo"nie mam większych wątpliwości co do oryginalnego stanu całości...ale może jednak się mylę?

 

DSCN1012

DSCN1010

DSCN1009

DSCN1007

DSCN1006

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak w czasie rozbierania, czyszczenia, smarowania, polerowania i składania. 

post-57210-0-43077900-1382812351_thumb.jpg

post-57210-0-92810600-1382812365_thumb.jpg

post-57210-0-70380500-1382812389_thumb.jpg

post-57210-0-49007400-1382812402_thumb.jpg

post-57210-0-97920600-1382812416_thumb.jpg

Edytowane przez zasadas

"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak wygląda teraz_ trochę nieoryginalnie ale zarazem chyba i trochę lepiej.

Więcej zdjęć w wątku "Pokażmy swoje Delbany"

post-57210-0-01303600-1382812597_thumb.jpg

post-57210-0-28792200-1382812607_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny kwiatuszek (zresztą prezentowany w innym wątku Zenith również - się kolega rozbrykał ;) ). Jak widzę, wypełnienie własnoręczne, i to się chwali, a szlif na deklu to już Twój znak rozpoznawczy. Mnie tu wszystko pasuje. Gratuluję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, rozbrykanie chwilowe, będzie teraz dłuższa przerwa ;). Nie jest to ideał, wskazówki wyglądają lepiej po wypełnieniu niż z "dziurami" ale to już jednak ingerencja. Koronka też przejściowa.Mam dwie oryginalne koronki, jedna nawet z Logo, ale trzymam na specjalną okazję. Tarcza ma kilka miejsc słabszych, ale ponieważ nie miałem takiej "czarnego kwiatka" wiec i tak bardzo cieszy. Koperta oryginalna, a dekielek rzeczywiście staram się doprowadzić do stanu zbliżonego do pierwotnego, ale wcale to nie takie łatwe.     


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taka sobie ta firma.. nic nadzwyczajnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a coś więcej, może jakieś uzasadnienie, własne doświadczenia z tą marką. Mile widziane inne opinie.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż .... Ameryki to nam Koleżanka nie odkryła. Ale to że średnia to półka to nam nie przeszkadza w dyskusji na temat zegarków, które wyjątkowo silnie zagościły w polskiej historii. Ale my tu mówimy o starych ponad 60-letnich mechanicznych zegarkach nie rozwodząc się zbytnio o współczesnych liniach marki a koleżanka jak widzę to raczej we współczesnych kwarcach gustuje B) - oczywiście zapraszamy do dyskusji, ale wypowiedź, o ile ma być istotna, powinna być bardziej treściwsza.

Edytowane przez John Time

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taka sobie ta firma.. nic nadzwyczajnego.

Taka sobie ta kobieta... nic nadzwyczajnego. :);)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Postanowiłem, że i ja wrzucę fotki swojej Delbanki. Jest to kolejny murzynek w tym wątku. Odziedziczyłem go po dziadku, wraz z Atlantic'iem. Już kilka lat temu pytałem kolegów z tego forum aby potwierdzili oryginalność mojego egzemplarza. Na poniższej fotce jest po wymianie szkiełka i niezbyt udolnemu czyszczeniu tarczy. Długo leżał u babci w woreczku z guzikami i z racji dziury w szkiełku, powpadały miedzy tarczę a szkło mniejsze guziki powodując na tarczy drobne przetarcia. Zdjęcia zrobione 11 września przed renowacją tarczy.

 jclk.jpg
 

 

zgek.jpg
 

Dziś zegarek jest po renowacji tarczy, czyszczeniu werku, wymianie koronki i niestety wskazówek: godzinowej i minutowej (nie wiem czemu mój zegarmistrz się na to zdecydował, gdyż miał je tylko wyczyścić i wstawić nowy fluor), ale do tego dojdę jutro przy okazji wizyty u niego, więc i wskazówki prawdopodobnie trafią na swoje miejsce. Całe szczęści są to wskazówki również z Delbany i także z murzynka.

Fotek po renowacji nie wrzucam bo troszkę mi wstyd, aczkolwiek wszyscy, którzy widzieli zegarek przed i po są w szoku, że tak ładnie teraz wygląda, ale nie są Oni znawcami tematu i parę niuansów mnie osobiście drażni, ale nic już chyba się teraz nie da zrobić. Ogólnie, nie jest tragedia no ale ja jestem trochę pedantyczny i nie wszystko mnie satysfakcjonuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wobec tego czekamy na zdjęcia po renowacji ( mnóstwo zdjęć).

Ponieważ niewielkie, ale zawsze doświadczenie z Delbanami nauczyło mnie, że ładniej nie znaczy wcale lepiej, mam nadzieję, że przeprowadzona renowacja nie pozbawiła cech oryginalności tej wcale nie tak źle wyglądającej na powyższym zdjęciu Delbany.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż, zdjęcia mogłyby być lepsze, ale faktycznie chyba źle nie wyglądał - zobaczmy po renowacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście jakość powyższych zdjęć ma wiele do życzenia, ale na chwilę obecną dysponowałem tylko aparatem w telefonie. Obecne zdjęcia są w lepszej jakości, aczkolwiek nie jestem fotografem i może wyeksponowanie nie być idealne. Dopiero na zdjęciach zauważyłem kolejnego klopsa:/ Niedokładnie nałożona świeża fluorescencja na wskazówkach:(

Przypomnę jeszcze. Renowacja obejmowała:

- wymiana szkiełka,

- wymiana koronki (starą zachowałem ),

- renowację tarczy,

- czyszczenie wskazówek (w tym przypadku ich wymiana),

- założenie nowego paska

- czyszczenie werku i ustawienie chodu (z racji długiego nie używania była spora dobowa rozbieżność).

