Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

RobertVeg

Doxa historia upadku

Rekomendowane odpowiedzi

Od pewnego czasu obserwuje to co obecnie próbuje sprzedać DOXA . Nie mogę się nadziwić i nazwać tego nawet zegarkami . Firma która przed wojną produkowała zegarki znacznie lepsze od Omegi , IWC i Tag Heuer , produkuje dzisiaj absolutny złom . Przed wojna wszyscy uczyli się solidności właśnie na zegarkach Doxa . W tym czasie Omega mogła tylko sobie pomarzyć o jakości produkcji Doxy . Jak to mogło się stać ? łezka w oku się kręci jak patrze na dzisiejsze zegarki , tak kiedyś znamienitej fabryki jak DOXA . Stare modele Doxy to dzieła sztuki poszukiwane i osiągające zawrotne ceny na zachodnich aukcjach internetowych . Szkoda że to co dobre tak szybko odchodzi a miejsce wyjątkowej solidności zajmuje kiepki produkt . Mam dużą nadzieje na to że firma DOXA się jeszcze kiedyś odrodzi i będzie jak Feniks z popiołu synonimem luksusu .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym złomem to kolega zdecydowanie przesadził. Nie jestem jakimś wielkim fanem współczesnej Doxy zarówno w wydaniu SUB jak i w wydaniu cywilnym ale są to zegarki na średnim-dobrym poziomie jakościowym. A porównania w odniesieniu do zamierzchłych czasów ( zegarki vintage) są trudne. Wszystko zależy jakie przyjąć kryteria.

 

Że Doxa nie poszła śladami Omegi ?? No cóż, jakby każda firma poszła tą samą drogą i miała tyle samo szczęścia to mielibyśmy na rynku tylko same drogie zegarki noszone przez Bonda ;-) . Jest jak jest i nie ma co rozpaczać. Obecnie z Doxą faktycznie jest dziwna sprawa...zdaje się, że prawa do nazwy/marki są w 2 rękach ( choć trzeba by zapytać ekspertów, których na forum mamy :-) ) i mamy Doxy Sub oraz Doxy cywilne zarówno słabiutkie zegarki kwarcowe jak i całkiem niezłe modele mechaniczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jestem, które to modele Doxy dostają zawrotne ceny na zachodnich aukcjach internetowych .

Jak się to ma do ceny ich równolatków omegi czy iwc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak poza tym to proponuje troszkę zgłębić wiedzę bo przed wojną nie było np. takiej firmy jak Tag Heuer ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doxa to nie wyjątek. Zobacz na stare modele Alpiny a zerknij na obecną kolekcję. Nowi właściciele mieli nową wizję dla marki i tyle. Takich marek które nie koniecznie podążają w tym kierunku którym by sobie część pasjonatów życzyła jest bardzo dużo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na pytanie kolegi firma Tag Heuer została założona przez Edouarda Heuera w Saint -Imier 1860 roku. Celowo podałem tą firmę ponieważ osobiście pamiętam że zagarki Tag Heuer były dostepne 20 lat temu nowe w sklepie na zachodzie po 200 $ za sztukę .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od pewnego czasu obserwuje to co obecnie próbuje sprzedać DOXA . Nie mogę się nadziwić i nazwać tego nawet zegarkami . Firma która przed wojną produkowała zegarki znacznie lepsze od Omegi , IWC i Tag Heuer , produkuje dzisiaj absolutny złom . Przed wojna wszyscy uczyli się solidności właśnie na zegarkach Doxa . W tym czasie Omega mogła tylko sobie pomarzyć o jakości produkcji Doxy . Jak to mogło się stać ? łezka w oku się kręci jak patrze na dzisiejsze zegarki , tak kiedyś znamienitej fabryki jak DOXA . Stare modele Doxy to dzieła sztuki poszukiwane i osiągające zawrotne ceny na zachodnich aukcjach internetowych . Szkoda że to co dobre tak szybko odchodzi a miejsce wyjątkowej solidności zajmuje kiepki produkt . Mam dużą nadzieje na to że firma DOXA się jeszcze kiedyś odrodzi i będzie jak Feniks z popiołu synonimem luksusu .

chłopaki, czy nie widzicie, że ten temat to lipa :) wyluzujcie i nie dajcie się podpuszczać ;)


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od pewnego czasu obserwuje to co obecnie próbuje sprzedać DOXA . Nie mogę się nadziwić i nazwać tego nawet zegarkami . Firma która przed wojną produkowała zegarki znacznie lepsze od Omegi , IWC i Tag Heuer , produkuje dzisiaj absolutny złom . Przed wojna wszyscy uczyli się solidności właśnie na zegarkach Doxa . W tym czasie Omega mogła tylko sobie pomarzyć o jakości produkcji Doxy . Jak to mogło się stać ? łezka w oku się kręci jak patrze na dzisiejsze zegarki , tak kiedyś znamienitej fabryki jak DOXA . Stare modele Doxy to dzieła sztuki poszukiwane i osiągające zawrotne ceny na zachodnich aukcjach internetowych . Szkoda że to co dobre tak szybko odchodzi a miejsce wyjątkowej solidności zajmuje kiepki produkt . Mam dużą nadzieje na to że firma DOXA się jeszcze kiedyś odrodzi i będzie jak Feniks z popiołu synonimem luksusu .

 

Ciekawe rzeczy piszesz - zwłaszcza ta niewiarygodna jakość wyrobów Doxy w stosunku do IWC, czy nawet wzmiankowanej Omegi oraz te dzieła sztuki o zawrotnych wartościach :D

Jeśli chodzi o Doxę, to ja jakiejś wielkiej degrengolady nie widzę. Są firmy nad którymi znacznie bardziej można ubolewać - choćby Longines.

