Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kiniol

O WDZIĘKACH MARYNY...

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję , mam tego więcej ... codziennie tą samą drogą 76 km w jedną stronę. Można sporo przemyśleć ;)

Masz więcej?

Jak będzie Ci "po drodze", to może podzielisz się i innymi przemyśleniami przy okazji..

Dziadek ma dziś swoje obserwacje, Ty przemyślenia z drogi ... fajnie Was poczytać... dużo tu mądrych ludzi ☺

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łóżko jest niezmiernie ważne. Do samego końca :) Wczoraj odebrałem od kuriera nowy materac (poprzedni wyzionął ducha po 17 latach, kąsając sprężynami gdzie popadnie w agonii).

No piekny. Sprężyny multipocket, obłóg ze zwulkanizowanych razem warstw lateksu i pianki termojakiejśtam.

Heroicznie poćwiartowałem i wyniosłem zewłok poprzednika, intronizowałem na łożnicy nowego. Przestudiowałem też instrukcyję. Zakazuje ona między innymi siadania długotrwałego na brzegach, tudzież skakania. Pokornie przyjęliśmy zalecenia. Przespaliśmy noc w nabożnym bezruchu, zachwycie, pomijając chrapanie użyliśmy jeno milczenia, unikając w krzyżach cierpienia. Było bosko :)


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Było bosko??

 

Chcę taki materac! Tak, tak.. żeby jeszcze miał funkcję wyciszania mężowskiego chrapania!

Wczorajszej nocy, sen błogi przerywa mi pochrapywanie małżonka. Szturchnąwszy go, nieśmiało mam nadzieję, że wydźwęk ten zniknie i po sprawie będzie - niestety - płonne nadzieje. Chrapie...

Zintesyfikowawszy poszturchiwania - wybudzam Go ze snu głebokiego..

Odburknął "czule" ;-):

 

- Czego??

 

- Nie chrap!! Proszę,

 

- To nie ja! Wypalił...

 

Więc ripostuję:

- A niby kto?

 

Odpowiada zirytowany:

- Dziesiątka! To dziesiątka!

 

A to się dowcipniś znalazł.. ciągnę dalej zniżając głos do niemalże szeptu:

- Jaka dziesiątka, co Ty opowiadasz?

 

Zeźlony podsumował:

- Dziesiątka.. dziesiątka ta na ogrodzeniu!

Po czm ostentacyjnie zakończył środkowo-nocną konwersację, obracając się do mnie chamskim tyłem i zakrywając głowę poduszką.

No to się "dowiedziałam" KTO u nas, noc w noc przychodzi chrapać mi nad uszami!!

 

Rano zdziwiony mąż, wzruszywszy tylko ramionami, wyparł się jakiejkolwiek znajomości z tajemniczą "dziesiątką".. ;-)

 

Często zdarza mi się przeprowadzać z moim mężem urocze, środkowonocne konwesacje na fantastyczne tematy rodem z "mchu i paproci" :-) :-D

Ba! Zdarza się, że narzekając na nadmiar obowiązków, wstaje i np. zaczyna przymierzać wiszący kwietnik na ścianie, dopytując się czy w tym miejscu będzie pasować i czy ma już wiercić otwór na kołek... hehe.. ☺☺☺

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre , 

Ja rzeczywiście, będąc młodym człowiekiem chrapałem sporo - bo nawet sam się budziłem  tym chrapaniem, żona się męczyła :wacko: . Nauczyłem się spać na boku i na brzuchu co praktycznie eliminuje głośne chrapanie.

Ale sprawiedliwość musi być na świecie i z wiekiem chrapać zaczęła moje żona ... :blink: . Nie budzi się niestety sama . Można gwizdać ;) . Gwizdanie powoduje, że nasze 5 czujnych Yorków (a słyszą przejeżdżający rower przed bramą wjazdową - 100m dalej) rozpoczynają 15 sekundowy harmider z oszczekanie mnie włącznie :ph34r: . Rozwiązuje to problem ... winę zwalam na rower na drodze (sąsiad czasami wraca na "bańce" przez pola do domu, więc scenariusz prawdopodobny). 