Koperta nieruszana. Chciałem, żeby zegarek nie wyglądał jak taki ze sklepu i nosił charakter zegarka z historią, ale i również względów sentymentalnych.

Co do tarczy to była naprawdę zmęczona. Zdjęcia które zamieściłem wczoraj tak tego nie oddają. Cała dolna część między godzinami 4 i 8 była usiana "wytarciami" spowodowanymi guzikiem. Czarna część tarczy również nie wyglądała atrakcyjnie w dolnej jej części. Napisy czytelne, ale powycierane.

Dziś Delbanka wygląda ładnie, tylko męczy mnie tarcza która nie jest zregenerowana tak jakby b5hw.jpglvm3.jpg4d9o.jpgeh9g.jpgmnie mogła usatysfakcjonować:(

Zresztą oceńcie sami.

et3x.jpg3f1h.jpgxl6d.jpgaw7q.jpgoi8f.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzanie autentyczności to trochę drażliwy temat. Jeśli jedna zębatka będzie z Wostoka to co to już nie oryginał? Wszystko zależy od gusta a o nich się nie dywaguje. Przynajmniej nie przy kielichu "chodzonego" :) Sam osobiście posiadam na życzenie spreparowaną Delbanę tj tarczę i jest super i niektórym się to podoba a niektórzy to piętnują, tak więc ciesz się tym co masz jeśli ci odpowiada takie połączenie bieli i czerni. Ja lubię całą czarną a takich niestety nie robili.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzenie autentyczności to wcale nie jest drażliwa sprawa. Nikt nikogo nie zmusza by umieszczał w tym wątku zdjęć swojej ulubionej Delbany lub zegarka Delbanopodobnego, ale jak zapewne zauważyłeś tytuł tego wątku jest "Delbana - oryginalna czy nie..." więc osoby umieszczające tu swojego ulubieńca wręcz oczekują na ocenę autentyczności i sadzę, że są gotowe na przyjęcie gratulacji, ale i sugestii co do nieautentyczności czy też słabej renowacji danych części.

Wracając do oryginalności zegarka, to któryś z kolegów porównał ja kiedyś do ciąży, albo się jest albo nie, nie można być trochę w ciąży, a trochę nie i tak samo jest z zegarkami. Albo są oryginalne, albo nie. Co innego trudności z oceną, a one bywają nieraz tak wielkie, że wręcz uniemożliwiają dokonanie jednoznacznej oceny. Co innego ocena czy zegarek jest ładny, czy się komuś podoba, to jest subiektywna ocena i najważniejsze by się podobał właścicielowi, ale oryginalność zegarka nie jest subiektywna. Oczywiście IMHO, pozdrawiam

Edytowane przez zasadas

"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc czy posiadanie jednej zębatki z Wostoka jest jeszcze orygianlne czy nie? O to mi chodzi że pytanie o autentyczność pokazując jedynie to co widać jest chybione i to mam na myśli. Aspekt podobania się jest czysto subiektywny. Zatem kolego z 2 postami pokaż co masz w środku tej delbanki i jakieś lepsze makro bo niestety ale zawsze diabeł tkwi w szczegółach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście jakość powyższych zdjęć ma wiele do życzenia, ale na chwilę obecną dysponowałem tylko aparatem w telefonie. Obecne zdjęcia są w lepszej jakości, aczkolwiek nie jestem fotografem i może wyeksponowanie nie być idealne. Dopiero na zdjęciach zauważyłem kolejnego klopsa:/ Niedokładnie nałożona świeża fluorescencja na wskazówkach:(

Przypomnę jeszcze. Renowacja obejmowała:

- wymiana szkiełka,

- wymiana koronki (starą zachowałem ),

- renowację tarczy,

- czyszczenie wskazówek (w tym przypadku ich wymiana),

- założenie nowego paska

- czyszczenie werku i ustawienie chodu (z racji długiego nie używania była spora dobowa rozbieżność).

Koperta nieruszana. Chciałem, żeby zegarek nie wyglądał jak taki ze sklepu i nosił charakter zegarka z historią, ale i również względów sentymentalnych.

Co do tarczy to była naprawdę zmęczona. Zdjęcia które zamieściłem wczoraj tak tego nie oddają. Cała dolna część między godzinami 4 i 8 była usiana "wytarciami" spowodowanymi guzikiem. Czarna część tarczy również nie wyglądała atrakcyjnie w dolnej jej części. Napisy czytelne, ale powycierane.

Dziś Delbanka wygląda ładnie, tylko męczy mnie tarcza która nie jest zregenerowana tak jakby

Gratuluje Delbanki . Lecz ja preferuję Delbany w stanie jak przed renowacją ( chociażby tarczy i koperty) ale to jest tylko moje zdanie .

Nie będąc specem mogę dodać ze koperta to była poddana renowacji.

Ale zegareczek fajny :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.