STARUSZEK 207 #501 Napisano 16 Lipca 2013 Bardzo ładny ale on bał się bardziej niż Ty, są szybkie i można brać je na ręce tylko nie ściskać !Pewnie masz w pobliżu jakąś wodę, gdy córka była mała często łapałem jej zaskrońca i sama też próbowała - są bardzo miłe w dotyku i uspokajają się w ciepłych rękach. Akurat wczoraj byłem w miejscu gdzie po raz pierwszy złapałem zaskrońca 30 lat temu i widziałem pierwszą traszkę - są tam do dzisiaj chociaż w dużo mniejszej ilości niż kiedyś. 0 cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy ! Piotr. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kasiaMF 234 #502 Napisano 16 Lipca 2013 To fakt ja się przestraszyłam, a moja kotka była bardzo podekscytowana, bo chyba po raz pierwszy widziała takie stworzenie. No takie są uroki wakacji na wsi. Drugi kot zabunkrował się na całą noc w leśnych chaszczach i dziś wygląda jak zbity pies. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #503 Napisano 25 Lipca 2013 O! Zauważyłem Władka na forum Pozdrowienia 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kasiaMF 234 #504 Napisano 29 Lipca 2013 (edytowane) Upał, upał, upał...chyba już nie wytrzymam albo wrzasnę po tygrysiemua ja tam lubię takie ciepłe lenistwo Edytowane 29 Lipca 2013 przez kasiaMF 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kobas 329 #505 Napisano 29 Lipca 2013 Bywały też chłodniejsze chwile. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #506 Napisano 29 Lipca 2013 O matko, pies z jedna nogą! 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kobas 329 #507 Napisano 29 Lipca 2013 U psów to się nazywa łapa. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #508 Napisano 29 Lipca 2013 Dupnęło, huknęło, leje poziomo, w okolicy nie ma światła. Jakby co - to do widzenia 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #509 Napisano 29 Lipca 2013 U Ciebie przymajmniej pada, szczęściarz. U mnie nie ma czy odetchnąć. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #510 Napisano 29 Lipca 2013 (edytowane) Taka spiekota w mieście to koszmar... http://www.youtube.com/watch?v=CKTKbiZW38Y Edytowane 29 Lipca 2013 przez kiniol 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FRANK 1 #511 Napisano 1 Sierpnia 2013 Czytając ostatnie wpisy w temacie "ACzS-1 moja mała kraina szczęśliwości" przypomniałem sobie,że posiadam bardzo ciekawą rzecz pochodzącą z lotniska radzieckiego. Jest to słuchawka od telefonu warząca 1,27 kg o długości 33 cm.Wykonana jest z metalu .Urządzenia wewnętrzne są w stanie idealnym .Zapewniam wszystkich,że dłużej jak 5 minut nie da się jej utrzymać przy uchu bez zmiany ręki. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FRANK 1 #512 Napisano 1 Sierpnia 2013 kolejne 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
amroziuk 98 #513 Napisano 1 Sierpnia 2013 Po wybuchu "perschinga" też trzeba zadzwonić do Mamy 0 AMTak wiele zegarów, a tak mało czasu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FRANK 1 #514 Napisano 1 Sierpnia 2013 (edytowane) Po wybuchu "perschinga" też trzeba zadzwonić do Mamy Myślę,że po takim wybuchu ta słuchawka by przetrwała.Zauważyliście jakie ma ciekawe trójkątne zakończenia śrub.Miałem problem z ich odkręceniem. Edytowane 2 Sierpnia 2013 przez FRANK 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1296 #515 Napisano 2 Sierpnia 2013 Koledzy, czy wiecie może co się stało z naszym Kol. Piotrem Ratyńskim, że tak długo go nie ma na forum. Pogniewał się na nas, czy co. Czy może jest na urlopie gdzieś na odludziu i netu nie łapie. Coś wiadomo na ten temat? Pozdrawiam 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #516 Napisano 2 Sierpnia 2013 Wraca z