Jeden problem :huh: ...żona nadal śpi na plecach i zaczęła używać "stoperów" ... coś muszę wymyślić ... :angry:

:rolleyes:

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak , wybudziłaś go tylko na 25 % . Ja z żoną też mogę porozmawiać o iście niezrozumiałych rzeczach . Nigdy dalej nie budzę , lepiej niech zaśnie mocniej :)

Les - może Ty również przejdź na stopery .... nie wiem tylko , jak budzik , czy rano da radę

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie stopery odpadają. Zbyt je czuję w uchu, i tak na sto procent nie tłumią hałasu. O rannym wstawaniu nie wspomnę.. Kto zagwarantuje że usłyszę budzik. Niestety mój mąż nie wstaje wcześniej ode mnie, nie miałby kto mnie obudzić gdyby stopery były nad wyraz skuteczne;-)

Mąż śpiąc na boku chrapie równie radośnie jak i na plecach ;-)

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak , wybudziłaś go tylko na 25 % . Ja z żoną też mogę porozmawiać o iście niezrozumiałych rzeczach . Nigdy dalej nie budzę , lepiej niech zaśnie mocniej :)

Les - może Ty również przejdź na stopery .... nie wiem tylko , jak budzik , czy rano da radę

Żona jest „sową” idzie spać około 2:00, wstaje 9:00 , no z minutami.

Ja idę spać 23:- 24:00 wstaję 5:05 ... po paru pobudkach ( a to prostata się przypomni, a to żona chrapnie,a to sąsiad przejdzie czepiając się płotu wylewając żale ciężkiego życia na wsi ...) w stoperami spałbym spokojnie do 7:00 ... albo o dłużej .

Nie wchodzi w rachubę ;-)


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też chrapałem, do momentu gdy wyćwiczyłem w sobie odruch spania tylko i wyłącznie na boku... lewym, lub prawym oczywiście. Od lat nie spałem na plecach, bo gdy tylko tak legnę, jakiś odruch, powodowany poczuciem winy, przewraca mnie na bok... Jedynie kto chrapie obecnie w sypialni to koty...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwa najstarsze yorki też zaczynają chrapać .... przeprowadzka do drugiej sypialni nic nie da ... Towarzystwo idzie spać po mnie i wszyscy pociągną za mną.

Pozostaje drzemka popołudniowa tak zawsze mama nadzieję ... po cichutku kładę się w sypialni i zasypiam. Po chwili czuję przytulające się yorki tak co 5 minut kolejny , potem wjeżdża „wiejski burek”, a nią koniec przylepia się coś znacznie większego (nie zawsze) - zostaje unieruchomiony co wywołuje u mnie lekką fobię. Po godzinie odzywa się lekko prostata po popołudniowej kawie .... to mnie dobija - wstaje ;-)

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wstaję o podobnej porze - 5.02 tarabani smartfon..

Zimową porą nie wiedzieć czemu, po obiedzie lubi napaść mnie mała, max 30 min drzemka..I to samo..

Za pięć minut łysy sfinks wkopuje się pod koc bo mu wiecznie zimno, za kolejne kilka minut na biodrze zagnieżdża się devon, za niedługo (jak miał jeszcze siły wskakiwać) kilkunastokilogramowy buldog, a nierzadko moje największe "trofeum" ;-) które zanim zdążę zamknąć oczy zaczyna głębokie chrapanko, i zawsze ale to zawsze zgodnie z prawem Murphiego przychodzi jakiś SMS albo ktoś dzwoni:-/...

Poddaję się, strząsam z siebie całe to towarzystwo i nie żeby złośliwie zaczynam się energicznie krzątać po mieszkaniu, stukając szufladami,drzwiami,włączając tv albo inne perfidne czynności:-P

 

PS. Chrapiące koty? Dżizas.. Może kilka razy w życiu słyszałam delikatne pochrapywanie kotów. Moje są pod tym względem totalnie ciche ale za to "kopią" sobie legowisko w pościeli co równie skutecznie przeszkadza.. :-)

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) 

Panowie, chrapie czy nie chrapie to już w sumie nie jest istotne, istotne jest to, że wspólne dzielenie łoża z babcią to dla normalnego i ambitnego (niezależnie od wieku) faceta totalny obciach. :P  :D :D   


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) 

Panowie, chrapie czy nie chrapie to już w sumie nie jest istotne, istotne jest to, że wspólne dzielenie łoża z babcią to dla normalnego i ambitnego (niezależnie od wieku) faceta totalny obciach. :P  :D :D

 

Ssso?

Dziadek!! Wywołałeś dżihad!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PROWOKATOR ... jaki tam dżihad...  :P  ;)

Teraz nasz kolega wyobraża sobie jak 150 kobiet ustawia się w kolejce, żeby mu udowodnić że nie są "babciami" ... :blink:  :D

Nieźle to wymyśliłeś ... :ph34r:  ;)  :D

Kurde skąd ty weźmiesz tyle testosteronu, Viagra nawet nie pomoże .... :blink:  :wacko:

:rolleyes:

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak są co niektóre "babciami" to uniesione dumą zlekce-sobie-ważą skądinąd "dziadka"..

Nie będą udowadniać kwadratury jaj..W rzeczy samej..phi

Natura jest bezlitosna... prędzej "babcia" wytrzyma, niźli "dziadek" nadąży :-P o ile nie pomyli viagry z "suplem" na pamieć

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natura jest bezlitosna... prędzej "babcia" wytrzyma, niźli "dziadek" nadąży :-P o ile nie pomyli viagry z "suplem" na pamieć

:)

Większość mężczyzn dzielących łoże tylko z jedną babcią właśnie tak myśli, że natura jest dla niego bezlitosna. :)

Jak dziadek spróbuje na boku z młodszą to wtenczas babcia na ogół ma problem z podziałem majątku i z samotnością.  :P  :D

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:)

Większość mężczyzn dzielących łoże tylko z jedną babcią właśnie tak myśli, że natura jest dla niego bezlitosna. :)

Jak dziadek spróbuje na boku z młodszą to wtenczas babcia na ogół ma problem z podziałem majątku i z samotnością. :P:D

Kompilacja dziadka z młodszą => dziadek puszczony z torbami na bruk w skarpetkach..

 

Chip tuning starego silnika daje żałosny efekt..

 

Samotna babcia w kawalerce da sobie jakoś radę, a SATYSFAKCJA - BEZCENNA :-P

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samotna babcia w kawalerce da sobie jakoś radę, a SATYSFAKCJA - BEZCENNA :-P

Jak by na to nie patrzeć, to kobieta ze zranioną dumą zawsze jest wredna i złośliwa. :P  :)

Jak można czerpać satysfakcję z cudzego nieszczęścia.  :wacko:

Edit. A zwłaszcza z nieszczęścia człowieka którego się kochało przez kilka dziesięcioleci.  :)  

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak by na to nie patrzeć, to kobieta ze zranioną dumą zawsze jest wredna i złośliwa. :P:)

Ja można czerpać satysfakcję z cudzego nieszczęścia. :wacko:

Edit. A zwłaszcza z nieszczęścia człowieka którego się kochało przez kilka dziesięcioleci. :)

 

Zraniona, dumna kobieta to majstersztyk natury.. piękne zjawisko. :-D Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eee... nie...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eee... nie...

A że niby co? Nie podoba się szalejąca z wściekłości kobieta?

Nie ma piękniejszej niewiasty !

Wy to tylko "rozkładówki" z napompowanymi dodatkami, w wersji "glonojad".. (i z opcją kucharko-praczka).., niedoczekanie

 

PS. Widzę, że ktoś "reputuje" post Dziadka, o zranionych na dumie wrednych i złośliwych kobietach! Jeszcze ktoś? Strach się ujawnić?

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po to Pan Bóg stworzył kobitę żeby chłop miał lżejsze, przyjemniejsze i wygodniejsze życie.  :)  :P

Przez tysiące lat to idealnie działało, a teraz coś zaczyna się psuć i idzie to w zdecydowanie złą stronę i w konsekwencji tracą na tym głównie kobiety i potomstwo które wydają.  :)

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziadek, nie zasłaniaj się Panem Bogiem.. Kler to faceci, którzy stworzyli obraz i myśli Pana Boga na swoją wygodę.

Działało przez tysiące lat ale się skończyło i teraz czas na Was, pa-no-wie ;-)

 

Stańcie tu na "ubitej, publicznej, forumowej ziemi" i napiszcie TO o swoich żonach, że stare, albo wredne i złośliwe, że "babcie" - obciachowe jako partnerki..

I...?

Są odważni?

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty zginiesz Marian śmiercią nienaturalną jak kiedyś się spotkacie ... Cienka czerwona linia pod tobą  :D  :D  :D  :D  ;)


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty zginiesz Marian śmiercią nienaturalną jak kiedyś się spotkacie ... Cienka czerwona linia pod tobą :D:D:D:D;)

Dziadek nie przetrwa konfrontacji...

Listę dostępnych tortur i znęcania się mam perfidną - vide -> moja fantazja (flaki na półkach w warsztacie u Kinia)..

 

Hehe.., miałabym kilka pomysłów ale tu młodzież zagląda, nie uchodzi deprawować :-P

 

PS. No i Dziadek mógłby z wydrukiem szybko udać się na Policję i zgłosić co następuje:

"groźby karalne, które ze względu na okoliczności i zachowanie sprawcy, wzbudziły u pokrzywdzonego uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione"..

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziadek  pewnie  spi na takim  materacu   :P  :D  :lol:

post-27388-0-81705700-1550340433_thumb.jpg


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.