 

EDIT: W pokazanej doxie cyka standardowy FHF, a cały zegarek jest bardzo przeciętnym kieszonkowcem popularnej klasy z kolorową tarczą.


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E tam, Longines ma w ofercie bardzo fajne zegarki, a jakość jest IMO przyzwoita. Oczywiście, że większość na prostej ecie, ale zdarzają się też ciekawsze mechanizmy (monopusher, wszystkie chrono z column wheel).


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Longines akurat się mocno poprawił wypuszczając sylizowaną serie Master . Aktualne produkuje piękne zegarki , prawdopodobnie w najlepszej relacji cena - produkt . Longines-Master-Collection-Retrograde-Moon-Phases-500x491.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Longines akurat się mocno poprawił wypuszczając sylizowaną serie Master . Aktualne produkuje piękne zegarki , prawdopodobnie w najlepszej relacji cena - produkt .

teraz to jestem pewien, że to podpucha :lol:


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to jest? Kopia artykułu ze słynnej gazety Fakt ?

 

post-6402-0-82240700-1366020191_thumb.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od pewnego czasu obserwuje to co obecnie próbuje sprzedać DOXA . Nie mogę się nadziwić i nazwać tego nawet zegarkami . Firma która przed wojną produkowała zegarki znacznie lepsze od Omegi , IWC i Tag Heuer , produkuje dzisiaj absolutny złom . Przed wojna wszyscy uczyli się solidności właśnie na zegarkach Doxa . W tym czasie Omega mogła tylko sobie pomarzyć o jakości produkcji Doxy .

 

 

Nie znam tak dobrze historii Doxy jak Omegi, niemniej uważam że Doxa nie ma w swojej historii czym przeciwstawić osiągnięć Omegi - zwłaszcza jeśli chodzi o dokładność i jakość wyprodukowanych zegarków.

 

Najistotniejsze (w moim mniemaniu, czyli te potwierdzające jakość) osiągnięcia Doxy:

 

-> 1908 r.: opatentowany pierwszy mechanizm z ośmiodniową rezerwą chodu,

-> lata 20-te: współpraca z Bugatti w zakresie montażu ośmiodniowych mechanizmów Doxa w kokpitach samochodów,

-> 1944: naręczny zegarek z datownikiem,

-> lata 50-te: Doxa Grafic w stylu szkoły Bauhaus,

-> lata 60-te: innowacyjna Doxa SUB 300 metrów z tabelą dekompresyjną na bezelu

 

Najistotniejsze osiągnięcia Omegi na tym samym polu:

 

-> 1892 r.: prawdopodobnie pierwszy zegarek dźwiękiem informujący o godzinach, kwadransach i minutach,

-> 1894 r.: 19 liniowy kaliber Omega, wyprodukowany przy systemie podzielonego montażu, który oznaczał pełną zamienność standardowych części. Od tego kalibru nazwanego Omega firma zaczerpnęła swoją nazwę,

-> pierwsze dziesięciolecie XX w: roczna produkcja Omegi to 240 000 zegarków przy zatrudnieniu 800 pracowników,

-> począwszy od lat przedwojennych aż po lata 60-te chronometry Omegi odniosły 93 zwycięstwa (z czego 72 to rekordy świata) w konkursach precyzji chodu organizowanych w m.in. w Genewie. Na 30 miejsc pierwszych Omega zajęła 10. Najwyższy osiągnięty wynik wogóle to 97,8 pkt na 100 należący do Omegi, która wówczas wyprzedzała dokładnością Patek Philippe, Zenith, Longines, Rolex,

-> lata 30-te do 60-tych: kaliber 30T1 i T2, prosty trwały i solidny, produkcja sięgnęła 3 mln egz.

-> 1932 pierwszy raz Omega (jako prekursor) mierzy czas na olimpiadzie (obecnie ponad 20 razy), o osiągnięciach na tym polu można długo i dużo pisać,

-> 1932: Omega prezentuje model Marine z podwójną kopertą i wodoszczelnością 135 m.,

-> Lata 60-te: Nasa kwalifikuje Moon Watcha do ekspedycji kosmicznych z uwagi na dokładność, niezawodność i łatwość obsługi w ekstremalnych warunkach

 

Nie wiem zatem pod jakim względem Omega mogła pomarzyć o jakości Doxy.


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zygmac

A mnie, zwyczajnie, szkoda nazwy Doxa (krótka, wpadająca w ucho i pamięć ).W odróżnieniu od kilku "topowych" firm,na nazwach których można język połamać.:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego nie zgadzacie sie z tezą że obecna Doxa to wielka lipa . Bardzo lubię stare zegarki tej firmy i nie mogę pogodzić się z faktem że obecna produkcja Doxy to wielkie nieporozumienie . Z zegarków które obecnie wystawia w salonach Doxa próbowałem znależdz chociaż jeden który mógłby bronić dobrego imienia firmy . Niestety na próżno , obecna produkcja Doxy to dno . Kolega dobrze zauważył fajna nazwa , długa ciekawa historia a obecnie wielka porażka . Nie pisze tego żeby promować jakąś inną firmę po prostu żal mi doskonałej firmy która w zasadzie upadła .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seria Sub nadal jest bardzo dobra, wiec nie przesadzaj z tym dnem kolego.....

 

001-5.jpg

 

P1040383.jpg

 

002-5.jpg


ROBERT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myślę, że nie ma co poprzestawać na samym SUBie, wypuszczane w ostatnich latach serie limitowane i rocznicowe to zegarki na wysokim poziomie a produkowane na stałe modele into the ocean czy klasyczne grafic to również fajne konstrukcje. Niewątpliwie Doxa miała czas przestoju, ale mniej więcej od 2008 roku zaczyna sukcesywnie się odradzać na rynku europejskim


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.