ryb 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #517 Napisano 3 Sierpnia 2013 Bardzo ładny ale on bał się bardziej niż Ty, są szybkie i można brać je na ręce tylko nie ściskać !Z tym braniem zaskrońca na ręce to bym nie przesadzał, gdyż te większe mają niemiły zwyczaj wydzielania w obronie płynu o baaardzo przykrym zapachu, który zabrudziwszy ręce nie daje się łatwo zmyć i ręce śmierdzą jak zdychający skunks nawet przez kilka dni. Wraca z rybBardzo mi miło, że ktoś zauważył... Z ryb wróciłem już w czwartek, ale dzisiaj dopiero odebrałem komputer, który korzystał z tego że łapałem równowagę psychiczną i się w tym czasie modernizował. Z tą równowagą psychiczna to może przesada, bo parafrazując poznańskie powiedzenie: "ten kto kij tonka nad jeziorem, ten ma szplina i coś z gorem". Myślałem, że ogarnę forum przez smart-fona, ale z powodu hulaszczego trybu życia, na wstępie pękła mi dotykowa szybka dzięki czemu pisanie stało się w zasadzie niemożliwe. Może ktoś wie jak to się dzieję, że tak "załatwiona" szybka nie padła, a tyko trochę działa, a trochę nie? Jak tylko skończę konfiguracje kompa, to postaram się nadrobić zaległości. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Master Yoda 2171 #518 Napisano 3 Sierpnia 2013 Witamy po przerwie 0 Pozdrawiam, Marek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1296 #519 Napisano 3 Sierpnia 2013 Witam, a co z tymi rybami, nałapałeś trochę, czy tylko mydło i ręcznik były w użyciu. U nas na Warmii tak mówili jak się ''gówno'' złapało, a nie rybe. Pozdrawiam 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #520 Napisano 3 Sierpnia 2013 (edytowane) Powiedzmy tak, trochę nałapałem, jednak w porównaniu z oczekiwaniami to jak zwykle..., żadnych rekordów... Ale, że nie tylko o to chodziło więc bywało rewelacyjnie.Również pozdrawiam. Edytowane 3 Sierpnia 2013 przez Piotr Ratyński 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #521 Napisano 3 Sierpnia 2013 Witaj z powrotem To może jakiś rybacki kawał ? Z Puszczykowa pamiętam, ze rzuciłeś kilka przednich, tylko już powtórzyć nie potrafię. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1296 #522 Napisano 3 Sierpnia 2013 Zanim Piotr coś napisze, to może ja skrobnę jedną opowieść o wędkarzach z Puszczykowa. Zebranie koła wędkarskiego. Prezes mówi: Panowie! Dwa lata temu na rozpoczęcie sezonu zabraliśmy 10 litrów wódki i ukradli nam wędki. Rok temu zabraliśmy 20 litrów wódki i ukradli nam autokar. Oczekuję propozycji na ten rok.Głos z sali: - Zabieramy 40 litrów wódki, nie bierzemy wędek i nie wysiadamy z autokaru! 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #523 Napisano 3 Sierpnia 2013 Witaj z powrotem To może jakiś rybacki kawał ?Wędkarski raczej. Pyta się młody wędkarz starego jak on to robi, ze żona puszcza go tak często na ryby. Stary na to, że wieczorem chowa sprzęt w garażu, a rano odkrywa kołdrę, spogląda na nagą małżonkę i mówi: "ale wieloryb". Wywiązuje się kłótnia w wyniku której żona wygania go z domu, a on biegiem do garażu i jedzie na ryby. Młody oczywiście postanowił również zastosować ten sposób. Wieczorem zaniósł sprzęt do garażu, rano odkrył kołdrę, spojrzał na nagą żonę... i mruczy: "a pieprzyć te ryby". 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Master Yoda 2171 #524 Napisano 3 Sierpnia 2013 (edytowane) Edytowane 7 Sierpnia 2013 przez cook 0 Pozdrawiam, Marek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #525 Napisano 3 Sierpnia 2013 Oj, po bandzie. Jeśli będą protesty nic nie znajdę na Twoja obronę.Ilustrowana historia świata. Z uwzględnieniem dominującego w historii czynnika. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach